Kiedyś latał po necie jakiś filmik z jakiegoś meczu drugiej ligi i była podobna sytuacja tyle, że tam był wielki kop w jajca. Sędzia ukarał czerwoną kartką i momentalnie przerwał spotkanie oddając wynik walkowerem (choć drużyna kopiącego wygrywała 1:0).
Nie było tak źle. Nie trzeba było buta z tyłka wyjmować.
No i koniec analizowania. "Kochanie, może byśmy tak..." - rzekł on, "a zasadził Ci ktoś kiedyś kopa w dupę?" - odrzekła ona.
Mąż w domu uwierzy.
"pierwszoligowy" piłkarz po takim kopię to by się do dnia dzisiejszego turlał po boisku.
@TarakaN tam piłkarz to by od razu na miejscu padł na płasko i odturlał by się do innego miasta...
Chyba trafiła w jakąś kość. Może kość ogonowa?
@jakisgoscanonim ja bym stawiał na potylice...
Najciekawsza reakcja kopiacej.
woman moment
Kiedyś latał po necie jakiś filmik z jakiegoś meczu drugiej ligi i była podobna sytuacja tyle, że tam był wielki kop w jajca. Sędzia ukarał czerwoną kartką i momentalnie przerwał spotkanie oddając wynik walkowerem (choć drużyna kopiącego wygrywała 1:0).
Za dzieciaka mówiło się kopnięciu w dupę tak, że aż złamie się w niej gó***. To już chyba wiem jak wygląda taki kop ;)
Wpiszcie w wyszukiwarkę "Accidental painful anal" - tam są całe kompilacje podobnych filmów...