Niech sobie beda i po ukrainsku, ale zyje w kraju gdzie jezykiem urzedowym jest jezyk polski i w tym jezyko rowniez powinny byc wszelakie komunikaty. Chca robic dwujezyczne? Spoko, ale nie powinno byc tylko w jezyku innym niz polski - chyba, ze ktos ma np. reklame na swoim prywatnym/firmowym samochodzie
@Xar z tym, że poza nielicznymi wyjątkami telewizja, banki, sklepy są prywatne. Więc sobie robią. W przypadku spółki państwowej, jeżeli spółka nie podąża za potrzebami rynku, można by uznać zarząd za niegospodarny.
@ruskm chodzi o to zeby nie robic glupoty w stylu ktos mieszka w Polsce ale uslugi wykonuje w Niemczech/Czechach i musi miec reklame w jezyku polskim. Ale skoro reklama jest nadawana do obiorcow na obszarze Polski to kazdy pelnosprawny odbiorca powinien moc ja zrozumiec ze wzgledu na nadawanie jej w jezyku polskim
Widzę dwie korzyści. Dzięki napływowi ludzi, którzy nie mają, że sobia nic więcej zarobi klasa średnia,a nieudacznicy będą mogli narzekać, że wylecieli z pracy przez Ukrainców.
Ja to rozumiem,ale wkurza mnie taka sytuacja:
Wczoraj jestem w Kauflandzie. Kupilem mrożone frytki,takie grube steak house się chyba nazywają. Kuźwa żadnego słowa po Polsku na opakowaniu,a po Ukraińsku oczywiście pełen opis. Co do h...W jakim ja żyję kraju?
@Kielbas80 . Na opakowaniach często są napisy w wielu językach, a żeby się zmieściły to są drukowane mikroskopijnymi literkami na wszystkich bokach opakowania. Mogłeś przeoczyć wersję polską. Jest gdzieś tam na pewno, bo akurat w przypadku żywności jest to wymóg ustawowy i Inspekcja Handlowa lub UOKiK mógłby dowalić porządną karę.
@Nidwer @Kielbas80 no jeszcze teorii spiskowej w oparciu o belgijskie danie produkowane przez Holendrów i sprzedawane przez Niemców Ukraińcom w Polsce to nie słyszałem. Made my day.
Ukraińcy ci co do nas przyjechali uciekając przed wojna to moim zdaniem najlepsze co się przydarzyło Polsce od wielu wielu wielu lat (wiem też to można zaprzepaścić popsuć i zniweczyć ). wiem też że zawistny i głupi naród (jego gdzieś 40 %) z KK na czele będzie innego zdania, ale to nie będzie miało znaczenia dla Faktów.
Niech sobie beda i po ukrainsku, ale zyje w kraju gdzie jezykiem urzedowym jest jezyk polski i w tym jezyko rowniez powinny byc wszelakie komunikaty. Chca robic dwujezyczne? Spoko, ale nie powinno byc tylko w jezyku innym niz polski - chyba, ze ktos ma np. reklame na swoim prywatnym/firmowym samochodzie
@Xar z tym, że poza nielicznymi wyjątkami telewizja, banki, sklepy są prywatne. Więc sobie robią. W przypadku spółki państwowej, jeżeli spółka nie podąża za potrzebami rynku, można by uznać zarząd za niegospodarny.
@ruskm co ty nie powiesz .. podaj mi przykład takiej sprawy sądowej w Państwowym koncernie, gdzie zarządowi udowodniono niegospodarność. Haha
@ruskm chodzi o to zeby nie robic glupoty w stylu ktos mieszka w Polsce ale uslugi wykonuje w Niemczech/Czechach i musi miec reklame w jezyku polskim. Ale skoro reklama jest nadawana do obiorcow na obszarze Polski to kazdy pelnosprawny odbiorca powinien moc ja zrozumiec ze wzgledu na nadawanie jej w jezyku polskim
Widzę dwie korzyści. Dzięki napływowi ludzi, którzy nie mają, że sobia nic więcej zarobi klasa średnia,a nieudacznicy będą mogli narzekać, że wylecieli z pracy przez Ukrainców.
Ja to rozumiem,ale wkurza mnie taka sytuacja:
Wczoraj jestem w Kauflandzie. Kupilem mrożone frytki,takie grube steak house się chyba nazywają. Kuźwa żadnego słowa po Polsku na opakowaniu,a po Ukraińsku oczywiście pełen opis. Co do h...W jakim ja żyję kraju?
@Kielbas80 . Na opakowaniach często są napisy w wielu językach, a żeby się zmieściły to są drukowane mikroskopijnymi literkami na wszystkich bokach opakowania. Mogłeś przeoczyć wersję polską. Jest gdzieś tam na pewno, bo akurat w przypadku żywności jest to wymóg ustawowy i Inspekcja Handlowa lub UOKiK mógłby dowalić porządną karę.
@Kielbas80 przypadek nie sądzę.
@Nidwer @Kielbas80 no jeszcze teorii spiskowej w oparciu o belgijskie danie produkowane przez Holendrów i sprzedawane przez Niemców Ukraińcom w Polsce to nie słyszałem. Made my day.
To pierwsza wojna za którą płacimy złotówkami, nie krwią. Napisy mi nie przeszkadzają byle by dzielnie walczyli i nie dopuścili wojny do nas.
Ukraińcy ci co do nas przyjechali uciekając przed wojna to moim zdaniem najlepsze co się przydarzyło Polsce od wielu wielu wielu lat (wiem też to można zaprzepaścić popsuć i zniweczyć ). wiem też że zawistny i głupi naród (jego gdzieś 40 %) z KK na czele będzie innego zdania, ale to nie będzie miało znaczenia dla Faktów.