@MG02 informacja jest ciekawa że względu na to, że Chile w wyborach prezydenckich wyraźnie poszli w lewo, ciekawe czy pójdą śladem wenezulskiego socjalistycznego dobrobytu?
@BOFH
Toy stroy, ktore pamietam, to była bajka dla dzieci. Z opisu wynika, że w tej cześci znajduje sie promocja dewiacji seksualnych. To zdecydowanie nie jest treść, która powinna być adresowana do dzieci. Wystarczające wyjaśnienie?
@acotam43
Ja tam głowy do tyłka nikomu nie będę wsadzał. A jak ktoś pamięta PRL ( ja na przykład jestem dekadę za młody) to jest na tyle dorosły, że może sam dojść do wniosku co i gdzie komuś innemu będzie wkładał. Taki ktoś jun na pew ojest za stary na pranie mózgu serwowa e przez jakąkolwiek ideologię.
Ale zgodzę się z Tobą, że wszechobecna promocja ideologii gender to współczesna rzeczywistość, podobnie jak pedofilia w kościele, covid-19, machloje pisu i ruska propaganda. Moim jednak zdaniem zarówno LBGTQRXYZ , KK i inne ideologiczne twory niech się trzymają się z daleka od dzieci i szuka wienych wśród sob pełnoletnich i dojrzałych emocjonalnie.
@acotam43 nie współczesna rzeczywistość tylko współczesna choroba psychiczna i cywilizacyjna. rzeczywistość to: są dwie płcie, tylko kobieta może zajść w ciąże, identyfikujący się jako kobieta facet jest nadal facetem, nie ma czegoś takiego jak osoby niebinarne - jeżeli by się taki podział zrobił na binarnych i niebinarnych to mamy wówczas do czynienia z systemem binarnym 0-1 (jest binarny lub nie jest).
@MG02 Chcesz też odwracać dzieciom głowy jak zobaczą na spacerze parę kobiet która trzyma się za rękę? To jest rzeczywistość, w której będą żyły i nic tego nie zmieni. Lepiej od razu powiedzieć zwyczajnie "te dwie osoby się kochają" koniec, nic ciakawego proszę się rozejść, zamiast robić z tego temat tabu. Mogą mieć w szkole kolegę lub koleżanke,która będzie homoseksualna, co wtedy? Mają ją pobić bo tatuś albo mamusia w domu traktują ich jak podludzi?
@paul123 ja nie mam nic przeciwko podziałowi na płci- taka jest biologia i nikt tego nie przeskoczy. Ja mówię o tolerancji w świecie współczesnym, gdzie nikogo nie powinno interesować kto z kim sypia i jako kto się identyfikuje bo tworząc sobie wyimaginowanych wrogów odwraca się uwagę od spraw, które mają rzeczywisty wpływ n jakość naszego życia. To czy Twój sąsiad sypia z sąsiadką czy sąsiadem czy obojgiem na raz nie zmieni twojej sytuacji ekonomicznej
@MG02
Jako osoba wychowana w głębokim PRLu powiem Ci, że jeżeli uważasz zmiany w kulturze i społeczeństwie za ideologię a nie widzisz w tym człowieka to jak na tak młodą osobę masz już mocno wyprany mózg.
Co do dzieci - zgadzam się w 100%, należy je chronić tylko nie rozumiem za bardzo jakim ryzykiem jest tu LGBT? Jeżeli dziecko jest homoseksualne to co, do uśpienia? Nie dać mu dorosnąć?
@acotam43
Może i nie wychowałem się w głębokim PRL, ale na tyle jestem już niemłodą osobą, że wiem o tym, że nie wszytskie zmiany są zmianami na lepsze.Potrafię też odróżnić naturalne zmiany w kulturze od tych, które są sztucznie wywołane przez lobbing jakiejs grupy społecznej próbujęce "wychować" nowe pokolenie swoich zwolenników.
Wyobraź sobie, że widzę w tym wszystkim człowieka. Widzę 6 letnie dziecko (bo do takich dzieci była adresowana pierwszą część toy story), któremu próbuje się wbic do głowy, że związki homo-, trans-, bi-, quer- i +seksualne są takie słitaśne, kolorowe i w sam raz dla zagubionych dzieci. Widzę małe dziecko, które jest podatne na ukierunkoną na niego propagande wmawiającą mu że jak czuje się zagubione to pownno spróbować jakiejś dewiacji i zaszufladkować sie do którejś z literekLGBTQrstxyzark. Sorry, ale 6letnie dzieci jeszcze nie mają popędów jeszcze popędów seksualnych , a jeżeli mają to tym powinni zająć się rodzice i psycholog, a nie media. Nie wmawiał mi więc jakiś głuot o usypianiu dzieci.
@BOFH
Faktycznie nie znam języka chilijskiego. Zacytuje Ci za to opis, które przywołałem i który mówi, że nie jest to film dla dzieci: "w filmie buzz astral pojawiają się sceny z ideologią gender"
@BOFH
Dla Ciebie może nie pokazuje, a dla mnie tak. Może I pisać go jakiś debil, nie wiem. Stąd moja sugestia żeby go zastąpić ograniczeniem wiekowym, tak żeby pokazać rodzicom, że nie jest to film dla dzieci.
@MG02
Nie da się wychować pokolenia homoseksualistów czy jakiejkolwiek grupy przynależnej do wymienionych przez ciebie literek bo jest to biologicznie nie możliwe.
Zagubione dzieci będą zawsze szukały ratunku np. w narkotykach czy innych używkach czy grupach społecznych, które identyfikują się z podobnymi problemami. Jeżeli twoje dziecko czuje się zagubione i nie idzie po pomoc do ciebie to jako rodzic robisz to źle.
Żeby z 6cio letnich dzieci wyrosło tolerancyjne pokolenie pokazuje się im, że wciskana im ideologia kościelna to nie jedyne rozwiązanie na dorosłość i można żyć w wielowymiarowym, wielokulturowym i wieloreligijnym społeczeństwie szanując się na wzajem a nie szukać wrogów na siłę.
Nie muszę Ci wmawiać głupot, sam sobie dajesz radę.
@MG02
Może udaj się z tym problemem do psychiatry/seksuologa, bo masz wyraźnie problem oceną rzeczywistości. Za bardzo bierzesz na serio to, co tobie wyobraźnia tworzy.
@BOFH
Szanowny Panie. Z racj tego, że najwyraźniej skończyły się Panu merytoryczne argumenty i przeszedł Pan do pustych obelg oraz wycieczek personalnych, postanowiłem zakończyć dalsza dyskusję z Panem. Nie mam zamiaru zniżać się do Pana poziomu dlatego, nie będę kontynuował z Panem tej konwersacji.
@acotam43
To, że nie da się wychować pokolenia homoseksualistów to jest Twoja opinia. Moja jest całkowicie odmienna i nie o bilologię tu chodzi a o psychologię. Twierdzisz, że nie da się dziecku wmówić, że może jeste bi, bomo czy trans a tym samym komentarzu mówisz, że trzeba dzieci uchronić od ideologii kościoła. To jak to jest? Da się dziecku tak wyprać mózg, żeby kochało wymyślonego przyjaciela, a nie da się mu wmówić żeby kochało dziecko obok w ławce?
Psychika dzieci są jak biała kartka. Im dziecko młosze tym łatwiej je zmanipulować, dlatego LGBT i religjini szarlatani powinni się trzymać od nich z daleka. Dla mnie Kościół i ideologia LGBT jest dokładnie tak samo szkodliwe dla psychiki małych dzieci.
Jeśli natomiast moje dziecko bedzie zagubione i przyjdzie do mnie po pomo, to otrzymuje taką pomoc jakiej potrebuje i ktora bedzie dostosowana do jego wieku. Przypomne, że 6 latki ledwo co zaczynaja czytac, wiec to nie jest to odpowieni wiem, żeby robić im mentlik w głowie zalewając informacjami, których nie jest w stanie zrozumieć. Na wszytsko jest czas i bajki dla dzieci to nie jest odpowiednie miejsce dla promocji homoseksualizmu.
@MG02
Szanuje twoją opinie ale odmienność seksualna to jest biologia, tu nie ma o czym dyskutować, albo masz pociąg sejsualny do odmiennej płci albo nie.
Sposób w jaki KK pierze mózgi od pokoleń to totalnie inne zagadnienie - rodzimy się z grzechem, jesteśmy winni, mamy się bać i bić w piersi a do tego robią tak nasi rodzice i dziadkowie i pradziadkowie - dla dziecka jest to jasny przekaz ,że to jedyna słuszna droga, nie ma innej opcji.
Nie cierpię zwrotu "ideologia LGBT ", to są ludzie, tacy sami jak inni, chcą zakładać rodziny, wychodzić za mąż, móc iść za rękę z partnerem po ulicy nie wzbudzając sensacji a co gorsza agresji . Żeby tak się stało trzeba ludzi edukować. Edukacja a indoktrynacja to jednak dwie różne sprawy.
@BOFH
Sugeruje Panu czytania ze zrozumieniem, a znajdzie Pan w moich komentarzach informacje jakiej Pan szuka. Jak wspomniałem nigdzie nie uciekam, jedynie nie mam ochoty na dalszą dyskusję na poziomie, który reprezentują Pana komentarze pod moim adresem.
@MG02
Nie da się czytać, ze zrozumieniem, tego czego ktoś nie napisał. A ty nie napisałeś, co w filmie widziałeś, co powoduje, że powinien być dozwolony od 21 roku życia.
Także zwyczajnie tchórzysz.
@BOFH
Szanowny Panie. Jeśli nie potrafi Pan znaleźć informacji której Pan poszukuje, nie jest to moja wina. Śmiem jednak wątpić, czy faktycznie przeczytał/ przeczytał ze zrozumieniem moje powyższe komentarze. Tak wiec zachecam do ponownej lektury, a przede wszystkim do zwracania sie do swojego rozmówcy z szacunkiem. Jak wspominałem powyżej nie interesuje mnie rozmowa z kimś kto na każdym kroku znieważa swojego rozmówcę. Tak wiec jeszcze raz podziekuje za dalsza dyskusje, a na koniec powiem tylko, że tolerancja, wymaga tego aby do swojego rozmówcy podchodzić z szacunkiem nawet jeśli ma on odmienne zdanie.
@acotam43
Zgodzę się, że pojęcie "ideologia LGBT" używana w stosunku do ludzi jest obraźliwe. Więc przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. Dla wyjaśnienia chodziło mi o nachalny lobbing grup LGBT. W tym przypadku ukierunkowany na dzieci. Ideologia gender to inna historia.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś dorosły żył po swojemu. Jestem nawet za tym żeby wszyscy mieli możliwość sformalizowania swojego partnerstwa. Uważam się (może błędnie) za tolerancyjnego, ale moja tolerancja ma też swoją granicę. Tą granicą jest możliwość posiadania/wychowywania dzieci przez osoby homoseksualne i manipulowanie ich psychiką przez lobby LGBT i zwolennikgo ideologii gender twierdząc, że homoseksualizm i 548 innych dewiacji jest normalne.
Dzieci oczywiście należy uczyć tolerancji, ale tolerancji do drugiego człowieka i samego siebie, bez manipulowania nimi pokazując w bajkakach jak piękne, kolorowe, bardzo modne i nowoczesne jest posiadanie partnera tej samej płci.
Takie jest moje zdanie. Wiem, że Twoje jest inne i również je szanuje.
@MG02
Możesz mi proszę rozszerzyć temat nachalnego lobbingu grup LGBT zwłaszcza w stosunku do dzieci? Jak on się przejawia?
Homoseksualizm występuje w przyrodzie od zawsze, to że został zepchnięty przez KK na margines grzechu wynikło z chrystianizacji. Pytanie teraz, które podejście jest właściwe, to zgodne z naturą czy to narzucone przez wiarę? Ja osobiście nie widzę problemu z adoptiwaniem dzieci przez pary homoseksualne skoro jest to dla nich jedyna tak na prawdę droga do możliwości opiekowania się potomstwem i przekazania swojego dorobku kolejnym pokoleniom. Drobek osób homoseksualnych jest na prawdę imponujący i kulturowo i finansowo bo przeważają tu osoby z wyższym wykształceniem o dobrym statusie materialnym. Jeżeli dzięki nim zaczną znikać domy dziecka to chwała im za to.
Mam wrażenie, że trochę demonizujesz to środowisko. Dewiacja to określenie czysto społeczne, swego czasu Elvis był dewiantem tańcząc swój lubieżny taniec na scenie. Czasy się zmieniają, jak chcesz uczyć dziecka tolernacbi bez pokazania mu jak różnorodny jest świat i ludzie?
@MG02
No niestety twoja, bo tej informacji nie podałeś. Piszesz sążniste teksty, które są wydmuszkami. Zero w nich faktów. Jak cię proszę o fakty, to się wijesz. Zamieściłeś w międzyczasie sporo wiadomości, w których mógłbyś te fakty zamieścić. Zamiast tego wolisz pisać, że już ze mną nie dyskutujesz, a jednak za każdym razem odpisujesz (co za konsekwencja).
Zastanów się nad sobą i swoim postępowaniem.
@BOFH co niby w historii masz takiego? psychicznie chorych tolerowano? dawano im posady i czyniono królami? wtedy potępiano takie zachowania a sami pederaści siedzieli cicho w kącie i się nie wychylali. Współczesna choroba tyczy się naszego społeczeństwa, że akceptujemy takie idiotyzmy i chcemy dawać jakimś dziwakom, oszołomom i idiotom prawa oraz posady, wmawiać sobie i innym, że to jest normalne.
@acotam43
Nachalny lobbing grup LGBT? Proszę bardzo. Miesiąc czerwiec jako miesiac dumy. Już nie parogodzinny marsz, nie dzień, a dodatkowa 1/12 roku jest poświęcona świętowaniu dewiacjom. W większości filmów i seriali musi być teraz wątek homoseksualny. Ba już nawet nie homoseksualny a nawet trasgender albo jakiś inny z udziwnień. Nawet jeśli nic nie wnosi do fabuły musi taki wątek być bo tego wymaga właśnie lobbing LGBT. Dzieki tej nachalnej promocji słowo heteroseksualizm w pokulurze stajaje sie powoli równoznaczne z brakiem tolerancji i zacofaniem. Teraz nawet w animowanej bajce dla 6latkow musi być scena pocałunku dwóch animowanych postaci tej samej płci wychowujących wspólnie dziecko. I to jest dla mnie mnie nachalna indoktrynacja ukierunkowana na umysł małego dziecka.
Jak wspomniałem moja granicą tolerancji kończy się na wpływaniu na umysły dzieci, także przez wychowywanie potomstwa przez osoby transgener albo homoseksualne. Mimo wszytsko nie jest to normalne i naturalne zachowanie dla człowieka. Jest to dewiacja, która możemy zaakceptować, ale niekoniecznie promować jako coś normalnego.
Czy demonizuje osoby, które żyją w zwiazku z osobą tej samej płci? Nie. Niech każdy robi sobie w swojej sypialni to co chce i z kim chce. Ale niech nie wpycha się ze swoimi upodobaniami seksulanymi do prywatnej strefy innych ludzi, a w szczególności do umysłow dzieci.
Jak chce dzieci uczyć dzieci tolerancji? Przede szystkim chce nauczyć je szacunku do drugiego człowieka. Lobby LGBT niestety zawłaszczyło sobie słowo tolerancja, a to jest szersze pojęcie, które nie odnosi się tylko do dewiacji seksualnych. Tolerancja to szacunek do drugiego człowieka i do tego co soba reprezentuje, wiec chce dzieci nauczyć kulturalnej, pełnej szacunku dyskusji niezależnie od poglądów drugie osoby. Chce żeby dzieci potrafiły bronić swojego zdania ale były też swiadome, że może być ono błędne. Na tym dla mnie polega tolerancja.
@paul123
Serio siedzieli cicho w kącie? Za chrześcijaństwa, tej religii miłości i pokoju. To tak. Chyba że się było Biskupem, królem, czy papieżem. Wtedy można było wszystko robić. A wcześniej tak, homoseksualizm był tolerowany. Wręcz nieraz był powodem do dumy.
Ale wracając do tego, na co nie raczyłeś odpowiedzieć. Czy człowieka definiuje tylko postać fizyczna, czy też, to kim jest zdefiniowany psychiczne? W końcu chrześcijaństwo stawia na tę drugą opcje.
@MG02
Rozumiem, w takim razie to co dla jednych jest nachalnym lobbingiem dla innych jest po prostu walką o równe prawa i traktowanie z szacunkiem.
Będąc osobą jak twierdzisz tolerancyjną i stojącą w opozycji do KK bardzo sugestywnie popierasz jednak światopogląd religijny w stosunku do homoseksualizmu czy "innych dewiacji" jak to ładnie określasz. Nie ustosunkowałeś się jednak do faktu, że homoseksualizm był na dłuuugo przed religią a twoja niechęć do LGBT wynika właśnie z indoktrynacji kościelnej, której jesteś przeciwny. Twoje spostrzeżenia co do naturalnosci ludzkich potrzeb i nazywanie ich dewiacja tracą sens w tym świetle, nieprawdaż?
Dzieci to obserwatorzy, chłona jezyk, nastroje, nawet sposób wysławiania się rodziców. Określając cokolwiek w sposób negatywny nadajesz temu głębszy, psychologiczny wymiar. Narzucasz dziecku swoje poglądy pt. gdzie tolerancja powinna się kończyć a gdzie zaczynać zamiast pozwolić im na wypracowanie własnego zdania, zgodnego z ich poglądami i postrzeganiem świata. Kulturalna dyskusja na dany temat, nawet ten niezgodny z naszymi poglądami to absolutne minimum do bycia tolerancyjnym jednakże używanie pejoratywnych sformułowań już niekoniecznie. Zamykając dziecku możliwość samodzielnego myślenia zamykasz mu drzwi do bycia tolerancyjnym.
Dopuszczasz do siebie w ogóle taką myśl, że Twoje dziecko może się okazać osobą homoseksualną? Oczywiście zakładając, że wdrożyłeś w życie wszystkie swoje plany i pomysły na wychowanie praworządnego,heteroseksualbego osobnika i twój plan po prostu zawiódł ( bo to jednak biologia nie stan umyslu) i musisz się zmierzyć z taką ewentualnością, co wtedy? Pytam z absolutnej ciekawości, nie żeby stawiać cię pod ścianą.
@acotam43
Moja niechęć do lobby LGBT nie wynika z indoktrynacja kościoła. Nie wiem skąd taki pomysł. Wrecz uważam metody stosowane przez koscioł do wpływanua na dzieci za bardziej szkodliwe niż te stosowane przez lobby środowisk LGBT. Fak jest jednak taki, że występują tylko dwie płcie i tylko ze związku kobiety z mężczyzną rodzą się dzieci. To jest prawo naturalne i naturalna kolej rzeczy a związki homoseksualne są zaburzeniem tego porządku. Nie ma to nic wspólnego z religią.
W trzeciem punkcie się zgadzam w 100%. Tylko rozszerzę jeden temat. Według Ciebie określając coś w sposób negatywnlny przy rozmowie z dzieckiem nadajesz mu głębszy psychologiczny wymiar. 100% racla, ale tak samo robisz przedstawiając mu coś w sposób zbyt pozytywny. Czy to w cudowną, kolorową słitaśną tenczową miłość, czy wymyślonego przyjaciela, który umar za nas na krzyżu. Właśnie tego nie chce. Nie chcę, żeby jakiekolwiek środowisko pod przykrywką pozytywnych uczuć sterowało rozwojem dzieci w kierunku który im odpowiada.
Załóżmy taka sytuacje, że w bloku mieszka 100 dorsołych mieszkańców. Jest tylko jedna osobą, która jest głęboko wierzącą, pozostałe 99 osób to ateiści. Ta jedna osoba cały czas rozdaje ulotki z treściami religijnymi, przed drzwiami każdego mieszkania wiesza krzyże, a przez cały czerwiec na klatce schodowej urzadzała rózaniec. Wreszcie ta osoba zaczyna nagabywać dzieci, że religii jest taka wspaniała wszyscy sa usmiechnieci radosni. Każde zagubiony i osamotnione dziecko będące właśnie w normalnej fazie buntu wieku nastoletniego powinno zawierzyć swoje życie niewidzialnemu przyjacielowi. Każdy kto się modli jest fajny a dzieci też są fajne i może też powinny się zacząć modlić. Sorry ale dla mnie granicą takiej religijności jest próg mieszkania tej osoby.... przykład może lekko przerysowany, ale tak właśnie widzę nachalną propagnadę niewielkiej części społeczeństwa ukierunkowaną na całe społeczeństwo, a przede wszytskim na dzieci.
Co do ostatniego punktu, to pewnie zareagowałbym tak jak sam chce nauczyc dzieci postepować. Z szacunkiem tolerancją i zrozumieniem. Zaregaowałbym dokładnie tak samo, gdyby moje dzieci postanowiły sie ochrzcić. W wieku kiedy będą potrafiły świadomie i samodzielnie podjąć decyzję (nie sugerując się kimś, kto próbuje nimi manipulować) rola rodzica się kończy.
Twoja niechęć do LGBT wynika z czegoś, wychowałeś się w katolickim kraju, odciętym praktycznie od świata przez 40 lat po wojnie, w katolickiej rodzinie o ugruntowanych tradycyjnych poglądach. Twoja niechęć nie wzięła się sama z siebie, zanim poznałeś jakąkolwiek osobę o odmiennej orientacji miałeś już wyrobione o niej zdanie/opinie. Środowisko, w którym się wychowałeś ugruntowało twój światopogląd, tak to niestety działa. Sam zadaj sobie pytanie czy Twoja niechęć to twoje subiektywne uczucie czy efekt tego, że zostałeś tak zaprogramowany, ja obstawiam to drugie.
Dzieci w okresie dorastania się buntują, szukają innych rozwiązań, innej drogi, popełniają błędy. Trafiając w Środowisko narkomanów jest duże ryzyko, że popadną w nałóg narkotykowy. Trafiając w Środowisko alkoholików jest duże ryzyko, że wpadną w nałóg alkoholowy. Trafiając w Środowisko LGBT jest duże prawdopodobieństwo, że jako osoby hetero zrozumieja i będą walczyć o prawa LGBT bo nie ma możliwości, żeby wpadły w nałóg homoseksualizmu - takowy nie istnieje:))) Oczywiście, że mogą eksperymentować ale natura i tak zrobi swoje.
Pytanie o twoje dziecko - skoro uważasz, że da się z hetero dziecka zrobić doroslego homoseksualistę poprzez ekspozycję na homoseksualizm to przy założeniu, że wychwujesz hetero dziecko odcięte od takich bodźców nie ma szans aby okazało się homoseksualne, tak? Więc jakim cudem Twoja pociecha wychowana w duchu heteroseksualnym, w modelowej tradycyjnej rodzinie mama+tata+ dziecko mogło by się nabawic homoseksualizmu?
Trochę to naciągane powiem szczerze, taka tolerancja z dopiskiem "ale". Bardzo mi to przypomina pewną grupę mężczyzn, którzy szanują kobiety ale tylko swoje...
@acotam43
Wybacz ale trochę za daleko idziesz z domysłami odnosnie mojego pochodzenia. Nie wychowałem sie w katolickiej rodzinie o ugruntowanych tradycyjnych pogladach. Z kościoła odeszłem jeszcze zanim to stało się to modne, a moi rodzice maja podobne poglady do Twoich. Mogę wiec z czystym sumieniem powiedzieć, że moje zdanie w tym temacie nie jest mi narzucone przez nikogo innego.
Sporą cześć życia spedziłem poza Polska i miałem okazje spotkać na swojej drodzę naprawdę różnych ludzi z różnych kultur i środowisk. To zdecydowanie ukształtowało moj światopogląd i znaczenie słowa tolerancja. Nauczyło mnie to też, że tolerancja to zaakceptwanie tego, że ktoś myśli inaczej. Nie jest to jednak bezgraniczne przytakiwanie innym osobom i przyjmowanie ich punktu widzenia, tylko dlatego, że tak głosi miejscowy obyczaj.
Nie uważam też, że moja tolerancja jest naciągana. Od poczatku mówię, że ma ona swój limit. Każdy ma swoja granice tolerancji, a moja konczy się wraz z probą przekonania mnie, że coś co jest odstepstwem od normy jest normą. Moge zakaceptwać, że ktoś ma inną orientacje seksualną.., "ale" nie akceptuje promocji takiego stylu życia jako coś lepszego niż heteroseksualizm. Moje przekonanie wynika wprost z bilologii. Dwoje mężczyzn, podobnie jak dwie kobiety, nie są fizycznie w stanie spłodzić razem dziecka. Bardziej wyraźnej granicy chyba być nie może.
Co do dzieci, to właśnie dokładnie tego nie chce o napisałeś. Nie chcę żeby żeby dzieci heteroseksualne były namawaiane do "eksperymentowania", a tym bardziej, żeby ktoś inny eksperymentował na nich. Twierdzisz, że homoseksualizmu nie da się komuś wmówić. Ja twierdzę, że wmowić nie się nie da, ale naturalnego popędu seksualnego. Da się za to, przez umiejetną manipulacją i grą na uczuciach wmówić komuś, żeby zignorowały swój naturalny popęd seksualny. Tak według kościoła powinno się przecież "leczyć" homoseksualizm, więc w drugą stronę zadziała to tak samo szkodliwie dla psychiki dziecka. Właśnie przez owe nawoływanie do eksperymentowania można moim zdaniem zabużyć naturalny popęd seksualny z jakim urodziło się dane dziecko i sposób jaki postrzega ono samo siebie.
Nie twierdzę też, że dzieci trzeba wychowywać w hermetycznym środowisku odciętym od bodźców. Twierdzę, że bodźce promujące homoseksualizm nie powinny być umieszcza w bajka dla 6 letnich dzieci taka jak "Toy story". W tym wieku dziecko jest zbyt niedojrzałe, żeby zrozumieć konetkest i prawidłowo ocenic co jest normą a co jest odchyleniem od normy. Takie materiały nie pokazuje różnorodności i skali zjawiska jakim jest homoseksualiz, ale stawiają dzieciom za normę i wzór do naśladowania coś co jest tylko statystycznym marginesem.
Chrońmy dzieci przed seksem, i tematem płci, to straszne zagrożenie dla młodego umysłu. Zamiast tego pokazujmy im ludzi rozrywających sobie wzajemnie wnętrzności piłą łańcuchową. To zdrowa rozrywka. No i ważne by każdy umiał strzelać. Ale seks pozostawmy księżom. Oni znają się na nim najlepiej. No i oczywiście na dewiacjach.
No i co? Mogli równie dobrze napisać "Film poprawności politycznej" i szczerze mówiąc byłbym wdzięczny za takie klasyfikowanie filmów, jak mam oglądać politykę to sobie odpalę kanał informacyjny, kiedy chcę oglądać jakiś film dla rozrywki nie mam ochoty na politykę zwykle i w takim wypadku takie oznaczenie przynajmniej pomogłoby mi dając do zrozumienia, że film nie wart mojej uwagi, natomiast jak ktoś lubi sobie oglądać politykę lewej strony od razu wiedziałby, że to film dla niego.
Lepiej byłoby wprowadzić limit wiekowy. Film dozwolony od 21 roku życia.
@MG02 informacja jest ciekawa że względu na to, że Chile w wyborach prezydenckich wyraźnie poszli w lewo, ciekawe czy pójdą śladem wenezulskiego socjalistycznego dobrobytu?
@MG02
Co w nim jest takiego, że miałby być dozwolony od 21 roku życia?
@BOFH
Toy stroy, ktore pamietam, to była bajka dla dzieci. Z opisu wynika, że w tej cześci znajduje sie promocja dewiacji seksualnych. To zdecydowanie nie jest treść, która powinna być adresowana do dzieci. Wystarczające wyjaśnienie?
@MG02
Gender to nie dewiacja a współczesna rzeczywistość, czas wyjąć głowę z prlowskiego tyłka...
@Tibr
To socjal-narodowi-konserwatyści.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2022 o 16:51
@MG02 Limit wiekowy to ograniczenie wolności. Informacja to... informacja.
[Dopisuję dla pewności:] Informacja z ostrzeżeniem o zawartości filmu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2022 o 9:49
@acotam43
Ja tam głowy do tyłka nikomu nie będę wsadzał. A jak ktoś pamięta PRL ( ja na przykład jestem dekadę za młody) to jest na tyle dorosły, że może sam dojść do wniosku co i gdzie komuś innemu będzie wkładał. Taki ktoś jun na pew ojest za stary na pranie mózgu serwowa e przez jakąkolwiek ideologię.
Ale zgodzę się z Tobą, że wszechobecna promocja ideologii gender to współczesna rzeczywistość, podobnie jak pedofilia w kościele, covid-19, machloje pisu i ruska propaganda. Moim jednak zdaniem zarówno LBGTQRXYZ , KK i inne ideologiczne twory niech się trzymają się z daleka od dzieci i szuka wienych wśród sob pełnoletnich i dojrzałych emocjonalnie.
@sw3
Ruska propaganda i ulotki o sukcesach pis to też jest tylko informacja.
@acotam43 nie współczesna rzeczywistość tylko współczesna choroba psychiczna i cywilizacyjna. rzeczywistość to: są dwie płcie, tylko kobieta może zajść w ciąże, identyfikujący się jako kobieta facet jest nadal facetem, nie ma czegoś takiego jak osoby niebinarne - jeżeli by się taki podział zrobił na binarnych i niebinarnych to mamy wówczas do czynienia z systemem binarnym 0-1 (jest binarny lub nie jest).
@MG02 Chcesz też odwracać dzieciom głowy jak zobaczą na spacerze parę kobiet która trzyma się za rękę? To jest rzeczywistość, w której będą żyły i nic tego nie zmieni. Lepiej od razu powiedzieć zwyczajnie "te dwie osoby się kochają" koniec, nic ciakawego proszę się rozejść, zamiast robić z tego temat tabu. Mogą mieć w szkole kolegę lub koleżanke,która będzie homoseksualna, co wtedy? Mają ją pobić bo tatuś albo mamusia w domu traktują ich jak podludzi?
@Tibr ale w lewo w sensie gospodarczym czy ideologicznym? Bo to nie musi się ze sobą wiązać.
@paul123 ja nie mam nic przeciwko podziałowi na płci- taka jest biologia i nikt tego nie przeskoczy. Ja mówię o tolerancji w świecie współczesnym, gdzie nikogo nie powinno interesować kto z kim sypia i jako kto się identyfikuje bo tworząc sobie wyimaginowanych wrogów odwraca się uwagę od spraw, które mają rzeczywisty wpływ n jakość naszego życia. To czy Twój sąsiad sypia z sąsiadką czy sąsiadem czy obojgiem na raz nie zmieni twojej sytuacji ekonomicznej
@MG02
Jako osoba wychowana w głębokim PRLu powiem Ci, że jeżeli uważasz zmiany w kulturze i społeczeństwie za ideologię a nie widzisz w tym człowieka to jak na tak młodą osobę masz już mocno wyprany mózg.
Co do dzieci - zgadzam się w 100%, należy je chronić tylko nie rozumiem za bardzo jakim ryzykiem jest tu LGBT? Jeżeli dziecko jest homoseksualne to co, do uśpienia? Nie dać mu dorosnąć?
@MG02
To jakieś dziwne opisy czytasz. Nic tam takiego nie ma.
@paul123
Ale wiesz, że oprócz somy człowiek ma też psyche? Współczesna powiadasz? Poczytaj trochę historii, to się zdziwisz.
@agronomista http://www.diplomacy.pl/pl/blog/item/609-skret-w-lewo-na-chilijskiej-scenie-politycznej te jednak jest zawsze poruszane
@CP666 że prezydent Chile? Jego postulatem oprócz odejścia od spuścizny gospodarczej Pinocheta była tolerancja wobec mniejszości, w tym seksualnych.
@acotam43
Może i nie wychowałem się w głębokim PRL, ale na tyle jestem już niemłodą osobą, że wiem o tym, że nie wszytskie zmiany są zmianami na lepsze.Potrafię też odróżnić naturalne zmiany w kulturze od tych, które są sztucznie wywołane przez lobbing jakiejs grupy społecznej próbujęce "wychować" nowe pokolenie swoich zwolenników.
Wyobraź sobie, że widzę w tym wszystkim człowieka. Widzę 6 letnie dziecko (bo do takich dzieci była adresowana pierwszą część toy story), któremu próbuje się wbic do głowy, że związki homo-, trans-, bi-, quer- i +seksualne są takie słitaśne, kolorowe i w sam raz dla zagubionych dzieci. Widzę małe dziecko, które jest podatne na ukierunkoną na niego propagande wmawiającą mu że jak czuje się zagubione to pownno spróbować jakiejś dewiacji i zaszufladkować sie do którejś z literekLGBTQrstxyzark. Sorry, ale 6letnie dzieci jeszcze nie mają popędów jeszcze popędów seksualnych , a jeżeli mają to tym powinni zająć się rodzice i psycholog, a nie media. Nie wmawiał mi więc jakiś głuot o usypianiu dzieci.
@BOFH
Faktycznie nie znam języka chilijskiego. Zacytuje Ci za to opis, które przywołałem i który mówi, że nie jest to film dla dzieci: "w filmie buzz astral pojawiają się sceny z ideologią gender"
@MG02
Ten opis nie pokazuje tylko, że pisał go jakiś debil, ale nie pokazuje, dlaczego miałby być to film dozwolony dla widzów od 21 roku życia.
@BOFH
Dla Ciebie może nie pokazuje, a dla mnie tak. Może I pisać go jakiś debil, nie wiem. Stąd moja sugestia żeby go zastąpić ograniczeniem wiekowym, tak żeby pokazać rodzicom, że nie jest to film dla dzieci.
@MG02
Nie da się wychować pokolenia homoseksualistów czy jakiejkolwiek grupy przynależnej do wymienionych przez ciebie literek bo jest to biologicznie nie możliwe.
Zagubione dzieci będą zawsze szukały ratunku np. w narkotykach czy innych używkach czy grupach społecznych, które identyfikują się z podobnymi problemami. Jeżeli twoje dziecko czuje się zagubione i nie idzie po pomoc do ciebie to jako rodzic robisz to źle.
Żeby z 6cio letnich dzieci wyrosło tolerancyjne pokolenie pokazuje się im, że wciskana im ideologia kościelna to nie jedyne rozwiązanie na dorosłość i można żyć w wielowymiarowym, wielokulturowym i wieloreligijnym społeczeństwie szanując się na wzajem a nie szukać wrogów na siłę.
Nie muszę Ci wmawiać głupot, sam sobie dajesz radę.
@MG02
Może udaj się z tym problemem do psychiatry/seksuologa, bo masz wyraźnie problem oceną rzeczywistości. Za bardzo bierzesz na serio to, co tobie wyobraźnia tworzy.
@BOFH
Tobie polecam to samo, z dokładnie takich samycj powodòw.
@MG02
Dlaczego mnie? To ty masz fantazje erotyczne, które nie mają pokrycia w realnym świecie.
@BOFH
Szanowny Panie. Z racj tego, że najwyraźniej skończyły się Panu merytoryczne argumenty i przeszedł Pan do pustych obelg oraz wycieczek personalnych, postanowiłem zakończyć dalsza dyskusję z Panem. Nie mam zamiaru zniżać się do Pana poziomu dlatego, nie będę kontynuował z Panem tej konwersacji.
@acotam43
To, że nie da się wychować pokolenia homoseksualistów to jest Twoja opinia. Moja jest całkowicie odmienna i nie o bilologię tu chodzi a o psychologię. Twierdzisz, że nie da się dziecku wmówić, że może jeste bi, bomo czy trans a tym samym komentarzu mówisz, że trzeba dzieci uchronić od ideologii kościoła. To jak to jest? Da się dziecku tak wyprać mózg, żeby kochało wymyślonego przyjaciela, a nie da się mu wmówić żeby kochało dziecko obok w ławce?
Psychika dzieci są jak biała kartka. Im dziecko młosze tym łatwiej je zmanipulować, dlatego LGBT i religjini szarlatani powinni się trzymać od nich z daleka. Dla mnie Kościół i ideologia LGBT jest dokładnie tak samo szkodliwe dla psychiki małych dzieci.
Jeśli natomiast moje dziecko bedzie zagubione i przyjdzie do mnie po pomo, to otrzymuje taką pomoc jakiej potrebuje i ktora bedzie dostosowana do jego wieku. Przypomne, że 6 latki ledwo co zaczynaja czytac, wiec to nie jest to odpowieni wiem, żeby robić im mentlik w głowie zalewając informacjami, których nie jest w stanie zrozumieć. Na wszytsko jest czas i bajki dla dzieci to nie jest odpowiednie miejsce dla promocji homoseksualizmu.
@MG02
Zwyczajnie nie jesteś w stanie wykazać, że ten film powinien być dozwolony dla widzów od 21 roku życia. Najpierw wijesz się, a potem uciekasz.
@MG02
Szanuje twoją opinie ale odmienność seksualna to jest biologia, tu nie ma o czym dyskutować, albo masz pociąg sejsualny do odmiennej płci albo nie.
Sposób w jaki KK pierze mózgi od pokoleń to totalnie inne zagadnienie - rodzimy się z grzechem, jesteśmy winni, mamy się bać i bić w piersi a do tego robią tak nasi rodzice i dziadkowie i pradziadkowie - dla dziecka jest to jasny przekaz ,że to jedyna słuszna droga, nie ma innej opcji.
Nie cierpię zwrotu "ideologia LGBT ", to są ludzie, tacy sami jak inni, chcą zakładać rodziny, wychodzić za mąż, móc iść za rękę z partnerem po ulicy nie wzbudzając sensacji a co gorsza agresji . Żeby tak się stało trzeba ludzi edukować. Edukacja a indoktrynacja to jednak dwie różne sprawy.
@BOFH
Sugeruje Panu czytania ze zrozumieniem, a znajdzie Pan w moich komentarzach informacje jakiej Pan szuka. Jak wspomniałem nigdzie nie uciekam, jedynie nie mam ochoty na dalszą dyskusję na poziomie, który reprezentują Pana komentarze pod moim adresem.
@MG02
Nie da się czytać, ze zrozumieniem, tego czego ktoś nie napisał. A ty nie napisałeś, co w filmie widziałeś, co powoduje, że powinien być dozwolony od 21 roku życia.
Także zwyczajnie tchórzysz.
@BOFH
Szanowny Panie. Jeśli nie potrafi Pan znaleźć informacji której Pan poszukuje, nie jest to moja wina. Śmiem jednak wątpić, czy faktycznie przeczytał/ przeczytał ze zrozumieniem moje powyższe komentarze. Tak wiec zachecam do ponownej lektury, a przede wszystkim do zwracania sie do swojego rozmówcy z szacunkiem. Jak wspominałem powyżej nie interesuje mnie rozmowa z kimś kto na każdym kroku znieważa swojego rozmówcę. Tak wiec jeszcze raz podziekuje za dalsza dyskusje, a na koniec powiem tylko, że tolerancja, wymaga tego aby do swojego rozmówcy podchodzić z szacunkiem nawet jeśli ma on odmienne zdanie.
@acotam43
Zgodzę się, że pojęcie "ideologia LGBT" używana w stosunku do ludzi jest obraźliwe. Więc przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. Dla wyjaśnienia chodziło mi o nachalny lobbing grup LGBT. W tym przypadku ukierunkowany na dzieci. Ideologia gender to inna historia.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś dorosły żył po swojemu. Jestem nawet za tym żeby wszyscy mieli możliwość sformalizowania swojego partnerstwa. Uważam się (może błędnie) za tolerancyjnego, ale moja tolerancja ma też swoją granicę. Tą granicą jest możliwość posiadania/wychowywania dzieci przez osoby homoseksualne i manipulowanie ich psychiką przez lobby LGBT i zwolennikgo ideologii gender twierdząc, że homoseksualizm i 548 innych dewiacji jest normalne.
Dzieci oczywiście należy uczyć tolerancji, ale tolerancji do drugiego człowieka i samego siebie, bez manipulowania nimi pokazując w bajkakach jak piękne, kolorowe, bardzo modne i nowoczesne jest posiadanie partnera tej samej płci.
Takie jest moje zdanie. Wiem, że Twoje jest inne i również je szanuje.
@MG02
Możesz mi proszę rozszerzyć temat nachalnego lobbingu grup LGBT zwłaszcza w stosunku do dzieci? Jak on się przejawia?
Homoseksualizm występuje w przyrodzie od zawsze, to że został zepchnięty przez KK na margines grzechu wynikło z chrystianizacji. Pytanie teraz, które podejście jest właściwe, to zgodne z naturą czy to narzucone przez wiarę? Ja osobiście nie widzę problemu z adoptiwaniem dzieci przez pary homoseksualne skoro jest to dla nich jedyna tak na prawdę droga do możliwości opiekowania się potomstwem i przekazania swojego dorobku kolejnym pokoleniom. Drobek osób homoseksualnych jest na prawdę imponujący i kulturowo i finansowo bo przeważają tu osoby z wyższym wykształceniem o dobrym statusie materialnym. Jeżeli dzięki nim zaczną znikać domy dziecka to chwała im za to.
Mam wrażenie, że trochę demonizujesz to środowisko. Dewiacja to określenie czysto społeczne, swego czasu Elvis był dewiantem tańcząc swój lubieżny taniec na scenie. Czasy się zmieniają, jak chcesz uczyć dziecka tolernacbi bez pokazania mu jak różnorodny jest świat i ludzie?
@MG02
No niestety twoja, bo tej informacji nie podałeś. Piszesz sążniste teksty, które są wydmuszkami. Zero w nich faktów. Jak cię proszę o fakty, to się wijesz. Zamieściłeś w międzyczasie sporo wiadomości, w których mógłbyś te fakty zamieścić. Zamiast tego wolisz pisać, że już ze mną nie dyskutujesz, a jednak za każdym razem odpisujesz (co za konsekwencja).
Zastanów się nad sobą i swoim postępowaniem.
@BOFH co niby w historii masz takiego? psychicznie chorych tolerowano? dawano im posady i czyniono królami? wtedy potępiano takie zachowania a sami pederaści siedzieli cicho w kącie i się nie wychylali. Współczesna choroba tyczy się naszego społeczeństwa, że akceptujemy takie idiotyzmy i chcemy dawać jakimś dziwakom, oszołomom i idiotom prawa oraz posady, wmawiać sobie i innym, że to jest normalne.
@acotam43
Nachalny lobbing grup LGBT? Proszę bardzo. Miesiąc czerwiec jako miesiac dumy. Już nie parogodzinny marsz, nie dzień, a dodatkowa 1/12 roku jest poświęcona świętowaniu dewiacjom. W większości filmów i seriali musi być teraz wątek homoseksualny. Ba już nawet nie homoseksualny a nawet trasgender albo jakiś inny z udziwnień. Nawet jeśli nic nie wnosi do fabuły musi taki wątek być bo tego wymaga właśnie lobbing LGBT. Dzieki tej nachalnej promocji słowo heteroseksualizm w pokulurze stajaje sie powoli równoznaczne z brakiem tolerancji i zacofaniem. Teraz nawet w animowanej bajce dla 6latkow musi być scena pocałunku dwóch animowanych postaci tej samej płci wychowujących wspólnie dziecko. I to jest dla mnie mnie nachalna indoktrynacja ukierunkowana na umysł małego dziecka.
Jak wspomniałem moja granicą tolerancji kończy się na wpływaniu na umysły dzieci, także przez wychowywanie potomstwa przez osoby transgener albo homoseksualne. Mimo wszytsko nie jest to normalne i naturalne zachowanie dla człowieka. Jest to dewiacja, która możemy zaakceptować, ale niekoniecznie promować jako coś normalnego.
Czy demonizuje osoby, które żyją w zwiazku z osobą tej samej płci? Nie. Niech każdy robi sobie w swojej sypialni to co chce i z kim chce. Ale niech nie wpycha się ze swoimi upodobaniami seksulanymi do prywatnej strefy innych ludzi, a w szczególności do umysłow dzieci.
Jak chce dzieci uczyć dzieci tolerancji? Przede szystkim chce nauczyć je szacunku do drugiego człowieka. Lobby LGBT niestety zawłaszczyło sobie słowo tolerancja, a to jest szersze pojęcie, które nie odnosi się tylko do dewiacji seksualnych. Tolerancja to szacunek do drugiego człowieka i do tego co soba reprezentuje, wiec chce dzieci nauczyć kulturalnej, pełnej szacunku dyskusji niezależnie od poglądów drugie osoby. Chce żeby dzieci potrafiły bronić swojego zdania ale były też swiadome, że może być ono błędne. Na tym dla mnie polega tolerancja.
@paul123
Serio siedzieli cicho w kącie? Za chrześcijaństwa, tej religii miłości i pokoju. To tak. Chyba że się było Biskupem, królem, czy papieżem. Wtedy można było wszystko robić. A wcześniej tak, homoseksualizm był tolerowany. Wręcz nieraz był powodem do dumy.
Ale wracając do tego, na co nie raczyłeś odpowiedzieć. Czy człowieka definiuje tylko postać fizyczna, czy też, to kim jest zdefiniowany psychiczne? W końcu chrześcijaństwo stawia na tę drugą opcje.
@MG02
Rozumiem, w takim razie to co dla jednych jest nachalnym lobbingiem dla innych jest po prostu walką o równe prawa i traktowanie z szacunkiem.
Będąc osobą jak twierdzisz tolerancyjną i stojącą w opozycji do KK bardzo sugestywnie popierasz jednak światopogląd religijny w stosunku do homoseksualizmu czy "innych dewiacji" jak to ładnie określasz. Nie ustosunkowałeś się jednak do faktu, że homoseksualizm był na dłuuugo przed religią a twoja niechęć do LGBT wynika właśnie z indoktrynacji kościelnej, której jesteś przeciwny. Twoje spostrzeżenia co do naturalnosci ludzkich potrzeb i nazywanie ich dewiacja tracą sens w tym świetle, nieprawdaż?
Dzieci to obserwatorzy, chłona jezyk, nastroje, nawet sposób wysławiania się rodziców. Określając cokolwiek w sposób negatywny nadajesz temu głębszy, psychologiczny wymiar. Narzucasz dziecku swoje poglądy pt. gdzie tolerancja powinna się kończyć a gdzie zaczynać zamiast pozwolić im na wypracowanie własnego zdania, zgodnego z ich poglądami i postrzeganiem świata. Kulturalna dyskusja na dany temat, nawet ten niezgodny z naszymi poglądami to absolutne minimum do bycia tolerancyjnym jednakże używanie pejoratywnych sformułowań już niekoniecznie. Zamykając dziecku możliwość samodzielnego myślenia zamykasz mu drzwi do bycia tolerancyjnym.
Dopuszczasz do siebie w ogóle taką myśl, że Twoje dziecko może się okazać osobą homoseksualną? Oczywiście zakładając, że wdrożyłeś w życie wszystkie swoje plany i pomysły na wychowanie praworządnego,heteroseksualbego osobnika i twój plan po prostu zawiódł ( bo to jednak biologia nie stan umyslu) i musisz się zmierzyć z taką ewentualnością, co wtedy? Pytam z absolutnej ciekawości, nie żeby stawiać cię pod ścianą.
@acotam43
Moja niechęć do lobby LGBT nie wynika z indoktrynacja kościoła. Nie wiem skąd taki pomysł. Wrecz uważam metody stosowane przez koscioł do wpływanua na dzieci za bardziej szkodliwe niż te stosowane przez lobby środowisk LGBT. Fak jest jednak taki, że występują tylko dwie płcie i tylko ze związku kobiety z mężczyzną rodzą się dzieci. To jest prawo naturalne i naturalna kolej rzeczy a związki homoseksualne są zaburzeniem tego porządku. Nie ma to nic wspólnego z religią.
W trzeciem punkcie się zgadzam w 100%. Tylko rozszerzę jeden temat. Według Ciebie określając coś w sposób negatywnlny przy rozmowie z dzieckiem nadajesz mu głębszy psychologiczny wymiar. 100% racla, ale tak samo robisz przedstawiając mu coś w sposób zbyt pozytywny. Czy to w cudowną, kolorową słitaśną tenczową miłość, czy wymyślonego przyjaciela, który umar za nas na krzyżu. Właśnie tego nie chce. Nie chcę, żeby jakiekolwiek środowisko pod przykrywką pozytywnych uczuć sterowało rozwojem dzieci w kierunku który im odpowiada.
Załóżmy taka sytuacje, że w bloku mieszka 100 dorsołych mieszkańców. Jest tylko jedna osobą, która jest głęboko wierzącą, pozostałe 99 osób to ateiści. Ta jedna osoba cały czas rozdaje ulotki z treściami religijnymi, przed drzwiami każdego mieszkania wiesza krzyże, a przez cały czerwiec na klatce schodowej urzadzała rózaniec. Wreszcie ta osoba zaczyna nagabywać dzieci, że religii jest taka wspaniała wszyscy sa usmiechnieci radosni. Każde zagubiony i osamotnione dziecko będące właśnie w normalnej fazie buntu wieku nastoletniego powinno zawierzyć swoje życie niewidzialnemu przyjacielowi. Każdy kto się modli jest fajny a dzieci też są fajne i może też powinny się zacząć modlić. Sorry ale dla mnie granicą takiej religijności jest próg mieszkania tej osoby.... przykład może lekko przerysowany, ale tak właśnie widzę nachalną propagnadę niewielkiej części społeczeństwa ukierunkowaną na całe społeczeństwo, a przede wszytskim na dzieci.
Co do ostatniego punktu, to pewnie zareagowałbym tak jak sam chce nauczyc dzieci postepować. Z szacunkiem tolerancją i zrozumieniem. Zaregaowałbym dokładnie tak samo, gdyby moje dzieci postanowiły sie ochrzcić. W wieku kiedy będą potrafiły świadomie i samodzielnie podjąć decyzję (nie sugerując się kimś, kto próbuje nimi manipulować) rola rodzica się kończy.
@MG02
Twoja niechęć do LGBT wynika z czegoś, wychowałeś się w katolickim kraju, odciętym praktycznie od świata przez 40 lat po wojnie, w katolickiej rodzinie o ugruntowanych tradycyjnych poglądach. Twoja niechęć nie wzięła się sama z siebie, zanim poznałeś jakąkolwiek osobę o odmiennej orientacji miałeś już wyrobione o niej zdanie/opinie. Środowisko, w którym się wychowałeś ugruntowało twój światopogląd, tak to niestety działa. Sam zadaj sobie pytanie czy Twoja niechęć to twoje subiektywne uczucie czy efekt tego, że zostałeś tak zaprogramowany, ja obstawiam to drugie.
Dzieci w okresie dorastania się buntują, szukają innych rozwiązań, innej drogi, popełniają błędy. Trafiając w Środowisko narkomanów jest duże ryzyko, że popadną w nałóg narkotykowy. Trafiając w Środowisko alkoholików jest duże ryzyko, że wpadną w nałóg alkoholowy. Trafiając w Środowisko LGBT jest duże prawdopodobieństwo, że jako osoby hetero zrozumieja i będą walczyć o prawa LGBT bo nie ma możliwości, żeby wpadły w nałóg homoseksualizmu - takowy nie istnieje:))) Oczywiście, że mogą eksperymentować ale natura i tak zrobi swoje.
Pytanie o twoje dziecko - skoro uważasz, że da się z hetero dziecka zrobić doroslego homoseksualistę poprzez ekspozycję na homoseksualizm to przy założeniu, że wychwujesz hetero dziecko odcięte od takich bodźców nie ma szans aby okazało się homoseksualne, tak? Więc jakim cudem Twoja pociecha wychowana w duchu heteroseksualnym, w modelowej tradycyjnej rodzinie mama+tata+ dziecko mogło by się nabawic homoseksualizmu?
Trochę to naciągane powiem szczerze, taka tolerancja z dopiskiem "ale". Bardzo mi to przypomina pewną grupę mężczyzn, którzy szanują kobiety ale tylko swoje...
Dziękuję za rzeczową rozmowę.
@acotam43
Wybacz ale trochę za daleko idziesz z domysłami odnosnie mojego pochodzenia. Nie wychowałem sie w katolickiej rodzinie o ugruntowanych tradycyjnych pogladach. Z kościoła odeszłem jeszcze zanim to stało się to modne, a moi rodzice maja podobne poglady do Twoich. Mogę wiec z czystym sumieniem powiedzieć, że moje zdanie w tym temacie nie jest mi narzucone przez nikogo innego.
Sporą cześć życia spedziłem poza Polska i miałem okazje spotkać na swojej drodzę naprawdę różnych ludzi z różnych kultur i środowisk. To zdecydowanie ukształtowało moj światopogląd i znaczenie słowa tolerancja. Nauczyło mnie to też, że tolerancja to zaakceptwanie tego, że ktoś myśli inaczej. Nie jest to jednak bezgraniczne przytakiwanie innym osobom i przyjmowanie ich punktu widzenia, tylko dlatego, że tak głosi miejscowy obyczaj.
Nie uważam też, że moja tolerancja jest naciągana. Od poczatku mówię, że ma ona swój limit. Każdy ma swoja granice tolerancji, a moja konczy się wraz z probą przekonania mnie, że coś co jest odstepstwem od normy jest normą. Moge zakaceptwać, że ktoś ma inną orientacje seksualną.., "ale" nie akceptuje promocji takiego stylu życia jako coś lepszego niż heteroseksualizm. Moje przekonanie wynika wprost z bilologii. Dwoje mężczyzn, podobnie jak dwie kobiety, nie są fizycznie w stanie spłodzić razem dziecka. Bardziej wyraźnej granicy chyba być nie może.
Co do dzieci, to właśnie dokładnie tego nie chce o napisałeś. Nie chcę żeby żeby dzieci heteroseksualne były namawaiane do "eksperymentowania", a tym bardziej, żeby ktoś inny eksperymentował na nich. Twierdzisz, że homoseksualizmu nie da się komuś wmówić. Ja twierdzę, że wmowić nie się nie da, ale naturalnego popędu seksualnego. Da się za to, przez umiejetną manipulacją i grą na uczuciach wmówić komuś, żeby zignorowały swój naturalny popęd seksualny. Tak według kościoła powinno się przecież "leczyć" homoseksualizm, więc w drugą stronę zadziała to tak samo szkodliwie dla psychiki dziecka. Właśnie przez owe nawoływanie do eksperymentowania można moim zdaniem zabużyć naturalny popęd seksualny z jakim urodziło się dane dziecko i sposób jaki postrzega ono samo siebie.
Nie twierdzę też, że dzieci trzeba wychowywać w hermetycznym środowisku odciętym od bodźców. Twierdzę, że bodźce promujące homoseksualizm nie powinny być umieszcza w bajka dla 6 letnich dzieci taka jak "Toy story". W tym wieku dziecko jest zbyt niedojrzałe, żeby zrozumieć konetkest i prawidłowo ocenic co jest normą a co jest odchyleniem od normy. Takie materiały nie pokazuje różnorodności i skali zjawiska jakim jest homoseksualiz, ale stawiają dzieciom za normę i wzór do naśladowania coś co jest tylko statystycznym marginesem.
Rownież dziękuję, za rzeczową rozmowę.
Chrońmy dzieci przed seksem, i tematem płci, to straszne zagrożenie dla młodego umysłu. Zamiast tego pokazujmy im ludzi rozrywających sobie wzajemnie wnętrzności piłą łańcuchową. To zdrowa rozrywka. No i ważne by każdy umiał strzelać. Ale seks pozostawmy księżom. Oni znają się na nim najlepiej. No i oczywiście na dewiacjach.
No i co? Mogli równie dobrze napisać "Film poprawności politycznej" i szczerze mówiąc byłbym wdzięczny za takie klasyfikowanie filmów, jak mam oglądać politykę to sobie odpalę kanał informacyjny, kiedy chcę oglądać jakiś film dla rozrywki nie mam ochoty na politykę zwykle i w takim wypadku takie oznaczenie przynajmniej pomogłoby mi dając do zrozumienia, że film nie wart mojej uwagi, natomiast jak ktoś lubi sobie oglądać politykę lewej strony od razu wiedziałby, że to film dla niego.
Przed ukazywanymi w bajkach praktykami religijnymi może też powinni przestrzegać? Ktoś powie nie? A jak będą odmienne od Twoich?
@Kar4 Ależ proszę bardzo. Niektórzy ateiści boją się tego jak diabeł święconej wody więc niech sobie nie oglądają takich filmów.
@sw3 Tylko nie ma ostrzeżeń o tym - skandal ;-)