@Dejmien86 Ja nie prowadzę, ale jako pasażer wiecznie mam problem na wąskich miejscach parkingowych, że muszę wysiadać przez ekstremalnie wąsko otwarte drzwi, bo inni parkują jak debile.Więc chyba sobie coś podobnego sprawię. A dodam, że nie jestem wielorybem, ostatnio ja się zmieściłam, ale plecak mój już nie dał rady.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2022 o 12:39
@kanapkazechlebem
logika poziom kobieta.
Nie ma miejsca ale wjadę. To nic ze kierowca obok nie ma miejsca by wsiąść, ważne, ze ja zaparkowałam.
A pasażer? może wysiąść chwile przed parkowaniem ale o tym trzeba wcześniej pomyśleć.
@nr8, raz w życiu mi się zdarzyło...Kierowca parkujący przede mną zajął półtora miejsca. Na moją uwagę, że zablokował 2 miejsca odburknął tylko i poszedł do sklepu. Wcisnąłem się w pozostała przestrzeń tak, że sam wysiadłem z trudem, ale wtedy byłem szczuplutki. Gość, jak wrócił, nie miał szans wejść do swojego auta a ja stałem za wiatą na koszyki i obserwowałem jak się gramoli przez bagażnik.
@Dejmien86 niestety 80% kierowców tego potrzebuje... Wczoraj znowu mi jakiś idiota przytarł samochód na parkingu. Skapnełam się dzisiaj rano, że mam drzwi tylne przetarte. Już mam dosyć i zamówiłam właśnie kamerę w 4k...
@Intropata Częściowo rozumiem, ale wiem z naszego doświadczenia, że nie jest to ostateczne wyjście. Po prostu szuka się do skutku, nam się jeszcze nie zdarzyło zaparkować nieprawidłowo, a mieszkamy we Wrocławiu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2022 o 13:35
@adamis62 Ja zawsze parkuję na wyznaczonych miejscach. Nawet jak parking jest pusty, to i tak staję w liniach. Raz pod sklepem gościu stanął byle jak, chociaż miał możliwość, żeby stanąć dobrze. Ja obok zaparkowałam prawidłowo. A ten do mnie z gębą, że nie wsiądzie do samochodu. Mówię, że trzeba było stanąć prawidłowo - ja stoję w liniach. On na to, że każdy ma SWOJE linie. Ja: no i ja stoję w swoich.
Potem pilnowałam, czy nie walnie mi drzwiami w samochód, ale tego nie zrobił. Jakoś się wgramolił, chociaż łatwo mu nie było.
To akurat wygląda paskudnie i bezużytecznie, ale gumowe nakładki czy listwy na drzwi są całkiem spoko. Otwierając drzwi możesz je oprzeć o inny samochód czy ścianę bez ryzyka podrapania czegoś. Większość drzwi w samochodach ma kilka pozycji, w których się zatrzymuje i musisz pilnować, żeby same się nie otworzyły bardziej, bo kogoś zarysują albo porysujesz rant drzwi o ścianę. A tak masz gumkę na krawędzi, otwierasz, opierasz drzwi o ścianę czy inny samochód i nie ma żadnych szkód. Te listewki gumowe są ledwo zauważalne jak dobierzesz pod kolor lakieru. No i nie wyglądają jak dupa.
Praktyczne, a czy jest wersja z klasą? tzn. czy jest mniej ordynarna wersja?
@Laviol (To jest kauczukowe, nie plastikowe, ch_uj, że kauczuk syntetyczny, ale sprowadzaj teraz kauczuk naturalny z Argentyny, Indonezji albo Wietnamu i płac krocie, przerabiałem takie coś, nie polecam nikomu, z całym szacunkiem do Azjatów i Latynosów, chcę dawać im zarobić, wiem jak im ciężko, ale oni akurat na brak kupców na kauczuk naturalny nie narzekają a są to zwykle producenci wyrobów ekskluzywnych, ja pozostanę przy kauczuku syntetycznym).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2022 o 13:03
@Hostis_Humani_Generis, tak naprawdę to nie ma znaczenia. Chodzi o pewien tok myślenia i to co kryje się za nim. To cała epopeja i to wielotomowa. M. in. - wielkoprzemysłowe korporacje (a teraz także Chiny) przejęły produkcję praktycznie wszystkich podstawowych rzeczy (odzież, buty, garnki i talerze, AGR itd., itd.) Ludzie potracili pracę, więc wymyślają takie pierdoły, żeby jakoś zarobić na życie. A przypominam, że zrobić cokolwiek musimy sięgać po zasoby środowiska. Prowadzimy gospodarkę rabunkową i produkujemy mnóstwo śmieci. W dodatku produkujemy w odległych miejscach, więc surowce i produkty ciągamy wte i we wte po całym świecie. Cała ta produkcja i transport oczywiście produkują mnóstwo zanieczyszczeń i CO2 ( a potem nam każą płacić na ochronę środowiska, nakładają limity itd.). A gdzie inne konsekwencje takich działania? Nadmierne rozwarstwienie ekonomiczne społeczeństwa i jego skutki, konsekwencje zdrowotne i tego koszty, skutki urbanizacji - wpływ na człowieka i środowisko etc., etc.
Ale po cholerę nam czysta woda/powietrze i ziemia, skoro możemy mieć taki cudo :P
@Laviol Jeśli chcesz, żeby bogacze/burżuje płacili za swoje złe uczynki, jeśli chcesz żeby oni brali odpowiedzialność, to musisz nałożyć im tą odpowiedzialność żelazem, ogniem i krwią, ponieważ inaczej nigdy nie wezmą na siebie tej odpowiedzialności dobrowolnie. W aksamitną rewolucję już dawno przestałem wierzyć, przykro mi... jeśli ktoś ma karabin i muskuły, to nie odda Ci chleba dobrowolnie.
@Hostis_Humani_Generis , ręce opadają. Coś ty się naczytał??? Jakieś komunistyczne brednie? Nie znasz historii, że takie durne rozwiązania uznajesz, za dobre? Wierzyć się nie chce, że po tylu zbrodniach takich ideologii jest jeszcze na świecie ktoś, kto nadal chce mordować ludzi, tylko dlatego, że są bogaci.
@adamis62 Nie nazywaj mnie bolszewikiem, nie wiesz ile moja rodzina wycierpiała od bolszewii imbecylu. To, że bogacze wykorzystują ubogich to fakt, niestety, w sądzie sprawiedliwość mogą sobie kupić, dlatego tylko zbrojny opór ludności może cokolwiek zmienić w tym temacie.
@Wodorowy , zawsze mnie zastanawiało jacy ludzie parkują tak daleko. Jeden się ujawnił. Czyżbyś jeździł Peugeotem?
Od początku, jak w Polsce powstały hipermarkety bywam tam regularnie kilka, czasem kilkanaście razy w miesiącu i jeszcze NIGDY nikt mi nie uszkodził auta, ani ja nikomu.
Ludzie, którzy potrzebują takie rzeczy nie powinni siadać za kółkiem.
@Dejmien86 Ja nie prowadzę, ale jako pasażer wiecznie mam problem na wąskich miejscach parkingowych, że muszę wysiadać przez ekstremalnie wąsko otwarte drzwi, bo inni parkują jak debile.Więc chyba sobie coś podobnego sprawię. A dodam, że nie jestem wielorybem, ostatnio ja się zmieściłam, ale plecak mój już nie dał rady.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2022 o 12:39
@kanapkazechlebem
logika poziom kobieta.
Nie ma miejsca ale wjadę. To nic ze kierowca obok nie ma miejsca by wsiąść, ważne, ze ja zaparkowałam.
A pasażer? może wysiąść chwile przed parkowaniem ale o tym trzeba wcześniej pomyśleć.
@Dejmien86 1oo% się zgadzam.
Yyy, ale mój mąż parkuje, nie jest kobietą.I nie obchodzi nas debil, co stoi kołem za linią, niech sam się męczy z wsiadaniem.
@kanapkazechlebem Może ten "debil" stoi kółkiem za linią, bo inny debil stanął za linią?
@nr8, raz w życiu mi się zdarzyło...Kierowca parkujący przede mną zajął półtora miejsca. Na moją uwagę, że zablokował 2 miejsca odburknął tylko i poszedł do sklepu. Wcisnąłem się w pozostała przestrzeń tak, że sam wysiadłem z trudem, ale wtedy byłem szczuplutki. Gość, jak wrócił, nie miał szans wejść do swojego auta a ja stałem za wiatą na koszyki i obserwowałem jak się gramoli przez bagażnik.
@Dejmien86 niestety 80% kierowców tego potrzebuje... Wczoraj znowu mi jakiś idiota przytarł samochód na parkingu. Skapnełam się dzisiaj rano, że mam drzwi tylne przetarte. Już mam dosyć i zamówiłam właśnie kamerę w 4k...
@Intropata Częściowo rozumiem, ale wiem z naszego doświadczenia, że nie jest to ostateczne wyjście. Po prostu szuka się do skutku, nam się jeszcze nie zdarzyło zaparkować nieprawidłowo, a mieszkamy we Wrocławiu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2022 o 13:35
@adamis62 nie wiem jak w Polsce ale w Niemczech jest tak, ze jak ktos Cie zablokowal to mozesz zglosic i odholuja typa.
@adamis62 Ja zawsze parkuję na wyznaczonych miejscach. Nawet jak parking jest pusty, to i tak staję w liniach. Raz pod sklepem gościu stanął byle jak, chociaż miał możliwość, żeby stanąć dobrze. Ja obok zaparkowałam prawidłowo. A ten do mnie z gębą, że nie wsiądzie do samochodu. Mówię, że trzeba było stanąć prawidłowo - ja stoję w liniach. On na to, że każdy ma SWOJE linie. Ja: no i ja stoję w swoich.
Potem pilnowałam, czy nie walnie mi drzwiami w samochód, ale tego nie zrobił. Jakoś się wgramolił, chociaż łatwo mu nie było.
To akurat wygląda paskudnie i bezużytecznie, ale gumowe nakładki czy listwy na drzwi są całkiem spoko. Otwierając drzwi możesz je oprzeć o inny samochód czy ścianę bez ryzyka podrapania czegoś. Większość drzwi w samochodach ma kilka pozycji, w których się zatrzymuje i musisz pilnować, żeby same się nie otworzyły bardziej, bo kogoś zarysują albo porysujesz rant drzwi o ścianę. A tak masz gumkę na krawędzi, otwierasz, opierasz drzwi o ścianę czy inny samochód i nie ma żadnych szkód. Te listewki gumowe są ledwo zauważalne jak dobierzesz pod kolor lakieru. No i nie wyglądają jak dupa.
@maggdalena18 , hehehehe, dobre!
Wincyj plastikowego *ówna, wincyj!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2022 o 11:42
Człowiek więcej przejmuję sie blachą samochodu niż swoimi dziećmi, które będą jadły ryby z tym plastikiem
@Iiyrryyr3iit, będą? To już się dzieje. Holenderscy naukowcy znaleźli mikroplastik we krwi prawie 80% badanych. https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,mikroplastik-znaleziony-w-ludzkiej-krwi--moze-byc-bardzo-grozny-dla-zdrowia,artykul,42557315.html
Praktyczne, a czy jest wersja z klasą? tzn. czy jest mniej ordynarna wersja?
@Laviol (To jest kauczukowe, nie plastikowe, ch_uj, że kauczuk syntetyczny, ale sprowadzaj teraz kauczuk naturalny z Argentyny, Indonezji albo Wietnamu i płac krocie, przerabiałem takie coś, nie polecam nikomu, z całym szacunkiem do Azjatów i Latynosów, chcę dawać im zarobić, wiem jak im ciężko, ale oni akurat na brak kupców na kauczuk naturalny nie narzekają a są to zwykle producenci wyrobów ekskluzywnych, ja pozostanę przy kauczuku syntetycznym).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2022 o 13:03
@Hostis_Humani_Generis, tak naprawdę to nie ma znaczenia. Chodzi o pewien tok myślenia i to co kryje się za nim. To cała epopeja i to wielotomowa. M. in. - wielkoprzemysłowe korporacje (a teraz także Chiny) przejęły produkcję praktycznie wszystkich podstawowych rzeczy (odzież, buty, garnki i talerze, AGR itd., itd.) Ludzie potracili pracę, więc wymyślają takie pierdoły, żeby jakoś zarobić na życie. A przypominam, że zrobić cokolwiek musimy sięgać po zasoby środowiska. Prowadzimy gospodarkę rabunkową i produkujemy mnóstwo śmieci. W dodatku produkujemy w odległych miejscach, więc surowce i produkty ciągamy wte i we wte po całym świecie. Cała ta produkcja i transport oczywiście produkują mnóstwo zanieczyszczeń i CO2 ( a potem nam każą płacić na ochronę środowiska, nakładają limity itd.). A gdzie inne konsekwencje takich działania? Nadmierne rozwarstwienie ekonomiczne społeczeństwa i jego skutki, konsekwencje zdrowotne i tego koszty, skutki urbanizacji - wpływ na człowieka i środowisko etc., etc.
Ale po cholerę nam czysta woda/powietrze i ziemia, skoro możemy mieć taki cudo :P
@Laviol Jeśli chcesz, żeby bogacze/burżuje płacili za swoje złe uczynki, jeśli chcesz żeby oni brali odpowiedzialność, to musisz nałożyć im tą odpowiedzialność żelazem, ogniem i krwią, ponieważ inaczej nigdy nie wezmą na siebie tej odpowiedzialności dobrowolnie. W aksamitną rewolucję już dawno przestałem wierzyć, przykro mi... jeśli ktoś ma karabin i muskuły, to nie odda Ci chleba dobrowolnie.
@Hostis_Humani_Generis , ręce opadają. Coś ty się naczytał??? Jakieś komunistyczne brednie? Nie znasz historii, że takie durne rozwiązania uznajesz, za dobre? Wierzyć się nie chce, że po tylu zbrodniach takich ideologii jest jeszcze na świecie ktoś, kto nadal chce mordować ludzi, tylko dlatego, że są bogaci.
@adamis62 A ludzie bogaci mają prawo mordować ludzi, dlatego, że mogą?
@Hostis_Humani_Generis , o żesz, czysty bolszewizm.
@adamis62 Nie nazywaj mnie bolszewikiem, nie wiesz ile moja rodzina wycierpiała od bolszewii imbecylu. To, że bogacze wykorzystują ubogich to fakt, niestety, w sądzie sprawiedliwość mogą sobie kupić, dlatego tylko zbrojny opór ludności może cokolwiek zmienić w tym temacie.
Kiedyś prawie wszystkie samochody miały plastikowe odbojniki na drzwiach. Potem moda i oszczędność się ich pozbyły
Jak jadę do marketu to staje najdalej jak się da ,żeby koło mnie auta nie stały a i tak mam poobijane drzwi przez innych kierowców...
@Wodorowy , zawsze mnie zastanawiało jacy ludzie parkują tak daleko. Jeden się ujawnił. Czyżbyś jeździł Peugeotem?
Od początku, jak w Polsce powstały hipermarkety bywam tam regularnie kilka, czasem kilkanaście razy w miesiącu i jeszcze NIGDY nikt mi nie uszkodził auta, ani ja nikomu.
@adamis62 Blisko bo renówką :) Może ja mam pecha.
Kupować nie marudzić :-) https://pl.aliexpress.com/item/1005003608200512.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.417fcff8t52UyZ&algo_pvid=a72080b0-6c5a-4881-be18-32db99745658&algo_exp_id=a72080b0-6c5a-4881-be18-32db99745658-15&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000026476872058%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%21%212.13%212.13%21%215.12%21%21%400b0a050b16559249567796313ed7d9%2112000026476872058%21sea
Powiedzenie "Dupnąć" drzwiami", nabiera innego znaczenia.
Musisz mieć auto? Nic bardziej prostego. Idź do salonu wybranej marki i sobie kup. Nie musisz dziękować.
kupione.zobaczym co z tg bd