Nie bardzo rozumię zdziwienie tej Pani to są w miarę "normalne" ceny w resouracji w takich miastak jak Kazimierz Dplny, Świnoujście, Międzyzdroje czy Mielna , nie twierdze że to mało ale teraz tyle to kosztuje. Pomijam fakt czytanie cennika :)
@gittarra
@nitaki
Zwykle podaje się cenę standardową, którą mnoży się przez x. Tak też jest, widać 1x19 czyli zamiast 1x19 byłoby 3x19 i tyle. Nie wiem czy przedstawienie sumy byłoby legalne, chodzi o to, żeby klient bez problemu widział normalną cenę i liczbę zakupionych produktów, a nie wiem w jakich miejscach tak nie robią i podejrzewam, że jest ku temu powód, a mianowicie nakaz i możliwość kary za nieodpowiedni paragon.
@jakisgoscanonim a ty umiesz czytać ze zrozumieniem??? Nikt tu niczego nie mnoży... nr 3 przy zapiekance, to zapiekanka nr 3, cena 1x19zł...
Paragon:
napój 8zł
hamburger 24zł
hamburger 24zł
zapiekanka 19zł
8+24+24+19==75...
Ludzie, pomyślcie, zamiast wymyślać... bo później się k. tworzą paragony grozy i inne teorie spiskowe rodem z pustołba foliarza...
@madmanxirtam A ty z kolei umiesz czytać ze zrozumieniem? Pytam poważnie.
Po 1. Tylko wyjaśniłem jak to powinno wyglądać na paragonach, jak już o to się zesrałeś. Najpierw czytasz bez myślenia, a potem masz ból dupy o nic.
Po 2. To z mnożeniem to był przykład, ktoś myślał, że są 3 zapiekanki, a przykład miał służyć do ilustracji paragonu z 3 zapiekankami. Zrobiłeś kiedyś jakieś zakupy? Pytam, bo mam wrażenie, że nie wiesz jak wyglądają paragony. Normalnie jak masz 2x tego samego, to paragon pokazuje ci standardową cenę, którą mnoży przez ileś sztuk czyli 2x bułki to na paragonie 0.33x2. Czyli 19zł x 3 to cena zapiekanki w 3 sztukach i tyle, żadnej filozofii nie ma.
Niesamowite, że są ludzie, którzy nie wiedzą jak paragon powinien wyglądać, to dla mnie jest straszne...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2022 o 14:50
@jakisgoscanonim hmm... no tak, ty masz rację... w sumie to jakoś chu.owo kliknąłem "odpowiedz", bo to nie do ciebie miało pójść... No cóż, zesrałem się na ciebie, tak wyszło... sorka (:
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2022 o 15:25
@Qaziku inflacja drodzy panstwo, inflacja, ja tam sie zatrzymalem na cenie pizzy 25-30zl, hamburgera 12-15zl i kebaba 10-15zl, a nie pizza 50zl, hamburger 25-30, kebab 20-25. Dla mnie wciaz w mentalnosci mojej to sa wysokie ceny i nie moge w koncu przetrawic tego, ze to sa normalne ceny
Po pierwsze, cena pewnie była podana tuż obok nazwy zapiekanki i opisu, chyba, że ktoś nie umie dodawać i zaskoczyła go cena końcowa.
Po drugie, zapiekanka za 19 złoty to nie jest taka droga, zwłaszcza jak na miejsce turystyczne i na dzisiejsze czasy.
Po trzecie, hamburger jest w normalnej cenie, zważywszy na to, że 4 lata temu najtańsze hamburgery jakie widziałem w takich budkach kosztowały 18zł, to i tak niewiele zdrożały.
Po czwarte, jedyna absurdalna cena to 8 złoty za pół litra napoju, ale pod warunkiem, że jedyny punkt odniesienia to lokalna biedronka, bo to normalna cena we wszelakich budkach z jedzeniem, pizzeriach, czy restauracjach.
Ktoś chyba pierwszy raz wychylił nos za próg domu i pojechał coś zwiedzić. Paragon normalny jak na budę z żarciem. Następnym razem polecam jakiś bar mleczny (no chyba, że ktoś uważa, że to poniżej jego godności), czasem też mają zapiekanki o 1/3 tańsze względem tej z paragonu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 czerwca 2022 o 9:05
To skąd oni są , że takie normalne ceny ich dziwią? I znów: mogli wziąć kanapki i napój do termosa. iść w domu nad rzekę i było by taniej. albo iść do 4 gwiazdkowej jadłodajni i wtedy by błysnęli paragonem
a ile miał wyjeść rachunek za 2hamburgery zapiekankę i picie ?
19zł za zapiekankę to normalna cena jakieś 5 lat temu nad morzem były po 15zł więc nie widzę sensacji.
Napoje zawsze są drogie w restauracjach dla tego warto kupić w Biedronce za 4zł (przed podwyżkami cen cukru 1,99)
hamburgerów nie jadam ale wydają się w normalnej cenie jeśli to nie są "makowe naleśniki" tylko zwykły hamburger.
Dziecku zachciało się zapiekanki to mu jeszcze wepchnęła na sile 2 hamburgery ? Czy razem z napojem były obowiązkowe do zapiekanki jak w " Misiu" kawa i wuzetka, bo bili się o złota patelnie ?
Cena ceną, ale na paragonie nie ma gramatur i taka przykładowo zapiekanka może być albo 15 cm albo 30 cm, podobnie z hamburgerami mogą być w małej bułce i z małym kotletem a mogą być duże...
A tak poza tym to to nie są najdroższe dania, wręcz bym powiedział normalne ceny w sezonie dla turystów. Jak chce się taniej to się idzie tam gdzie stołują się miejscowi czyli zazwyczaj gdzieś poza ścisły centrum.
@antyfrajer Byłem kiedyś w Krakowie w lecie no i tam też zapiekanki nie były tanie.. gdy znajoma skończyła praca zabrała mnie... no nie wiem... ze 300-400 metrów w bok do takich budek... obleganych przez ludzi (raczej studentów)... wybór zapiekanek ogromny, trochę się trzeba było naczekać bo nie była to odgrzewana gotowa mrożonka i w cenach naprawdę dobrych.... jak dostałem taką zapiekankę to dodatkowo byłem w szoku że dodatków jest dużo... i że zapiekanka nie jest jakąś małą zapiekanką a sporą, którą można się było faktycznie najeść.,, to był chyba Okrąglak na Kaziemierzu... całkiem niedaleko starego miasta.
Coś podobnego przeżyłem w Zakopanem przy cenie gofrów.
15+zł za gofra. Gołego. Dodatki to od 5zł wzwyż.
I nie, nikt nie wmówi, że to "normalna" cena czy też że to "tanio".
Zwłaszcza, że normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie.
"normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie."
Nie sądzisz @Cylindryk, że 15zł + dodatki w Zakopanym to znacznie taniej niż 5 zł w Warszawie + bilet tam i z powrotem z Zakopanego?
Po pierwsze "normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie" jest albo nieprawdą albo masz wehikuł czasu i kupujesz gofry przed 2010.
Po drugie, co to jest "złodziejska cena"? Bo Tobie się wydaje, że coś powinno być tańsze? Nawet gdyby ktoś sprzedawał gofry za 1000zł, mam do tego prawo i nie jest złodziejem.
P trzecie, wydajesz się być, @Cylindryk, młodym człowiekiem. Skąd u Ciebie "komuna" - mówienie innym ile warte są ich towary i usługi?
@RomekC
A jednak, w Ikei tak kupuję. Na mieście też widuję podobne ceny, poza Starówką, która ma bliżej 10zł.
I tak, takie przebitki, jak te gofry czy sprzedaż coli 0.2l za 10zł to juz jest żerowanie na turystach i nir da się tego inaczej nazwac niż "złodziejskie ceny"
PS: tak, musisz - normalnie mam problem z odróżnianiem żartów, w internecie ten problem tylko się potęguje.
"w Ikei tak kupuję" - Czyli porównujesz cenę z hipermarketu meblowego, który ma niskie ceny na jedzenia aby ściągnąć klientów, do miejsca atrakcyjnego turystycznie. Dobrze, że hot dogów nie porównywałeś. Kiedyś u mnie w Ikea mogłem za 1zł kupić.
"...bliżej 10zł." - Już lepiej.
"...żerowanie na turystach i nir da się tego inaczej nazwac niż "złodziejskie ceny"..." - Żerowanie tak, złodziejstwem nie.
BTW Proponuję przenieść się do Zakopanego i sprzedawać gofry połowę taniej niż konkurencja. Będziesz miał szalony obrót i biznes rozkwitnie, @Cylindryk.
A czy ktoś wam k...każe żreć te zapiekanki i hampurgery? Zabierajcie ze sobą kanapki na wyjazd, albo bułkę i jogurt w sklepie kupcie i nie zawracajcie instrumentu. Nie będzie obrotu to obniżą ceny.
@mafouta Przystawili pistolet do głowy. Zasłonili cennik kurtką. Potem kazali kupić te "dania" i zapłacić. Potem zjeść i wypić szybciutko. Na końcu zrobić zdjęcie i zamieścić w sieci z łzawym komentarzem jak to jest drogo. Ludzie nie przestają mnie zadziwiać...
Zestawy kebaba w moim mieście kosztują 33 zł, czyli jeśli chce się z kumplami do piwka zamówić to za 3 boxy wychodzi 99 zł. Z dostawą ponad 100 zł. Dawniej 51 zł było i niech nikt mi nie pisze, że to normalna cena za jedzenie, bo tak nie jest. To jest cena za podatki, ZUSy i energię
@SalomonMowi - Brawo, zostałeś nominowany do Nobla w dziedzinie ekonomii za odkrycie, że w cenach produktów zawarte są podatki, ZUSy i energia. Jeżeli jeszcze uda ci się wymyśleć, że w cenie jest również zawarta pensja pracownika, to nagrodę masz pewną XD
@Zetar trochę nie oto mi chodziło. Nie należę do tej grupy społeczeństwa, która nie wie nic o kosztach. Mam własną działalność. Bardziej chodziło mi o to, że w ostatnim okresie tak szybko rosną wartości za ZUS czy energię, powstają także coraz to nowsze podatki, że nie dziwią mnie tak wysokie ceny. Pensje, które raczyles mi wypomnieć, także poszybowały, a nikt przez to bogatszy się nie czuje
@Zetar zdefiniujmy zatem słowo "normalna" - zgodne ze wzorem, przepisem.. A teraz pomyślmy, czy wysoki wzrost kosztów w tak krótkim czasie jest normalny? Otóż nie. Sam wzrost płacy minimalnej w przeciągu 5 lat o 100% nie jest normalny.
@SalomonMowi - sorki, byłem na urlopie. Za wzrost kosztów typu energia, podatki itp nie odpowiada przedsiębiorca. On je musi zapłacić i tyle. Zatem z punktu widzenia przedsiębiorcy wyższa cena jest jak najbardziej "normalne". A jeżeli już chcesz mieć do kogoś pretensje to do pisu.
@Zetar Jezu.. człowieku.. zrozum wreszcie że dla mnie nie normalne jest tylko to, że składowe ceny (podatki, ZUSy i energia) rosną tak szybko - a to sprawka PiSu: socjale, brak rzetelnej gospodarki energetycznej i sztucznie podnoszona pensja minimalna..
Nie mam pretensji do przedsiębiorców że ceny podnoszą, każda działalność nastawiona musi być na zysk, tylko działalność charytatywna stara się cen nie podnosić, dlatego faktyczne pomaganie ludziom jest w tym okresie trudne
@Zetar no to piwko mi wisisz.. a tak na poważnie, to +/- nie są istotne.. ważne by do ludzi dotarło że PiS to zło. I jeśli chcemy normalności to trzeba się ich pozbyć
Teraz wiem dlaczego Emerytowany zbawca narodu uciekł. Za chwile powie przecież nie rządze nie do mnie pretensje.
BTW tyle to rzeczy kosztują w budce w Pcimiu...(Zapytajcie Daniela) Pewnie knajpa dopiero się otwierała i dlatego promocja była.
Szkoda, że nie wynajęła apartamentu w hotelu Król Kazimierz, bo by się dopiero zdziwiła, jakby "dopiero potem zobaczyła na cenę".
Na okoliczność "dziecku się zachciało" jest Żabka. Dwa małe hot-dogi za dychę zapychają na pół dnia. Co prawda, to junk-food, ale w czym zapiekanka lepsza?
taka cena za burgera jest, jak najbardziej spoko. Gdyby miał kosztować powyżej 40 złotych, to byłoby faktycznie drożej. Ceny umiarkowane. Jesli ktoś myśli, że powinno być taniej, to może pójść do sieciówki, jak McDonalds, czy KFC
Niedawno w mojej okolicy był zlot foodtrucków. Poszłam z dzieckiem i za 2 burgery zapłaciłam 50 zł. Ale nie wrzucam zdjęcia paragonu, bo ceny były na wszystko wyraźnie wystawione razem ze zdjęciami lub opisami potraw
napój w restauracji - cena standardowa
Hamburger nawet tani
zapiekanka też dość niska cena.
a to jeszcze w sezonie turystycznym w obleganej turystycznej miejscówce? ceny raczej promocyjne.
@gonzox1 Co? Dla Matki z dzieckiem? Darmo ma być a nie tam paragony. Panie premierze, gdzie Pan jesteś?
Nie bardzo rozumię zdziwienie tej Pani to są w miarę "normalne" ceny w resouracji w takich miastak jak Kazimierz Dplny, Świnoujście, Międzyzdroje czy Mielna , nie twierdze że to mało ale teraz tyle to kosztuje. Pomijam fakt czytanie cennika :)
@macieks11
"rozumię" ?
Brak cennika zgłosić do inspekcji handlowej, a jak cennik był to siebie do okulisty…
Dziecko ma niezły spust. Zachciało mu się zapiekanki, to wcisnęli w niego trzy i dopchali hamburgerem...
@gittarra to raczej numer zapiekanki np: 1 to klasyk, 2 z szynką, 3 z podwójnym serem etc.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2022 o 16:39
@gittarra Czytaj ze zrozumieniem.
@gittarra
@nitaki
Zwykle podaje się cenę standardową, którą mnoży się przez x. Tak też jest, widać 1x19 czyli zamiast 1x19 byłoby 3x19 i tyle. Nie wiem czy przedstawienie sumy byłoby legalne, chodzi o to, żeby klient bez problemu widział normalną cenę i liczbę zakupionych produktów, a nie wiem w jakich miejscach tak nie robią i podejrzewam, że jest ku temu powód, a mianowicie nakaz i możliwość kary za nieodpowiedni paragon.
@jakisgoscanonim a ty umiesz czytać ze zrozumieniem??? Nikt tu niczego nie mnoży... nr 3 przy zapiekance, to zapiekanka nr 3, cena 1x19zł...
Paragon:
napój 8zł
hamburger 24zł
hamburger 24zł
zapiekanka 19zł
8+24+24+19==75...
Ludzie, pomyślcie, zamiast wymyślać... bo później się k. tworzą paragony grozy i inne teorie spiskowe rodem z pustołba foliarza...
@madmanxirtam A ty z kolei umiesz czytać ze zrozumieniem? Pytam poważnie.
Po 1. Tylko wyjaśniłem jak to powinno wyglądać na paragonach, jak już o to się zesrałeś. Najpierw czytasz bez myślenia, a potem masz ból dupy o nic.
Po 2. To z mnożeniem to był przykład, ktoś myślał, że są 3 zapiekanki, a przykład miał służyć do ilustracji paragonu z 3 zapiekankami. Zrobiłeś kiedyś jakieś zakupy? Pytam, bo mam wrażenie, że nie wiesz jak wyglądają paragony. Normalnie jak masz 2x tego samego, to paragon pokazuje ci standardową cenę, którą mnoży przez ileś sztuk czyli 2x bułki to na paragonie 0.33x2. Czyli 19zł x 3 to cena zapiekanki w 3 sztukach i tyle, żadnej filozofii nie ma.
Niesamowite, że są ludzie, którzy nie wiedzą jak paragon powinien wyglądać, to dla mnie jest straszne...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2022 o 14:50
@jakisgoscanonim hmm... no tak, ty masz rację... w sumie to jakoś chu.owo kliknąłem "odpowiedz", bo to nie do ciebie miało pójść... No cóż, zesrałem się na ciebie, tak wyszło... sorka (:
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2022 o 15:25
2 hamburgery, zapiekanka i napój. Cena wcale nie jest wygórowana.
Ja czasem na mieście za 1 burgera płacę po 35-40zł. Zależy na jakiego mam ochotę.
@Qaziku inflacja drodzy panstwo, inflacja, ja tam sie zatrzymalem na cenie pizzy 25-30zl, hamburgera 12-15zl i kebaba 10-15zl, a nie pizza 50zl, hamburger 25-30, kebab 20-25. Dla mnie wciaz w mentalnosci mojej to sa wysokie ceny i nie moge w koncu przetrawic tego, ze to sa normalne ceny
Po pierwsze, cena pewnie była podana tuż obok nazwy zapiekanki i opisu, chyba, że ktoś nie umie dodawać i zaskoczyła go cena końcowa.
Po drugie, zapiekanka za 19 złoty to nie jest taka droga, zwłaszcza jak na miejsce turystyczne i na dzisiejsze czasy.
Po trzecie, hamburger jest w normalnej cenie, zważywszy na to, że 4 lata temu najtańsze hamburgery jakie widziałem w takich budkach kosztowały 18zł, to i tak niewiele zdrożały.
Po czwarte, jedyna absurdalna cena to 8 złoty za pół litra napoju, ale pod warunkiem, że jedyny punkt odniesienia to lokalna biedronka, bo to normalna cena we wszelakich budkach z jedzeniem, pizzeriach, czy restauracjach.
Ktoś chyba pierwszy raz wychylił nos za próg domu i pojechał coś zwiedzić. Paragon normalny jak na budę z żarciem. Następnym razem polecam jakiś bar mleczny (no chyba, że ktoś uważa, że to poniżej jego godności), czasem też mają zapiekanki o 1/3 tańsze względem tej z paragonu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2022 o 9:05
burgery po 24zł - cena nawet dobra
zapiekanka po 19zł - nie mam zdania
napół 0,5 8zł - też dobra cena
ceny raczej promocyjne jeśli chodzi o miejscowość
To skąd oni są , że takie normalne ceny ich dziwią? I znów: mogli wziąć kanapki i napój do termosa. iść w domu nad rzekę i było by taniej. albo iść do 4 gwiazdkowej jadłodajni i wtedy by błysnęli paragonem
a ile miał wyjeść rachunek za 2hamburgery zapiekankę i picie ?
19zł za zapiekankę to normalna cena jakieś 5 lat temu nad morzem były po 15zł więc nie widzę sensacji.
Napoje zawsze są drogie w restauracjach dla tego warto kupić w Biedronce za 4zł (przed podwyżkami cen cukru 1,99)
hamburgerów nie jadam ale wydają się w normalnej cenie jeśli to nie są "makowe naleśniki" tylko zwykły hamburger.
Dziecku zachciało się zapiekanki to mu jeszcze wepchnęła na sile 2 hamburgery ? Czy razem z napojem były obowiązkowe do zapiekanki jak w " Misiu" kawa i wuzetka, bo bili się o złota patelnie ?
Cena ceną, ale na paragonie nie ma gramatur i taka przykładowo zapiekanka może być albo 15 cm albo 30 cm, podobnie z hamburgerami mogą być w małej bułce i z małym kotletem a mogą być duże...
A tak poza tym to to nie są najdroższe dania, wręcz bym powiedział normalne ceny w sezonie dla turystów. Jak chce się taniej to się idzie tam gdzie stołują się miejscowi czyli zazwyczaj gdzieś poza ścisły centrum.
@antyfrajer Byłem kiedyś w Krakowie w lecie no i tam też zapiekanki nie były tanie.. gdy znajoma skończyła praca zabrała mnie... no nie wiem... ze 300-400 metrów w bok do takich budek... obleganych przez ludzi (raczej studentów)... wybór zapiekanek ogromny, trochę się trzeba było naczekać bo nie była to odgrzewana gotowa mrożonka i w cenach naprawdę dobrych.... jak dostałem taką zapiekankę to dodatkowo byłem w szoku że dodatków jest dużo... i że zapiekanka nie jest jakąś małą zapiekanką a sporą, którą można się było faktycznie najeść.,, to był chyba Okrąglak na Kaziemierzu... całkiem niedaleko starego miasta.
Coś podobnego przeżyłem w Zakopanem przy cenie gofrów.
15+zł za gofra. Gołego. Dodatki to od 5zł wzwyż.
I nie, nikt nie wmówi, że to "normalna" cena czy też że to "tanio".
Zwłaszcza, że normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie.
@Cylindryk - Warszawę to ty widziałeś w telewizji.
"normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie."
Nie sądzisz @Cylindryk, że 15zł + dodatki w Zakopanym to znacznie taniej niż 5 zł w Warszawie + bilet tam i z powrotem z Zakopanego?
@Zetar
E, nie - całe życie mieszkam w Warszawie...
@RomekC
I to jest usprawiedliwienie dla, nazwijmy to po imieniu, złodziejskich cen? Nie sądzę.
@Cylindryk, czy ja muszę na koniec dodawać?
* żart/ironia
Po pierwsze "normalnie gofry z bitą śmietaną kupuję za 5zł w Warszawie" jest albo nieprawdą albo masz wehikuł czasu i kupujesz gofry przed 2010.
Po drugie, co to jest "złodziejska cena"? Bo Tobie się wydaje, że coś powinno być tańsze? Nawet gdyby ktoś sprzedawał gofry za 1000zł, mam do tego prawo i nie jest złodziejem.
P trzecie, wydajesz się być, @Cylindryk, młodym człowiekiem. Skąd u Ciebie "komuna" - mówienie innym ile warte są ich towary i usługi?
@RomekC
A jednak, w Ikei tak kupuję. Na mieście też widuję podobne ceny, poza Starówką, która ma bliżej 10zł.
I tak, takie przebitki, jak te gofry czy sprzedaż coli 0.2l za 10zł to juz jest żerowanie na turystach i nir da się tego inaczej nazwac niż "złodziejskie ceny"
PS: tak, musisz - normalnie mam problem z odróżnianiem żartów, w internecie ten problem tylko się potęguje.
"w Ikei tak kupuję" - Czyli porównujesz cenę z hipermarketu meblowego, który ma niskie ceny na jedzenia aby ściągnąć klientów, do miejsca atrakcyjnego turystycznie. Dobrze, że hot dogów nie porównywałeś. Kiedyś u mnie w Ikea mogłem za 1zł kupić.
"...bliżej 10zł." - Już lepiej.
"...żerowanie na turystach i nir da się tego inaczej nazwac niż "złodziejskie ceny"..." - Żerowanie tak, złodziejstwem nie.
BTW Proponuję przenieść się do Zakopanego i sprzedawać gofry połowę taniej niż konkurencja. Będziesz miał szalony obrót i biznes rozkwitnie, @Cylindryk.
@RomekC
Nie nazwałbym cen w Ikei "niskimi". Serio.
Zwłaszcza żarcia.
Bywałem w Ikea, @Cylindryk, i nazywam niskimi ceny jedzenia porównując z podobnymi daniami z restauracji. Klasa podobna, cena znacznie niższa.
@RomekC raczej w barze niż restauracji ;) Ale fakt, ceny jedzenia w ikea zbliżone są do średniej jakości barów.
A czy ktoś wam k...każe żreć te zapiekanki i hampurgery? Zabierajcie ze sobą kanapki na wyjazd, albo bułkę i jogurt w sklepie kupcie i nie zawracajcie instrumentu. Nie będzie obrotu to obniżą ceny.
@mafouta Przystawili pistolet do głowy. Zasłonili cennik kurtką. Potem kazali kupić te "dania" i zapłacić. Potem zjeść i wypić szybciutko. Na końcu zrobić zdjęcie i zamieścić w sieci z łzawym komentarzem jak to jest drogo. Ludzie nie przestają mnie zadziwiać...
Zachciało się jej frykasów. Mogła wziąść danie dnia- "Miskę ryżu Morawieckiego".
Zestawy kebaba w moim mieście kosztują 33 zł, czyli jeśli chce się z kumplami do piwka zamówić to za 3 boxy wychodzi 99 zł. Z dostawą ponad 100 zł. Dawniej 51 zł było i niech nikt mi nie pisze, że to normalna cena za jedzenie, bo tak nie jest. To jest cena za podatki, ZUSy i energię
@SalomonMowi - Brawo, zostałeś nominowany do Nobla w dziedzinie ekonomii za odkrycie, że w cenach produktów zawarte są podatki, ZUSy i energia. Jeżeli jeszcze uda ci się wymyśleć, że w cenie jest również zawarta pensja pracownika, to nagrodę masz pewną XD
@Zetar trochę nie oto mi chodziło. Nie należę do tej grupy społeczeństwa, która nie wie nic o kosztach. Mam własną działalność. Bardziej chodziło mi o to, że w ostatnim okresie tak szybko rosną wartości za ZUS czy energię, powstają także coraz to nowsze podatki, że nie dziwią mnie tak wysokie ceny. Pensje, które raczyles mi wypomnieć, także poszybowały, a nikt przez to bogatszy się nie czuje
@SalomonMowi - och, czyli skoro koszty wzrosły, to wyższa cena za produkt chyba jest "normalna"?
@Zetar zdefiniujmy zatem słowo "normalna" - zgodne ze wzorem, przepisem.. A teraz pomyślmy, czy wysoki wzrost kosztów w tak krótkim czasie jest normalny? Otóż nie. Sam wzrost płacy minimalnej w przeciągu 5 lat o 100% nie jest normalny.
@SalomonMowi - sorki, byłem na urlopie. Za wzrost kosztów typu energia, podatki itp nie odpowiada przedsiębiorca. On je musi zapłacić i tyle. Zatem z punktu widzenia przedsiębiorcy wyższa cena jest jak najbardziej "normalne". A jeżeli już chcesz mieć do kogoś pretensje to do pisu.
@Zetar Jezu.. człowieku.. zrozum wreszcie że dla mnie nie normalne jest tylko to, że składowe ceny (podatki, ZUSy i energia) rosną tak szybko - a to sprawka PiSu: socjale, brak rzetelnej gospodarki energetycznej i sztucznie podnoszona pensja minimalna..
Nie mam pretensji do przedsiębiorców że ceny podnoszą, każda działalność nastawiona musi być na zysk, tylko działalność charytatywna stara się cen nie podnosić, dlatego faktyczne pomaganie ludziom jest w tym okresie trudne
@SalomonMowi - kurde, niechcąco dałem Ci minusa.
@Zetar no to piwko mi wisisz.. a tak na poważnie, to +/- nie są istotne.. ważne by do ludzi dotarło że PiS to zło. I jeśli chcemy normalności to trzeba się ich pozbyć
i pewnie w którejś knajpce na rynku... i wielce zdziwiona że w miejscowości w której w lecie wiele się dzieje... jest ogrom turystów... jest drogo..
Teraz wiem dlaczego Emerytowany zbawca narodu uciekł. Za chwile powie przecież nie rządze nie do mnie pretensje.
BTW tyle to rzeczy kosztują w budce w Pcimiu...(Zapytajcie Daniela) Pewnie knajpa dopiero się otwierała i dlatego promocja była.
Oszałały?
Ja droższe zamawiam online w swoim mieście.
Nie żałuję, bo robią dobre.
Szkoda, że nie wynajęła apartamentu w hotelu Król Kazimierz, bo by się dopiero zdziwiła, jakby "dopiero potem zobaczyła na cenę".
Na okoliczność "dziecku się zachciało" jest Żabka. Dwa małe hot-dogi za dychę zapychają na pół dnia. Co prawda, to junk-food, ale w czym zapiekanka lepsza?
Dawno nie jadłem dobrego burgera poniżej 35 zł.
taka cena za burgera jest, jak najbardziej spoko. Gdyby miał kosztować powyżej 40 złotych, to byłoby faktycznie drożej. Ceny umiarkowane. Jesli ktoś myśli, że powinno być taniej, to może pójść do sieciówki, jak McDonalds, czy KFC
Ceny jak najbardziej w porządku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2022 o 11:28
To trzeba wychować dziecko tak, że jak rodzic mówi nie - to nie i nie ma marudzenia.
Na ceny się patrzy przed zakupem, a nie płacze po fakcie
Niedawno w mojej okolicy był zlot foodtrucków. Poszłam z dzieckiem i za 2 burgery zapłaciłam 50 zł. Ale nie wrzucam zdjęcia paragonu, bo ceny były na wszystko wyraźnie wystawione razem ze zdjęciami lub opisami potraw
mogła w Biedronce se kupić a nie płakać teraz
A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... PATRZ KURŁA NA CENY ZANIM COŚ KUPISZ xD