Prawdę mówiąc nawet sobie ludzie nie zdają sprawy, że i tak większość lub wszystkie rzeczy, które jedzą są mniej lub bardziej brudne. Podobno 1/3 ludzi nie myje rąk, gdy wychodzi z toalety. Teraz wyobraźcie sobie co oni robią z rękami - dotykanie klamek, przycisków w automatach z jedzeniem i piciem, zeszytów, okien, krzeseł, no po prostu wszystkiego. Jeśli chcielibyśmy zjeść jakąś kanapkę czy cokolwiek innego, to jedynym rozsądnym wyjściem jest umycie rąk dokładnie w momencie, w którym bierzemy tą kanapkę do buzi - korzystając z jakichś chusteczek nawilżających i przy okazji liczyć na to, że sami nie upaćkaliśmy kanapki jakimiś bakteriami kałowymi, które zebraliśmy przed jedzeniem na nasze ręce.
Co prawda czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, tak więc to nie jest tak duży problem jak taki lodzik jak wyżej xd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2022 o 12:10
@Pergamin ogólnie to nie jestem królową czystości, ogólnie w domu bałagan mi nie przeszkadza ... ale podejrzliwie patrzę na ludzi, którzy w kuchni nie mają mydła do mycia rąk, chociaż zdaję sobie sprawę, że mogą myć płynem do mycia naczyń, ale ktoś kto zawsze myje ręce przed przygotowaniem posiłków, szybko zorganizuje sobie mydło do rąk, bo płyn do mycia naczyń strasznie wysusza ręce.
Mniam. Trzeba jeść póki jeszcze ciepłe.
Podobnie jak z kebabami robionymi cały dzień w tych samych rękawiczkach.
Prawdę mówiąc nawet sobie ludzie nie zdają sprawy, że i tak większość lub wszystkie rzeczy, które jedzą są mniej lub bardziej brudne. Podobno 1/3 ludzi nie myje rąk, gdy wychodzi z toalety. Teraz wyobraźcie sobie co oni robią z rękami - dotykanie klamek, przycisków w automatach z jedzeniem i piciem, zeszytów, okien, krzeseł, no po prostu wszystkiego. Jeśli chcielibyśmy zjeść jakąś kanapkę czy cokolwiek innego, to jedynym rozsądnym wyjściem jest umycie rąk dokładnie w momencie, w którym bierzemy tą kanapkę do buzi - korzystając z jakichś chusteczek nawilżających i przy okazji liczyć na to, że sami nie upaćkaliśmy kanapki jakimiś bakteriami kałowymi, które zebraliśmy przed jedzeniem na nasze ręce.
Co prawda czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, tak więc to nie jest tak duży problem jak taki lodzik jak wyżej xd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2022 o 12:10
@Pergamin ogólnie to nie jestem królową czystości, ogólnie w domu bałagan mi nie przeszkadza ... ale podejrzliwie patrzę na ludzi, którzy w kuchni nie mają mydła do mycia rąk, chociaż zdaję sobie sprawę, że mogą myć płynem do mycia naczyń, ale ktoś kto zawsze myje ręce przed przygotowaniem posiłków, szybko zorganizuje sobie mydło do rąk, bo płyn do mycia naczyń strasznie wysusza ręce.
@MarcelinaMarcelina dziękuję. Już nie czuję się dziwna, że mam mydło w kuchni
Jak ktoś pił wodę z tzw "saturatorów" to reszta to małe piwo.