Abstrahując od jakości aktualnie budowanych mieszkań, to takie detale są planowane na fazie projektowania, gdy architekci to kreślą, a nie gdy budynek już stoi. Wiem, wiem, to taki dowcip dla mas, które o tym nie wiedzą.
@kojot_pedziwiatr Równocześnie wiele osób kompletnie nie pomyśli, że przeniesienie lub dodanie kilku gniazdek to nie są jakieś bajońskie sumy...
Może nie są to grosze, ale IMO mniej niż męczenie się przez naście lat z źle zaplanowaną instalacją.
@Ucik Fakt. To, co sobie zrobisz ze swoim "stanem surowym", to koszt niewielki, i możesz mieć całą ścianę w gniazdkach, nawet zrobić z nich mozaikę. :D
U nas jest taki kult u młodych tych patodeveloperzkiej mikrokurników, że nie ma sensu z nimi dyskutować, bo wydrapią ci oczy i wynajdą tysiąc uzasadnień i racjonalizacji, a tak na prawdę chodzi o trend i naśladownictwo, myslą, że to fajne i nowoczesne, więc ładują się w to.
nikt nie każe Ci kupować takich bubli - przecież masz oczy i rozum - widzisz co kupujesz
@next_1 Taaaak, szczególnie że często kupuje się mieszkanie, gdy jest jeszcze dziurą w ziemi.
Abstrahując od jakości aktualnie budowanych mieszkań, to takie detale są planowane na fazie projektowania, gdy architekci to kreślą, a nie gdy budynek już stoi. Wiem, wiem, to taki dowcip dla mas, które o tym nie wiedzą.
@kojot_pedziwiatr Równocześnie wiele osób kompletnie nie pomyśli, że przeniesienie lub dodanie kilku gniazdek to nie są jakieś bajońskie sumy...
Może nie są to grosze, ale IMO mniej niż męczenie się przez naście lat z źle zaplanowaną instalacją.
@Ucik Fakt. To, co sobie zrobisz ze swoim "stanem surowym", to koszt niewielki, i możesz mieć całą ścianę w gniazdkach, nawet zrobić z nich mozaikę. :D
U nas jest taki kult u młodych tych patodeveloperzkiej mikrokurników, że nie ma sensu z nimi dyskutować, bo wydrapią ci oczy i wynajdą tysiąc uzasadnień i racjonalizacji, a tak na prawdę chodzi o trend i naśladownictwo, myslą, że to fajne i nowoczesne, więc ładują się w to.
Te 30 lat to chyba już powoli nieaktualne.