Kreskówka z większą porcją wiedzy, niż wypowiedzi czołowych ekonomistów rządowych.
Z jednym tylko się nie zgodzą w tej kreskówce, że "ciężko zarobione pieniądze mają wartość", obecnie nawet jeśli się napracujemy, to nasze pieniądze nadal tracą wartość ze względu na dodruk pieniądza na górze, oraz fatalną politykę.
@elefun w tym konkretnym wypadku raczej chodziło o wartość, bo ja wiem... ideową? Łatwo wydać 20 złotych na kebsa, które dała ci mama, ale jak już żeby dostać te 20 złotych musiałeś pomóc w domu, wyplewić grządkę w ogródku, pomyć gary i zrobić jeszcze X, Y, Z to nagle wydanie tych pieniędzy może być... bolesne.
@Pergamin
Nie do końca, bo jeśli zarobisz to 20zł, to możesz sobie kupić tego kebsa dziś, jutro, lub za miesiąc i on kosztuje 20zł, może za 2 lata zdrożeje do 22zł, ale tutaj chodzi o to, że jeśli zaczniesz wypuszczać na rynek pusty pieniądz, poprzez dodruk, to mimo, że zarobisz to 20zł, to za tydzień już nie kupisz kebsa, bo będzie kosztował 25zł, a za rok 50zł itd... Zobacz sobie cenę styropianu do budowy, czy stali. Ktoś wziął kredyt na dom, np. 500 000zł, a po pół roku nie może dokończyć budowy, bo materiały zdrożały tak, że teraz potrzebuje 750 000zł, a co więcej, rata wzrosłą z 2000zł do 3500zł. Nie ma domu i jeszcze musi spłacać większe raty!
@elefun wiem o tym. Po prostu wydaje mi się, że w tym konkretnym wypadku (za nim bajka zaczęła mówić o inflacji i podeszła do jeszcze bardziej ambitnego tematu) miała na myśli to, że łatwo wydaje się cudze pieniądze, na które nie musiało się pracować ;)
@elefun Przecież to właśnie pokazuje. Dzisiaj zarobisz tyle, jutro towar będzie kosztował o wiele więcej.
"ciężko zarobione pieniądze mają wartość" odnosi się właśnie do tego, że głównym środkiem ich pozyskania jest praca, a nie dodruk.
Problem polega na tym, że dzisiaj nikt nie mówi, co tym dodrukiem jest. Nikt nie mówi, skąd państwo te pieniądze ma.
@pawelkolodziej Raczej ukazanie przez satyrę - bo tak to postrzegam - efektów dodrukowywania pieniędzy. Poza tym pamiętać należy, że ten odcinek na pewno nie wyczerpał całej niezbędnej wiedzy do zrozumienia zasad rządzących ekonomią, a dodatkowo skierowany do młodszej publiczności, przez co nie może zagłębiać się w jej arkana - od tego są studia ekonomiczne. Dlatego też nie odbieram tego jako propagandę i nie zgadzam się z twoją opinią.
Było już tu kilka razy, ale niektórych to bym przywiązał do fotela i kazał to oglądać, dopóki nie zrozumieją...
"Kacze" opowieści :)
Kreskówka z większą porcją wiedzy, niż wypowiedzi czołowych ekonomistów rządowych.
Z jednym tylko się nie zgodzą w tej kreskówce, że "ciężko zarobione pieniądze mają wartość", obecnie nawet jeśli się napracujemy, to nasze pieniądze nadal tracą wartość ze względu na dodruk pieniądza na górze, oraz fatalną politykę.
@elefun w tym konkretnym wypadku raczej chodziło o wartość, bo ja wiem... ideową? Łatwo wydać 20 złotych na kebsa, które dała ci mama, ale jak już żeby dostać te 20 złotych musiałeś pomóc w domu, wyplewić grządkę w ogródku, pomyć gary i zrobić jeszcze X, Y, Z to nagle wydanie tych pieniędzy może być... bolesne.
@Pergamin
Nie do końca, bo jeśli zarobisz to 20zł, to możesz sobie kupić tego kebsa dziś, jutro, lub za miesiąc i on kosztuje 20zł, może za 2 lata zdrożeje do 22zł, ale tutaj chodzi o to, że jeśli zaczniesz wypuszczać na rynek pusty pieniądz, poprzez dodruk, to mimo, że zarobisz to 20zł, to za tydzień już nie kupisz kebsa, bo będzie kosztował 25zł, a za rok 50zł itd... Zobacz sobie cenę styropianu do budowy, czy stali. Ktoś wziął kredyt na dom, np. 500 000zł, a po pół roku nie może dokończyć budowy, bo materiały zdrożały tak, że teraz potrzebuje 750 000zł, a co więcej, rata wzrosłą z 2000zł do 3500zł. Nie ma domu i jeszcze musi spłacać większe raty!
@elefun wiem o tym. Po prostu wydaje mi się, że w tym konkretnym wypadku (za nim bajka zaczęła mówić o inflacji i podeszła do jeszcze bardziej ambitnego tematu) miała na myśli to, że łatwo wydaje się cudze pieniądze, na które nie musiało się pracować ;)
@Pergamin
Oczywiście, zgadzam się.
@elefun Przecież to właśnie pokazuje. Dzisiaj zarobisz tyle, jutro towar będzie kosztował o wiele więcej.
"ciężko zarobione pieniądze mają wartość" odnosi się właśnie do tego, że głównym środkiem ich pozyskania jest praca, a nie dodruk.
Problem polega na tym, że dzisiaj nikt nie mówi, co tym dodrukiem jest. Nikt nie mówi, skąd państwo te pieniądze ma.
Trzeba to Morawieckiemu włączyć 24/7
Hehhee :D dobre :D
I to były kreskówki, nie to co dzisiejsze gówniane i nic nie uczące kreskówki, które bawią może jakieś bardzo małe dzieci...
jedyny demot który warto powtarzać w kółko w tym chorym socjalnym kraju
@Skar2k19 piszesz z Niemiec czy z Austrii? A może z UK?
#GLAPIŃSKI - patrz i ucz się, ty ciućmoku!
Teraz wiem, dlaczego Kaczor zwiał z rządu, pewnie ktoś mu to puścił...
Liberalne pranie mózgu. USA jest dobre w propagandzie.
@pawelkolodziej Raczej ukazanie przez satyrę - bo tak to postrzegam - efektów dodrukowywania pieniędzy. Poza tym pamiętać należy, że ten odcinek na pewno nie wyczerpał całej niezbędnej wiedzy do zrozumienia zasad rządzących ekonomią, a dodatkowo skierowany do młodszej publiczności, przez co nie może zagłębiać się w jej arkana - od tego są studia ekonomiczne. Dlatego też nie odbieram tego jako propagandę i nie zgadzam się z twoją opinią.