Mam netflix, prime i HBO max.
Zastanawiałem się nad tym Disney. Tylko, że już za dużo tego mam i z jedno pasowałoby wyeliminować. Na razie najsłabiej z nowościami abstrakcyjnie wygląda HBO. Czekam na jakieś hity serialowe. Netflix z kolei często przegina poprawnością. Dużo seriali na jedno kopyto. Coś tam fajnego się jednak trafi. Wisienka na torcie - czarnoskóry szpieg z USA w nazistowskich Niemczech XD. Wcale nie zwracał uwagi. Serial nie z tych prześmiewczych.
To Disney + też nie ma nie wiadomo jakiej rewelacyjnej oferty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 czerwca 2022 o 23:37
@michalSFS ja mam netlixa i tam czasami sobie jakiś serial wynajdę lub jakiś film.. nowszy... lub starszy.. mają fajne Anime jak ktoś lubi... Ghost in the shell.. ostatnio jeden sezon Arcane oglądałem.. na drugi trzeba poczekać niestety ale jak dla mnie bardzo fajny :)
@michalSFS mam Netflix, HBO i Disney i ostatnio utknęłam na Disney+. Mają dużo nowości no o całego Marvela. Netflix mnie już męczy, jakby nagle wszystkie białe rodziny z heteroseksualnymi dziećmi znikły z powierzchni ziemi, o niuansach historycznych nie wspomnę:)))
@michalSFS po 1 to nie serial netflixa, tylko kanadyjski, telewizyjny. Po drugie z tym, że jeden z bohaterów był czarny wynikało dla niego sporo problemów, podobnie jak z historyczką-kobietą ;)
@michalSFS ale to jest serial science fiction o podróżach w czasie... bohaterowie z tego co widzę po odcinkach wędrują do różnych czasów.
Swoją drogą - wygląda ciekawie, więc dzięki za polecajkę. To że ty jesteś idiotą i nie zrozumiałeś o czym jest serial który oglądasz to nie oznacza że on jest zły. To oznacza że powinieneś zostać przy Kubusiu Puchatku i Smerfach...
@WhiteD
Wyobraź sobie, że nawet w science fiction trzeba trzeba trzymać się pewnych kanonów. Wędrują po różnych czasach, ale są to czasy historycznie, nie alternatywna rzeczywistość nibylandii. Główny wątek fabularny sf, wydarzenia zmyślone, ale światy podróży prawdziwe. Dlatego mają prawdziwą broń, mundury, a nie zap*** na jednorożcach z lancami. Ot, taka subtelna różnica.
W sumie to nie wiem, po co ci odpowiadam. Osoby, które już na wstępie nazywają innych idiotami, powinno się mijać szerokim łukiem. Nawet w internecie.
@Pasqdnik82
Jestem ingorantem w sprawach anime. Tj. nie znam gatunków. Lubię niektóre animacje typu Katedra czy 9. No, ale nie znam podziałów. Mało oglądam. Ghots in the shell - oglądałem film, Arcane próbowałem, bo ktoś polecił, ale to nie dla mnie.
@acotam43 Marvel to dla mnie trzeci wybór. Star Wars już bardziej Tj. obejrzę, ale bez szału. Głównie szukam czegoś niby-historycznego. Tj. bajki, ale w jakiś określonych realiach historycznych. Od Marco Polo po Upadek Królestwa. Do tego nieprawdopodobne seriale i filmy typu "zabili go i uciekł". Dla odmóżdżenia po robocie. Swoją drogą zajrzałem też na jakiś polski, Vider czy Video +. Nie pamiętam nazwy, ale prawie same polskie obyczajówki, coś tam kryminalnego. Brrrr! :)
@WhiteD Główna różnica między science fiction i fantasy dotyczy właśnie zgodności z faktami. Science fiction opiera się na znanych nam faktach dodając do tego nieistniejące technologie czy zjawiska zgodne z kanonem. Fantastyka natomiast nie trzyma się realiów, może zupełnie zmieniać istniejące prawa, przeczyć logice. Stąd też takie nazewnictwo. Jeśli coś opisuje podobne czasy do II wojny światowej, ale zmienia w tym wiele faktów, to jest to fantastyka. Jeśli jest zgodne historycznie, ale dodaje coś od siebie, co jest spójne ze znanymi prawami fizyki czy historią, to jest to fikcja naukowa czy historyczna. Wszystko zależy od tego, czy dodajesz coś od siebie, czy zmieniasz zasady gry. W fantastyce nie ma się co doszukiwać zgodności z fizyką czy historią, science fiction nie powinno przeczyć znanym faktom, a jedynie dodawać coś od siebie. Jak czarny bedzie miał urządzenie upodabniające go do aryjczyka, to będzie to science fiction. Jak czarny nie będzie budził żadnych podejrzeń ani zainteresowania tak po prostu, to jest to już fantastyka.
@Cascabel
Ogólnie serial nie był zły, ale dla mnie akurat ten odcinek był przegięciem.
Na nim chyba zakończyłem oglądanie już spory czas temu. Nie wiem czemu, ale zniechęciło mnie to.
Generalnie rażą mnie takie absurdy w realiach niby-historycznych.
Ogólnie tematyka podróży w czasie jest fajna - w filmach czy książkach.
@michalSFS polecam kontynuację choćby dla fajnego wątku z Marią Curie, Hemingwayem, czy Houdinim...
Swoją drogą: dla mnie nie jest to najpoważniejszy serial na ziemii. Ot, ciekawostki historyczne w innej oprawie.
Hasło zrozumiałe raczej tylko dla najstarszych fanów Gwiezdnych Wojen
"Han Solo strzelił pierwszy!"
Szkoda że George Lucas ugiął się pod presja "poprawności politycznej" i przemontował scenę z baru.
@WhiteD
Dlaczego Lucas przerobił najstarsza część Gwiezdnych Wojen? W czasach gdy powstawał ten film, pozytywni bohaterowie nie musieli być "święci". Han Solo mógł z zimna krwią zabić swojego prześladowcę, aby uniknąć konsekwencji swoich wcześniejszych czynów. Niestety potem trendy kinowe zmieniły się, bohater miał być idealny i nieskazitelny. Takie pojawiły się standardy, oczekiwania społeczne. Aby się do nich dostosować, aby Han Solo mógł zostać facetem Lei, musiał być "porządny". Stąd przeróbka w której Solo reaguje na niecelny strzał przeciwnika. Scena ta była jeszcze wielokrotnie przerabiana, aby dostosować ją do aktualnych trendów. Właśnie do szeroko rozumianej "poprawności politycznej".
Czy masz świadomość, jak wiele dawnych filmów, także polskich, nie mogłoby powstać w dzisiejszych czasach? Właśnie dlatego, że zmieniły się zasady, oczekiwania, inne rzeczy są obecnie "poprawne".
p.s.
Obejrzyj pełnometrażową wersje filmu M*A*S*H. Niemal każda scena, każde zachowanie postaci tego filmu budzi "zgorszenie" wśród współczesnych widzów. A wbrew pozorom jest to doskonały film, obrazujący pewne specyficzne czasy i specyficzne okoliczności.
Dokładnie, chyba netflix z całkowicie bzdurnego powodu ocenzurował bodajże drugą część serii powrót do przyszłości. A to dlatego, że w jakiejś małej chwili główny bohater bierze jakieś czasopismo dla dorosłych i ogląda i to w zasadzie tyle. Sęk w tym, że w tej scenie golizny nie było, Chyba było widać tylko samą modelkę pozującą do zdjęcia w skąpym stroju na okładce czasopisma i bohatera podekscytowanego czasopismem i w sumie tyle. Scena nie była jakaś specjalna, nikt się nie bulwersował i nikomu nie szkodziło, bo co w tej scenie miało szkodzić? Jednak to jest nic, bo niedługo po ocenzurowaniu tej sceny, całkowicie usunęli ten film z serwisu, a inne części zostawili i chyba do teraz tak jest. Ta scena była aż tak zła, żeby stanowiłą powód do zdjęcia filmu z serwisu? No po prostu masakra. Dlatego j***ć ekstremalną poprawność polityczną, przewrażliwienie(powiedziałbym wręcz, że pier*****ęcie) na punkcie erotyki i seksualności i cenzurę, to wszystko jest absurdem.
@jakisgoscanonim To dosyć zabawne, że nikomu w filmach nie przeszkadzadzją tony trupów w strzelaninach i bijatykach, ale pokaż skąpo ubraną kobietę to od razu trzeba ocenzurować.
@jakisgoscanonim Zaraz co? Jeżeli faktycznie netflix tak zrobił... To zalatuje mi to hipokryzją. Netflix wyprodukował serial "sex education", który jest głównie o seksie (czy raczej niepowodzeniach seksualnych nastolatków). Nie raz i nie dwa(dzieścia) widać golizne.
@bsch dokładnie, niesamowite, że widok jakiejś skąpo ubranej kobiety pozującej do zdjęcia na okładce czasopisma dla dorosłych i reakcja młodego wystarczyły za powód do usunięcia z serwisu...
To jest właśnie książkowy przykład przewrażliwienia(a raczej pier*****ęcia) na punkcie erotyki czy seksualności. Generalnie to jest jednocześnie śmieszne i smutne, bo to jest największe tabu i jest postrzegane jako zło.
Swoją drogą to netflix wkurza całym sobą np. dziwnymi filmami(gejowskie, różne rzeczy mocno poprawne politycznie), tą cenzurą czy też dokładniej usuwanie filmów, wysoką ceną, antykonsumenckimi praktykami typu pozbycie się profili itd. Więc niech spadają sobie i na ich miejsce pojawią się disney + i amazon, które razem są wciąż tańsze niż standardowy pakiet u netflix xD.
@bsch dokładnie, niesamowite, że widok jakiejś skąpo ubranej kobiety pozującej do zdjęcia na okładce czasopisma dla dorosłych i reakcja młodego wystarczyły za powód do usunięcia z serwisu...
To jest właśnie książkowy przykład przewrażliwienia(a raczej pier*****ęcia) na punkcie erotyki czy seksualności. Generalnie to jest jednocześnie śmieszne i smutne, bo to jest największe tabu i jest postrzegane jako zło.
Swoją drogą to netflix wkurza całym sobą np. dziwnymi filmami(gejowskie, różne rzeczy mocno poprawne politycznie), tą cenzurą czy też dokładniej usuwanie filmów, wysoką ceną, antykonsumenckimi praktykami typu pozbycie się profili itd. Więc niech spadają sobie i na ich miejsce pojawią się disney + i amazon, które razem są wciąż tańsze niż standardowy pakiet u netflix xD.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2022 o 14:22
@Fahrmass
Moim zdaniem możliwości są takie:
- optymistyczna - jest to pierwsza jaskółka odwrotu od idiotyzmów poprawności politycznej
- pesymistyczna - wkrótce się ugną przed i idiokracja zwycięży
Tego rodzaju decyzje nie mają nic wspólnego z logiką lub jej brakiem. Po prostu akurat ta wytwórnia posiada prawa autorskie do mniejszej liczby filmów, które można by uznać za niepoprawne politycznie. Niewiele zatem stracą na odmowie cenzury, za to zyskają w oczach większości widzów. Przeanalizowali sprawę, skalkulowali zyski i straty i doszli do wniosku, że to im się bardziej opłaca. Inne wytwórnie robią dokładnie to samo - również kalkulują. A że mają inną docelową widownię, inne filmy w ofercie i inne zależności kapitałowe, to wynik kalkulacji w ich przypadku jest odmienny i cenzurują. Nie wierzcie w bajki, że wielkie koncerny medialne kierują się jakimiś wartościami. Zarówno ci, co cenzurują, jak i ci, którzy odmawiają cenzurowania, kierują się wyłącznie zyskami.
Mam netflix, prime i HBO max.
Zastanawiałem się nad tym Disney. Tylko, że już za dużo tego mam i z jedno pasowałoby wyeliminować. Na razie najsłabiej z nowościami abstrakcyjnie wygląda HBO. Czekam na jakieś hity serialowe. Netflix z kolei często przegina poprawnością. Dużo seriali na jedno kopyto. Coś tam fajnego się jednak trafi. Wisienka na torcie - czarnoskóry szpieg z USA w nazistowskich Niemczech XD. Wcale nie zwracał uwagi. Serial nie z tych prześmiewczych.
To Disney + też nie ma nie wiadomo jakiej rewelacyjnej oferty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2022 o 23:37
@michalSFS
On pewnie identyfikuje się jako biały.
Jak nazywa się ten serial?
@Puolalainen
Timeless
@michalSFS ja mam netlixa i tam czasami sobie jakiś serial wynajdę lub jakiś film.. nowszy... lub starszy.. mają fajne Anime jak ktoś lubi... Ghost in the shell.. ostatnio jeden sezon Arcane oglądałem.. na drugi trzeba poczekać niestety ale jak dla mnie bardzo fajny :)
@michalSFS slowo (polityczna) "poprawnosc" ktore nam wkleili jest rownie odpowiednie co nazwa partii Prawo i Sprawiedliwosc
@michalSFS mam Netflix, HBO i Disney i ostatnio utknęłam na Disney+. Mają dużo nowości no o całego Marvela. Netflix mnie już męczy, jakby nagle wszystkie białe rodziny z heteroseksualnymi dziećmi znikły z powierzchni ziemi, o niuansach historycznych nie wspomnę:)))
@michalSFS po 1 to nie serial netflixa, tylko kanadyjski, telewizyjny. Po drugie z tym, że jeden z bohaterów był czarny wynikało dla niego sporo problemów, podobnie jak z historyczką-kobietą ;)
@michalSFS ale to jest serial science fiction o podróżach w czasie... bohaterowie z tego co widzę po odcinkach wędrują do różnych czasów.
Swoją drogą - wygląda ciekawie, więc dzięki za polecajkę. To że ty jesteś idiotą i nie zrozumiałeś o czym jest serial który oglądasz to nie oznacza że on jest zły. To oznacza że powinieneś zostać przy Kubusiu Puchatku i Smerfach...
@WhiteD
Wyobraź sobie, że nawet w science fiction trzeba trzeba trzymać się pewnych kanonów. Wędrują po różnych czasach, ale są to czasy historycznie, nie alternatywna rzeczywistość nibylandii. Główny wątek fabularny sf, wydarzenia zmyślone, ale światy podróży prawdziwe. Dlatego mają prawdziwą broń, mundury, a nie zap*** na jednorożcach z lancami. Ot, taka subtelna różnica.
W sumie to nie wiem, po co ci odpowiadam. Osoby, które już na wstępie nazywają innych idiotami, powinno się mijać szerokim łukiem. Nawet w internecie.
@Pasqdnik82
Jestem ingorantem w sprawach anime. Tj. nie znam gatunków. Lubię niektóre animacje typu Katedra czy 9. No, ale nie znam podziałów. Mało oglądam. Ghots in the shell - oglądałem film, Arcane próbowałem, bo ktoś polecił, ale to nie dla mnie.
@acotam43 Marvel to dla mnie trzeci wybór. Star Wars już bardziej Tj. obejrzę, ale bez szału. Głównie szukam czegoś niby-historycznego. Tj. bajki, ale w jakiś określonych realiach historycznych. Od Marco Polo po Upadek Królestwa. Do tego nieprawdopodobne seriale i filmy typu "zabili go i uciekł". Dla odmóżdżenia po robocie. Swoją drogą zajrzałem też na jakiś polski, Vider czy Video +. Nie pamiętam nazwy, ale prawie same polskie obyczajówki, coś tam kryminalnego. Brrrr! :)
@WhiteD Główna różnica między science fiction i fantasy dotyczy właśnie zgodności z faktami. Science fiction opiera się na znanych nam faktach dodając do tego nieistniejące technologie czy zjawiska zgodne z kanonem. Fantastyka natomiast nie trzyma się realiów, może zupełnie zmieniać istniejące prawa, przeczyć logice. Stąd też takie nazewnictwo. Jeśli coś opisuje podobne czasy do II wojny światowej, ale zmienia w tym wiele faktów, to jest to fantastyka. Jeśli jest zgodne historycznie, ale dodaje coś od siebie, co jest spójne ze znanymi prawami fizyki czy historią, to jest to fikcja naukowa czy historyczna. Wszystko zależy od tego, czy dodajesz coś od siebie, czy zmieniasz zasady gry. W fantastyce nie ma się co doszukiwać zgodności z fizyką czy historią, science fiction nie powinno przeczyć znanym faktom, a jedynie dodawać coś od siebie. Jak czarny bedzie miał urządzenie upodabniające go do aryjczyka, to będzie to science fiction. Jak czarny nie będzie budził żadnych podejrzeń ani zainteresowania tak po prostu, to jest to już fantastyka.
@Cascabel
Ogólnie serial nie był zły, ale dla mnie akurat ten odcinek był przegięciem.
Na nim chyba zakończyłem oglądanie już spory czas temu. Nie wiem czemu, ale zniechęciło mnie to.
Generalnie rażą mnie takie absurdy w realiach niby-historycznych.
Ogólnie tematyka podróży w czasie jest fajna - w filmach czy książkach.
@michalSFS polecam kontynuację choćby dla fajnego wątku z Marią Curie, Hemingwayem, czy Houdinim...
Swoją drogą: dla mnie nie jest to najpoważniejszy serial na ziemii. Ot, ciekawostki historyczne w innej oprawie.
Hasło zrozumiałe raczej tylko dla najstarszych fanów Gwiezdnych Wojen
"Han Solo strzelił pierwszy!"
Szkoda że George Lucas ugiął się pod presja "poprawności politycznej" i przemontował scenę z baru.
@Rydzykant a co to ma do poprawności politycznej?
Rozumiem że nie wiesz co ten termin znaczy - więc go nie używaj skoro nie wiesz...
@WhiteD
Dlaczego Lucas przerobił najstarsza część Gwiezdnych Wojen? W czasach gdy powstawał ten film, pozytywni bohaterowie nie musieli być "święci". Han Solo mógł z zimna krwią zabić swojego prześladowcę, aby uniknąć konsekwencji swoich wcześniejszych czynów. Niestety potem trendy kinowe zmieniły się, bohater miał być idealny i nieskazitelny. Takie pojawiły się standardy, oczekiwania społeczne. Aby się do nich dostosować, aby Han Solo mógł zostać facetem Lei, musiał być "porządny". Stąd przeróbka w której Solo reaguje na niecelny strzał przeciwnika. Scena ta była jeszcze wielokrotnie przerabiana, aby dostosować ją do aktualnych trendów. Właśnie do szeroko rozumianej "poprawności politycznej".
Czy masz świadomość, jak wiele dawnych filmów, także polskich, nie mogłoby powstać w dzisiejszych czasach? Właśnie dlatego, że zmieniły się zasady, oczekiwania, inne rzeczy są obecnie "poprawne".
p.s.
Obejrzyj pełnometrażową wersje filmu M*A*S*H. Niemal każda scena, każde zachowanie postaci tego filmu budzi "zgorszenie" wśród współczesnych widzów. A wbrew pozorom jest to doskonały film, obrazujący pewne specyficzne czasy i specyficzne okoliczności.
Dokładnie, chyba netflix z całkowicie bzdurnego powodu ocenzurował bodajże drugą część serii powrót do przyszłości. A to dlatego, że w jakiejś małej chwili główny bohater bierze jakieś czasopismo dla dorosłych i ogląda i to w zasadzie tyle. Sęk w tym, że w tej scenie golizny nie było, Chyba było widać tylko samą modelkę pozującą do zdjęcia w skąpym stroju na okładce czasopisma i bohatera podekscytowanego czasopismem i w sumie tyle. Scena nie była jakaś specjalna, nikt się nie bulwersował i nikomu nie szkodziło, bo co w tej scenie miało szkodzić? Jednak to jest nic, bo niedługo po ocenzurowaniu tej sceny, całkowicie usunęli ten film z serwisu, a inne części zostawili i chyba do teraz tak jest. Ta scena była aż tak zła, żeby stanowiłą powód do zdjęcia filmu z serwisu? No po prostu masakra. Dlatego j***ć ekstremalną poprawność polityczną, przewrażliwienie(powiedziałbym wręcz, że pier*****ęcie) na punkcie erotyki i seksualności i cenzurę, to wszystko jest absurdem.
@jakisgoscanonim To dosyć zabawne, że nikomu w filmach nie przeszkadzadzją tony trupów w strzelaninach i bijatykach, ale pokaż skąpo ubraną kobietę to od razu trzeba ocenzurować.
@jakisgoscanonim Zaraz co? Jeżeli faktycznie netflix tak zrobił... To zalatuje mi to hipokryzją. Netflix wyprodukował serial "sex education", który jest głównie o seksie (czy raczej niepowodzeniach seksualnych nastolatków). Nie raz i nie dwa(dzieścia) widać golizne.
@bsch dokładnie, niesamowite, że widok jakiejś skąpo ubranej kobiety pozującej do zdjęcia na okładce czasopisma dla dorosłych i reakcja młodego wystarczyły za powód do usunięcia z serwisu...
To jest właśnie książkowy przykład przewrażliwienia(a raczej pier*****ęcia) na punkcie erotyki czy seksualności. Generalnie to jest jednocześnie śmieszne i smutne, bo to jest największe tabu i jest postrzegane jako zło.
Swoją drogą to netflix wkurza całym sobą np. dziwnymi filmami(gejowskie, różne rzeczy mocno poprawne politycznie), tą cenzurą czy też dokładniej usuwanie filmów, wysoką ceną, antykonsumenckimi praktykami typu pozbycie się profili itd. Więc niech spadają sobie i na ich miejsce pojawią się disney + i amazon, które razem są wciąż tańsze niż standardowy pakiet u netflix xD.
@bsch dokładnie, niesamowite, że widok jakiejś skąpo ubranej kobiety pozującej do zdjęcia na okładce czasopisma dla dorosłych i reakcja młodego wystarczyły za powód do usunięcia z serwisu...
To jest właśnie książkowy przykład przewrażliwienia(a raczej pier*****ęcia) na punkcie erotyki czy seksualności. Generalnie to jest jednocześnie śmieszne i smutne, bo to jest największe tabu i jest postrzegane jako zło.
Swoją drogą to netflix wkurza całym sobą np. dziwnymi filmami(gejowskie, różne rzeczy mocno poprawne politycznie), tą cenzurą czy też dokładniej usuwanie filmów, wysoką ceną, antykonsumenckimi praktykami typu pozbycie się profili itd. Więc niech spadają sobie i na ich miejsce pojawią się disney + i amazon, które razem są wciąż tańsze niż standardowy pakiet u netflix xD.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2022 o 14:22
Oby wytrwali w tym postanowieniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2022 o 14:23
@Fahrmass
Moim zdaniem możliwości są takie:
- optymistyczna - jest to pierwsza jaskółka odwrotu od idiotyzmów poprawności politycznej
- pesymistyczna - wkrótce się ugną przed i idiokracja zwycięży
Dobrze wiedzieć że chociaż jedna korporacja reprezentuje zdrowy rozsądek. Warto pamiętać że już kiedyś palono książki i do czego to prowadziło ;)
Tego rodzaju decyzje nie mają nic wspólnego z logiką lub jej brakiem. Po prostu akurat ta wytwórnia posiada prawa autorskie do mniejszej liczby filmów, które można by uznać za niepoprawne politycznie. Niewiele zatem stracą na odmowie cenzury, za to zyskają w oczach większości widzów. Przeanalizowali sprawę, skalkulowali zyski i straty i doszli do wniosku, że to im się bardziej opłaca. Inne wytwórnie robią dokładnie to samo - również kalkulują. A że mają inną docelową widownię, inne filmy w ofercie i inne zależności kapitałowe, to wynik kalkulacji w ich przypadku jest odmienny i cenzurują. Nie wierzcie w bajki, że wielkie koncerny medialne kierują się jakimiś wartościami. Zarówno ci, co cenzurują, jak i ci, którzy odmawiają cenzurowania, kierują się wyłącznie zyskami.
No, i może w końcu uda mi się znaleźć na którejś platformie Viper. Od lat próbuję znaleźć film lub serial.
@kojot_pedziwiatr Znajdziesz tam na pewno, bo film jest produkcji Paramountu :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2022 o 7:14
@yankers Dlatego właśnie o tym wspomniałem.
Brak cenzury jako niezwykła sytuacja. Jestem ciekaw ilu ludzi dostrzega (gorzką) śmieszność takiego newsa. Wielkie wydarzenie!
Grzebanie w starych filmach to głupota. Bardzo dobry ruch.
O, ktoś normalny tam w zarządzie siedzi!