@SalomonMowi Do PO i kilku innych partii również pasuje. Jest jedna rzecz, jeśli komuś non stop nie wychodzi, dlaczego nie zakładać, że taki rezultat jest porządany?
Co dzień mam do czynienia z osobą samolubną, bez litości i współczucia dla innych, bezkrytyczną dla swojego postępowania i postrzegania świata, mierzącą swoje czyny inną miarą niż czyny ludzi, itd. Czy ta osoba jest zła? Ma ona zespół Aspergera i dlatego słabo rozumie relacje społeczne. Czy to kogoś takiego tłumaczy? A może zazwyczaj za czymś co nazywamy złem stoi coś bardziej skomplikowanego? A może jest przeciwnie i mamy ostatnio tendencje do tłumaczenia niepożądanych zjawisk i tak np. dawną pospolitą głupotę nazywamy teraz dysleksją lub dyskalkulią, a niegdysiejsze bycie wrednym gnojem tłumaczymy deficytem rozwoju ze spektrum autyzmu?
@zenonbak Trudne pytanie. Ale myślę, ze kluczowa jest tu wolna wola - jeśli osoba ma pewien "deficyt", choobę, i nie potrafi tego zmienić, to można i trzeba się z tym pogodzić. Jeśli ktoś jest wredny, bo chce być wredny, to powinien ponosić konsekwencje swoich działań. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, chyba nie ma tu ogólnych odpowiedzi.
@zenonbak odpowiedz jest prosta, to sa rozne sprawy, czy ktos ma zaburzenie czy paskudny charakter. Ewentualnie osoba z zaburzeniem moze miec paskudne cechy, ktore nie wynikaja z zaburzenia. A jesli wynikaja, czy to te osobe usprawiedliwia? Tak, ale pod wieloma warunkami. Np chorego psychicznie morderce usprawiedliwia jego choroba ale nie zwalnia go od spedzenia zycia w zakładzie psychiatrycznym. Czy to znaczy, ze trzeba takiemu mordercy wybaczyć? Nie trzeba.
@Geoffrey Pytanie, czy ważne są intencje czy skutek? Robi Ci dużą różnicę, że ktoś Cię skrzywdzi ze względu na swoją ułomność, czy że jest z własnej woli zły? Przypuszczam, że większość seryjnych morderców ma jakiś deficyt rozwojowy, ale czy umniejsza to cierpienie kogokolwiek?
@zenonbak Tak, robi mi różnicę. Będę się musiał z tym złem uporać, i łatwiej mi wybaczyć komuś, kto nie miał wyboru. W kodeksie karnym też inaczej ocenia się np osobę niepoczytalną.
@Geoffrey Może i jesteś taki wyjątkowy, ale raczej myślę, że przeceniasz swoją wspaniałomyślność. Zwykłe zło jest o tyle łatwiej znieść, że ktoś ma w tym interes, np. zabija dla forsy, władzy, czy w wyniku innej żądzy, a według mnie najbardziej bolą sytuacje, w których szedł sobie "zwyrol" i bez sensownej przyczyny kogoś skrzywdził. A ten "zwyrol", to właśnie przypadek, który właśnie rozważamy...
@zenonbak Chyba nie doceniasz faktu, że ludzie są różni i mają różne zdania na te same sprawy. Nie uważam się za wyjątkowego, szczerze mówię to, co myślę. Być może moje poglądy zweryfikuje życie i w sytuacji krytycznej zachowam się inaczej, ale nie zmienia to moich poglądów. Nie zakładaj zatem, ze wszyscy myślą/powinni myśleć, tak jak Ty.
@Geoffrey Do której kategorii należy dziecko, które czerpie radość ze znęcania się nad zwierzęciem? Jest złe, czy to jakiś deficyt rozwoju? A jeśli takie dziecko jest skrajnie nieszczęśliwe, gdy nie może krzywdzić, to bardziej żałujesz jego, czy jego ofiar?
Spokojnie, Kochani! To, że jakiś człowiek, choćby miał naprawdę wysoką inteligencję i duże osiągnięcia w życiu, twierdzi, że jesteśmy zbyteczni, wcale nie musi oznaczać, że ma w tej kwestii rację!
Nie do końca. Poczułam zniesmaczenie. Skoro gość z taką pewnością wyznacza granice między czarnym a białym, spodziewam się, że liczba błędów, które popełniłam w życiu, braków w wielu dyscyplinach wiedzy oraz fakt, że z całą pewnością nie poprę w 100% jego przekonań, jest dla niego absolutnie wystarczająca, żeby uznać mnie za głupią.
Nie uważam żeby zagłębianie się w twierdzenie z demota mogło wnosić cokolwiek dobrego, nawet jeśli jest w nim racja. Bo i co oznacza słowo "zbyteczny"? Dla kogo zbyteczny? Być może w ogóle jako gatunek ludzki jesteśmy tylko zbyteczni i toksyczni. I co nam da przyjęcie takiego punktu widzenia?
O, i właśnie niniejszym popełniam kolejną, niewielkiego tym razem kalibru, głupotę, rozpisując się w odpowiedzi na Twoje pytanie, @Wluczyryjek...
@Ochrety Mysle, ze ten cytat jest zle przetlumaczony, bo jest w nim blad logiczny. Ale wydaje mi sie(pomijajac ten blad), ze autor głupotą nazywa prymitywną agresje wobec wszelkiej innosci . Uwaza, ze takie zachowanie jest jeszcze gorsze od przemyslanego zla, bo nie wymaga intelektu, tylko plynie z prymitywnych pobudek. Ja osobicie mam na ten temat inne zdanie, chyba ...
Przykład współczesnego myślenia, dosyć dobry opis ludzkiej głupoty. Ale facet nie potrafi sobie wyobrazić zła, nie wie czym jest zło, bo go nie spotkał. Szczęściarz. Pojedź gościu na Ukrainę, zobacz bombardowania cywili, zobacz gwałty na dwuletnich dzieciach, tortury prądem na cywilach, zrzucanie bomb fosforowych na dzielnice mieszkaniowe. Obudź się, bo twoje poglądy pasują do tego świata jak kwiatek do kożucha.
@Geoffrey Gdybys przeczytal jakas jego ksiazke, to wiedziałbyś, ze potrafi on sobie zlo wyobrazic. Nie wiem , czy zrozumiales jego wypowiedź. On nie usprawiedliwia zla. Mowi, ze zlo ma swoje miejsce na Ziemi a glupota nie. Ot taka filozofia.
@Wluczyryjek Zgadza się, nie czytałem jego książek. Ale ta filozofia mi się nie podoba. Wolałbym, żeby nie było na świecie miejsca dla zła. Głupota tak czy inaczej zawsze sobie miejsce znajdzie.
Jest to komentarz do wypowiedzi Kaczyńskiego? Bo się można pogubić.. pasuje do każdego polityka PiS i Konfederacji
@SalomonMowi Do PO i kilku innych partii również pasuje. Jest jedna rzecz, jeśli komuś non stop nie wychodzi, dlaczego nie zakładać, że taki rezultat jest porządany?
Co dzień mam do czynienia z osobą samolubną, bez litości i współczucia dla innych, bezkrytyczną dla swojego postępowania i postrzegania świata, mierzącą swoje czyny inną miarą niż czyny ludzi, itd. Czy ta osoba jest zła? Ma ona zespół Aspergera i dlatego słabo rozumie relacje społeczne. Czy to kogoś takiego tłumaczy? A może zazwyczaj za czymś co nazywamy złem stoi coś bardziej skomplikowanego? A może jest przeciwnie i mamy ostatnio tendencje do tłumaczenia niepożądanych zjawisk i tak np. dawną pospolitą głupotę nazywamy teraz dysleksją lub dyskalkulią, a niegdysiejsze bycie wrednym gnojem tłumaczymy deficytem rozwoju ze spektrum autyzmu?
@zenonbak Trudne pytanie. Ale myślę, ze kluczowa jest tu wolna wola - jeśli osoba ma pewien "deficyt", choobę, i nie potrafi tego zmienić, to można i trzeba się z tym pogodzić. Jeśli ktoś jest wredny, bo chce być wredny, to powinien ponosić konsekwencje swoich działań. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, chyba nie ma tu ogólnych odpowiedzi.
@zenonbak odpowiedz jest prosta, to sa rozne sprawy, czy ktos ma zaburzenie czy paskudny charakter. Ewentualnie osoba z zaburzeniem moze miec paskudne cechy, ktore nie wynikaja z zaburzenia. A jesli wynikaja, czy to te osobe usprawiedliwia? Tak, ale pod wieloma warunkami. Np chorego psychicznie morderce usprawiedliwia jego choroba ale nie zwalnia go od spedzenia zycia w zakładzie psychiatrycznym. Czy to znaczy, ze trzeba takiemu mordercy wybaczyć? Nie trzeba.
@Geoffrey Pytanie, czy ważne są intencje czy skutek? Robi Ci dużą różnicę, że ktoś Cię skrzywdzi ze względu na swoją ułomność, czy że jest z własnej woli zły? Przypuszczam, że większość seryjnych morderców ma jakiś deficyt rozwojowy, ale czy umniejsza to cierpienie kogokolwiek?
@zenonbak Tak, robi mi różnicę. Będę się musiał z tym złem uporać, i łatwiej mi wybaczyć komuś, kto nie miał wyboru. W kodeksie karnym też inaczej ocenia się np osobę niepoczytalną.
@Geoffrey Może i jesteś taki wyjątkowy, ale raczej myślę, że przeceniasz swoją wspaniałomyślność. Zwykłe zło jest o tyle łatwiej znieść, że ktoś ma w tym interes, np. zabija dla forsy, władzy, czy w wyniku innej żądzy, a według mnie najbardziej bolą sytuacje, w których szedł sobie "zwyrol" i bez sensownej przyczyny kogoś skrzywdził. A ten "zwyrol", to właśnie przypadek, który właśnie rozważamy...
@zenonbak Chyba nie doceniasz faktu, że ludzie są różni i mają różne zdania na te same sprawy. Nie uważam się za wyjątkowego, szczerze mówię to, co myślę. Być może moje poglądy zweryfikuje życie i w sytuacji krytycznej zachowam się inaczej, ale nie zmienia to moich poglądów. Nie zakładaj zatem, ze wszyscy myślą/powinni myśleć, tak jak Ty.
@Geoffrey Do której kategorii należy dziecko, które czerpie radość ze znęcania się nad zwierzęciem? Jest złe, czy to jakiś deficyt rozwoju? A jeśli takie dziecko jest skrajnie nieszczęśliwe, gdy nie może krzywdzić, to bardziej żałujesz jego, czy jego ofiar?
Spokojnie, Kochani! To, że jakiś człowiek, choćby miał naprawdę wysoką inteligencję i duże osiągnięcia w życiu, twierdzi, że jesteśmy zbyteczni, wcale nie musi oznaczać, że ma w tej kwestii rację!
@Ochrety poczułeś sie dotkniety jego slowami? :D
Nie do końca. Poczułam zniesmaczenie. Skoro gość z taką pewnością wyznacza granice między czarnym a białym, spodziewam się, że liczba błędów, które popełniłam w życiu, braków w wielu dyscyplinach wiedzy oraz fakt, że z całą pewnością nie poprę w 100% jego przekonań, jest dla niego absolutnie wystarczająca, żeby uznać mnie za głupią.
Nie uważam żeby zagłębianie się w twierdzenie z demota mogło wnosić cokolwiek dobrego, nawet jeśli jest w nim racja. Bo i co oznacza słowo "zbyteczny"? Dla kogo zbyteczny? Być może w ogóle jako gatunek ludzki jesteśmy tylko zbyteczni i toksyczni. I co nam da przyjęcie takiego punktu widzenia?
O, i właśnie niniejszym popełniam kolejną, niewielkiego tym razem kalibru, głupotę, rozpisując się w odpowiedzi na Twoje pytanie, @Wluczyryjek...
@Ochrety Mysle, ze ten cytat jest zle przetlumaczony, bo jest w nim blad logiczny. Ale wydaje mi sie(pomijajac ten blad), ze autor głupotą nazywa prymitywną agresje wobec wszelkiej innosci . Uwaza, ze takie zachowanie jest jeszcze gorsze od przemyslanego zla, bo nie wymaga intelektu, tylko plynie z prymitywnych pobudek. Ja osobicie mam na ten temat inne zdanie, chyba ...
Ludzie są źli, są też dobrzy, głupi, mądrzy i wszyscy pośrodku. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest głupie i złe.
@LordArhon Dokładnie. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest przede wszystkim fałszywym obrazem świata, nieprawdą, wprowadzaniem ludzi w błąd.
Przykład współczesnego myślenia, dosyć dobry opis ludzkiej głupoty. Ale facet nie potrafi sobie wyobrazić zła, nie wie czym jest zło, bo go nie spotkał. Szczęściarz. Pojedź gościu na Ukrainę, zobacz bombardowania cywili, zobacz gwałty na dwuletnich dzieciach, tortury prądem na cywilach, zrzucanie bomb fosforowych na dzielnice mieszkaniowe. Obudź się, bo twoje poglądy pasują do tego świata jak kwiatek do kożucha.
@Geoffrey Gdybys przeczytal jakas jego ksiazke, to wiedziałbyś, ze potrafi on sobie zlo wyobrazic. Nie wiem , czy zrozumiales jego wypowiedź. On nie usprawiedliwia zla. Mowi, ze zlo ma swoje miejsce na Ziemi a glupota nie. Ot taka filozofia.
@Wluczyryjek Zgadza się, nie czytałem jego książek. Ale ta filozofia mi się nie podoba. Wolałbym, żeby nie było na świecie miejsca dla zła. Głupota tak czy inaczej zawsze sobie miejsce znajdzie.
@Geoffrey ja tez sie z tym nie zgadzam. Uwazam, ze głupota jest mniejszym zlem od zla :)