Trzeba przyznać, że chociaż amisze żyją względne tak jak pan bucek przykazał. Bez wielu udogodnień, bogactw i luksusów. W przeciwieństwie do reszty to nijak ma się to do naśladowania życia biednego cieśli sprzed dwóch tysięcy lat.
@sliko
Jak już ci pisałem, miałem kilkanaście lat, gdy również zostałem ateistą. Tak jak ty odkryłem, że wypowiedzi księży to ściema, a będąc dojrzalszy, mój osąd oparty był na bardziej racjonalnych podstawach.
Jednak po pewnym czasie odkryłem, że materialistyczny ateizm jest ciasny jak pudełko po butach. Aby sprawdzić czy jest coś na zewnątrz nie szukałem religii, rytuałów, magicznych autorytetów. Z takich bzdur wyrosłem. Znalazłem ateistyczną ideologię jaką jest buddyzm (tak, buddyzm nie jest religią i nie ma w nim boga do którego się modlisz) zalecającą poddawanie w wątpliwość wszelkich autorytetów oraz zadawanie najtrudniejszych pytań. Później odrzuciłem także buddyzm, bo on też ograniczał. Jednak osiągnąłem poziom dojrzałości, którego ty w swym dziecinnej fascynacji ateizmem nigdy nie osiągniesz. Zrozumiałem to, co powiedział prof Hawking "Brak dowodu nie jest dowodem braku". On do końca życia szukał w fizyce i kosmologii, dlatego dla niego ateizm był najkorzystniejszym światopoglądem. Ja szukam w metafizyce i mistycyzmie, jednocześnie biorąc pod uwagę współczesne odkrycia naukowe i cały czas zadając "trudne pytania". Ty szukasz pedofilów w kościele, cały czas słuchając poleceń jakie przesyła ci Jerzy Bokłażec.
Każdy ma takie zainteresowania do jakich dorósł.
@tomek_s
To nie będzie "przejście" tylko wychowanie. Przejście zakłada podjęcie świadomego wyboru.
Nie jest prawdą, że ateizm jest faktem. Jest on takim samym światopoglądem jak teizm, panteizm czy też filozofia buddyjska, która odrzuca bogów jednak proponuje człowiekowi całkiem ciekawy i wysoko rozwinięty "świat duchowy".
Czym jest chrzest? To jedynie "wpisanie do rejestru potencjalnie wierzących". Tak samo jak pójcie do szkoły jest "wpisaniem do rejestru osób potencjalnie dobrze wykształconych. Poczytaj o ludziach z tego demota: https://demotywatory.pl/5143079
Tak, oni też kiedyś chodzili do szkoły.
Każdy człowiek, bez względy na miejsce urodzenia i rodzaj wychowania powinien samodzielnie podjąć decyzje na temat swojego życia. Mniej więcej około 18 roku życia jest na tyle dorosły, aby zadecydować jaki światopogląd najbardziej mu odpowiada, czy chce uzupełnić i kontynuować naukę, czy chce być Polakiem czy wynieść się do "lepszego" kraju itd. Oczywiście może także zrobić to później. Jednak jeśli takie "decyzje" podejmuje wcześniej (zwłaszcza przed 14 rokiem życia) wówczas trudno nazwać je świadomymi i dojrzałymi.
Są ludzie, którzy nigdy nie dorastają do poziomu pozwalającego na podejmowanie świadomych decyzji. Nie ważne czy odklepują paciorek do bozinki czy hejtują katoli, zwyczajnie powtarzają wyuczony schemat. To jest objaw niedojrzałości.
p.s.
Najbardziej neutralny jest światopogląd agnostyczny - uznanie, że obecnie niemożliwe jest całkowite poznanie rzeczywistości, w tym także istnienia bądź nieistnienia "bytów pozamaterialnych". Startując z niego można rozwijać się w dowolnym kierunku. jednak niewielu rodziców jest na tyle dojrzałych, by wpoić dziecku chęć zrozumienia i akceptacji wszystkich możliwych poglądów.
@Rydzykant ale ty masz sieczkę w głowie. Słyszałeś o agnostycznym ateizmie? Czyż nie jest on najbardziej neutralny?
Nawet największych fanatyk wg takich jak ty R. Dawkins nim jest.
Wspólna cechą agnostyków jest gotowość powiedzenia "nie wiem". Tobie brakuje tej zdolności, dlatego zarzucasz rozmówcom, że mają "sieczkę w głowie". Ja dla mnie taka argumentacja dość płytka.
Powołałeś się na "autorytet" Dawkinsa. Wiesz jego książki bardzo przypominają popularny obecnie "podręcznik HiT". Tendencyjnie pokazują fakty, a sam autor jaki swych rozmówców wybiera wiejskich pastorów i gospodynie domowe. Posunął się nawet do tego, że wcisnął darwinizm do psychologii i socjologii. Oczywiście jego zagrywki bardzo podobają się nastoletnim "ateistom", bo potwierdzają ich poglądy. Tak samo jak zawarte w HiT informacje o Cohn-Bendicie upewniają fanatycznych prawaków o zdegenerowaniu całej lewicy. Podsumowując - AGITACJA !
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2022 o 9:51
Jak to jest, postęp w nauce, w szczególności wiedza o wszechświecie, za chwilę będziemy kolonizować Marsa, pewnie odkryjemy życie pozaziemskie, a ludzie dalej wierzą, że istnieją jakieś niewidzialne bostwa, które stworzyły nas i cały wszechświat specjalnie dla nas?
Trzeba przyznać, że chociaż amisze żyją względne tak jak pan bucek przykazał. Bez wielu udogodnień, bogactw i luksusów. W przeciwieństwie do reszty to nijak ma się to do naśladowania życia biednego cieśli sprzed dwóch tysięcy lat.
Nie twardo, raczej kamienie parzą - kto był ten wie o co chodzi.
Nie wiem czego autor demota by oczekiwał . To zwykli kibole i nacjonaliści tylko retorykę polewają mocnym bogobojnym sosem.
@Rydzykant raczej dowodzi, że nawet dziecko w tym wieku jest w stanie stwierdzić, że religia to jedna wielka "ściema"
@sliko
Jak już ci pisałem, miałem kilkanaście lat, gdy również zostałem ateistą. Tak jak ty odkryłem, że wypowiedzi księży to ściema, a będąc dojrzalszy, mój osąd oparty był na bardziej racjonalnych podstawach.
Jednak po pewnym czasie odkryłem, że materialistyczny ateizm jest ciasny jak pudełko po butach. Aby sprawdzić czy jest coś na zewnątrz nie szukałem religii, rytuałów, magicznych autorytetów. Z takich bzdur wyrosłem. Znalazłem ateistyczną ideologię jaką jest buddyzm (tak, buddyzm nie jest religią i nie ma w nim boga do którego się modlisz) zalecającą poddawanie w wątpliwość wszelkich autorytetów oraz zadawanie najtrudniejszych pytań. Później odrzuciłem także buddyzm, bo on też ograniczał. Jednak osiągnąłem poziom dojrzałości, którego ty w swym dziecinnej fascynacji ateizmem nigdy nie osiągniesz. Zrozumiałem to, co powiedział prof Hawking "Brak dowodu nie jest dowodem braku". On do końca życia szukał w fizyce i kosmologii, dlatego dla niego ateizm był najkorzystniejszym światopoglądem. Ja szukam w metafizyce i mistycyzmie, jednocześnie biorąc pod uwagę współczesne odkrycia naukowe i cały czas zadając "trudne pytania". Ty szukasz pedofilów w kościele, cały czas słuchając poleceń jakie przesyła ci Jerzy Bokłażec.
Każdy ma takie zainteresowania do jakich dorósł.
@Rydzykant a lepsze jest "przejście" z ateizmu na katolicyzm w wieku niemowlęcym?
@tomek_s
To nie będzie "przejście" tylko wychowanie. Przejście zakłada podjęcie świadomego wyboru.
Nie jest prawdą, że ateizm jest faktem. Jest on takim samym światopoglądem jak teizm, panteizm czy też filozofia buddyjska, która odrzuca bogów jednak proponuje człowiekowi całkiem ciekawy i wysoko rozwinięty "świat duchowy".
Czym jest chrzest? To jedynie "wpisanie do rejestru potencjalnie wierzących". Tak samo jak pójcie do szkoły jest "wpisaniem do rejestru osób potencjalnie dobrze wykształconych. Poczytaj o ludziach z tego demota:
https://demotywatory.pl/5143079
Tak, oni też kiedyś chodzili do szkoły.
Każdy człowiek, bez względy na miejsce urodzenia i rodzaj wychowania powinien samodzielnie podjąć decyzje na temat swojego życia. Mniej więcej około 18 roku życia jest na tyle dorosły, aby zadecydować jaki światopogląd najbardziej mu odpowiada, czy chce uzupełnić i kontynuować naukę, czy chce być Polakiem czy wynieść się do "lepszego" kraju itd. Oczywiście może także zrobić to później. Jednak jeśli takie "decyzje" podejmuje wcześniej (zwłaszcza przed 14 rokiem życia) wówczas trudno nazwać je świadomymi i dojrzałymi.
Są ludzie, którzy nigdy nie dorastają do poziomu pozwalającego na podejmowanie świadomych decyzji. Nie ważne czy odklepują paciorek do bozinki czy hejtują katoli, zwyczajnie powtarzają wyuczony schemat. To jest objaw niedojrzałości.
p.s.
Najbardziej neutralny jest światopogląd agnostyczny - uznanie, że obecnie niemożliwe jest całkowite poznanie rzeczywistości, w tym także istnienia bądź nieistnienia "bytów pozamaterialnych". Startując z niego można rozwijać się w dowolnym kierunku. jednak niewielu rodziców jest na tyle dojrzałych, by wpoić dziecku chęć zrozumienia i akceptacji wszystkich możliwych poglądów.
@Rydzykant ale ty masz sieczkę w głowie. Słyszałeś o agnostycznym ateizmie? Czyż nie jest on najbardziej neutralny?
Nawet największych fanatyk wg takich jak ty R. Dawkins nim jest.
Wspólna cechą agnostyków jest gotowość powiedzenia "nie wiem". Tobie brakuje tej zdolności, dlatego zarzucasz rozmówcom, że mają "sieczkę w głowie". Ja dla mnie taka argumentacja dość płytka.
Powołałeś się na "autorytet" Dawkinsa. Wiesz jego książki bardzo przypominają popularny obecnie "podręcznik HiT". Tendencyjnie pokazują fakty, a sam autor jaki swych rozmówców wybiera wiejskich pastorów i gospodynie domowe. Posunął się nawet do tego, że wcisnął darwinizm do psychologii i socjologii. Oczywiście jego zagrywki bardzo podobają się nastoletnim "ateistom", bo potwierdzają ich poglądy. Tak samo jak zawarte w HiT informacje o Cohn-Bendicie upewniają fanatycznych prawaków o zdegenerowaniu całej lewicy. Podsumowując - AGITACJA !
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2022 o 9:51
JEZUS jak coś piszesz to bez błędów!!!
Jak to jest, postęp w nauce, w szczególności wiedza o wszechświecie, za chwilę będziemy kolonizować Marsa, pewnie odkryjemy życie pozaziemskie, a ludzie dalej wierzą, że istnieją jakieś niewidzialne bostwa, które stworzyły nas i cały wszechświat specjalnie dla nas?
dziwię się że ten kto daje takie demoty żartuje z religii. To nie smaczne i chamskie