Ja tam bym go wysłał w podróż w jedną stronę do Korei północnej razem ze wszystkimi członkami jego partii i członkami ich rodzin upchniętych do spółek skarbu państwa .
W następnym odcinku przedstawimy panią Jadzię z Chmielna. Mimo 43 lat pracy z pełnymi składkami nie jest w stanie sobie pozwolić na kupno zimowych butów. Dorabia na dworcu handlując własnoręcznie dzierganymi czapkami. Dzięki 13 i 14 emeryturze będzie ją stać na dodatkowe cztery motki wełny, które wykorzysta, by rozszerzyć ofertę o szaliki.
Może mógłby sobie pozwolić, na wycieczkę na Marsa?
Ja tam bym go wysłał w podróż w jedną stronę do Korei północnej razem ze wszystkimi członkami jego partii i członkami ich rodzin upchniętych do spółek skarbu państwa .
W następnym odcinku przedstawimy panią Jadzię z Chmielna. Mimo 43 lat pracy z pełnymi składkami nie jest w stanie sobie pozwolić na kupno zimowych butów. Dorabia na dworcu handlując własnoręcznie dzierganymi czapkami. Dzięki 13 i 14 emeryturze będzie ją stać na dodatkowe cztery motki wełny, które wykorzysta, by rozszerzyć ofertę o szaliki.