@Maras78 czyli uważasz że opinii aktora nie można słuchać bo zawodowo udaje kogoś kim nie jest? Niezależnie od tego co by powiedział?
Może i komik, nie zmienia to faktu że grube ziarno prawdy jest w jego wypowiedzi.
Dziecko nie jest zdolne do decydowaniu o sobie, często ma problem powiedzieć co chce zjeść ale ma niby być zdolne stwierdzić z całym rozsądkiem że chce zmienić płeć? Brawo.
@Maras78
Niejaki @sliko bardzo często powołuje się na wypowiedzi komików, "udowadniające" nieistnienie boga. Każdy ma prawo do własnych opinii, każdy powinien też samodzielnie przemyśleć słuszność czyichś wypowiedzi. Na tym polega dojrzałość.
Hej, Sliko, czy w wieku 10 lat operacyjnie usunięto ci boga i wszczepiono ateizm? ;)
No i wszystko fajnie kiedy księżniczki chcą być księżniczkami a kowboje kowbojami tylko co jak się okaże, że taka księżniczka lepiej strzela z rewolweru niż szydełkuje a kolor różowy powoduje u niej depresję i próby samobójcze? To jedynie przykład na to, że problem istnieje od dawna i nie jest współczesnym wymysłem czy zwykłym widzimisię.
@acotam43
W takiej sytuacji dziecko powinno być "wychowywane" neutralnie. 8-latka pod względem hormonalnym jest wyłącznie dzieckiem. Należy pozwolić jej dorosnąć, przedstawiając różne opcje na życie. Niech kiedyś zdecyduje.
Moja, obecnie już dorosła córka, wyśmienicie strzela z czarnoprochowego rewolweru i o ile wiem nigdy nie szydełkowała. Jednak poza tym, pod każdym względem jest kobietą. Ze wszystkimi tego wadami i zaletami. (na szczęście to nie mój problem, tylko jej męża)
@acotam43 jeżeli "księżniczka strzela" z rewolweru to może być też symptomem, że ojciec mógł chcieć mieć syna więc to nie jest dobrym przykładem;) Niestety to jest rzeczywiście dość skąplikowane by traktować to 01 i wymaga ostrożności i nie wyciągania pochodnych wniosków na zasadzie robić z chłopca dziewczynkę bo bawił się lalkami, a tak też bywa. Poznałem właśnie takie przegięcie, gdzie matka przebierała syna, ten jak dorósł jak najbardziej był heteroseksualny ale wychowanie sprawiło, że nie mógł ułożyć sobie życia z żadną kobietą.
To dość zastanawiające, że niektórzy gdy syn mówi, że chce zostać śmieciarzem nie pozwalają mu się bawić w śmietniku ale uważają, że jest świadomym decyzji o tym kim jest pod względem płci.
Choć małe dzieci zdają sobie sprawę w teorii o swojej płci, to podczas wspólnych zabaw to raczej nie zwróciłem uwagi aby to miało znaczenie. Oczywiście mówię o latach dziecięcych przedszkolno- szkolnych. Im bliżej okresu dojrzewania to zaczyna mieć znaczenie i wtedy dziecko trzeba wspierać.
@5g3g nikogo nie powinno to obchodzić o ile nie robi dziecku krzywdy i tu jest problem. Jak rozpoznać rozgraniczyć to kiedy to jest pomoc i wsparcie, a kiedy krzywda. Żaby nie wpadać ze skrajności w skrajność.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2022 o 12:11
@Rydzykant nie zawsze jest taka możliwość, piszę o ekstremalnej syuacji, kiedy dzieci targają się na swoje życie. Moja przyjaciółka, której 10cio letni syn przechodzi właśnie transformację a od około 5ciu jest bardziej jego stróżem niż matką podsumowała to dosyć dosadnie - nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia jak chce się identyfikować moje dziecko, równie dobrze może powiedzieć że chce być czajnikiem a ja będę go wspierać bo chę,żeby żył i był szczęśliwy.
@Tibr
I tu jest pies pogrzebany - nikt nie zmienia płci chłopcu bo lubi bawić się lalkami. Nie rozumiem takiego infantylnego podejścia do tak trudnego tematu. Cały schemat psychiatryczno - psychologiczny trwa lata zanim taka transformacja nastapi i na pewno motorem do niej nie jest zabawa lalkami.
Oczywiście, że zdarzają się przegięcia, jak wszędzie, to że ktoś ma niezrównoważonych rodziców nie jednej osobie złamało życie ale to samo dotyczy dzieci alkoholików, psychopatów, bigotów więc przegięcia dotyczą nas wszystkich.
@acotam43 to był przykład mający na celu uwypuklenie skrajnej postawy, jak piszesz jest to proces długofalowy gdzie nie brałbym pod uwagę nawet opinii psychologa, a konsultował bym się conajmniej z kilkoma. Co do twojego o.statniego zdania dokładnie tak, tak myślałem pisząc o skrajnościach fundamentalizmu, radykalizm krzywdzi ludzi wcześniej czy później
@acotam43
Przypadki skrajne wymagają intensywnego leczenia. Zarówno jeśli chodzi o psychikę, jak i o ciało. Pamiętajmy, że był na świecie przypadek, gdy 5-letnia dziewczynka urodziła dziecko. Czyli pod względem biologiczna, w tym wieku była już fizjologiczną kobietą. Podobne ekstrema mogą się też przytrafić od strony psychiki. Skoro są kilkuletni geniusze, to teoretycznie mogą też być kilkulatkowie o dorosłej psychice. Jednak to niezwykle rzadkie przypadki.
Zadaniem rodzica jest opieka nad dzieckiem. Między innymi zgłoszenie się do lekarzy i poddanie dziecka dokładnym badaniom. Pamiętaj - wykonanie operacji jest nieodwracalne, taka osoba nigdy już nie będzie fizjologicznie funkcjonowała tak, jak osoba zdrowa. Zmiana płci jedynie modyfikuje trzeciorzędne oraz częściowo drugorzędne cechy płciowe.
Dlatego jeśli mamy do czynienia z przypadkiem skrajnym, gdy lekarze jednoznacznie określą brak możliwości zastosowania łagodniejszych rozwiązań, należy podjąć działania zapewniające mu godne życie. Pamiętając że życie to nigdy nie będzie normalne. Natomiast w pozostałych przypadkach należy dać dziecku czas by dorosło. Nie narzucać mu ról społecznych, ubierać w sposób neutralny. Gdy będzie gotowe, samo podejmie decyzje.
A teraz pytanie pozornie nie związane z tematem. Co sądzisz o eutanazji? Ostrzegam, pytanie jest "podchwytliwe". Potrafię zrozumieć sytuację, gdy ktoś potwornie cierpi i należy ułatwić mu popełnienie samobójstwa. W pewnych okolicznościach może nawet "zrobić to za niego". Niestety holenderskie Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że co najmniej 13% eutanazji wykonywanych w tym kraju, robi się bez zgody a nawet wbrew woli zabijanej osoby. Prosta manipulacja - rodzinie zależy na spadku oraz chce pozbyć się starego, uciążliwego członka rodziny, lekarz ma wymówkę związaną z lekka demencja i ... już cię nie ma.
Problemem nie są przypadki poważnie uzasadnione medycznie, lecz ryzyko nadużyć - podejmowania nieodwracalnych działań.
@Rydzykant ale nie unikniesz nadużyć, nie da się, tak jak w każdej sferze naszego życia tak i w tej będą się one zdarzać. Czy oznacza to, że powinniśmy zamknąć caly sektor bo tak się może stać? No raczej nie.
Zmiana płci u dziecka to kilkuletni proces i sztab specjalistów. U doroślej osoby również. Nie jest to decyzją pt . mój syn bawi się lalkami więc zróbmy z niego dziewczynkę. Przypadki skrajne mają dostęp do wielopłaszczyznowej pomocy i taka pomoc powinna być im zapewniona a jej rodzaj dostosowany do osoby, która tej pomocy potrzebuje.
Tak, jestem za eutanazja tak samo jak za prawem wyboru dot.abircji. 13% eutanazji bez zgody czy wbrew woli to przestępstwa, nie wiem jak się odnieść do tej liczby bo nie znam danych ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
@acotam43
Nadużyć nie da się uniknąć, ale nie należy otwierać łatwej drogi do nich. Lekarze oraz psychologowie potrafią spośród grupy "dziwnych dzieci" wyłuskać przypadki podobne do opisanego przez Ciebie. Rodzice takiego dziecka zadbają o to by JEMU pomóc. Pomóc jemu a nie realizować własne chore wizje, a niestety presja "środowisk" coraz częściej zachęca do pochopnych działań.
Mojej córce w wielu nastu lat bardzo spodobało się strzelanie z czarnoprochowego rewolweru. Jest w tym nawet lepsza ode mnie. Gdybym był rąbniętym rodzicem, mógłbym chcieć zrobić z niej chłopca. Na szczęście pozwoliłem jej rozwijać się samodzielnie (od pewnego etapu chodziłem z nią do sklepu i pozwalałem samodzielnie wybierać ciuchy i zabawki na jakie miała ochotę. Dziś jest normalną, zdrową kobietą. Czy popełniłem błąd? Nie. Gdyby chciała stać się mężczyzną, w wieku 18 lat podjęłaby taka decyzję, a ja zapewne nawet sfinansowałbym jej terapię. Ale wtedy byłaby DOROSŁA osobą SAMODZIELNIE decydująca o swoim życiu. Tylko i wyłącznie poważne argumenty medyczne uzasadniają drastyczną terapię hormonalną i operację zmiany zewnętrznych cech płciowych w przypadku dziecka.
Natomiast tu przykład dotyczący eutanazji w Holandii: https://www.planeta.pl/Wiadomosci/Swiat/nieudana-eutanazja-to-juz-morderstwo-horror-podczas-zabiegu
Lekarka została uniewinniona, bowiem z formalnego punktu widzenia, wszystko było OK. Staruszka kilka lat wcześniej podpisała zgodę. Jednak nie zapytano jej czy potwierdza ta zgodę, po kryjomu podano jej "tabletkę gwałtu", a gdy pomimo wszystko obudziła się i zaczęła protestować, jej córka i zięć unieruchomili ją, a lekarka dokończyła zabijanie. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale czy chcesz by ktoś wykorzystał lukę prawną i na tej podstawie Cie zabił? Odebrał Ci prawo do decydowania o sobie?
@damianix21037
Ten gość miał podobny problem https://www.youtube.com/watch?v=Ix1PoRfg_DI
A miał wtedy zdecydowanie więcej niż 8 lat. Dzieci utożsamiają się ze swoimi bohaterami. Myślą ze są nieśmiertelne, że nogi im odrosną, albo ze potrafią latać. Zadaniem dorosłych jest powstrzymanie ich przed popełnieniem błędu. Gdy dorosną, same wybiorą kim chcą być i co chcą sobie wyciąć.
Można się pośmiać, a później dziecko wyrasta na dorosłego i dalej czuje, że choć biologicznie jest mężczyzna do czuje się kobietą. I statystyki są zupełnie odmienne niż u przyszłych piratów,czy strażakówCo dalej? Jeżeli wiadomo, że zmiana płci znacznie poprawi jej zadowolenie z życia czemu chcecie jej tego zabraniać. Krzywdzi kogoś? Kradnie wam coś? Czemu chcecie się mieszać do czyjegoś życia.
No i wszystko fajnie kiedy księżniczki chcą być księżniczkami a kowboje kowbojami tylko co jak się okaże, że taka księżniczka lepiej strzela z rewolweru niż szydełkuje a kolor różowy powoduje u niej depresję i próby samobójcze? To jedynie przykład na to, że problem istnieje od dawna i nie jest współczesnym wymysłem czy zwykłym widzimisię.
On jest komikiem. Jego wypowiedzi mają być zabawne, a nie opiniotwórcze.
@Maras78 czyli uważasz że opinii aktora nie można słuchać bo zawodowo udaje kogoś kim nie jest? Niezależnie od tego co by powiedział?
Może i komik, nie zmienia to faktu że grube ziarno prawdy jest w jego wypowiedzi.
Dziecko nie jest zdolne do decydowaniu o sobie, często ma problem powiedzieć co chce zjeść ale ma niby być zdolne stwierdzić z całym rozsądkiem że chce zmienić płeć? Brawo.
@rafik54321
Jesteś księgowym z zawodu? Bo większego nudziarza jeszcze tu nie było.
@Maras78
Niejaki @sliko bardzo często powołuje się na wypowiedzi komików, "udowadniające" nieistnienie boga. Każdy ma prawo do własnych opinii, każdy powinien też samodzielnie przemyśleć słuszność czyichś wypowiedzi. Na tym polega dojrzałość.
Hej, Sliko, czy w wieku 10 lat operacyjnie usunięto ci boga i wszczepiono ateizm? ;)
@Rydzykant Jak Bill Maher mówi "dzięki bogu", to wiedz że coś się dzieje ;)
https://www.youtube.com/watch?v=fWDk6ESw1JM
No i wszystko fajnie kiedy księżniczki chcą być księżniczkami a kowboje kowbojami tylko co jak się okaże, że taka księżniczka lepiej strzela z rewolweru niż szydełkuje a kolor różowy powoduje u niej depresję i próby samobójcze? To jedynie przykład na to, że problem istnieje od dawna i nie jest współczesnym wymysłem czy zwykłym widzimisię.
@acotam43
W takiej sytuacji dziecko powinno być "wychowywane" neutralnie. 8-latka pod względem hormonalnym jest wyłącznie dzieckiem. Należy pozwolić jej dorosnąć, przedstawiając różne opcje na życie. Niech kiedyś zdecyduje.
Moja, obecnie już dorosła córka, wyśmienicie strzela z czarnoprochowego rewolweru i o ile wiem nigdy nie szydełkowała. Jednak poza tym, pod każdym względem jest kobietą. Ze wszystkimi tego wadami i zaletami. (na szczęście to nie mój problem, tylko jej męża)
@acotam43 osmio letnie dziecko?
@acotam43 jeżeli "księżniczka strzela" z rewolweru to może być też symptomem, że ojciec mógł chcieć mieć syna więc to nie jest dobrym przykładem;) Niestety to jest rzeczywiście dość skąplikowane by traktować to 01 i wymaga ostrożności i nie wyciągania pochodnych wniosków na zasadzie robić z chłopca dziewczynkę bo bawił się lalkami, a tak też bywa. Poznałem właśnie takie przegięcie, gdzie matka przebierała syna, ten jak dorósł jak najbardziej był heteroseksualny ale wychowanie sprawiło, że nie mógł ułożyć sobie życia z żadną kobietą.
To dość zastanawiające, że niektórzy gdy syn mówi, że chce zostać śmieciarzem nie pozwalają mu się bawić w śmietniku ale uważają, że jest świadomym decyzji o tym kim jest pod względem płci.
Choć małe dzieci zdają sobie sprawę w teorii o swojej płci, to podczas wspólnych zabaw to raczej nie zwróciłem uwagi aby to miało znaczenie. Oczywiście mówię o latach dziecięcych przedszkolno- szkolnych. Im bliżej okresu dojrzewania to zaczyna mieć znaczenie i wtedy dziecko trzeba wspierać.
@5g3g nikogo nie powinno to obchodzić o ile nie robi dziecku krzywdy i tu jest problem. Jak rozpoznać rozgraniczyć to kiedy to jest pomoc i wsparcie, a kiedy krzywda. Żaby nie wpadać ze skrajności w skrajność.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2022 o 12:11
@Rydzykant nie zawsze jest taka możliwość, piszę o ekstremalnej syuacji, kiedy dzieci targają się na swoje życie. Moja przyjaciółka, której 10cio letni syn przechodzi właśnie transformację a od około 5ciu jest bardziej jego stróżem niż matką podsumowała to dosyć dosadnie - nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia jak chce się identyfikować moje dziecko, równie dobrze może powiedzieć że chce być czajnikiem a ja będę go wspierać bo chę,żeby żył i był szczęśliwy.
@Tibr
I tu jest pies pogrzebany - nikt nie zmienia płci chłopcu bo lubi bawić się lalkami. Nie rozumiem takiego infantylnego podejścia do tak trudnego tematu. Cały schemat psychiatryczno - psychologiczny trwa lata zanim taka transformacja nastapi i na pewno motorem do niej nie jest zabawa lalkami.
Oczywiście, że zdarzają się przegięcia, jak wszędzie, to że ktoś ma niezrównoważonych rodziców nie jednej osobie złamało życie ale to samo dotyczy dzieci alkoholików, psychopatów, bigotów więc przegięcia dotyczą nas wszystkich.
@acotam43 to był przykład mający na celu uwypuklenie skrajnej postawy, jak piszesz jest to proces długofalowy gdzie nie brałbym pod uwagę nawet opinii psychologa, a konsultował bym się conajmniej z kilkoma. Co do twojego o.statniego zdania dokładnie tak, tak myślałem pisząc o skrajnościach fundamentalizmu, radykalizm krzywdzi ludzi wcześniej czy później
@acotam43
Przypadki skrajne wymagają intensywnego leczenia. Zarówno jeśli chodzi o psychikę, jak i o ciało. Pamiętajmy, że był na świecie przypadek, gdy 5-letnia dziewczynka urodziła dziecko. Czyli pod względem biologiczna, w tym wieku była już fizjologiczną kobietą. Podobne ekstrema mogą się też przytrafić od strony psychiki. Skoro są kilkuletni geniusze, to teoretycznie mogą też być kilkulatkowie o dorosłej psychice. Jednak to niezwykle rzadkie przypadki.
Zadaniem rodzica jest opieka nad dzieckiem. Między innymi zgłoszenie się do lekarzy i poddanie dziecka dokładnym badaniom. Pamiętaj - wykonanie operacji jest nieodwracalne, taka osoba nigdy już nie będzie fizjologicznie funkcjonowała tak, jak osoba zdrowa. Zmiana płci jedynie modyfikuje trzeciorzędne oraz częściowo drugorzędne cechy płciowe.
Dlatego jeśli mamy do czynienia z przypadkiem skrajnym, gdy lekarze jednoznacznie określą brak możliwości zastosowania łagodniejszych rozwiązań, należy podjąć działania zapewniające mu godne życie. Pamiętając że życie to nigdy nie będzie normalne. Natomiast w pozostałych przypadkach należy dać dziecku czas by dorosło. Nie narzucać mu ról społecznych, ubierać w sposób neutralny. Gdy będzie gotowe, samo podejmie decyzje.
A teraz pytanie pozornie nie związane z tematem. Co sądzisz o eutanazji? Ostrzegam, pytanie jest "podchwytliwe". Potrafię zrozumieć sytuację, gdy ktoś potwornie cierpi i należy ułatwić mu popełnienie samobójstwa. W pewnych okolicznościach może nawet "zrobić to za niego". Niestety holenderskie Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że co najmniej 13% eutanazji wykonywanych w tym kraju, robi się bez zgody a nawet wbrew woli zabijanej osoby. Prosta manipulacja - rodzinie zależy na spadku oraz chce pozbyć się starego, uciążliwego członka rodziny, lekarz ma wymówkę związaną z lekka demencja i ... już cię nie ma.
Problemem nie są przypadki poważnie uzasadnione medycznie, lecz ryzyko nadużyć - podejmowania nieodwracalnych działań.
@Rydzykant ale nie unikniesz nadużyć, nie da się, tak jak w każdej sferze naszego życia tak i w tej będą się one zdarzać. Czy oznacza to, że powinniśmy zamknąć caly sektor bo tak się może stać? No raczej nie.
Zmiana płci u dziecka to kilkuletni proces i sztab specjalistów. U doroślej osoby również. Nie jest to decyzją pt . mój syn bawi się lalkami więc zróbmy z niego dziewczynkę. Przypadki skrajne mają dostęp do wielopłaszczyznowej pomocy i taka pomoc powinna być im zapewniona a jej rodzaj dostosowany do osoby, która tej pomocy potrzebuje.
Tak, jestem za eutanazja tak samo jak za prawem wyboru dot.abircji. 13% eutanazji bez zgody czy wbrew woli to przestępstwa, nie wiem jak się odnieść do tej liczby bo nie znam danych ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
@acotam43
Nadużyć nie da się uniknąć, ale nie należy otwierać łatwej drogi do nich. Lekarze oraz psychologowie potrafią spośród grupy "dziwnych dzieci" wyłuskać przypadki podobne do opisanego przez Ciebie. Rodzice takiego dziecka zadbają o to by JEMU pomóc. Pomóc jemu a nie realizować własne chore wizje, a niestety presja "środowisk" coraz częściej zachęca do pochopnych działań.
Mojej córce w wielu nastu lat bardzo spodobało się strzelanie z czarnoprochowego rewolweru. Jest w tym nawet lepsza ode mnie. Gdybym był rąbniętym rodzicem, mógłbym chcieć zrobić z niej chłopca. Na szczęście pozwoliłem jej rozwijać się samodzielnie (od pewnego etapu chodziłem z nią do sklepu i pozwalałem samodzielnie wybierać ciuchy i zabawki na jakie miała ochotę. Dziś jest normalną, zdrową kobietą. Czy popełniłem błąd? Nie. Gdyby chciała stać się mężczyzną, w wieku 18 lat podjęłaby taka decyzję, a ja zapewne nawet sfinansowałbym jej terapię. Ale wtedy byłaby DOROSŁA osobą SAMODZIELNIE decydująca o swoim życiu. Tylko i wyłącznie poważne argumenty medyczne uzasadniają drastyczną terapię hormonalną i operację zmiany zewnętrznych cech płciowych w przypadku dziecka.
Natomiast tu przykład dotyczący eutanazji w Holandii:
https://www.planeta.pl/Wiadomosci/Swiat/nieudana-eutanazja-to-juz-morderstwo-horror-podczas-zabiegu
Lekarka została uniewinniona, bowiem z formalnego punktu widzenia, wszystko było OK. Staruszka kilka lat wcześniej podpisała zgodę. Jednak nie zapytano jej czy potwierdza ta zgodę, po kryjomu podano jej "tabletkę gwałtu", a gdy pomimo wszystko obudziła się i zaczęła protestować, jej córka i zięć unieruchomili ją, a lekarka dokończyła zabijanie. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale czy chcesz by ktoś wykorzystał lukę prawną i na tej podstawie Cie zabił? Odebrał Ci prawo do decydowania o sobie?
To może być zabawne do czasu, gdy problem dotyczy Twojego dziecka.
typ coś z psychą ma że chciał żeby mu wydłubali oko i dali drewniana noge
@damianix21037
Ten gość miał podobny problem
https://www.youtube.com/watch?v=Ix1PoRfg_DI
A miał wtedy zdecydowanie więcej niż 8 lat. Dzieci utożsamiają się ze swoimi bohaterami. Myślą ze są nieśmiertelne, że nogi im odrosną, albo ze potrafią latać. Zadaniem dorosłych jest powstrzymanie ich przed popełnieniem błędu. Gdy dorosną, same wybiorą kim chcą być i co chcą sobie wyciąć.
Można się pośmiać, a później dziecko wyrasta na dorosłego i dalej czuje, że choć biologicznie jest mężczyzna do czuje się kobietą. I statystyki są zupełnie odmienne niż u przyszłych piratów,czy strażakówCo dalej? Jeżeli wiadomo, że zmiana płci znacznie poprawi jej zadowolenie z życia czemu chcecie jej tego zabraniać. Krzywdzi kogoś? Kradnie wam coś? Czemu chcecie się mieszać do czyjegoś życia.
W tym świecie Netflixa autorytetami są dzieci ze szkół specjalnych typu Greta terroryzujące wrzaskiem profesorów i innych kompetentnych ludzi...
No i wszystko fajnie kiedy księżniczki chcą być księżniczkami a kowboje kowbojami tylko co jak się okaże, że taka księżniczka lepiej strzela z rewolweru niż szydełkuje a kolor różowy powoduje u niej depresję i próby samobójcze? To jedynie przykład na to, że problem istnieje od dawna i nie jest współczesnym wymysłem czy zwykłym widzimisię.
@acotam43 znowu wstawiles ten sam tekst, z centrali wam to daja?Napisz cos od siebie .
@maxgucio bo pierwszy znikł?
@acotam43 a to przepraszam.