@elefun dlatego uważam że właśnie kacapia powinna ulec rozbiorom. Byłoby to na plus dla samych kacapów i całego świata. Bo w kacapii liczy się tylko moskwa. A cała reszta klepie biedę. Jak wszystkie kraje startego bloku wschodniego. Upadek zsrr, dał tylko korzyści takim krajom jak Polska, Czechy czy Ukraina.
@rafik54321
W pełni się zgadzam, ale ta "Moskwa" żyje jak pijawka z reszty kraju i prędzej putin i jego przydupasy puszczą atom, nawet na swoich, niż zgodzą się na ich suwerenność.
@rafik54321 w Rosji od rewolucji, w której obalono carat nie ma szans na żadne ruchy powstańcze. Lenin, Stalin i potem kolejni aż do Putina dziś kreowali coraz skuteczniejszy system wzajemnego niezaufania. Tam nikt nigdy nie ma pewności, czy współpracownik, z którym wykonuje jakieś zadanie nie jest szpiegiem, który ma przy okazji zweryfikować jego lojalność. Tam każdy z każdym obawia się spiskować, a wszelkie nawet drobne szeptanie o zbudowaniu niezależnej organizacji są natychmiast wyłapywane przez takich szpiegów. Tak samo działają Chiny i Korea Północna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2022 o 10:37
@milamber84 i tak samo u nas było w PRL-u a jednak coś drgnelo.
Kacapy żyją z grabieży. A już nie bardzo jest co i kogo granic. Więc to musi je******c.
Jego śmierć nic nie znaczy, bo w Rosji jest mnóstwo innych ludzi, którzy chcą ponownie ZSRR. Część z nich tańczy jak im Putin gra, ale reszta będzie tak samo lub bardziej zaślepiona imperializmem.
naiwniatka, przecież to juz chodzące zwloki, chca żebyście wierzyli, ze on jest wszystkiemu winien, za jakis czas umrze i Europa bedzie spokojnie mogla robic interesy z Rosja, bo wiadomo Wladek byl zly a reszta jego kolegow swieta.
I pomyśleć, że kiedyś jak jeden przywódca najeżdżał na inny kraj, to stawał na czele swoich wojsk i firmował swoimi poczynaniami ruchy armii. Naprawdę nie wiem, jak nazwać gościa, który nie dość, że rejteruje z pola walki, to jeszcze każe tam iść ludziom, których los kompletnie go nie interesuje. Prawdę mówiąc narodowi też wszystko jedno. Gdyby nie ten arsenał broni jądrowej ;-)
Pytanie, czy następny nie będzie gorszy?
Jego akurat by mógł odwiedzić seryjny samobójca.
@elefun dlatego uważam że właśnie kacapia powinna ulec rozbiorom. Byłoby to na plus dla samych kacapów i całego świata. Bo w kacapii liczy się tylko moskwa. A cała reszta klepie biedę. Jak wszystkie kraje startego bloku wschodniego. Upadek zsrr, dał tylko korzyści takim krajom jak Polska, Czechy czy Ukraina.
@rafik54321
W pełni się zgadzam, ale ta "Moskwa" żyje jak pijawka z reszty kraju i prędzej putin i jego przydupasy puszczą atom, nawet na swoich, niż zgodzą się na ich suwerenność.
@elefun chyba że wcześniej to ci "inni" wyniosą ich na bagnetach XD...
@rafik54321 w Rosji od rewolucji, w której obalono carat nie ma szans na żadne ruchy powstańcze. Lenin, Stalin i potem kolejni aż do Putina dziś kreowali coraz skuteczniejszy system wzajemnego niezaufania. Tam nikt nigdy nie ma pewności, czy współpracownik, z którym wykonuje jakieś zadanie nie jest szpiegiem, który ma przy okazji zweryfikować jego lojalność. Tam każdy z każdym obawia się spiskować, a wszelkie nawet drobne szeptanie o zbudowaniu niezależnej organizacji są natychmiast wyłapywane przez takich szpiegów. Tak samo działają Chiny i Korea Północna.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2022 o 10:37
@milamber84 i tak samo u nas było w PRL-u a jednak coś drgnelo.
Kacapy żyją z grabieży. A już nie bardzo jest co i kogo granic. Więc to musi je******c.
Co wy wszyscy wiecie ? Poczytalibyście historię, to może inaczej byście na to spojrzeli. Polecam tagi stalin, pożyczka,żydzi.
Jego śmierć nic nie znaczy, bo w Rosji jest mnóstwo innych ludzi, którzy chcą ponownie ZSRR. Część z nich tańczy jak im Putin gra, ale reszta będzie tak samo lub bardziej zaślepiona imperializmem.
naiwniatka, przecież to juz chodzące zwloki, chca żebyście wierzyli, ze on jest wszystkiemu winien, za jakis czas umrze i Europa bedzie spokojnie mogla robic interesy z Rosja, bo wiadomo Wladek byl zly a reszta jego kolegow swieta.
I pomyśleć, że kiedyś jak jeden przywódca najeżdżał na inny kraj, to stawał na czele swoich wojsk i firmował swoimi poczynaniami ruchy armii. Naprawdę nie wiem, jak nazwać gościa, który nie dość, że rejteruje z pola walki, to jeszcze każe tam iść ludziom, których los kompletnie go nie interesuje. Prawdę mówiąc narodowi też wszystko jedno. Gdyby nie ten arsenał broni jądrowej ;-)