Piękne drzewo.
Szkoda,że nie dodałeś, że ma 75 m średnicy, ale jego gałęzie nie wiszą swobodnie, tylko wypuszczają zwisające korzenie i na nich się podpierają.
W Etiopii, w Gonder widziałem figowca, który miał swobodne gałęzie ok. 30 m na każdą stronę.
A co do "największych drzew, to zawsze jest problem, czy chodzi o najwyższe, najbardziej rozłożyste, najgrubszy pień, czy najcięższe?
Lewitujący kopiec
Banian jest większy. Jedno drzewo potrafi utworzyć las.
Już widzę jak by to drzewo było w Polsce, co by Janusze i Grażyny z tym zrobiły. Bo bombelkom zasłaniajom piaskofnicem!
Piękne drzewo.
Szkoda,że nie dodałeś, że ma 75 m średnicy, ale jego gałęzie nie wiszą swobodnie, tylko wypuszczają zwisające korzenie i na nich się podpierają.
W Etiopii, w Gonder widziałem figowca, który miał swobodne gałęzie ok. 30 m na każdą stronę.
A co do "największych drzew, to zawsze jest problem, czy chodzi o najwyższe, najbardziej rozłożyste, najgrubszy pień, czy najcięższe?