@raviK nie wiem, może skoczyć z mostu?
Raczej to głupi pomysł bo Wisłok w Rzeszowie ma jakieś 37 cm, San w Jarosławiu 35 cm, a Wisłoka w okolicach jasła 28 cm...
Nie ma czegoś takiego, jak idealna temperatura.
Ludzie mają różne preferencje wynikające z różnic fizjologii, własnej masy ciała i przyzwyczajeń.
Ja na przykład jestem ciepłolubny i preferuję temperatury między 24 a 30 stopni.
@zelalem dokladnie tak jak napisales. Moje preferencje to w ogole zaleza od miejsca:
W aucie 23,5 st C bez znaczenia jaka pora roku
W domu gdy na zewnatrz jest zimno 25 st C
W domu gdy na zewnatrz jest upal i jest slonecznie, to okolo 22 st C
Smarkam i kicham jak jest poniżej 25, zwłaszcza latem (zimą nie, dziwne), kiedy doskwiera mi wszechobecna klima - w samochodach, w pracy, w sklepach, bankach - zwykle pierwszy kontakt z upałem kończy się u mnie zapaleniem oskrzeli po staniu pod nawiewnikiem w kolejce do kasy w sklepie czy banku. Kocham lato, nieźle toleruję zimę - ale nie znoszę nastawionej i wiejącej chłodem prosto w spoconą twarz klimy. Skoro panie ekspedientki siedzą przy kasie ubrane w golfy i polary przy 35 na zewnątrz, a i tak marzną, to coś tu jest nie tak.
@mam2koty klima w sklepie spożywczym jest nie tylko dla klientów i pracowników, ale przede wszystkim dla towaru wrażliwego na wysokie temperatury. Wyobraź sobie np. czekoladę, która leży na półkach w cieple i topi się, bo przez otwierające się co chwile drzwi do sklepu wpada upalne powietrze.
czyli jest za ciepło na wszystko, co teraz?
@raviK nie wiem, może skoczyć z mostu?
Raczej to głupi pomysł bo Wisłok w Rzeszowie ma jakieś 37 cm, San w Jarosławiu 35 cm, a Wisłoka w okolicach jasła 28 cm...
aktualnie w pokoju mam 28,5 stopni...
@Kamikadze10001 ale na most trzeba pójść, po drodze ciepło, asfalt gorący, barierki też... nie! za ciepło.
Nie ma czegoś takiego, jak idealna temperatura.
Ludzie mają różne preferencje wynikające z różnic fizjologii, własnej masy ciała i przyzwyczajeń.
Ja na przykład jestem ciepłolubny i preferuję temperatury między 24 a 30 stopni.
@zelalem dokladnie tak jak napisales. Moje preferencje to w ogole zaleza od miejsca:
W aucie 23,5 st C bez znaczenia jaka pora roku
W domu gdy na zewnatrz jest zimno 25 st C
W domu gdy na zewnatrz jest upal i jest slonecznie, to okolo 22 st C
Smarkam i kicham jak jest poniżej 25, zwłaszcza latem (zimą nie, dziwne), kiedy doskwiera mi wszechobecna klima - w samochodach, w pracy, w sklepach, bankach - zwykle pierwszy kontakt z upałem kończy się u mnie zapaleniem oskrzeli po staniu pod nawiewnikiem w kolejce do kasy w sklepie czy banku. Kocham lato, nieźle toleruję zimę - ale nie znoszę nastawionej i wiejącej chłodem prosto w spoconą twarz klimy. Skoro panie ekspedientki siedzą przy kasie ubrane w golfy i polary przy 35 na zewnątrz, a i tak marzną, to coś tu jest nie tak.
@mam2koty klima w sklepie spożywczym jest nie tylko dla klientów i pracowników, ale przede wszystkim dla towaru wrażliwego na wysokie temperatury. Wyobraź sobie np. czekoladę, która leży na półkach w cieple i topi się, bo przez otwierające się co chwile drzwi do sklepu wpada upalne powietrze.
25 stopni to temperatura idealna!