Ale jak rozumiem na te zwierzęta z zagrożonych gatunków miał legalne pozwolenia na odstrzał, wydane przez odpowiednie rządy? To dlaczego eko fanatycy czepiają się jego a nie tych rządów? Niech zgadnę, pewnie te pozwolenia były wydawane na odstrzał zwierząt które i tam musiano zabić bo były stare lub było ich za dużo.
A zabity został prawdopodobnie przez konkurencję albo co gorsza przez kłusowników.
@mwa tak.. biedny czlowiek, zapewne zwyczajnie dbal o zwierzeta. Wez sie czlowieku zastanow co Ty wyprawiasz, jakie koziolki stosujesz, zeby go wybronic. Bardzo dobrze, ze ktos go w koncu odstrzelil.
A ja nie rozumiem, co to kurła znaczy "zmora ekologów" wszyscy wiedzieli że zabijał zagrożone gatunki a przecież to zwyczajne przestępstwo. Gdzie jakieś organy ścigania, co, nikt nie był w stanie go powstrzymać? Ale jak zwykle kasa musi się zgadzać. Ci którzy wiedzieli o wszystkim i siedzieli cicho choć do ich obowiązków należało zareagować, są tak samo winni śmierci tych zwierząt jak on i ci, którzy dzięki niemu urządzili sobie polowania.
@matkapolka35 W niektórych krajach po za rezerwatami można polować nawet na zagrożone gatunki. Wtedy tacy jak ten koleś wysyłają miejscowych do rezerwatu, którzy wypędzają zwierzęta i zaraz za granicą rezerwatu je zabija. Wszystko zgodnie z prawem. Znaczy, płoszenie zwierząt nie jest zgodne z prawem, ale nikt mu nie udowodni, że to jego ludzie zrobili. On tylko poszedł postrzelać, a że akurat zwierzaki wyszły, takie miał szczęście.
@sawes82
Nie no, wiadomo, że taki musi znaleźć jakiś myk, żeby wyszło że ordynarnie śmieje się z prawa. Ale o tym właśnie mówię, że wiedzą wszyscy a nikomu nie chce się zrobić czegoś - zmienić prawo, zwiększyć patrole, nie wiem, nie mówcie że się nie da. Dlatego obciąża to sumienie nie tylko tego faceta ale też wszystkich którzy na to pozwalają
Kolejny ignorant wstawa mema i nie wiem ani o czym, ani po co.
Polowanie w Afryce przyczyniają się od ochrony ginących gatunków. Środki pozyskane z polowań służą do utrzymania parków narodowych i strażników łowieckich. Odstrzeliwuje się zwierzynę tylko chorą, lub nie starą. A wicie co różni strażnika w parku w Afryce od kłusownika? Tylko wypłata. COVID i brak polowań przyczynił się do znacznego wzrostu kłusownictwa. I niekontrolowanego odstrzału zwierzyny. Bez względu czy gatunków zagrożonych czy nie. Jak nie masz co do gara włożyć, to pewne aspekty schodzą na dalszy plan.
@mahonxx Polowania w wyznaczonych strefach. Jak czytać umiesz, to doczytasz, że ten typ celował w zagrożone gatunki a na te Polować dla żadnego zysku nie można a już na pewno nie w imieniu ochrony przyrody. To nie odstrzał zbyt dużej populacji dzika.
@jumalafaq Może masz rację, nie wiem tylko czy to co napisali dziennikarze nie mija się z prawdą, lub jest tylko półprawdą. Jeśli nie wolno polować, to dlaczego w cennikach polowań są np. lwy, słonie (może nie są zagrożone).
wkoncu upolował ktoś jego. Kto mieczem wojuje i tak dalej...
Z jednej strony dobrze, z drugiej.. życie nie znosi próżni, więc pewnie znajdą się kolejni amatorzy chcący sprostać potrzebom rynku.
Ale jak rozumiem na te zwierzęta z zagrożonych gatunków miał legalne pozwolenia na odstrzał, wydane przez odpowiednie rządy? To dlaczego eko fanatycy czepiają się jego a nie tych rządów? Niech zgadnę, pewnie te pozwolenia były wydawane na odstrzał zwierząt które i tam musiano zabić bo były stare lub było ich za dużo.
A zabity został prawdopodobnie przez konkurencję albo co gorsza przez kłusowników.
@mwa tak.. biedny czlowiek, zapewne zwyczajnie dbal o zwierzeta. Wez sie czlowieku zastanow co Ty wyprawiasz, jakie koziolki stosujesz, zeby go wybronic. Bardzo dobrze, ze ktos go w koncu odstrzelil.
hmm... co mogło się stać, (nie)szczęśliwy wypadek?..
dobrze, że już nie zorganizuje żadnej rzezi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2022 o 21:57
No cóż, karma, wreszcie mógł też zobaczyć jak to wygląda z drugiej strony lufy ... Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka ...
Może jakiś cwany lew kupił broń od kłusowników?
@belzeq najpewniej bo w to ze to zrobil ekolog nie uwierze. To sa takie pisdy w rurkach ze strzelac to moga co najwyzej po kielonku sojowego latte.
Polski myśliwy pomylił z dzikiem
A ja nie rozumiem, co to kurła znaczy "zmora ekologów" wszyscy wiedzieli że zabijał zagrożone gatunki a przecież to zwyczajne przestępstwo. Gdzie jakieś organy ścigania, co, nikt nie był w stanie go powstrzymać? Ale jak zwykle kasa musi się zgadzać. Ci którzy wiedzieli o wszystkim i siedzieli cicho choć do ich obowiązków należało zareagować, są tak samo winni śmierci tych zwierząt jak on i ci, którzy dzięki niemu urządzili sobie polowania.
@matkapolka35 W niektórych krajach po za rezerwatami można polować nawet na zagrożone gatunki. Wtedy tacy jak ten koleś wysyłają miejscowych do rezerwatu, którzy wypędzają zwierzęta i zaraz za granicą rezerwatu je zabija. Wszystko zgodnie z prawem. Znaczy, płoszenie zwierząt nie jest zgodne z prawem, ale nikt mu nie udowodni, że to jego ludzie zrobili. On tylko poszedł postrzelać, a że akurat zwierzaki wyszły, takie miał szczęście.
@sawes82
Nie no, wiadomo, że taki musi znaleźć jakiś myk, żeby wyszło że ordynarnie śmieje się z prawa. Ale o tym właśnie mówię, że wiedzą wszyscy a nikomu nie chce się zrobić czegoś - zmienić prawo, zwiększyć patrole, nie wiem, nie mówcie że się nie da. Dlatego obciąża to sumienie nie tylko tego faceta ale też wszystkich którzy na to pozwalają
Kolejny ignorant wstawa mema i nie wiem ani o czym, ani po co.
Polowanie w Afryce przyczyniają się od ochrony ginących gatunków. Środki pozyskane z polowań służą do utrzymania parków narodowych i strażników łowieckich. Odstrzeliwuje się zwierzynę tylko chorą, lub nie starą. A wicie co różni strażnika w parku w Afryce od kłusownika? Tylko wypłata. COVID i brak polowań przyczynił się do znacznego wzrostu kłusownictwa. I niekontrolowanego odstrzału zwierzyny. Bez względu czy gatunków zagrożonych czy nie. Jak nie masz co do gara włożyć, to pewne aspekty schodzą na dalszy plan.
@mahonxx Polowania w wyznaczonych strefach. Jak czytać umiesz, to doczytasz, że ten typ celował w zagrożone gatunki a na te Polować dla żadnego zysku nie można a już na pewno nie w imieniu ochrony przyrody. To nie odstrzał zbyt dużej populacji dzika.
@jumalafaq Może masz rację, nie wiem tylko czy to co napisali dziennikarze nie mija się z prawdą, lub jest tylko półprawdą. Jeśli nie wolno polować, to dlaczego w cennikach polowań są np. lwy, słonie (może nie są zagrożone).
Ktoś upolował zagrozony gatubnek Homo-baba_z_radomia-Debilus