@Rydzykant Mogliby, tak czy siak to nam i tak byłoby na rękę. Bo po odcięciu się kalingradu od kacapii, przestaną być bezpośrednim zagrożeniem. A handel lepiej ukręcać z państwami zachodu niż wchodzić w 4 litery kacapii. Ostatecznie po takim odłączeniu się, taki autonomiczny Królewiec, nie stanowiłby zagrożenia militarnego. A to już by było w punkt.
@rafik54321
Moim zdaniem byłoby to dla nas bardzo korzystne. Po pierwsze pozbylibyśmy się sowieckiej enklawy zbrojnej przy granicy. To jest najistotniejsze. Po drugie, duża strefa bezcłowa nie tylko rozruszałaby handel przygraniczny, ale też zachęciła Niemców do podróżowania przez Polskę w celu zrobienia w Królewcu zakupów droższego sprzętu. Po drodze robiliby mniejsze zakupy, zwiedzali, wydawali pieniądze. Czyli znowu korzyść.
W dodatku jakoś nie uśmiecha mi się kacapska "mniejszość etniczna", która trafiłaby do Polski, gdybyśmy przejęli te ziemie. Trzeba byłoby tylko zadbać, aby Niemcy na tym skrawku nie odbudowali dawnych Prus Wschodnich.
Cale nato tak twierdzi, slyszalem to w wypowiedziach wielu politykow.Ten demot jest zwyklym czepialstwem albo nieznajomoscia tematu.Jest jeszcze taka opcja ze jestes ruskim trolem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2022 o 13:45
@pawelusa74 . Różni ludzie tak mówią, a debil to powtarza. To tylko świadczy o tym, że nasze "elyty" nie mają monopolu na głupotę i nieuctwo.
Oprócz obwodu kaliningradzkiego jest jeszcze Petersburg!
A największym portem na Bałtyku do niedawna (nie wiem jak teraz ze względu na sankcje) był Ust Ługa, który wcale nie leży w Obwodzie Kaliningradzkim, a należy do Rosji. Jeszcze Petersburg też nie jest mały (jako port, bo miasto jest wielkie).
Dobrze powiedział, a Ty nie wymądrzaj się, bo nie masz racji. Bałtyk jest już praktycznie morzem wewnętrznym NATO i przyczółek w postaci Kaliningradu jak i Zatoki Fińskiej (do której Rosja ma dostęp przez Petersburg) tego nie zmieni.
Po pierwsze Rosja ma dostęp do Bałtyku nie tylko przez Kaliningrad. Co zaś do tej rzekomej prowokacji to Ruskie są jak nasi kibole, których prowokowała nawet kostka brukowa i podpory do drzewek. Co by nie powiedzieć oni i tak uznają to za prowokacje i szczekanie NATO.
O ile w wyniku izolacji gospodarczej kalingrad sam się nie podda pod panowanie Polski lub Litwy. Bo za bardzo innych opcji mieć nie będzie.
@Rydzykant Mogliby, tak czy siak to nam i tak byłoby na rękę. Bo po odcięciu się kalingradu od kacapii, przestaną być bezpośrednim zagrożeniem. A handel lepiej ukręcać z państwami zachodu niż wchodzić w 4 litery kacapii. Ostatecznie po takim odłączeniu się, taki autonomiczny Królewiec, nie stanowiłby zagrożenia militarnego. A to już by było w punkt.
@rafik54321
Moim zdaniem byłoby to dla nas bardzo korzystne. Po pierwsze pozbylibyśmy się sowieckiej enklawy zbrojnej przy granicy. To jest najistotniejsze. Po drugie, duża strefa bezcłowa nie tylko rozruszałaby handel przygraniczny, ale też zachęciła Niemców do podróżowania przez Polskę w celu zrobienia w Królewcu zakupów droższego sprzętu. Po drodze robiliby mniejsze zakupy, zwiedzali, wydawali pieniądze. Czyli znowu korzyść.
W dodatku jakoś nie uśmiecha mi się kacapska "mniejszość etniczna", która trafiłaby do Polski, gdybyśmy przejęli te ziemie. Trzeba byłoby tylko zadbać, aby Niemcy na tym skrawku nie odbudowali dawnych Prus Wschodnich.
Cale nato tak twierdzi, slyszalem to w wypowiedziach wielu politykow.Ten demot jest zwyklym czepialstwem albo nieznajomoscia tematu.Jest jeszcze taka opcja ze jestes ruskim trolem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2022 o 13:45
@pawelusa74 . Różni ludzie tak mówią, a debil to powtarza. To tylko świadczy o tym, że nasze "elyty" nie mają monopolu na głupotę i nieuctwo.
Oprócz obwodu kaliningradzkiego jest jeszcze Petersburg!
A największym portem na Bałtyku do niedawna (nie wiem jak teraz ze względu na sankcje) był Ust Ługa, który wcale nie leży w Obwodzie Kaliningradzkim, a należy do Rosji. Jeszcze Petersburg też nie jest mały (jako port, bo miasto jest wielkie).
Jest to ogólnie powtarzane i powszechnie zrozumiałe twierdzenie.
"od do Rosji", "niewiadomo", przecinki... zainwestuj waść w słownik, przyda się.
Dobrze powiedział, a Ty nie wymądrzaj się, bo nie masz racji. Bałtyk jest już praktycznie morzem wewnętrznym NATO i przyczółek w postaci Kaliningradu jak i Zatoki Fińskiej (do której Rosja ma dostęp przez Petersburg) tego nie zmieni.
Po pierwsze Rosja ma dostęp do Bałtyku nie tylko przez Kaliningrad. Co zaś do tej rzekomej prowokacji to Ruskie są jak nasi kibole, których prowokowała nawet kostka brukowa i podpory do drzewek. Co by nie powiedzieć oni i tak uznają to za prowokacje i szczekanie NATO.