@Obyczajowy chodziło mi, o zjawiska bardziej powrzechne, ale jak najbardziej zdarzają się i dziś. Zdaje się, że nawet mają jakieś portale gdzie się brędzlują opisami takich "uczt" :o
@st45 ale właśnie przy hodowli mięsa w laboratorium nie zabijamy zwierząt bo hodujemy od razu całe steki, więc ich też nie zjadamy.
Żadnych zwierząt by się nie hodowało. Więc jedyny argument ekooszolomow o cierpieniu zwierząt upada. Więc ich ból tyłka nie ma żadnej racji bytu
@rafik54321 jeśli całą produkcję mięsa przestawimy na to dzisiejsze laboratoryjne, to te które są do tej pory hodowlane będzie można wybić. Ciekawe co na to ekooszołomy?
@kriseq1970 A dlaczego wybic? wystarczy nie zapladniac sztucznie ciagle zwierzat. Nie zapladniac i wypuscic na wolnosc. Kierujesz sie ta sama debilna logika co mysliwy, ktorzy chca wyjasnic to ze zabijaja zwierzeta tym, ze pomagaja innym zwierzetom, ze wybijaja te ktorych jest za duzo, tylko zapominaja powiedziec, ze specjalnie rozmnazaja je najpierw, albo dokarmiaja, zeby bylo ich wiecej, zeby mieli kogo zabijac.
@Maja123456 wypuścić na wolność? Serio? Widzisz to jak fermy kurczaków wypuszczają na "wolność" swoje zwierzęta? Jak to samo robią fermy świń, gęsi, kaczek czy krów mlecznych... serio?
@kriseq1970 Zapomniales o poczatku - nie zapladniac i wypuscic na wolnosc. Przestac zapladniac, odczekac kilka miesiecy i wypuscic. Kwestia logistyki, jak to zrobic jest do omowienia w zaleznosci ile w danym regionie jest ferm itd i wypuszczac etapami. Wszystko da sie zrobic, trzeba tylko chciec. Bycie zlym jest proste, bycie dobrym trudniejsze, ale piekniejsze.
Zwierzęta są po to żeby je jeść. Tak to funkcjonuje na tej planecie od setek milionów lat. Nawet niektóre rośliny są mięsożerne. Spośród wszystkich badanych zwierząt, 63% stanowią zwierzęta mięsożerne, 32% roślinożerne, a 3% wszystkożerne.
Ostatnio pojawiły się informacje o dzieciach, które stuknięci rodzice wegetarianie zagłodzili. Mięso jest potrzebne aby prawidłowo się odżywiać. Ciekawe jakie spustoszenie w swoich organizmach mają weganie z racji diety?
Jeśli nie pasuje ci zabijanie zwierząt, nie jedz mięsa. Im więcej będzie takich ludzi, tym mniej zwierząt będzie hodowanych w tym celu. Niech więc każdy decyduje za siebie, a nie narzuca innym swojego sposobu myślenia.
@profix3 Jestes po prsotu zlym czlowiekiem. Zlym. Potwornie zlym, pozbawionym empatii, bo trzeba byc zwyczajnie zlym czlowiekiem, zeby powiedziec ze inna istota istnieje po to, zeby ja zabic. Na szczescie ludzie jedzacy czesto mieso, czesto choruja na raka ukladu pokarmowego.
@Maja123456 Istota to synonim organizmu. Istotą jest też np. marchew, która "istnieje tylko po to aby ją zabić i zjeść" i Ty to zapewne robisz zła, potwornie zła kobieto...
@Maja123456 Maju jesteś, po prostu złym człowiekiem. Złym. Potwornie złym, pozbawionym empatii, bo trzeba być zwyczajnie złym człowiekiem, żeby (w sposób zawoalowany) życzyć komuś raka, ewentualnie cieszyć się z tego, że mogą go dostać.
PS. Większość "istot" na tym świecie jest zabijana i zjadana; część przez ludzi, część przez inne zwierzęta. Chyba musisz się przenieść na inną planetę, żeby zmienić środowisko i znaleźć się poza tymi potwornie złymi istotami. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2022 o 19:05
@profix3 Nikomu zle nie zycze, ale rozumiem, ze czesto jesz mieso? Fakty sa takie jak napisalam. Ja sie nie ciesze, ja wspolczuje braku empatii i stawianie siebie w pozycji lepszego niz zwierzeta, ktore uprzedmiatawiasz. Tak, chetnie przenioslabym sie na inna planete, gdzie sa istoty, ktore nie patrza na inne jak na pozywienie.
Trochę na wyrost. Człowiek wygrał ewolucję i ma prawo robić to co chce . Jak by wygrały ją psy to by jadły nas . A co do przemysłowego tuczu zwierząt to jestem przeciw . Byłem w fermie trzody , zero roślin w obrębie kilkudziesięciu metrów i wejście w maskach . Masakra co tam się dzieje, mam nadzieję że w Polsce takich nie ma.
@Gicio Ewolucja ciągle trwa. Za wcześnie, żeby twierdzić kto ją wygrał. Nie można wykluczyć że ludzki gatunek sam się eksterminuje poprzez zniszczenie swojej planety, a przeżyją np. bakterie termofilne. I kto wtedy będzie zwycięzcą?
Całkowite przerzucenie się na jedzenie pochodzenia roślinnego też nie zda egzaminu - zabijemy ziemię pestycydami i przy okazji wyginą zwierzęta.
Problemem jest nadprodukcja, robimy tego tyle, że nie jesteśmy w stanie tego zjeść.
Wyobraź sobie, że przylatują obcy.
Wysiewają cię na przygotowanej przestrzeni, szprycują nawozami, hormonami, pestycydami, modyfikują genetycznie, by w końcu cię zebrać, zabić i zjeść w okresie dojrzewania. Jesteś sztucznie zapładniany i powoływany do życia tam, gdzie wyższy gatunek tego pragnie. Twoje dzieci są przetwarzane, podobnie jak zarodki, bo ziarno i kiełki to przysmak wegan.
Robimy takie coś roślinom.
@cozabalwantonapisal
W dodatku wyrywają cię z korzeniami i na żywca rozszarpują cię swoimi zębiskami, albo gotują na wolnym ogniu. Brrr, co ze bestialstwo.
Jedynym legalnym sposobem odżywiania powinna być fotosynteza :)
@Rydzykant ... próbowałem fotosyntezy ale ciężko mi było namówić komurki skóry do wytwarzania chlorofil :D poza tym nie umiem pobierać wody i składników odżywczych z gleby zakopaną nogą, a nawet jakbym umiał to chyba ciężko by się chodziło :P
Argument konserwatywny (@profix3) ani ewolucyjny (@Gicio) nie są wcale rozstrzygające na przyszłość. One tylko tłumaczą w jakimś stopniu, jak do tego doszło i dlaczego dotychczas tak było.
Tak naprawdę o tym, co wypada robić z czym, decyduje etyka wypływająca z religii.
Dopóki panowało chrześcijaństwo, obowiązywała biblijna zasada z Księgi Rodzaju: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi."
Teraz ekoterroryzm wszedł w pustkę po chrześcijaństwie i stał się religią panującą. Mięso będzie dozwolone tylko na bankietach, na które goście przylatują odrzutowcami. Resztę trzeba nauczyć "mniej żreć", jak to ostatnio ujął p. Janusz Filipiak.
Natomiast tam, gdzie ludzie wciąż wierzą, że jedzenie musi być np. koszerne albo halal, ekoterroryzm nie ma czego szukać.
Śmieszą mnie spaślaki, które jedzą mięso, bo "prawdziwy mężczyzna potrzebuje golonki i piwka, hehe".
Weganin/wegetarianin to przede wszystkim ktoś, kto sam narzuca sobie pewne restrykcje podobnie jak żonaty facet, który nie puszcza się z chętną koleżanką z pracy albo spaślak, który nie je słodyczy, bo chce schudnąć. Samokontrola jest cnotą.
Dieta wegetariańska w przypadku dzieci i niemowląt być może jest możliwa, ALE niesie bardzo poważne ryzyko zdrowotne. Ja bym jej nie stosował. Lepiej przejść na weganizm/wegetarianizm będąc dorosłym.
Ludzie nie muszą jeść mięsa. Potrafimy suplementować wszystkie składniki odżywcze zawarte w mięsie.
Powodem, dla którego mięsarze (równie gorliwie co niektórzy weganie) obstają przy jedzeniu mięsa, są tylko i wyłącznie walory smakowe. Brawo. Zwierzęta znoszą nieludzkie warunki tylko po to, żeby tobie było przez krótki czas dobrze na języku. Zwierzęta cierpią, bo ty nie chcesz zmienić swoich przyzwyczajeń (które ci szkodzą). Drób jest trzymany przez całe swoje życie na powierzchni wielkości kartki A4, ponieważ ty oszukujesz samego siebie, że się nie da inaczej. Fajnie.
Innym powodem są względy ekonomiczne. Gdyby rząd nie je*ał nas w dupę, to mielibyśmy więcej pieniędzy i bylibyśmy bardziej skłonni kupować zamienniki produktów (od)zwierzęcych. Nie ukrywam - nie stać mnie na kupowanie mleka kokosowego. Krowie mleko i tak strasznie ostatnio zdrożało. W 2018 kupowałem mleko 2% po 2,00 zł. Dzisiaj płacę co najmniej o połowę więcej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2022 o 11:33
"Wyobraźcie sobie, że zza wielkiego morza przypływają obcy wojownicy czujący się wyższą cywilizacją, bogami wręcz, podbijają i niszczą nasz lud, rabują nasze ziemie i bogactwa, a nas czynią niewolnikami. To może przestańmy utrzymywać wojowników, walczyć i podbijać, bo to choojowe w sumie" - czy tak powinni byli powiedzieć sobie Aztekowie i Majowie w epoce prekolumbijskiej?
Jak przedstawiciele wyższej cywilizacji zapragną nas podbić i jeść, to zrobią to. Taka kolej rzeczy. Raz na wozie, raz pod wozem.
Taki a nie inne warunki hodowli i upraw są konsekwencją wielkości ludzkiej populacji. I będzie coraz gorzej, bo nikt nawet nie wspomina o konieczności ograniczenia przyrostu naturalnego a kolejne miliardy ludzi pojawiają się w tym samym czasie na planecie, której zasoby i zdolność przyjmowania odpadów, w tym CO2 jest ograniczona. Dzisiaj wegetarianizm, weganizm to moda, oznaka samokontroli, może dojrzałości. Za kilka lat te pojęcia znikną, bo nie będziemy w specjalny sposób określać naszego domyślnego pożywienia. Po prostu mięso stanie się za drogie w produkcji i przetwarzaniu by nadawać się na rynek masowy. Albo znajdziemy sposób by ograniczyć przyrost naturalny, albo natura znajdzie go za nas.
@GLight
ciesz się póki możesz jeść mięso, ja się cieszę. A przewidywanie przyszłości jakkolwiek durne, może Ci się przydać. Bez tego pewnego dnia możesz się nagle zorientować, że nie masz już drogi odwrotu a obok Ciebie jest już tylko kilku starych dziadów. I nie mówię tu tylko o diecie ...
@genash ...proponuję poczytać o wolnej woli, i jednak stosować się do dekalogu "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" (innymi słowami min. nie plotkój)... ale to już cecha katoli że nawet nie rozumieją tego w co wierzą lub rozumieją ale i tak to robią bo zaraz się wyspowiadają, a innych i tak pouczą
@genash ..ale dalej wypominasz ludzią aborcję i oceniasz tych którzy to robią znając życie będziesz potępiał wszystko co Ci się nie podoba jak katole, za czasów średniowiecza pewnie byś palił na stosie, nie chciałbym się z Tobą znać, tacy ludzie są toksyczni
@GLight a skąd wiesz czy pochwalać czy nie? My tylko pisalimy z perspektywy "obcych" co się żywić waszymi płodami :* https://www.youtube.com/watch?v=gKHPwNQP1zI
Czy jakiś ludź wie co to je? czy tylko wydawać mu się, że wie? może to też "fejk" pytamy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2022 o 2:05
...no i? ...a autor chyba nie do końca wie jak traktowane jest bydło ubojowe... otóż najczęściej bydło traktowane jest jak zwierzę domowe, wiadomo że przeznaczane jest na mięso ale to nie znaczy, że takie zwierze ma jak w więzieniu. Po za tym takie myślenie to ludzie mają bo się im w tyłkach przewraca za dużo dobrego dookoła i brak zajęć to takie rozkminy im przychodzą do łbów..proponuje autorowi mema wziąć się za jakąś pracę i przestać żyć na garnuszku rodziców bo gwarantuje że jakby osoba musiała ciężko pracować na swoje żarcie to nie miała by czasu na takie pierdoły.
A czy obcy płaciliby podatki, czy żyli z socjalu?
Obcy by wymyślili bitcoina i inne "kryptowaluty", żeby zbierać żniwo z chytrych i mało inteligentnych ludzi.
Po co nam obcy jak ludzie sami sobie praktycznie te wszystkie rzeczy robią dobrowolnie (poza kanibalizmem)?
@Tibr kanibalizm tez sie znajdzie :)
@Obyczajowy chodziło mi, o zjawiska bardziej powrzechne, ale jak najbardziej zdarzają się i dziś. Zdaje się, że nawet mają jakieś portale gdzie się brędzlują opisami takich "uczt" :o
Spoko, w fazie prototypowej jest hodowanie mięsa w laboratoriach na skalę przemysłową. Kwestia 20 lat. Co wtedy ekooszolomy będą mieli przeciw mięsu?
@rafik54321 Nic. "Ekoszołomy" są przeciwni zabijaniu i zjadaniu zwierzat.
@st45 ale właśnie przy hodowli mięsa w laboratorium nie zabijamy zwierząt bo hodujemy od razu całe steki, więc ich też nie zjadamy.
Żadnych zwierząt by się nie hodowało. Więc jedyny argument ekooszolomow o cierpieniu zwierząt upada. Więc ich ból tyłka nie ma żadnej racji bytu
@rafik54321 jeśli całą produkcję mięsa przestawimy na to dzisiejsze laboratoryjne, to te które są do tej pory hodowlane będzie można wybić. Ciekawe co na to ekooszołomy?
@kriseq1970 A dlaczego wybic? wystarczy nie zapladniac sztucznie ciagle zwierzat. Nie zapladniac i wypuscic na wolnosc. Kierujesz sie ta sama debilna logika co mysliwy, ktorzy chca wyjasnic to ze zabijaja zwierzeta tym, ze pomagaja innym zwierzetom, ze wybijaja te ktorych jest za duzo, tylko zapominaja powiedziec, ze specjalnie rozmnazaja je najpierw, albo dokarmiaja, zeby bylo ich wiecej, zeby mieli kogo zabijac.
@Maja123456 wypuścić na wolność? Serio? Widzisz to jak fermy kurczaków wypuszczają na "wolność" swoje zwierzęta? Jak to samo robią fermy świń, gęsi, kaczek czy krów mlecznych... serio?
@kriseq1970 Zapomniales o poczatku - nie zapladniac i wypuscic na wolnosc. Przestac zapladniac, odczekac kilka miesiecy i wypuscic. Kwestia logistyki, jak to zrobic jest do omowienia w zaleznosci ile w danym regionie jest ferm itd i wypuszczac etapami. Wszystko da sie zrobic, trzeba tylko chciec. Bycie zlym jest proste, bycie dobrym trudniejsze, ale piekniejsze.
@Maja123456 ale te, które już są, utrzymywać i żywić do naturalnej śmierci? Czy można je wybić i zjadać?
... i kto się dorzuci do utrzymania tych których nie chcesz zjadać?
Zwierzęta są po to żeby je jeść. Tak to funkcjonuje na tej planecie od setek milionów lat. Nawet niektóre rośliny są mięsożerne. Spośród wszystkich badanych zwierząt, 63% stanowią zwierzęta mięsożerne, 32% roślinożerne, a 3% wszystkożerne.
Ostatnio pojawiły się informacje o dzieciach, które stuknięci rodzice wegetarianie zagłodzili. Mięso jest potrzebne aby prawidłowo się odżywiać. Ciekawe jakie spustoszenie w swoich organizmach mają weganie z racji diety?
Jeśli nie pasuje ci zabijanie zwierząt, nie jedz mięsa. Im więcej będzie takich ludzi, tym mniej zwierząt będzie hodowanych w tym celu. Niech więc każdy decyduje za siebie, a nie narzuca innym swojego sposobu myślenia.
@profix3 Jestes po prsotu zlym czlowiekiem. Zlym. Potwornie zlym, pozbawionym empatii, bo trzeba byc zwyczajnie zlym czlowiekiem, zeby powiedziec ze inna istota istnieje po to, zeby ja zabic. Na szczescie ludzie jedzacy czesto mieso, czesto choruja na raka ukladu pokarmowego.
@Maja123456 Istota to synonim organizmu. Istotą jest też np. marchew, która "istnieje tylko po to aby ją zabić i zjeść" i Ty to zapewne robisz zła, potwornie zła kobieto...
@Maja123456 Maju jesteś, po prostu złym człowiekiem. Złym. Potwornie złym, pozbawionym empatii, bo trzeba być zwyczajnie złym człowiekiem, żeby (w sposób zawoalowany) życzyć komuś raka, ewentualnie cieszyć się z tego, że mogą go dostać.
PS. Większość "istot" na tym świecie jest zabijana i zjadana; część przez ludzi, część przez inne zwierzęta. Chyba musisz się przenieść na inną planetę, żeby zmienić środowisko i znaleźć się poza tymi potwornie złymi istotami. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2022 o 19:05
@profix3 Nikomu zle nie zycze, ale rozumiem, ze czesto jesz mieso? Fakty sa takie jak napisalam. Ja sie nie ciesze, ja wspolczuje braku empatii i stawianie siebie w pozycji lepszego niz zwierzeta, ktore uprzedmiatawiasz. Tak, chetnie przenioslabym sie na inna planete, gdzie sa istoty, ktore nie patrza na inne jak na pozywienie.
No dobrze. A do czego zmierzasz?
Sporo się mówi o zwierzętach w tej sytuacji i słusznie warto szukać lepszych rozwiązań niemniej jednak rośliny tez są żywymi stworzeniami.
Trochę na wyrost. Człowiek wygrał ewolucję i ma prawo robić to co chce . Jak by wygrały ją psy to by jadły nas . A co do przemysłowego tuczu zwierząt to jestem przeciw . Byłem w fermie trzody , zero roślin w obrębie kilkudziesięciu metrów i wejście w maskach . Masakra co tam się dzieje, mam nadzieję że w Polsce takich nie ma.
@Gicio Ewolucja ciągle trwa. Za wcześnie, żeby twierdzić kto ją wygrał. Nie można wykluczyć że ludzki gatunek sam się eksterminuje poprzez zniszczenie swojej planety, a przeżyją np. bakterie termofilne. I kto wtedy będzie zwycięzcą?
Całkowite przerzucenie się na jedzenie pochodzenia roślinnego też nie zda egzaminu - zabijemy ziemię pestycydami i przy okazji wyginą zwierzęta.
Problemem jest nadprodukcja, robimy tego tyle, że nie jesteśmy w stanie tego zjeść.
@acotam43 Gdzie ta nadprodukcja? Może bym coś przekąsił.
@HochLieck W koszach.
Jak ten caly bisz na to wpadl? Chlop to ma leb haha
@Patrztutaj . Odstawił mięso i samo mu się tak porobiło.
Wyobraź sobie, że przylatują obcy.
Wysiewają cię na przygotowanej przestrzeni, szprycują nawozami, hormonami, pestycydami, modyfikują genetycznie, by w końcu cię zebrać, zabić i zjeść w okresie dojrzewania. Jesteś sztucznie zapładniany i powoływany do życia tam, gdzie wyższy gatunek tego pragnie. Twoje dzieci są przetwarzane, podobnie jak zarodki, bo ziarno i kiełki to przysmak wegan.
Robimy takie coś roślinom.
@cozabalwantonapisal
W dodatku wyrywają cię z korzeniami i na żywca rozszarpują cię swoimi zębiskami, albo gotują na wolnym ogniu. Brrr, co ze bestialstwo.
Jedynym legalnym sposobem odżywiania powinna być fotosynteza :)
@Rydzykant ... próbowałem fotosyntezy ale ciężko mi było namówić komurki skóry do wytwarzania chlorofil :D poza tym nie umiem pobierać wody i składników odżywczych z gleby zakopaną nogą, a nawet jakbym umiał to chyba ciężko by się chodziło :P
@GLight
Mam ten sam problem. Z "urody" jestem gotów zrezygnować, ale fizjologii nie przeskoczę :)
Jednak JEŚLI wierzyć Newsweekowi...
https://www.newsweek.pl/wiedza/czlowiek-zzielenieje/3r2swzp
Argument konserwatywny (@profix3) ani ewolucyjny (@Gicio) nie są wcale rozstrzygające na przyszłość. One tylko tłumaczą w jakimś stopniu, jak do tego doszło i dlaczego dotychczas tak było.
Tak naprawdę o tym, co wypada robić z czym, decyduje etyka wypływająca z religii.
Dopóki panowało chrześcijaństwo, obowiązywała biblijna zasada z Księgi Rodzaju: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi."
Teraz ekoterroryzm wszedł w pustkę po chrześcijaństwie i stał się religią panującą. Mięso będzie dozwolone tylko na bankietach, na które goście przylatują odrzutowcami. Resztę trzeba nauczyć "mniej żreć", jak to ostatnio ujął p. Janusz Filipiak.
Natomiast tam, gdzie ludzie wciąż wierzą, że jedzenie musi być np. koszerne albo halal, ekoterroryzm nie ma czego szukać.
Śmieszą mnie spaślaki, które jedzą mięso, bo "prawdziwy mężczyzna potrzebuje golonki i piwka, hehe".
Weganin/wegetarianin to przede wszystkim ktoś, kto sam narzuca sobie pewne restrykcje podobnie jak żonaty facet, który nie puszcza się z chętną koleżanką z pracy albo spaślak, który nie je słodyczy, bo chce schudnąć. Samokontrola jest cnotą.
Dieta wegetariańska w przypadku dzieci i niemowląt być może jest możliwa, ALE niesie bardzo poważne ryzyko zdrowotne. Ja bym jej nie stosował. Lepiej przejść na weganizm/wegetarianizm będąc dorosłym.
Ludzie nie muszą jeść mięsa. Potrafimy suplementować wszystkie składniki odżywcze zawarte w mięsie.
Powodem, dla którego mięsarze (równie gorliwie co niektórzy weganie) obstają przy jedzeniu mięsa, są tylko i wyłącznie walory smakowe. Brawo. Zwierzęta znoszą nieludzkie warunki tylko po to, żeby tobie było przez krótki czas dobrze na języku. Zwierzęta cierpią, bo ty nie chcesz zmienić swoich przyzwyczajeń (które ci szkodzą). Drób jest trzymany przez całe swoje życie na powierzchni wielkości kartki A4, ponieważ ty oszukujesz samego siebie, że się nie da inaczej. Fajnie.
Innym powodem są względy ekonomiczne. Gdyby rząd nie je*ał nas w dupę, to mielibyśmy więcej pieniędzy i bylibyśmy bardziej skłonni kupować zamienniki produktów (od)zwierzęcych. Nie ukrywam - nie stać mnie na kupowanie mleka kokosowego. Krowie mleko i tak strasznie ostatnio zdrożało. W 2018 kupowałem mleko 2% po 2,00 zł. Dzisiaj płacę co najmniej o połowę więcej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2022 o 11:33
@Adamowitch94 co konkretnie ma wspólnego ta twoja dziwna samokontrola ze stekiem raz na dwa tygodnie?
tłuszcze i aminokwasy są potrzebne i bardzo ciężko jest je zamienić podróbkami.
Nie wiem też skąd pomysł, że nie ma grubych wegetarian...
@Adamowitch94
U ciebie pod kopułką wszystko w porządku, czy może jednak powinienem wezwać psychiatrę?
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem, facet dostał bana do 2996 roku xD
"Wyobraźcie sobie, że zza wielkiego morza przypływają obcy wojownicy czujący się wyższą cywilizacją, bogami wręcz, podbijają i niszczą nasz lud, rabują nasze ziemie i bogactwa, a nas czynią niewolnikami. To może przestańmy utrzymywać wojowników, walczyć i podbijać, bo to choojowe w sumie" - czy tak powinni byli powiedzieć sobie Aztekowie i Majowie w epoce prekolumbijskiej?
Jak przedstawiciele wyższej cywilizacji zapragną nas podbić i jeść, to zrobią to. Taka kolej rzeczy. Raz na wozie, raz pod wozem.
Taki a nie inne warunki hodowli i upraw są konsekwencją wielkości ludzkiej populacji. I będzie coraz gorzej, bo nikt nawet nie wspomina o konieczności ograniczenia przyrostu naturalnego a kolejne miliardy ludzi pojawiają się w tym samym czasie na planecie, której zasoby i zdolność przyjmowania odpadów, w tym CO2 jest ograniczona. Dzisiaj wegetarianizm, weganizm to moda, oznaka samokontroli, może dojrzałości. Za kilka lat te pojęcia znikną, bo nie będziemy w specjalny sposób określać naszego domyślnego pożywienia. Po prostu mięso stanie się za drogie w produkcji i przetwarzaniu by nadawać się na rynek masowy. Albo znajdziemy sposób by ograniczyć przyrost naturalny, albo natura znajdzie go za nas.
@Pug_79 ..wegeterianizm to oznaka zbyt dużej ilości wolnego czasu na durne rozkminy lub objaw paranoi, tak czy siak polecam się leczyć
@GLight
ciesz się póki możesz jeść mięso, ja się cieszę. A przewidywanie przyszłości jakkolwiek durne, może Ci się przydać. Bez tego pewnego dnia możesz się nagle zorientować, że nie masz już drogi odwrotu a obok Ciebie jest już tylko kilku starych dziadów. I nie mówię tu tylko o diecie ...
Weź się lecz.
Ciekawe czy czytał Wojnę Światów H. G. Wellsa? Obcy z tej książki uważali nas za przysmak. Mimo to nie słyszałem aby autor byl wegetarianinem.
to już lepiej być na szczycie piramidy ...
Jakby zwierzęta nie chciały być zjedzone, to by nie były zbudowane z jedzenia. Proste.
@bidford ..i nie byłyby takie smaczne z cebulką i ziemniaczkami
Głębokie jak wychodek za stodołą na wsi...
Co za idiota.
Nie macie się czego obawiać. Obcy nie lubią waszego śmierdzącego, stęchłego mięsa. Płody sami wyskrobujecie i usuwacie milionami więc..
@genash ...proponuję poczytać o wolnej woli, i jednak stosować się do dekalogu "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" (innymi słowami min. nie plotkój)... ale to już cecha katoli że nawet nie rozumieją tego w co wierzą lub rozumieją ale i tak to robią bo zaraz się wyspowiadają, a innych i tak pouczą
@GLight daleko nam do "katoli". Powodzenia
Źródło:https://ideologia.pl/aborcja-w-polsce-i-na-swiecie-fakty-i-liczby/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2022 o 18:24
@genash ..ale dalej wypominasz ludzią aborcję i oceniasz tych którzy to robią znając życie będziesz potępiał wszystko co Ci się nie podoba jak katole, za czasów średniowiecza pewnie byś palił na stosie, nie chciałbym się z Tobą znać, tacy ludzie są toksyczni
@GLight a skąd wiesz czy pochwalać czy nie? My tylko pisalimy z perspektywy "obcych" co się żywić waszymi płodami :*
https://www.youtube.com/watch?v=gKHPwNQP1zI
Czy jakiś ludź wie co to je? czy tylko wydawać mu się, że wie? może to też "fejk" pytamy?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2022 o 2:05
@genash ..widzisz nie wiem więc nie oceniam, a Ty tonem swojej wypowiedzi oceniasz
My zjadamy zwierzęta, a jak umrzemy to też coś nas zje. Chyba, że zostaniemy skremowani.
@agronomista .. a le mówi się że ogień coś strawi więc kremacja to też nic nie da
...no i? ...a autor chyba nie do końca wie jak traktowane jest bydło ubojowe... otóż najczęściej bydło traktowane jest jak zwierzę domowe, wiadomo że przeznaczane jest na mięso ale to nie znaczy, że takie zwierze ma jak w więzieniu. Po za tym takie myślenie to ludzie mają bo się im w tyłkach przewraca za dużo dobrego dookoła i brak zajęć to takie rozkminy im przychodzą do łbów..proponuje autorowi mema wziąć się za jakąś pracę i przestać żyć na garnuszku rodziców bo gwarantuje że jakby osoba musiała ciężko pracować na swoje żarcie to nie miała by czasu na takie pierdoły.