Gdyby tylko wcześniej zapytał Pinokia, ten mógłby polecić dobrą klinikę regularnie przycinającą odrastający za długo nos... Skoro był na to zbyt dumny/głupi, to niech ma....
@sokolasty Pinokio ,a kto to jako doradca naciskał Tuska by wprowadził "Polski Wał - czyli pracę z miskę ryżu" ? Gdy ten się nie zgodził przestałeś być jego doradcą i przeszedłeś do PiS by realizować swój sztandarowy program
Jeśli mówimy o państwach demokratycznych takich jak UK to obowiązują pewne zasady, których złamanie powoduje utratę poparcia partii dla członków rządu ale dzieje się to na skutek tego, że gdyby poparcie dalej trwało dla takiego kłamcy jak Johnson (czy Morawiecki) pomimo np. kłamstwa to spowodowałoby odpływ elektoratu. W Polsce elektorat PiSowi nie odpłynie, bo to elektorat specyficzny - można z nim kłamać, kraść, opowiadać wierutne bzdury i programować mu łepetyny prymitywną propagandą a dalej głosuje; z takim elektoratem jaki ma PiS posiadanie premiera niekłamiącego na temat oczywistych faktów to byłaby wręcz wada, bo nie mieszałby w łepetynach tych gamoni....
Nie dziwak, tylko wyrachowany i cyniczny.
Bo Pinokio struga durnia na całego, a durnie na to idą, ot cała prawda
On własnej skrzynki nie umie przypilnować @
U nas działa zasada z filmu "Miś". "Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?"
Gdyby tylko wcześniej zapytał Pinokia, ten mógłby polecić dobrą klinikę regularnie przycinającą odrastający za długo nos... Skoro był na to zbyt dumny/głupi, to niech ma....
Może byś autorze napisał, że to cytat z Tuska?
@sokolasty Pinokio ,a kto to jako doradca naciskał Tuska by wprowadził "Polski Wał - czyli pracę z miskę ryżu" ? Gdy ten się nie zgodził przestałeś być jego doradcą i przeszedłeś do PiS by realizować swój sztandarowy program
Jeśli mówimy o państwach demokratycznych takich jak UK to obowiązują pewne zasady, których złamanie powoduje utratę poparcia partii dla członków rządu ale dzieje się to na skutek tego, że gdyby poparcie dalej trwało dla takiego kłamcy jak Johnson (czy Morawiecki) pomimo np. kłamstwa to spowodowałoby odpływ elektoratu. W Polsce elektorat PiSowi nie odpłynie, bo to elektorat specyficzny - można z nim kłamać, kraść, opowiadać wierutne bzdury i programować mu łepetyny prymitywną propagandą a dalej głosuje; z takim elektoratem jaki ma PiS posiadanie premiera niekłamiącego na temat oczywistych faktów to byłaby wręcz wada, bo nie mieszałby w łepetynach tych gamoni....
różnica jest taka, że Boris Johnson nie jest żydem.