@Obiektywny1
No ale nie widać na tym wideo aby tych patusów ktoś napi3rdalał. Natomiast kobiety na protestach policja chętnie traktowała gazem i pałką. Najwyraźniej mają nakaz nie narażania się patologii bo to trzon elektoratu PiS.
@perskieoko wstaw jakiś filmik bo to napi3rdalanie protestujących spokojnie kobiet to jest jak YETI każdy słyszał ale widzieli tylko (podobno) nieliczni, a takich filmików z patusiarstwem oraz słynną "babcią kasią" jest więcej
Jak się kiedyś w tv jakiś policjant wypowiadał, jak nie można znaleźć poszukiwanego to istnieje bardzo duża szansa, że delikwent nie żyje. Chodzi o to, że żywy zawsze zostawia jakiś ślad za sobą, ktoś go zobaczy na ulicy i doniesie służbą, a taki trup się nie przemieszcza więc ani śladów nie zostawia, ani go nikt nigdzie nie zauważy. Dlatego ja obstawiam, że ten Jaworek to od dawna gdzieś gnije w jakimś zakamarku i dopiero po latach ktoś przypadkiem odkryje jego zwłoki.
@Jacek83218 Też jest taka możliwość, ale z tego co pamiętam, to on u brata siedział bo raczej przy kasie nie był i tak życiowo ogarnięty też nie był. Dlatego nie wydaje mi się aby ktoś taki tak niepostrzeżenie sobie czmychnął gdzieś gdzie go nikt nie znajdzie, chociaż nie można tego też wykluczyć. Możliwe, że nigdy się tego nie dowiemy.
@Jacek83218 a niby jak miał dotrzeć na ten inny kontynent? Facet raczej nie miał pieniędzy na lewe papiery (bo te dobre to przecież kosztują), operacje plastyczne czy coś... serio przecież gdyby próbował przejść przez granice gdzie są kontrole to ktoś by go wyłapał - tak jak tego bibliotekarza z interesującym hobby.
Jasne może żyć gdzieś w Polsce/czy w ramach UE jako bezdomny i jakoś przemykać - ale no znowu ktoś by go gdzieś zobaczył. Nawet bezdomni nie są aż tak niewidzialni.
Co do znajdowania zwłok - to no czasami możesz ich szukać wiele miesięcy i ni uja nie znaleźć... ale znajdzie je jakiś pan na spacerze z psem przypadkiem.
Słynna sprawa z Wisconsin - piesek przynosi hmm fragmenty człowieka ze spaceru, ale szkolone do szukania ciał psy i ekipy nie były w stanie niczego znaleźć. Niestety piesek miał jedną komórkę mózgową i wszelkie próby przekonania go by zaprowadził ludzi tam gdzie znajduje te swoje ciekawe souveniry spełzły na niczym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2022 o 20:01
bo policja ściga emerytów którzy sprzedają włoszczyzne pod marketem, albo kryją się w krzakach z suszarką bo może będzie jechał 10 km/h więcej niż znak na to pozwala i generalnie nie mają na takich bandytów czasu.
@pafcio80 ale zdajesz sobie sprawę że tymi rzeczami to się zajmują policjanci z patrolu i drogówki, zaś poszukiwania prowadzą policjanci z wydziałów kryminalnych?
No oni raczej nie biegają za staruszkami handlującymi włoszczyzną - choć po prawdzie to się zwykle okazuje że delikwent jest tylko słupem, handlującym towarem którego rolnik nie dał radę sprzedać do hurtowni bo przekraczał ilości środków ochrony roślin :D
Nieudolność polskiej policji ma tradycję o wiele dłuższą niż rok.
Ale kobietom na protestach wpi3rdolili!
@perskieoko Nie dziwię się, jeśli dama w ten sposób się zachowuje.
https://youtu.be/JWk1QAWABrE
@Obiektywny1
No ale nie widać na tym wideo aby tych patusów ktoś napi3rdalał. Natomiast kobiety na protestach policja chętnie traktowała gazem i pałką. Najwyraźniej mają nakaz nie narażania się patologii bo to trzon elektoratu PiS.
@perskieoko wstaw jakiś filmik bo to napi3rdalanie protestujących spokojnie kobiet to jest jak YETI każdy słyszał ale widzieli tylko (podobno) nieliczni, a takich filmików z patusiarstwem oraz słynną "babcią kasią" jest więcej
Jak się kiedyś w tv jakiś policjant wypowiadał, jak nie można znaleźć poszukiwanego to istnieje bardzo duża szansa, że delikwent nie żyje. Chodzi o to, że żywy zawsze zostawia jakiś ślad za sobą, ktoś go zobaczy na ulicy i doniesie służbą, a taki trup się nie przemieszcza więc ani śladów nie zostawia, ani go nikt nigdzie nie zauważy. Dlatego ja obstawiam, że ten Jaworek to od dawna gdzieś gnije w jakimś zakamarku i dopiero po latach ktoś przypadkiem odkryje jego zwłoki.
@JohnLilly
Albo go dawno na naszym kontynencie nie ma.
@Jacek83218 Też jest taka możliwość, ale z tego co pamiętam, to on u brata siedział bo raczej przy kasie nie był i tak życiowo ogarnięty też nie był. Dlatego nie wydaje mi się aby ktoś taki tak niepostrzeżenie sobie czmychnął gdzieś gdzie go nikt nie znajdzie, chociaż nie można tego też wykluczyć. Możliwe, że nigdy się tego nie dowiemy.
@JohnLilly Mówiąc o nieudolności mamy na myśli to, że ani nie znaleźli go żywego, ani zwłok.
@Jacek83218 a niby jak miał dotrzeć na ten inny kontynent? Facet raczej nie miał pieniędzy na lewe papiery (bo te dobre to przecież kosztują), operacje plastyczne czy coś... serio przecież gdyby próbował przejść przez granice gdzie są kontrole to ktoś by go wyłapał - tak jak tego bibliotekarza z interesującym hobby.
Jasne może żyć gdzieś w Polsce/czy w ramach UE jako bezdomny i jakoś przemykać - ale no znowu ktoś by go gdzieś zobaczył. Nawet bezdomni nie są aż tak niewidzialni.
Co do znajdowania zwłok - to no czasami możesz ich szukać wiele miesięcy i ni uja nie znaleźć... ale znajdzie je jakiś pan na spacerze z psem przypadkiem.
Słynna sprawa z Wisconsin - piesek przynosi hmm fragmenty człowieka ze spaceru, ale szkolone do szukania ciał psy i ekipy nie były w stanie niczego znaleźć. Niestety piesek miał jedną komórkę mózgową i wszelkie próby przekonania go by zaprowadził ludzi tam gdzie znajduje te swoje ciekawe souveniry spełzły na niczym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2022 o 20:01
Ale za to wiemy co sie dzieje pod domem Prezesa. A to o wiele wazniejsze!
@Xar , przejeżdżałem tamtędy kilka miesięcy temu. Nawet policji nie było.
Z tym rokiem to Kolega nie doszacował , i to grubo....
A pogłoski o nieudolności milicji są jak zwykle przesadzone :)))))))
sprawa skomplikowana bo wiadomo kogo szukać jak by chodziło o znalezienie mordercy już by pewnie ktoś siedział. :)
jaki kraj taki Jason Bourne
bo policja ściga emerytów którzy sprzedają włoszczyzne pod marketem, albo kryją się w krzakach z suszarką bo może będzie jechał 10 km/h więcej niż znak na to pozwala i generalnie nie mają na takich bandytów czasu.
@pafcio80 ale zdajesz sobie sprawę że tymi rzeczami to się zajmują policjanci z patrolu i drogówki, zaś poszukiwania prowadzą policjanci z wydziałów kryminalnych?
No oni raczej nie biegają za staruszkami handlującymi włoszczyzną - choć po prawdzie to się zwykle okazuje że delikwent jest tylko słupem, handlującym towarem którego rolnik nie dał radę sprzedać do hurtowni bo przekraczał ilości środków ochrony roślin :D
Ojtam ojtam. Nie obraził prezydenta ani tym bardziej prezesa, więc po co marnować środki na ściganie?
Taaa, bo tylko u nas dzieją się takie rzeczy. (facepalm)