Ani jedno, ani drugie. To jest po prostu poziom empatii dużej części polskiego społeczeństwa. Jeśli dzieci w szkole podstawowej opowiadają sobie dowcipy o Żydach w obozie, część z nich wyrośnie, ale część nie.
@aniechcemisie Żeby nie było, za gówniarza również uczestniczyłem w opowiadaniu takich dowcipów - wtedy człowiek kompletnie nie ma perspektywy i pewne rzeczy są dla niego całkiem abstrakcyjne. Dopiero późniejsza odrobina refleksji pozwala spojrzeć na to zupełnie z innej strony. Niestety, dużej części społeczeństwa jakakolwiek refleksja jest obca.
odpowiadam na pytanie - dwa w jednym = pisior
Ani jedno, ani drugie. To jest po prostu poziom empatii dużej części polskiego społeczeństwa. Jeśli dzieci w szkole podstawowej opowiadają sobie dowcipy o Żydach w obozie, część z nich wyrośnie, ale część nie.
@aniechcemisie Żeby nie było, za gówniarza również uczestniczyłem w opowiadaniu takich dowcipów - wtedy człowiek kompletnie nie ma perspektywy i pewne rzeczy są dla niego całkiem abstrakcyjne. Dopiero późniejsza odrobina refleksji pozwala spojrzeć na to zupełnie z innej strony. Niestety, dużej części społeczeństwa jakakolwiek refleksja jest obca.
Bydlę czy bestia? A czy jedno wyklucza drugie? I jeszcze kilka określeń, ale nie napiszę, bo nie chcę bana.
Zwykły *****, jak "pan prezydent".