Co to za bzdury? Gdyby skręcił kark, to już by nie żył. Parę dni po meczu prześwietlenie pokazało, że miał zwichnięte pięć kręgów szyjnych, z których drugi był pęknięty na dwie części. Trzeci kręg był wciśnięty w drugi, co zapobiegło dalszym uszkodzeniom, które mogły kosztować Trautmanna jego życie.
"... skręcił kark na boisku." Grał pomimo skręconego karku? Chyba zombie jakieś :D
Gdyby zszedł z boiska, to też by zobaczył zwycięstwo.
Co to za bzdury? Gdyby skręcił kark, to już by nie żył. Parę dni po meczu prześwietlenie pokazało, że miał zwichnięte pięć kręgów szyjnych, z których drugi był pęknięty na dwie części. Trzeci kręg był wciśnięty w drugi, co zapobiegło dalszym uszkodzeniom, które mogły kosztować Trautmanna jego życie.