Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J Jur4578
+3 / 21

JKM - ruska onuca, od zawsze!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+3 / 13

Kluczowe słowo JEŚLI . Nie ma sensu się rozwodzić nad fantasmagoria Korwina. Gościu jest totalnie odklejony. Ukraina nawet jeśli zostanie okrojona (jakiś pokój separatystyczny) będzie starała się opierać o UE i NATO aby Rosja nie dokończyła zajmowania jej ziem. Żądania terytorialne lub atak na Polskę to atak na NATO i przekreśla jakiekolwiek możliwości obrony Ukrainy przed Rosją. Jedyny scenariusz w jakim Ukraina ma żądania terytorialne lub atakuje Polskę to taki że w Rosja zajmuje Kijów i Rosjanie montują marionetkowy rząd. Na razie na to się nie zanosi ,aby Kijów nie obronił swojej niezależności od Rosji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-1 / 11

Tez macie zajecie.. Korwina sluchac.. czy tam czytac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+4 / 14

@TheAvatar322 Jak zwykle, Korwin palnął głupotę to koniecznie musiał znaleźć się ktoś kto go będzie bronił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 20

@JohnLilly bo wy nie rozumiecie Korwina :)
Ewentualnie: wyrwane z kontekstu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-4 / 12

@JohnLilly Bo dzisiaj nie wolno już krytykować czegokolwiek, co dotyczy pomocy Ukrainie nie zależnie od tego, jak poważne konsekwencje dla Polski to by miało mieć? Idź, najlepiej wszystkie czołgi, amunicje i wszystko inne oddajcie a polskich żołnierzy w samych mundurach zostawcie to będzie najlepiej. Szkoda gadać. Pomagać, to trzeba z głową i umiarem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 7

@TheAvatar322 Tylko, że tutaj to nawet nie chodzi o to, że Korwin skrytykował pomoc dla Ukrainy, ale o to, że znów wypisuje jakieś dyrdymały co mu się w głowie uroiły, oraz o to, że znów tacy ludzie jak Ty muszą "rozszyfrowywać" swojego guru, bo przecież nie można przyznać, że król jest nagi i wypisuje/wygaduje androny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
0 / 2

@TheAvatar322 Z tego co można znaleźć odnośnie oddania PT-91 "Twardy", to wchodzi w grę tylko to że Polska w tym samym czasie otrzyma minimum 250 używanych Abramsów.
Poniekąd byłoby to korzystne, bo obecnie użytkujemy PT-91, Leopardy 2A4, 2PL i 2A5, a za niedługo dojdą Abramsy i K2PL.

Po pierwszych dostawach Abramsów, PT-91 zapewne i tak trafiłyby na żyletki, czyli zerowy zysk z nich by był. Dlaczego zostałyby skasowane? Bo operowanie trzema a za 3 lata nawet i czteroma typami czołgów o łącznej liczbie 7 podtypów (PT-91 "Twardy" są dwa podtypy, wczesnoprodukcyjne i późnoprodukcyjne), jest niesamowicie drogie i doprowadza do całkowitego chaosu logistycznego, co właśnie pokazuje Rosja, do czego prowadzi zbyt duża ilość różnych typów czołgów. Choć u nich i tak lepiej, bo wszystkie ich czołgi oparte są na T-72 i są jego modernizacją.

W dodatku Polska w ogóle nie posiada nowoczesnej amunicji 125 mm i nie produkujemy jej. Ta która jest produkowana w Polsce przez Mesko, podobno zagraża życiu użytkowników, tak marnej jest jakości. Amunicja 125 mm którą posiadamy, zagroziłaby w najlepszym wypadku tylko starym typom T-72 które nie przeszły modernizacji. Jako że Rosja obecnie na Ukrainie używa nawet takich cudów jak T-64, T-62 i T-55, to PT-91 mogłyby się jeszcze na coś przydać.
No chyba że trzymać czołgi, po to aby napieprzać z nich do BTR'ów :)

Pamiętaj że to nie jest tylko czołg, ale całe zaplecze dostosowane do niego, włącznie z transporterami amunicji opartymi na podwoziu czołgu T-72 i ciężkimi holownikami, te od Leopardów się nie nadają, tak samo jak holowniki oparte na T-72 nie nadają się do Leopardów.
Nawet trenażery są inne.

W głębokich rezerwach jeszcze 8 lat temu Polska posiadała około 200 zakonserwowanych T-55AM "Merida" które nie trafiły do demobilu albo na złom. Ciekawe co z nimi, bo choć były już wycofane, to wojsko nadal je posiadało jako rezerwę :)

Aha jeszcze jedno, PT-91 tak jak i T-72 to złom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2022 o 0:26

Y yankers
0 / 0

@TheAvatar322 A co do ataku Białorusi na Polskę, pokaż choć jeden czołg użytkowany przez Białoruś, który jest w stanie podjąć walkę z Leopardami 2A4, 2A5 i 2PL.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-3 / 3

@yankers Trochę siedzę w temacie, to wiem o co chodzi. Zamiana starych czołgów na nowe by nam się przydała, jednak nie jestem za abramsami. To dobre maszyny, ale cholernie paliwożerne a do tego serwis silników mają wysoce problematyczny. Z tego powodu wszystkie kraje zamawiające abramsy, dokupują pełno silników, by móc je wymienić gdy uszkodzone polecą na serwis. Polska niestety kupiła ich w pakiecie bardzo mało. Nie mamy też zbyt dużo paliwa. Ok, zapas starczy na kilka tygodni intensywnych walk, ale czy na miesiące? Ruscy i Białoruś na pewno też brałaby na cel rafinerie i składy paliwowe. My nie ameryka, że możemy dziesiątki tysięcy litrów przywieźć zza tysięcy kilometrów z bezpiecznych stref. Trzeba by te paliwo skupować i raczej na pewno nie po rabatowych cenach.

Bardziej skłaniałbym się w stronę Challengera 2 lub właśnie koreańskich maszyn. Równie dobre a oszczędniejsze w eksploatacji. Zwłaszcza opancerzenie Challengera stoi na bardzo wysokim poziomie. Leopardy też sztosik, jednak nie chciałbym jeszcze bardziej uzależniać nas zbrojeniowo od naszego potencjalnego wroga. Ostatnie miesiące dobitnie pokazały, że przyjaźń niemiecko-ruska wciąż trzyma się dobrze i historia lubi zataczać koło.

Druga sprawa, to okno czasowe, w którym będziemy bezbronni. Jeśli przykładowo za miesiąc damy im kolejną partię czołgów, kiedy dostaniemy te abramsy? Jak długo Polska będzie pozbawiona jakiejkolwiek sensownej siły pancernej? W tym problem, który poruszył Korwin.

@JohnLilly Raz, że użycie mało rozsądnego przykładu nie sprawia, że clou problemu jest już nieistotne i niegodne uwagi, mianowicie drastyczne osłabienie polskiej siły pancernej nie wiadomo jeszcze na jak długo. To jest coś, na co trzeba zwracać uwagę. Dwa, że tej wypowiedzi wcale nie trzeba było rozszyfrowywać, skoro odpowiedział na post, według którego oddamy UA 2/3 naszych czołgów, a nam na jakiś czas zostanie wielkie G. Trzy, że błędnie generalizujesz i uważasz Korwina za jakiegoś mojego guru, co jest znaczącym nieporozumieniem. Bardzo szanuję Korwina za stworzenie środowiska prawicowego w Polsce, jednak już jakiś czas temu wykonał swoją misję i mógłby wreszcie odejść na emeryturę. Tak by było lepiej dla wszystkich, w tym dla niego i jego partii.

@yankers Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa. Sednem problemu jest pozbawienie nas większości naszych czołgów i stworzenie okna czasowego, w którym będziemy pozbawieni znacznych sił. Leopardy to dobre czołgi, jednak nie mogą być w kilku miejscach na raz. Gdzie sie pojawią, tam na ogół będą wygrywały, jednak co z tego, jeśli tamci będą chcieli nas zalać liczebnością i zwyczajnie będą te leopardy starali się omijać, zajmując kolejne tereny? Liczebność też jest bardzo ważna. Podobnie jak w szachach. Wieża na ogół nie ma żadnych szans z królową, jednak bez pomocy innych figur, mogłaby jej uciekać bez końca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2022 o 11:07

S sancz79
0 / 0

@yankers z tym "PT-91 tak jak i T-72 to złom"-przesadziłeś. Jak pokazują wydarzenia na Ukrainie ten złom daje rade ze złomem z Rosji. Zawsze taki T-72 czy PT91 jest śmiertelnym zagrożeniem dla BTR czy nieopancerzonych wozów czy piechoty bez b.przeciwpancernej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 0

@TheAvatar322 Nie ogarniam tak twittera, i wydawało mi się, że wypowiedź tego Ryszarda jest komentarzem do wypowiedzi Korwina, ale teraz widzę, że Korwin przytoczył wypowiedź innego użytkownika i dodał do niej swoje pierdy. Tak wiec wychodzi, że faktycznie masz rację z tym o co Korwinowi chodziło.

Na czołgach się nie znam i nie będę udawać, że jest inaczej, natomiast co się tyczy zagrożeń dla Polski, to twierdzenie, że Białoruś miałaby nas najeżdżać jest dla mnie wręcz komiczne. Sama Białoruś nic nie znaczy i wiadomo, że za nimi stoi Rosja. Więc tutaj jest pytanie czy Rosja nas w najbliższym czasie najedzie? Patrząc na to jak idzie im na Ukrainie to wątpię aby w najbliższym czasie mieli chęć na wojaczkę z kimkolwiek jak się to wszystko skończy. Trzeba też mieć na uwadze, że w odróżnieniu od Ukrainy my jesteśmy w NATO a obecna Rosja w bezpośrednim starciu z NATO nie ma szans. Oczywiście wiele się może za te kilka lat zmienić, ale obecnie nie obawiam się, że ktoś nas zaatakuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tawarisz12
+2 / 4

Korwin to stan umysłu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem