@katem Przerzucanie odpowiedzialności na człowieka za udomowionego kota... Ja pieryydolyę, jaki fikoł... Koty są w domach i mieszkaniach relatywnie dopiero od niedawna, a skoro rzekomo są z nami od tysięcy lat to jak mogą być gatunkiem inwazyjnym, nieobecnym w ekosystemie? Na wsiach zawsze koty były i rzadko kiedy ktokolwiek je do domu wpuszczał, bo ich rolą było tępienie szkodników w stodołach, spichlerzach i budynkach gospodarskich. Dopiero od niedawna koty stały się wylegiwaczami kanap w typowo miejskich "apartamentach". Wydźwięk tych bzdur jest taki, jakoby bezpańskie koty i ich "inwazyjny" tryb życia były rezultatem tego, że ludzie je masowo z domów wyrzucają. Większej bzdury przez lata nie słyszałem. Brońmy ptaszków, myszek, szczurów, bo w końcu one tyle pożytku przynoszą... Aha - sorry - "występują w naturze" :)
P.S. A co z kundlami, których też jest pełno? One nie są gatunkiem obcym? Przypomnę tylko, że pies wziął się z udomowionego wilka, a kundle powstały wskutek rozmaitych krzyżówek genetycznych i raczej one bardziej są gatunkiem "obcym" i "nieobecnym w naturze"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2022 o 14:19
Się zrobiła jakaś chora mania na traktowanie kotów jak zwierzęta klatkowe. A wszelakie grupy kociar na fejsie to już wyższy poziom niedo*bania mózgowego. Jakby mogły to by Swoje koty w mieszkaniu na smyczy i szelkach trzymały aby nic im się nie stało.
Co za stek bzdur.
@katem Przerzucanie odpowiedzialności na człowieka za udomowionego kota... Ja pieryydolyę, jaki fikoł... Koty są w domach i mieszkaniach relatywnie dopiero od niedawna, a skoro rzekomo są z nami od tysięcy lat to jak mogą być gatunkiem inwazyjnym, nieobecnym w ekosystemie? Na wsiach zawsze koty były i rzadko kiedy ktokolwiek je do domu wpuszczał, bo ich rolą było tępienie szkodników w stodołach, spichlerzach i budynkach gospodarskich. Dopiero od niedawna koty stały się wylegiwaczami kanap w typowo miejskich "apartamentach". Wydźwięk tych bzdur jest taki, jakoby bezpańskie koty i ich "inwazyjny" tryb życia były rezultatem tego, że ludzie je masowo z domów wyrzucają. Większej bzdury przez lata nie słyszałem. Brońmy ptaszków, myszek, szczurów, bo w końcu one tyle pożytku przynoszą... Aha - sorry - "występują w naturze" :)
P.S. A co z kundlami, których też jest pełno? One nie są gatunkiem obcym? Przypomnę tylko, że pies wziął się z udomowionego wilka, a kundle powstały wskutek rozmaitych krzyżówek genetycznych i raczej one bardziej są gatunkiem "obcym" i "nieobecnym w naturze"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2022 o 14:19
Się zrobiła jakaś chora mania na traktowanie kotów jak zwierzęta klatkowe. A wszelakie grupy kociar na fejsie to już wyższy poziom niedo*bania mózgowego. Jakby mogły to by Swoje koty w mieszkaniu na smyczy i szelkach trzymały aby nic im się nie stało.
Pokazałam to moim kotom. Uznały autora za idiotę