Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G konto usunięte
+2 / 6

Nie czemu, tylko dlaczego.
Wk.. mnie ten wszechobecny analfabetyzm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 3

Tak wiem też, że są tam problemy z wodami podziemnymi, no ale raz, że to ogromny obszar i część złóż nie ma tego problemu. Dwa, że są na to techniczne sposoby i skoro Australijczykom bo się opłaciło to czemu sami tego nie robią.
Masa rąk do pracy i doświadczenia jest z zamykanych kopalni na Śląsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nielubiepisu
+1 / 3

bo pinokio najpierw musiał zabezpieczyć swoją kasę
Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej szczerości w życiu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
0 / 2

widać że o górnictwie to tylko wiesz tyle ile napiszą w gazetach :(
węgiel w Zagłębiu lubelskim zalega w bardzo cienkich pokładach, które wymagają bardzo drogiej technologii wydobycia. inaczej eksploatuje się pokład 2-3m grubości a inaczej 0,5m, nie mówiąc już o innych warunkach geologicznych jak kurzawki itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 1

@adamIM a co ja napisałem o 8:18?
Zaraz obok po stronie Ukraińskiej na tych samych złożach jest już kilka czynnych kopalni i budują kolejne. Da się? Da!! I Australijczycy też by dali radę. Tylko u nas wielkie "nie da się"

Dodam jeszcze, że pis chce przejąć pozostałe udziały w kopalni Bogdanka, bo zwietrzył interes, mimo, że skarb państwa i tak ma tam ponad 51% udziałów. Jak oni się do tego dorwą w 100% to będzie dopiero katastrofa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2022 o 10:05

A adamIM
+2 / 2

@antyfrajer
gdy pisałem swój komentarz nie było żadnych wpisów pod demotem to po pierwsze.
po drugie, Australia ma pokłady węgla kamiennego wydobywane tak jak u nas brunatny i pewnie myśleli że wszędzie tak się da a tu zonk.
po trzecie to że na Ukrainie na tych złożach są kopalnie nie znaczy że ich warunki geologiczne są identyczne. oni mogą mieć nawet 5m grubości pokłady a my na tym samym złożu tylko 0,5m. nawet u nas w kopalniach sąsiadujących ten sam pokład miał różną grubość eksploatacyjną a kopalnie dzieliło raptem parę kilometrów. to samo z np. z metanem. jedna kopalnia jest metanowa a druga leząca w linii prostej 3-4 km dalej już metanową nie jest. można tak w nieskończoność. tyle że wiedza czerpana z prasy nijak ma się do rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+3 / 3

Nie wiem czy wiesz ale Arabia Saudyjska mimo że jest krajem pustynnym i piachu ma pod dostatkiem to żeby wybudować swoje słynne sztuczne wyspy, sporą jego część importowała z Indii i dalej go importuje do wszelkich innych projektów budowlanych :)
To że masz jakiś zasób nie oznacza że nadaje się on do wykorzystania. Piach pustynny nie nadaje się do budownictwa. A spora część naszego węgla nie nadaje się dobwydobycia przy pomocy naszych przestarzałych technologii a w nowe nikt nie inwestował bo lepiej było tą kasę przeżreć. Dlatego jest jak jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+3 / 3

Można te złoża jeszcze zgazowywać, ale zarówno z zachodu jak i ze wschodu włożono mnóstwo wysiłku aby te projekty uwalić a człowiek który mocno walczył o te projekty... zmarł w dość tajemniczych okolicznościach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+1 / 1

@Ktostamskadstam
o tej metodzie wykorzystania węgla mówiło się już w latach '80 tych. jednak temat upadł tak samo szybko jak się pojawił :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@adamIM Zacznijmy od tego, że to olbrzymi obszar i olbrzymie złoże wg wiki:

"Obejmuje obszar 4 tys. km2 , długość 180 km, szerokość ok. 22 km""przyjmuje ok. 9100 km² jako obszar o zdefiniowanych perspektywach złożowych, które mają grubość nadkładu od 360 do ponad 1000 m[2]. Złoża rezerwowe rozpoznane szczegółowo Lubelskiego Zagłębia Węglowego zajmują obszar 340 km², a złoża rozpoznane wstępnie 610 km². Zasoby bilansowe węgli w LZW, stanowią około 21,5% polskich zasobów bilansowych węgla kamiennego[2]. Według Państwowego Instytutu Geologicznego na LZW jest 11 udokumentowanych złóż węgla kamiennego o zasobach wynoszących 9260 mln ton, z których tylko 1 złoże jest zagospodarowane (799 mln ton)[3]. W zagłębiu działa obecnie jedna kopalnia: LW Bogdanka (uruchomiona w 1982 r.)[4].

Zagłębie Lubelskie ma kształt długiego na 180 km i szerokiego na 20–40 km pasa rozciągającego się od północnego zachodu na południowy wschód. Powierzchnia zagłębia wynosi ok. 9,1 tys. km², jednak obszar o znaczeniu użytkowym jest o połowę mniejszy[5]. "

Teraz przyjmując tą połowę czyli 4.55 tys km2 naprawdę nie da się znaleźć odpowiednio grubych pokładów i warunków gdzie jest relatywnie mniej wody (a woda jest w każdej kopalni przecież).
Dlatego uważam (mimo, że nie jestem górnikiem), że się jednak da!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2022 o 10:29

avatar TheAvatar322
+4 / 6

Bo górnictwo w Polsce jest upolitycznione. Gdyby sprywatyzować kopalnie i pozwolić przedsiębiorcom zakładać własne, nagle by się okazało, że węgla w PL może być dużo i tanio. No ale wtedy bezużyteczni związkowcy, 13-tki i inne dodatki by zniknęły i byłby wielki kwik roszczeniowych gęb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D diesel_pies
+3 / 3

Żeby zapewnić węgiel na zimę to możesz sobie co najwyżej szopę bez pozwolenia na podwórku rozbudować. Jeśli dziś zaczęły by się prace przy rozbudowie kopalni, jakiejkolwiek kopalni, nie tylko Bogdanki. To węgiel będzie z tego najwcześniej za 3 - 4 lata. To że nie mamy teraz węgla jest zasługą ludzi o takim samym poziomie wiedzy o górnictwie jak Twój. Niestety ci ludzie podejmowali decyzje o tak zwanej "restrukturyzacji" górnictwa przez ostatnie 30 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 1

@Ktostamskadstam i @diesel_pies Tak wiem o tym, że Arabia Saudyjska importuje piasek do celów budowlanych Ale czy ja gdzieś napisałem o piasku do budowy? Mogę to określić inaczej jakbyśmy za rządów pis potrzebowali wody oceanicznej i mieszkali na wyspie otoczonej oceanem to by wodę importowali cysternami.
Jeśli chodzi o "technologie wydobycia" to nie są to czary mary i skoro Bogdanka może i umie to i inne mogły by powstać. Owszem od zera to kilka lat ale Bogdanka już jest wiec rozbudowa to powinna już trwać i to wcale nie od ataku na Ukrainę, ale sporo wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
0 / 0

@antyfrajer Zgadza się. Ale na to trzeba pieniędzy a one są regularnie przeżerane. Nikt z decydentów nie myśli o przyszłości i rozwoju tylko o tym aby się nażreć ile się da puki jeszcze siedzę na stołku. Mam sporo znajomych górników i dużą rodzinę na Śląsku i opowiadali mi jak to wygląda. Kopalnie miały własne warsztaty remontowe, własne działy zaopatrzenia , projektowe itd itp. Teraz wszystko zlecają firmą zewnętrznym które należą do kolegów, pociotków i szwagrów prezesów i które za wszystko liczą przynajmniej x5. Miotła w sklepie kosztuje 15 zł dla kopalni 100. Kalosze w sklepie 50 zł dla kopalni 300. Kask 100 dla kopalni 500.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D diesel_pies
+1 / 1

@antyfrajer Budowa kopalni od zera to raczej kilkanaście lat, a w polskich realiach pewnie kilkadziesiąt. Uruchomienie nowej ściany, czyli zapewne to co masz na myśli mówiąc o rozbudowie kopalni, trwa około 3 lat. Zgadzam się z Tobą że takie prace powinny trwać. I zapewne trwają, bo to normalny cykl produkcyjny w kopalniach. Eksploatuje się jedną ścianę i przygotowuje kolejną. Problemem jest brak kompetencji decydentów i szaleńczy pęd UE do odchodzenia od węgla. Gdyby nie wojna i kryzys energetyczny, dziś nie mówiłoby się o rozbudowie kopalń i zwiększeniu wydobycia tylko o terminach i etapach ich zamykania. Paradoksalnie trzeba przyznać że to że mamy jeszcze w Polsce kopalnie i własny węgiel zawdzięczamy górnikom palącym opony na ulicach Warszawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
0 / 0

@antyfrajer

może nie żyjesz tak długo więc ci przypomnę. gdy odkryto węgiel w Zagłębiu lubelskim to był hurra optymizm i wieszczono że będzie to drugie po Górnym Śląsku zagłębie węglowe i było to w czasach gdy ten przemysł był bardzo hołubiony przez władzę. niestety bardzo szybko się okazało że warunki geologiczne i po troszę polityczne (nasz wschodni sąsiad ZSRR) ostudziły te zapędy. jeśli w owych czasach koszt wydobycia przekraczał jakiekolwiek szacowane zyski to nawet wtedy decydenci nie byli aż tak głupi aby inwestować w studnię bez dna. pamiętam relacje z Bogdanki gdzie za każdym razem podkreślano że kurzawka stanowi ogromy problem i pozbycie się jej generuje ogromne siły i koszty. podejrzewam że gdyby tak jak sugerujesz władza wpompowała wtedy grubą kasę w kilka kopalń w tym rejonie to komuna upadłaby co najmniej 10lat wcześniej a ty do obecnych długów po Pisowskich musiałbyś jeszcze doliczać tamte :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2022 o 13:59

A antyfrajer
0 / 0

@adamIM no fakt nie pamiętam czasów w których odkryto węgiel w Lubelskim. Mogę się tylko posiłkować np. wiki gdzie jest napisane: "Poszukiwania w Polsce rozpoczęto po II wojnie światowej dopiero w latach 60. XX w. przez Józefa Porzyckiego z Instytutu Geologicznego OG w Sosnowcu. Pierwszą dokumentację złoża węgla „Łęczna” opracowano w 1971 roku"

A dodatkowo widzę tu, że kopalnia Bogdanka uruchomiona była w 1982 r..

Rozumiem, że wtedy nie opłacało się tam wydobywać za bardzo bo taniej było na Śląsku, teraz się sytuacja jednak zmienia czyli Śląsk nie jest już tak opłacalny i wojna. No, ale widzę najwyraźniej, że mimo szumnych haseł o niezależności energetycznej itd. bardziej stawia się na import węgla bo to szybciej a czy w ogólnym rozrachunku taniej to nie sądzę bo transport morski ostatnio też bardzo zdrożał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem