Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
347 349
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B Blumcia
0 / 4

Może czasem tak bywa. Znacznie częściej jednak bywa jedno z dwóch:
1) jeśli ktoś cie nie cenił jako przyjaciela/partnera/członka rodziny etc., to jak odejdziesz lub przestaniesz się odzywać, zapewne nadal nie będzie cie cenić. Ba, moze nawet nie zwrócić uwagi, ze cie nie ma.
2) Często wydaje nam się, że my to jesteśmy tacy dobrzy, a to ktoś inny nas nie zauważa, nie docenia. Oj tak, jakbyśmy odeszli, to by zrozumial/a co traci. A tymczasem to my jesteśmy wrzodem tej relacji. Wiecznie zwiędnięci, niezadowoleni z siebie, z poczuciem syndromu ofiary, czekający ciągle na to aż ktoś nam da uznanie, bo sami nie potrafimy tego zrobić. Uwolnić się od naszego marudzenia to jak wygrać życie. Albo mamy jeszcze inne trudne cechy charakteru których nie widzimy lub nie chcemy widzieć. Mamy wrażenie, że ludzie nas nie doceniają, a oni po prostu nas unikają jak mogą, bo tracą przy nas całą energię . Przyjrzyjmy się najpierw sobie zanim zaczniemy moralizować o innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
0 / 2

Zwłaszcza ci co są niby twoimi "przyjaciółmi" bo coś od ciebie chcą. Jak jesteś dobry to im pomagasz. Tylko oni nie mają dla ciebie czasu jak ty coś potrzebujesz. Do czasu... Jak człowiek przejrzy na oczy i powie takiemu typowi wy.....j to jest szoook. No przecież jestem twoim "przyjacielem".. Nie, jesteś zwykłą gnidą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem