To jest prawda,ale….ludzie nauczeni brakiem wszystkiego za czasów słusznie minionych,najzwyczajniej się boja,tworzą sobie sztuczny komfort psychiczny,a do tego mentalność Polaka- sąsiad ma 5kg,ja będę mieć 10kg za każdą cenę…
Jakiś czas temu była podobna akcja. I też z cukrem.
A gdyby tak odwrócić sytuację: Otóż, jeśli znowu będzie taka akcja, że czegoś ma zabraknąć, to poprostu niech NIKT tego nie kupuje. A jeśli już, to jakiś zamiennik. Rzeczony "brakujący" towar szybko się znajdzie.
@tawarisz12 kolego, może być mąka, olej, mleko, pieczywo, makaron. Zależy jak sobie to decydenci wymyślą. Zaraz oficjalnie kolejna fala głupoty, krótsze dni, ludzi pozamyka się w domach, znowu ograniczenia na święta. Barany już przywykły. Normalnie już było.
To samo robią teraz z paliwem. Wywalili cenę z kosmosu, z czasem obniżą o złotówkę, kasa będzie im płynąć szerokim strumieniem, a ludzie nie będą protestować, bo przecież jest taniej niż rok temu.
@profix3 Jest lepiej: niedawno czytałem, że Orlenowi przybyło klientów, a innym stacjom ubyło. Podniesiono ceny, obiecano 30gr tańsze paliwo na aplikację (która i tak nie działała) i ludzie już dali się kupić...
Ale w czy jak w tym czasie ten towar jest schowany to nie jest tak, że nie zarabiają wcale na nim? No niby sprzedadzą z zyskiem a co z okresem, w którym go nie sprzedają? Przecież koszty ponoszą jakieś chyba. W sumie, chciałbym wierzyć, że to tylko o to chodzi. Moim skromnym zdaniem, ktoś zwyczajnie ostro dał d....y. A w grudniu i tak będzie droższy bo nie wierzę że inflacja zwolni. Chyba że, ktoś sobie zrobił z cukru obligacje antyinflacyjne. To by miało sens jeśli..... Koszt przechowywania towaru nie przewyższy zamierzonego zysku. Ja tam ekonomistą nie jestem ale coś mi się zdaje, że to nie jest takie proste.
@Uhtred Nie, po prostu ktoś nie rozumie że skokowy wzrost popytu spowoduje braki danego towaru.
Zaczęło się od tego że Biedronki mają problem z zaopatrzeniem, bo w dystrybucji brakuje pracowników a ci co są dodatkowo robią strajki. Ludzie pomyśleli że to ogólnokrajowe problemy i zaczęli robić zapasy wykupując cukier w innych sklepach.
Producenci i łańcuch dostaw nie byli na to przygotowani i dzisiaj popyt > podaż. Sytuacja wróci do normy za jakieś 2-3 miesiące.
Dokładnie to samo działo się z cukrem w 2003 i 2004 roku gdy wszyscy myśleli że wejście do UE spowoduje duży wzrost jego ceny i zaczęli robić spore zapasy na co producenci nie byli przygotowani.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lipca 2022 o 2:23
@yankers
Biedronki miały braki w zaopatrzeniu, bo tam cukier był najtańszy, zaczął się okres przetworów. Np. wiśnie bardzo w tym roku obrodziły, stąd ludzie mogli ich zrobić dużo. Na całym południu w Polsce cukru w biedronkach nie było już kilka tygodni przed tym całym rozdmuchanym krzysem. Jedno to Janusze biznesu wykupujący ten cukier z biedronki. Bo hurtownicy podnieśli ceny. Drugie to ludzie, którzy potrzebowali dużo cukru. Trzecie to chyba spożycie cukru spada, bo spora część inteligentnych ludzi wie, czym się kończy nadmierne słodzenie. Więc większość z tego cukru to przetwory.
@yankers No dlatego teoria spiskowa z treści demota mi trochę nie pasuje. Może nie jasno się wyraziłem. Chodziło mi właśnie o fakt, że ktoś dał zwyczajnie ciała i dołożyć do tego to, co napisałeś i ot cała historia. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że ktoś wymyślił to, co opisane jest w democie żeby zarobić "kupę fosy" bo to byłoby trochę bez sensu. Pozdro
Nie ma co płakać... ważne,że rząd dba o dzieci i o emerytów bo za PO to bieda była i dzieci głodne chodziły. A ta inflacja i braki wszystkiego to przez ruskich i przez tą Unię całą!! A i tusk jak by nie sprzedał polski to też by było inaczej. Mamy wspaniały rząd,wybitnych polityków A ludziom żyje się coraz lepiej!
Spisek sprzedawców? Chyba trochę za bardzo odleciałeś. Obecne braki to efekt paniki i głupich ludzi wykupujących ogromne ilości towaru. Podobnie było z papierem toaletowym i mydłem na początku zabawy w pandemię.
@polski_niewolnik
Nie, Ci ludzie nie są głupi. Ten cukier był im potrzebny. Ilość panikarzy w tym wszystkim jest niewielka. Po prostu jak robisz przetwory, to nagle potrzebujesz kilkadziesiąt kg cukru. Podczas gdy normalnie kupujesz go ewentualnie kilogram i to też nie wszyscy, bo teraz ludzie odchodzą od cukru. Ale niestety w przetworach cukier jest konserwantem... W normalnych sklepach cukier jest cały czas. W biedronce go zabrakło, bo ludzie go stamtąd wykupują masowo, a że ma w miarę niską cenę, to Biedronce nie opłaca się specjalnie powiększać dostaw.
BTW w tamtym roku chyba w okresie przetworów też w biedronce brakło cukru, tylko nikt się tym za bardzo nie przejmował, bo inne sklepy nie podnosiły z tego powodu cen. Te ceny też tak bez szału. W biedronce kosztuje 3zł, a w Lewiatanie 4,5 i w Lewiatanie nie brakuje... Inna sprawa, że jeszcze pół roku temu był znacznie tańszy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lipca 2022 o 11:02
@pawel1481 Podsumowując. Braki cukru w sklepach to wina ogromnej liczby osób robiących domowe przetwory. Już chyba wolałem teorię o spisku sprzedawców.
@LowcaKomedii Siema Covidianin! Gdzie ja napisałem, że odrzucam? Napisałem, że tamta pierwsza bardziej mi się podoba. Swoją drogą, co tam słychać na froncie walki z COVID-19? Czy już przyjąłeś swoją piątą dawkę i zaopatrzyłeś się w zapas papieru toaletowego?
PS Czy covidianie mają swój tajemny uścisk dłoni oraz tajne hasło?
"Gdzie ja napisałem, że odrzucam?" - bardziej chodziło o to, że jedną tak raczej deprecjonowałeś i uważałeś, że jest głupsza od drugiej. Dlatego też się dziwię, że potrafisz patrzeć krytycznie na teorie spiskowe. Bardziej uważałem, że jesteś dla nich czymś w rodzaju gąbki.
A jeśli chodzi o zapas papieru toaletowego, to bardziej w waszą stronę. Pamiętasz jak pialiście, gdy wspomiano o pierwszym przypadku małpiej ospy? Bill Gates znowu ożył, mieli wam wszystko zamykać, twarde lockdowny, depopulacja, taka sytuacja. Powiedziałbym, że chyba znowu coś wam nie pykło.
Nie wiem jednak czemu śmiejesz się z tych dawek szczepionek. W obliczu tego, że niezaszczepieni umierali kilka razy częściej przez niemal 2 ostatnie lata, ze szczepień się raczej śmiać nie powinieneś. Ba, powiedziałbym nawet, że jesteście raczej ostatnimi osobami, które mogłyby się z nich śmiać. Gdybyście je wzięli, to byście tak tłumnie nie poumierali, więc to trochę tak, jakbyś śmiał się przez łzy.
"PS Czy covidianie mają swój tajemny uścisk dłoni oraz tajne hasło?" - masz na myśli takie hasełka, dzięki którym szybko można rozpoznać szura, typu: plandemia, szczypawki, szpryca, zaszczypawkowani, zakeczupowani itp.? My normalni, także wiesz :)
@polski_niewolnik Ponieważ ja traktuję szurów/foliarzy jako takie barachło, muchy itp. Stąd liczba mnoga. Każdy dla mnie taki sam.
Przypomniało mi się jeszcze coś. Pamiętasz jak biegaliście i wykupywaliście amantadynę? Tu też niezły numer odwaliliście. Mogliście się zaszczepić, teoretycznie za free, i mieć kilkadziesiąt procent ochrony, a wy za własną kasę kupowaliście lek o skuteczności placebo. Tak sobie patrzę na to z boku i myślę - co te szurki...?
@polski_niewolnik Do lekarza? Wypisywacza recept, sługi big pharmy?
A nie lepiej do znachora z internetu, tego samego, który mówił o plandemii i doradzał, że lepiej nie stosować się do żadnych obostrzeń i łykać leki na inne choroby? :)
@polski_niewolnik Pokolenie ludzi którzy myślą że mleko jest z kartonu a jajka robi się w fabrykach nie zrozumie że ludzie robią przetwory na zimę. No bo wiadomo dżemy, powidła i soki bierze się z słoika. Jedyny plus że nie wiecie jak się wino, nalewki i bimber robi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2022 o 7:29
Dziwne, bo koleżanka pracująca w markecie, pokazywała zdjęcia z magazynu, magazyny puste. Nie mają cukru. Jeszcze niedawno były promocje na cukier, teraz od dwóch lat nie ma.
I właśnie dlatego FUNDAMENTEM kapitalizmu jest KONKURENCJA.
Bo gdyby choć jeden producent się wyłamał z takiego układu to by miał rekordowe zyski i wyczyścił się z całego towaru. A reszta by została z tonami cukru w magazynach.
"reszta by została z tonami cukru w magazynach"
Przecież ten jeden producent nie zaspokoiłby całego zapotrzebowania na cukier, @ciomak12. Inni także sprzedaliby te tony.
Zasadniczo mam to w d..... Rocznie zużywam może 1 kg cukru. Kawy czy herbaty nie słodzę, bardziej trzymam dla znajomych.
A gdy wprowadzono podatek cukrowy na napoje gazowane, też jakoś mnie to nie wzruszyło bo nie pijam tego syfu.
Fantastyczna teoria. Pomija tylko fakt, że na rynku istnieje coś takiego jak konkurencja - cukier nie jest paliwem, które pochodzi z jednej rafinerii. Więc to by wymagało ogólnokrajowej zmowy. Oraz pomija fakt, że firmy mają coś takiego jak stałe koszty i nie mogą sobie "trzymać towaru" bo akurat tak sobie wymyśliły.
No ald dla socjalistycznego rządu to jest typowe wyjaśnienie - "nie ma bo złe przedsiebiorce !".
W PRL też pewnie niczego nie było z powodu zmowy fabryk :)
Niemcy tak z olejem zrobili w swoim kraju, no i teraz olej który kosztował przed 24 lutym 0.89 centów, teraz kosztuje 1,79 ale przecież w kwietniu i w maju olej był tylko w cenie ...4,5 - 6 euro ....No i Niemcy zadowoleni olej wrócił na półki
Przypomina mi to czasy, gdy w panice wykupowało się papier toaletowy, mąkę, makarony, drożdże (w mojej okolicy na początku covida trudno było znaleźć), paliwo. No i odcinek Rancza, w którym ludzie w panice robili zapasy olejku goździkowego. Chociaż tam okoliczności były trochę inne, bo Kozioł i Czerepach wmówili, że jest epidemia meszek i one zabijają, a olejek pomaga je zwalczać. Co do cukru to nikt nikomu nic nie wmawia, ale ludziom tak samo odwala. Kilka dni temu osobiście widziałam, jak był cukier na promocji 3,50 zł, więc jakiś gościu kupił chyba z 60 kg i ładował cały zapas do bagażnika.
To jest prawda,ale….ludzie nauczeni brakiem wszystkiego za czasów słusznie minionych,najzwyczajniej się boja,tworzą sobie sztuczny komfort psychiczny,a do tego mentalność Polaka- sąsiad ma 5kg,ja będę mieć 10kg za każdą cenę…
Lata "tresury" nie poszły na marne.
Jak to dobrze że nie używam cukru.
@kibishi witaj w klubie.
Jakiś czas temu była podobna akcja. I też z cukrem.
A gdyby tak odwrócić sytuację: Otóż, jeśli znowu będzie taka akcja, że czegoś ma zabraknąć, to poprostu niech NIKT tego nie kupuje. A jeśli już, to jakiś zamiennik. Rzeczony "brakujący" towar szybko się znajdzie.
1. Papier toaletowy,
2. Paliwo
3. Cukier.
4...?
@tawarisz12 kolego, może być mąka, olej, mleko, pieczywo, makaron. Zależy jak sobie to decydenci wymyślą. Zaraz oficjalnie kolejna fala głupoty, krótsze dni, ludzi pozamyka się w domach, znowu ograniczenia na święta. Barany już przywykły. Normalnie już było.
@tawarisz12 zapomniałeś o maseczkach przed plandemią .
@tawarisz12 wszystko pokolei
To samo robią teraz z paliwem. Wywalili cenę z kosmosu, z czasem obniżą o złotówkę, kasa będzie im płynąć szerokim strumieniem, a ludzie nie będą protestować, bo przecież jest taniej niż rok temu.
@profix3 Jest lepiej: niedawno czytałem, że Orlenowi przybyło klientów, a innym stacjom ubyło. Podniesiono ceny, obiecano 30gr tańsze paliwo na aplikację (która i tak nie działała) i ludzie już dali się kupić...
Cytując Pana Premiera Mateo. Ludzie są tak głupi że, to wszystko przechodzi.
Z tym cukrem to tak samo jak z węglem.Z tym że do cukru dopłaty ni ma:(
Zostawiam notkę z ciekawości. Połowa lipca 2022: Biedronka 3,22 PLN, Carefour 3,59 PLN. Zobaczymy, co będzie na koniec roku. Do zobaczenia w grudniu.
@mrooki chyba za LPG
Skoro to działa to przygotuj się dzielny narodzie na kolejne takie przypadki.
Ale w czy jak w tym czasie ten towar jest schowany to nie jest tak, że nie zarabiają wcale na nim? No niby sprzedadzą z zyskiem a co z okresem, w którym go nie sprzedają? Przecież koszty ponoszą jakieś chyba. W sumie, chciałbym wierzyć, że to tylko o to chodzi. Moim skromnym zdaniem, ktoś zwyczajnie ostro dał d....y. A w grudniu i tak będzie droższy bo nie wierzę że inflacja zwolni. Chyba że, ktoś sobie zrobił z cukru obligacje antyinflacyjne. To by miało sens jeśli..... Koszt przechowywania towaru nie przewyższy zamierzonego zysku. Ja tam ekonomistą nie jestem ale coś mi się zdaje, że to nie jest takie proste.
@Uhtred Nie, po prostu ktoś nie rozumie że skokowy wzrost popytu spowoduje braki danego towaru.
Zaczęło się od tego że Biedronki mają problem z zaopatrzeniem, bo w dystrybucji brakuje pracowników a ci co są dodatkowo robią strajki. Ludzie pomyśleli że to ogólnokrajowe problemy i zaczęli robić zapasy wykupując cukier w innych sklepach.
Producenci i łańcuch dostaw nie byli na to przygotowani i dzisiaj popyt > podaż. Sytuacja wróci do normy za jakieś 2-3 miesiące.
Dokładnie to samo działo się z cukrem w 2003 i 2004 roku gdy wszyscy myśleli że wejście do UE spowoduje duży wzrost jego ceny i zaczęli robić spore zapasy na co producenci nie byli przygotowani.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2022 o 2:23
@yankers
Biedronki miały braki w zaopatrzeniu, bo tam cukier był najtańszy, zaczął się okres przetworów. Np. wiśnie bardzo w tym roku obrodziły, stąd ludzie mogli ich zrobić dużo. Na całym południu w Polsce cukru w biedronkach nie było już kilka tygodni przed tym całym rozdmuchanym krzysem. Jedno to Janusze biznesu wykupujący ten cukier z biedronki. Bo hurtownicy podnieśli ceny. Drugie to ludzie, którzy potrzebowali dużo cukru. Trzecie to chyba spożycie cukru spada, bo spora część inteligentnych ludzi wie, czym się kończy nadmierne słodzenie. Więc większość z tego cukru to przetwory.
@yankers No ale jak to tak? To nie jest kolejny globalny spisek ktory ja widze a glupie owieczki nie?
@yankers No dlatego teoria spiskowa z treści demota mi trochę nie pasuje. Może nie jasno się wyraziłem. Chodziło mi właśnie o fakt, że ktoś dał zwyczajnie ciała i dołożyć do tego to, co napisałeś i ot cała historia. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że ktoś wymyślił to, co opisane jest w democie żeby zarobić "kupę fosy" bo to byłoby trochę bez sensu. Pozdro
Nie ma co płakać... ważne,że rząd dba o dzieci i o emerytów bo za PO to bieda była i dzieci głodne chodziły. A ta inflacja i braki wszystkiego to przez ruskich i przez tą Unię całą!! A i tusk jak by nie sprzedał polski to też by było inaczej. Mamy wspaniały rząd,wybitnych polityków A ludziom żyje się coraz lepiej!
Spisek sprzedawców? Chyba trochę za bardzo odleciałeś. Obecne braki to efekt paniki i głupich ludzi wykupujących ogromne ilości towaru. Podobnie było z papierem toaletowym i mydłem na początku zabawy w pandemię.
@polski_niewolnik
Nie, Ci ludzie nie są głupi. Ten cukier był im potrzebny. Ilość panikarzy w tym wszystkim jest niewielka. Po prostu jak robisz przetwory, to nagle potrzebujesz kilkadziesiąt kg cukru. Podczas gdy normalnie kupujesz go ewentualnie kilogram i to też nie wszyscy, bo teraz ludzie odchodzą od cukru. Ale niestety w przetworach cukier jest konserwantem... W normalnych sklepach cukier jest cały czas. W biedronce go zabrakło, bo ludzie go stamtąd wykupują masowo, a że ma w miarę niską cenę, to Biedronce nie opłaca się specjalnie powiększać dostaw.
BTW w tamtym roku chyba w okresie przetworów też w biedronce brakło cukru, tylko nikt się tym za bardzo nie przejmował, bo inne sklepy nie podnosiły z tego powodu cen. Te ceny też tak bez szału. W biedronce kosztuje 3zł, a w Lewiatanie 4,5 i w Lewiatanie nie brakuje... Inna sprawa, że jeszcze pół roku temu był znacznie tańszy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2022 o 11:02
@pawel1481 Podsumowując. Braki cukru w sklepach to wina ogromnej liczby osób robiących domowe przetwory. Już chyba wolałem teorię o spisku sprzedawców.
https://media.giphy.com/media/27EhcDHnlkw1O/giphy.gif
@polski_niewolnik Ale jak to, odrzucasz teorię o jakimś spisku? Ty?
@LowcaKomedii Siema Covidianin! Gdzie ja napisałem, że odrzucam? Napisałem, że tamta pierwsza bardziej mi się podoba. Swoją drogą, co tam słychać na froncie walki z COVID-19? Czy już przyjąłeś swoją piątą dawkę i zaopatrzyłeś się w zapas papieru toaletowego?
PS Czy covidianie mają swój tajemny uścisk dłoni oraz tajne hasło?
@polski_niewolnik Siema covidiota!
"Gdzie ja napisałem, że odrzucam?" - bardziej chodziło o to, że jedną tak raczej deprecjonowałeś i uważałeś, że jest głupsza od drugiej. Dlatego też się dziwię, że potrafisz patrzeć krytycznie na teorie spiskowe. Bardziej uważałem, że jesteś dla nich czymś w rodzaju gąbki.
A jeśli chodzi o zapas papieru toaletowego, to bardziej w waszą stronę. Pamiętasz jak pialiście, gdy wspomiano o pierwszym przypadku małpiej ospy? Bill Gates znowu ożył, mieli wam wszystko zamykać, twarde lockdowny, depopulacja, taka sytuacja. Powiedziałbym, że chyba znowu coś wam nie pykło.
Nie wiem jednak czemu śmiejesz się z tych dawek szczepionek. W obliczu tego, że niezaszczepieni umierali kilka razy częściej przez niemal 2 ostatnie lata, ze szczepień się raczej śmiać nie powinieneś. Ba, powiedziałbym nawet, że jesteście raczej ostatnimi osobami, które mogłyby się z nich śmiać. Gdybyście je wzięli, to byście tak tłumnie nie poumierali, więc to trochę tak, jakbyś śmiał się przez łzy.
"PS Czy covidianie mają swój tajemny uścisk dłoni oraz tajne hasło?" - masz na myśli takie hasełka, dzięki którym szybko można rozpoznać szura, typu: plandemia, szczypawki, szpryca, zaszczypawkowani, zakeczupowani itp.? My normalni, także wiesz :)
@LowcaKomedii Wszystko fajnie mistrzu, tylko dlaczego piszesz o mnie w liczbie mnogiej?
@polski_niewolnik Ponieważ ja traktuję szurów/foliarzy jako takie barachło, muchy itp. Stąd liczba mnoga. Każdy dla mnie taki sam.
Przypomniało mi się jeszcze coś. Pamiętasz jak biegaliście i wykupywaliście amantadynę? Tu też niezły numer odwaliliście. Mogliście się zaszczepić, teoretycznie za free, i mieć kilkadziesiąt procent ochrony, a wy za własną kasę kupowaliście lek o skuteczności placebo. Tak sobie patrzę na to z boku i myślę - co te szurki...?
@LowcaKomedii Grubo. Moja rada: Udaj się na wizytę do lekarza psychiatry zanim zrobisz komuś krzywdę, czym prędzej tym lepiej.
@polski_niewolnik Do lekarza? Wypisywacza recept, sługi big pharmy?
A nie lepiej do znachora z internetu, tego samego, który mówił o plandemii i doradzał, że lepiej nie stosować się do żadnych obostrzeń i łykać leki na inne choroby? :)
@polski_niewolnik Pokolenie ludzi którzy myślą że mleko jest z kartonu a jajka robi się w fabrykach nie zrozumie że ludzie robią przetwory na zimę. No bo wiadomo dżemy, powidła i soki bierze się z słoika. Jedyny plus że nie wiecie jak się wino, nalewki i bimber robi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2022 o 7:29
Dziwne, bo koleżanka pracująca w markecie, pokazywała zdjęcia z magazynu, magazyny puste. Nie mają cukru. Jeszcze niedawno były promocje na cukier, teraz od dwóch lat nie ma.
podobnie było z masłem...
Kupuję średnio cały 1kg cukru raz do roku ;)
Nikoś wiecznie żywy..
I właśnie dlatego FUNDAMENTEM kapitalizmu jest KONKURENCJA.
Bo gdyby choć jeden producent się wyłamał z takiego układu to by miał rekordowe zyski i wyczyścił się z całego towaru. A reszta by została z tonami cukru w magazynach.
"reszta by została z tonami cukru w magazynach"
Przecież ten jeden producent nie zaspokoiłby całego zapotrzebowania na cukier, @ciomak12. Inni także sprzedaliby te tony.
Zasadniczo mam to w d..... Rocznie zużywam może 1 kg cukru. Kawy czy herbaty nie słodzę, bardziej trzymam dla znajomych.
A gdy wprowadzono podatek cukrowy na napoje gazowane, też jakoś mnie to nie wzruszyło bo nie pijam tego syfu.
@donmajk znaczy się że nie gotujesz w domu, bo niektóre potrawy, nawet słone potrzebują łyżki cukru lub dwóch.
Fantastyczna teoria. Pomija tylko fakt, że na rynku istnieje coś takiego jak konkurencja - cukier nie jest paliwem, które pochodzi z jednej rafinerii. Więc to by wymagało ogólnokrajowej zmowy. Oraz pomija fakt, że firmy mają coś takiego jak stałe koszty i nie mogą sobie "trzymać towaru" bo akurat tak sobie wymyśliły.
No ald dla socjalistycznego rządu to jest typowe wyjaśnienie - "nie ma bo złe przedsiebiorce !".
W PRL też pewnie niczego nie było z powodu zmowy fabryk :)
Niemcy tak z olejem zrobili w swoim kraju, no i teraz olej który kosztował przed 24 lutym 0.89 centów, teraz kosztuje 1,79 ale przecież w kwietniu i w maju olej był tylko w cenie ...4,5 - 6 euro ....No i Niemcy zadowoleni olej wrócił na półki
Jak się cieszę, że już rok temu zrezygnowałem z tego białego proszku (z przyczyn zdrowotnych), więc ten szał w ogóle mnie nie interesuje.
Le me, and mój słoik cukru od 2 lat patrzący z pretensjami, że jest całkowicie nie używany. (> _-_
Przypomina mi to czasy, gdy w panice wykupowało się papier toaletowy, mąkę, makarony, drożdże (w mojej okolicy na początku covida trudno było znaleźć), paliwo. No i odcinek Rancza, w którym ludzie w panice robili zapasy olejku goździkowego. Chociaż tam okoliczności były trochę inne, bo Kozioł i Czerepach wmówili, że jest epidemia meszek i one zabijają, a olejek pomaga je zwalczać. Co do cukru to nikt nikomu nic nie wmawia, ale ludziom tak samo odwala. Kilka dni temu osobiście widziałam, jak był cukier na promocji 3,50 zł, więc jakiś gościu kupił chyba z 60 kg i ładował cały zapas do bagażnika.
@Cammax i dlatego nie ma.... Janusze kupujący na zapas plus przetwory.
A to nie było podobnie opisane w książce Kariera Nikodema Dyzmy xD tam sytuacja była chyba że zbożem tu mamy cukier.
glosujcie dalej na naszych narodowych socjalistow... przynajmniej smiesznie bedzie.