Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
542 564
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+2 / 12

Mam lepszy pomysł. Zalegalizować maryhe i całość zysków z jej sprzedaży (tj podatki wynikające z handlu) utylizować. Dosłownie. Cyk gotówka do niszczarki. Myślę że to by mogło całkiem nieźle zahamować inflację. A w budżecie państwa nie powinno to zrobić różnicy bo teraz przecież i tak tych pieniędzy nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+5 / 7

@rafik54321 choć generalnie jestem za legalizacją, to gdzieś z tył głowy mam pytanie jakie będą tego koszty społeczne w dalszej perspektywie w państwie gdzie z założenia służba zdrowia jest dostępna "bezpłatnie"?
Nie chodzi o to by nie zbierać podatków w ogóle, tylko kwestią jest zarządzanie wydatkami, to co jest niezbędne to edukacja, służba zdrowia, wojsko i policja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+3 / 7

@rafik54321 nie lepiej zrobic jak Holandia? Pieniadze z tego biznesu ida na szpitale, domy dziecka, roznego rodzaje osrodki spoleczne , domy starcow itp.
Mozna pomagac innym nie zabierajac innym.. proste zmiany daly by ogromne efekty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 3

@Obyczajowy tak jak niby pieniądze z akcyzy na paliwo idą na drogi :/ ? Bo jakoś u nas się to nie sprawdza. A ból inflacji jest olbrzymi. Jak kryzys inflacyjny by minął to można by ewentualnie zrobić tak jak mówisz, ale póki co utylizacja szmalu wydaje się mądrzejsza.
Poza tym, niszcząc gotówkę z nowego podatku przecież nikomu go nie zabierasz. Bo tych pieniędzy i tak nie ma w aktualnym budżecie. A te wszystkie instytucje o których piszesz już są jakoś (co nie znaczy że dobrze) finansowane. A inflacja, a racybrak walki z nią, może zaskutkować tym że ten kasy będzie jeszcze mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@Tibr w pewnych sensie maryha nie powoduje chorób bezpośrednio. Więc obciążenie służby zdrowia nie powinno być większe niż jest. Znowu trawę i tak możesz kupić tylko na lewo. Czyli w zasadzie już masz wszystkie minusy legalizacji :/ . To samo dotyczy zresztą prostytucji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+5 / 5

@rafik54321 bezpośrednio nie dlatego jestem za, ale pośrednio może powodować pewne negatywne skutki dlatego wolałbym aby każdy pełnoletni robił to na własny rachunek nie mój. Niestety wiem, że to niemożliwe bo to samo mogłoby równie dobrze dotyczy otyłych i leczenia chorób serca (nie tylko alkoholików).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 5

@Tibr tylko co za różnica czy któryś się najara legalna trawa, odwali jakaś głupotę (np skoczy z drzewa i się połamie), z tym że się zjara lewa trawa i zrobi to samo? Poza tym tak po prawdzie nie ma darmowej służby zdrowia. I tak płaci za nią w składkach, więc ma prawo oczekiwać że będzie leczony nawet za swoje głupoty. To trochę jak ubezpieczenie AC na ciało haha.

Znowu nie bylibyśmy prekursorami w tym. Sporo krajów zalegalizowali trawę i wyszło to na plus. Skoro u nich działa to czemu u nas by miało być inaczej? W zasadzie wg mnie bardziej do delegalizacji by się nadawał tytoń niż trawa. Bo nie da się stosować tytoniu tak aby nie szkodził. Małe ilości alkoholu nie szkodzą, czasem wręcz mają pozytywne działanie. Czasem etanolu używa się w lekach. Ale nie słyszałem aby smolistych substancji z tytoniu użyto do czegokolwiek pozytywnego. Każdy papieros niszczy zdrowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+4 / 4

@rafik54321 nie napisałem, że SZ jest darmowa tylko dostępna "bezpłatnie" a co do treści pierwszego akapitu to pokrywa się z tym co napisałem "na tej zasadzie można by wymagać płacenia za leczenie od grubasów"
Nikotyna jako antyoksydant działa zapobiegawczo przeciw alzheimerowi ;) tylko problem z resztą co się wdycha xD

Co do negatywnych skutkach społecznych to, to że się połamie to ch..j z nim, sobie krzywdę zrobi gorzej jak komuś krzywdę zrobi. Słyszałeś o lasce, na którą spadł samobójca sam się nie zabił, ale ona do końca życia skazana została na jazdę wózkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Tibr Czy tak dostępna bezpłatnie? Jak nie masz opłaconych składek to i za lekarza pierwszego kontaktu ZUS wystawi rachunek :/ .
A skoro opłacasz w składkach służbę zdrowia to z automatu nie jest bezpłatna.

Nikotyna, sama w sobie, owszem, jest pożyteczna, nawet jako środek owadobójczy (PS, niezły środek owadobójczy, to właśnie tytoń nasączony w wodzie i później tą wodą spryskujemy rośliny, bije aż miło XD). Tylko właśnie tytoń to nie tylko nikotyna. Ba, wręcz akurat nikotyna jest akceptowanie szkodliwa. To cała reszta jest problemem.

"Słyszałeś o lasce, na którą spadł samobójca sam się nie zabił, ale ona do końca życia skazana została na jazdę wózkiem." - nie słyszałem, jednak jestem w stanie sobie dopowiedzieć brakujące elementy. Tylko czy serio problemem jest to że spadł na jakąś niewiastę, czy raczej to dlaczego mu się to udało?
Czy gdyby to był samobójca z depresją wynikającą, no nie wiem, z molestowania i gnębienia w domu, to twoja reakcja byłaby inna?
Ludzie potrafią się schlać w trupa i wsiąść za kółko - też w pytę nie halo sytuacja, jednak nikt nawet nie wspomni o delegalizacji alkoholu.
Poza tym, w jaki sposób aktualny zakaz palenia trawki ochronił tę dziewczynę przed kalectwem? Jak widać wcale :/ . Sprawa przykra, ale wydarzyła się POMIMO zakazu palenia trawy :/ .

Znowu w kwestii legalnej trawy, to państwo/urząd może narzucać stosowne "dawki THC" w sprzedawanych produktach tak, aby w praktyce nie dało się wyjarać tyle, aby komuś odbiło XD.
Chociażby nikotyna właśnie - w ekstremalnie dużych dawkach również ma działanie halucynogenne. Różnica w tym że w praktyce nie da się tyle wyjarać na raz aby takowy efekt uzyskać, bo prędzej człowiek by się po prostu zemdlał i udusił XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@rafik54321 jprd czy muszę pisać wprost? ;) Bezpłatna pisze w cudzysłowie (dlatego nie darmowa i nie jest to regułą tylko zasadą pod pewnymi warunkami)

Prowadzisz ze mną dyskusję podczas gdy nasze zdanie wydaje mi się pokrywa, jest zbieżne. Po prostu jak napisałem jestem za legalizacją ale nie za bezwarunkowym dostępem dla każdego podobnie jak to jest z alkoholem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adam_ldz
+1 / 1

Jest za zalegalizowaniem marihuany.....ale tylko w momencie podniesienia kar np. za spowodowanie wypadku pod jej wpływem albo bójki. Niech palenie będzie odpowiedzialne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@Tibr
"to gdzieś z tył głowy mam pytanie jakie będą tego koszty społeczne w dalszej perspektywie w państwie gdzie z założenia służba zdrowia jest dostępna "bezpłatnie"?"
bezposrednie skutki marihuany wcale nie sa gorsze od skutkow legalnych uzywek takich jak alkohol i papierosy, tak ze watpie zeby znacznie zwiekszylo sie obciazenie sluzby zdrowia
mozna bylo by dyskutowac czy fakt ze mlodzi siegaja po marihuane jest spowodowane tym ze jest ona nielegalna, a jak wiadomo zakazany owoc smakuje najlepiej. wiec pytanie czy legalizacja spowodowala by to ze tego typu osoby zaczelu by brac cos innego co bylo by bardziej niebezpieczne. ale to tylko dywagacja, bo rownie dobrze mozna zalozyc spadek liczby pobic tak ze trudno to ocenic jednoznacznie

wezmy tez pod uwage ze mamy niewiele panstw w europie z legalna marihuana, to legalizacja zwiazala by sie tez ze wzrostem turystow, czyli mielibysmy znaczna liczbe osob przyjezdzajacych do kraju po to zeby sie legalnie nacpac, po czym wracali by grzecznie do domu. tego typu osoby nie byly by obciazeniem dla naszej sluzby zdrowia
biorac pod uwage jak bardzo brazna turystyczna ucierpiala przez covid, moze legalizacja MJ byla by swietnym sposobem dla branzy na odbicie sie

@rafik54321
"w ekstremalnie dużych dawkach również ma działanie halucynogenne. Różnica w tym że w praktyce nie da się tyle wyjarać na raz aby takowy efekt uzyskać,"
taka dygresja
nikotyna jest rowniez dostepna w tabletkach i gumach tak ze da sie to zrobic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
0 / 0

@rafik54321 A czy anihilacja pieniędzy bo samo niszczenie gotówki nic nie da jest w ogóle technicznie i prawnie możliwe
Państwo z nadmiarem pieniędzy i inflacją może np kupić złoto, spłacić dług albo skupować własną walutę i tym samym zwiększać jej kurs

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@humman prawo można zmienić. Technicznie się nie da? Wrzuć do pieca i gotowe. Czy nic nie da? Da. Skoro wydruk pustej kasy sytuację popsuł, to usuwanie pieniędzy z obrotu jest odwrotnością tego. Tylko co da skupowanie towaru? Skoro i tak ta gotówka będzie w obrocie? Ma być więcej towaru na rynku. Skupowanie złota tego nie da.
I skupowanie własnej waluty? Skupować złotówki za złotówki? Haha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@rafik54321 Dlaczego u nas miałoby być inaczej? Bo Polacy dążą do skrajności w każdej dziedzinie :P "małe ilości alkoholu nie szkodzą" a co masz na myśli, małe ilości alkoholu? jedno piwo/drink/lampka wina/1 kieliszek wódki? "Czasem etanolu używa się w lekach" no może w ilościach odpowiadających łyżeczce piwa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 mówiąc małe ilości mam na myśli spożycie np jednego piwa na miesiąc - zapobiega/spowalnia tworzenie się kamieni nerkowych.

Znowu może właśnie dlatego Polacy są skłonni do skrajności, przez to że rząd wciąż dzieli Polaków :/ . Przy pomocy Ukrainie, akurat Polacy byli bardzo jednomyślni i w skrajność de facto też to nie poszło.
W skrajność to poleciała sobie Europa Zachodnia kilka lat temu, jak z bliskiego wschodu imigrantów przyjmowali. Pełny socjał, mieszkania itd. U nas Ukraińcy dostali w sumie, dach nad głową z inicjatywy prywatnych osób, żywność, bezpieczeństwo i podstawową opiekę zdrowotną.

Czy etanolu używa się w lekach mało? No cóż, preparat amol to głównie alkohol XD. Podobnie jak np krople żołądkowe. Do tego jeszcze dochodzi syrop flegamina - też na alkoholu. Druga sprawa że wypicie np jednej łyżeczki flegaminy, to jest tak jakby się wypiło mniej niż pół kieliszka wódki. Ilość tak mała, że nawet organizmu nie obciąży.

A znowu papieros, wymiernie, każdy jeden, niezależnie od tego czy palisz dużo, czy mało, niszczy płuca. Po prostu paląc mało, niszczysz płuca wolniej.
Przy alkoholu, aby sobie wyniszczać organizm trzeba przekroczyć pewną granicę.
W ekstremalnych przypadkach można sobie całkowicie zniszczyć wątrobę.

Znowu też popatrz na skalę uzależnień. Ile osób pije alkohol, a ile jest alkoholikami? Pije większość obywateli (pomijając dzieci i osoby starsze, ze względów oczywistych). Jednak alkoholików jest niewielu w skali osób pijących.
A jak dużo jest osób palących które nie są uzależnione?
Na wszystkich palaczy których znam (a będzie to parędziesiąt osób), tylko jedna nie jest uzależniona :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 a ty chyba mylisz definicję alkoholika z pijakiem.

Alkoholik to osoba która MUSI pić. To osoba która jeśli nie jest pijana, nie jest w stanie funkcjonować. To osoba która MUSI, regularnie pić. Nie że chce, musi.
Mój ojciec był alkoholikiem. Jeśli nie wypił z rana, to nie był w stanie nic zrobić. Będąc nawalony lepiej jeździł autem niż na trzeźwo, bo mu się łapy nie trzęsły.

Pijak to osoba która pije, bo lubi. Nie musi pić. Potrafi funkcjonować w pełni normalnie bez alkoholu, ale po prostu pić lubi, więc pije sporo.

Czy piwo dziennie może uzależnić? Zależy kogo. Jednych uzależni, innych nie. A raczej większości nie uzależni.
Czy butelka wódki uzależni? Prawie na pewno tak. W końcu skąd się wziął tekst "czym się trułeś tym się lecz".

Poza tym, najpierw uzależniasz się psychicznie. Potem fizycznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 1

@rafik54321 A myślisz, że jak skończy taki pijak, który pije bo lubi? Ale nie musi pić i potrafi w pełni normalnie funkcjonować bez alkoholu? To kwestia czasu by dojść do etapu, że MUSI pić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@mieteknapletek nie pisałem o bezpośrednich kosztach, a pośrednich podobnie jak jest z innymi używkami, np. jak dużo kierowców wsiądzie za kierownicę samochodu i zrobi z kogoś lub siebie kalekę. Podejrzewam, że skoro po alkoholu to robią (a spożycie alkoholu jest łatwiej rozpoznawalne bo to po prostu często widać) to po maryśce będą robić częściej.
Argumentem za jest to, że marihuana nie wyzwala pokładów agresji jak to robi alkohol.
Nie mniej to wątpliwości, które i tak nie przeważają za tym by pozbyć się prohibicji, która powoduje tylko wzrost siły karteli i gangów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 no właśnie nie. Są ludzie którzy nie potrafią się uzależnić od alkoholu, pomimo picia sporych ilości.
Mój dziadek też pił sporo, ale nie był alkoholikiem.

Poza tym przyjmując twoją narrację, to każdy kto spróbował choć odrobiny alkoholu już ma wyrok alkoholizmu XD. Bo to przecież "tylko kwestia czasu". No nie.

Oczywiście nie oznacza to, że pijak nie może się stać alkoholikiem. Może jak najbardziej, ale nie MUSI! I to jest sedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@rafik54321 Ale pieeeerdolisz :) a już z tekstem "są ludzie którzy nie potrafią się uzależnić od alkoholu" :D no tak... "ja nie mam problemu z alkoholem, moge nie pić już nigdy" Drugi debilizm którego nie napisałem a napisałeś że to moja narracja że odrobina alkoholu to wyrok na alkoholizm". Ja też miałem, a w zasadzie jeszcze mam ojca alkoholika, matka zresztą też i teraz razem się bawią w ten syf :) Ja abstynentem nie jestem, ale mało i rzadko. A co do dziadka wychowywał Cię? miałeś z nim codzienny kontakt? dzień i w noc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 tak, wychowywał mnie, mieszkał piętro wyżej i schodził do nas ojcem rzucać nim o ścianę jak odpie***ł. Patrzysz wyłącznie przez pryzmat swoich uprzedzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
0 / 0

@rafik54321 Ale fizycznego, papierowego pieniądza jest tylko paręnaście % w całej ilości pieniędzy. Państwo, czyli bank centralny nie drukuje pieniędzy, to tylko takie powiedzenie on pożycza pieniądze które wcześniej nie istniały i dzięki temu się tworzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@humman co nie zmienia faktu, że usuwasz odpowiednią wartość pieniędzy.
Nawet jeśli mówimy o pieniądzu wirtualnym który istnieje tylko w postaci cyferek na kontach bankowych, to zamiast pieca mamy przycisk "delete" ;) .
Żadna różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-2 / 2

@Adam_ldz po paleniu ziola nikt nie ma ochoty sie bic. Widac ze wypowiadaja sie Ci ktorzy malo co wypalili w swoim zyciu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
+1 / 3

aż wytrzeźwiejesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
+8 / 16

Znam wielu ludzi, którzy palą codziennie - legalnie bo taki kraj - i wiecie co? nie jest różowo. To są ludzie, którym palenie zmieniło w głowie wszystko. Są paranoikami, leniami, bez marzeń i perspektyw. Nigdzie nie wychodzą, niczego w swoim życiu nie zmieniają, bo przecież na haju jest dość dobrze. Jak taki pojedzie na miesiąc urlopu do swojego kraju i wróci świeży bo po odstawieniu, to jest o czym z nimi gadać, ale wystarczy że kupi znów zioło i je pali rownie nałogowo jak wcześniej to już koniec. Siedzi i gapi się całymi dniami w ścianę. Nikt mi nie wmówi, że to zdrowe i nie uzależnia, bo nie znam nikogo kto by zaczął i skończył z dnia na dzień i na zawsze. Jes t tylko więcej i gorzej. Miałam znajoomych, jak przyjechałam tutaj i teraz ci sami ludzie są zombie. Dosłownie. Wiecznie na marginesie życia.

Macie dość nierobów na zasiłkach od pisu? To po legalizacji będzie ich jeszcze więcej. Bo widzę to codziennie i nie ma innej drogi ucieczki jak całkowita abstynencja. Marihuana to równia pochyła. Trzeba wyciągnąć głowę z własnej dupy i się bardziej przyjrzeć temu, co się dzieje dookła w krajach, gdzie jest to legalne.

Inna sprawa, że holendrzy nie popierają takiej dostępności. Najczęściej palą imigranci. To ich widać w koffieshopach a nie przeciętnego 40 letniego pracującego holendra. Araby, portugalczycy i polacy - to jest target. A jak się jeszcze zobaczy kto jedzie do holandii na roboty a nie do anglii,, bo w nl jest trawa to zobaczycie kto przyjedzie do polski bo jest trawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 7

@fefefka A zdajesz sobie sprawę z tego, że takich ludzi co codziennie palą marihuanę masz też w Polsce od groma? Robią to samo co ci Twoi znajomi z tym, że nielegalnie. A jest też wielu, zarówno u nas jak i w krajach z legalną trawką, co palą rekreacyjne/okazjonalnie. I powiedz mi teraz, po co takich okazjonalnych palaczy ścigać i sadzac przed sądem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwero
+5 / 5

jakby była legalna to było by tych ludzi więcej xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 3

@fefefka znam bardzo dużo osób które się za trawę wzięły (jednak gdyby ktoś mnie zapytał, to powiem że nie pamiętam nazwisk XD). Nie stoczył się nikt. Więc coś tu nie bangla.
Za to znam dziesiątki osób nadużywające tytoniu. Czemu się tych osób nie czepiasz? Tym bardziej że tytoń wymiernie szkodzi, nie tylko osobie palącej, ale również osobom w ich otoczeniu.

Jest jedna prosta zależność. W nałogi wpadają osoby które nie są zadowolone ze swojego życia. Tym bardziej że żyjesz w jakimś magicznym złudzeniu, że skoro narkotyki są nielegalne to ich nie ma. SĄ! I to są w pytę powszechne.
Podejdź w dzielnicy "biedy", do dowolnego dresa i zapytaj się o działkę. W 20min ci zorganizuje towar. To jest wszędzie. Różnica tylko w tym, że z faktu nielegalności, po prostu tego nie widać.
Takie punkty gdzie można kupić takie rzeczy są równie powszechne co żabki :/ .
Ci ludzie palą w domach, w parkach, czy innych miejscach gdzie "nie będzie przypału".

Poza tym, nie tylko Holandia zalegalizowała trawę. Część stanów w USA również i wyszli na plus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-1 / 1

@fefefka . Nie polemizuję z twoim twierdzeniem, że marycha szkodzi. Natomiast uważam, że każdy człowiek, jako indywidualność obdarzona wolnością osobistą i rozumem, ma prawo zj@bać swoje życie jeśli tego chce. I ma na to multum legalnych sposobów a odjęcie jednego niczego nie zmienia.
A państwu nic do tego. Jedynie powinno zlikwidować zasiłki i darmowe leczenie. Niech każdy ponosi konsekwencje swoich wyborów. Na tym polega wolność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
-1 / 1

@rafik54321 mówienie, że trawa nie jest zła bo papierosy są gorsze, to jak dyskusja z PISiorem, że za peło było gorzej. Bez sensu.

@Banasik patrząc na to, że służba zdrowia ma być płatna, a wolnośc każdemu, to masz sytuację w stanach. Większy odsetek bezdomności, przestępstw oraz samobójstwa po otrzymaniu rachunków ze szpitali - tylko wczoraj trafiłam filmik, gdzie dziewczyna pokazywała rachunek na niemal 300 dolarów za poradę telefoniczną, na co koleżanka z USA wysłała mi cennik, jaki ją obejmuje - 400 dolarów za przyjęcie na urazówkę - tylko przyjęcie, bez leczenia. Takiej wolności to ja nie chcę. Inna sprawa nałogi nie niszczą tylko twojego życia ale i twoich zieci, które są od ciebie zależne. Ttwoja tak zwana wolność do niszcznia sobie zycia ogranicza ich wolność do posiadania godnego zycia gdzie na przyklad jest jedzenie na stole lub nikt sie nad nimi nie wyrzywa psychicznie i fizycznie bo jest na głodzie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 0

@fefefka . Najpierw mówisz, że porównywanie dwóch złych sytuacji jest bez sensu, po czym zaraz wyskakujesz z jakimś skrajnym przypadkiem z USA, jakby nie były możliwe inne rozwiązania.
A jeśli chodzi o wolność to ona zawsze musi iść w parze z odpowiedzialnością i ponoszeniem konsekwencji swoich wyborów. Więc jeśli czyjś nałóg szkodzi komuś poza nim samym to jest to sytuacja w której państwo powinno reagować.
Tylko nie rozumiem dlaczego widzisz problem z tym, że narkoman "ogranicza wolność swoich dzieci do posiadania godnego życia" a nie dostrzegasz identycznego problemu w przypadku alkoholika. A przypominam, że alkohol jest legalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@fefefka rachunek korzyści. Czy legalizacja trawy przyniesie więcej plusów czy minusów? Więcej będzie plusów. No i jeśli tytoń jest gorszy to czemu nie rozważamy delegalizacji tytoniu?

Żeby było śmieszniej to tytoń jest jedną z najszybciej uzależniających używek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+3 / 7

Zabawna jest społeczna akceptacja jednych używek, jak alkohol czy papierosy, a ostracyzm innych, jak właśnie marihuana, której efekty korzystania są podobne do wyżej wymienionych, a mogą być nawet mniej szkodliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
+2 / 2

deficyt jest znacznie większy i jest ukryty w rządowych instytucjach typu polski fundusz rozwoju. 10 mld to duży pieniądz, ale obecny rząd to takie 10 mld jest w stanie lekka ręką wydać np. na dotacje dla ludzi którzy ogrzewają domy śmieciami, tzn. węglem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
+1 / 1

To tak nie działa. Ludzie kalkulują. Decydując się na zakup marihuany zrezygnują z innych odurzaczy. Bilans jak nie wyjdzie na - to co najwyżej na 0.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Zwierze_z_ no właśnie nie do końca.
Bo jeśli pojawi się marihuana, a nie zwiększy się ilości gotówki w obiegu, to będziemy mieć więcej towaru na rynku. Co nie zostanie kupione, by było "na trawkę" będzie musiało tanieć, bo spadł popyt.
Do tego założenie hodowli marihuany będzie generować miejsca pracy, bo ktoś będzie musiał to uprawiać oraz sprzedawać. Będzie popyt, będzie inwestycja.
To właśnie wymiernie zdusi inflację.
A ostatecznie nie powinno to robić większej różnicy w budżecie, bo i tak pieniądze które by wpłynęły z opodatkowania marychy, nie są uwzględniane w budżecie przed legalizacją marychy. Więc to niby dodatkowy wpływ, ale ten wpływ powinien być właśnie utylizowany. Te pieniądze powinny być kasowane, jakby ich nigdy nie było.
Podobny temat należałoby wykonać z prostytucją, która i tak jest.
Skoro niby wszyscy zadowoleni, to kto straci? No bo na rynku gospodarczym zawsze ktoś traci - tu odpowiedzią jest fakt że stracą gangsterzy, bo będą musieli się przerzucić na legalność. A to jest dodatkowo na plus.
I takie sformułowanie przepisów nie wymaga od państwa żadnych inwestycji, a dałoby wymierny efekt. W pewnym sensie "nalaliby z pustego dzbana" XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
0 / 0

Na pewno obniżą VAT, ta podwyżka z 22 na 23% na 3 lata będzie na 3 dekady co najmniej, dodatkowo PiS będzie za każdym razem powtarzać że Tusk podnosił ale że oni obniżą już nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M majkiajki
0 / 6

Pranie do ekspertów ws marihuany. Czy Wy kiedykolwiek pali liście trawkę? Jakie bójki, skakanie z drzew czy dachów? Za dużo filmów chyba się naogladaliscie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adam_ldz
-1 / 1

@majkiajki Każdy reaguje inaczej, to samo jest przy alkoholu czy przy innych używkach o charakterze odurzającym. To tak jak z dużą ilością czekolady.......jeden dostanie sraczki, drugi nie będzie mógł sie wysrać a trzeciemu to bez różnicy. To że Ty może nie reagujesz na marihuanę jakoś przesadnie nie znaczy że inni na świecie tak nie mają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichooddycham
0 / 2

Na co czekamy???Dzizas się zasmęcił,duch śnięty nie ogarnia,ojciec poszedł do kibla,papiesz sie drapie....No totalny brak KOMUNIKACJI katoli z pozaświatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miszkus
0 / 0

wyjaśnijcie mi proszę czym różni się trawa czy koks od fajek i alko ? przecież generalnie to to samo - używka - czemu 1 jest zakazane a 2 nie - skutki uboczne są dokładnie takie same - dajcie proszę mi 1 przykład czemu 1 nie można a 2 jest dozwolona ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

Na co czekamy? Na władzę bez cwaniaków, oszustów, aferzystów i złodziei. Czyli se jeszcze poczekamy (do usranej śmierci)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrezesTHC
0 / 0

Kiedyś Peja w programie Wojewódzkiego powiedział, że naszemu Państwu wystarczy zalegalizowanie marihuany, prostytucji i opodatkowanie kościoła. Bogactwo jest ma wyciągnięcie ręki!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem