@wawrzynkor Przy takiej sytuacji demograficznej? Chyba żartujesz. Co roku nawet kilkaset tysięcy ludzi więcej odchodzi z rynku pracy, niż na niego wchodzi.
A takie rzeczy to ludzie pisali już przy okazji pandemii. Też miało być gigantyczne bezrobocie i raj dla wyzyskiwaczy. Jakoś się nie sprawdziło i "Janusze byznesu" dalej czekają na tych dziesięciu na moje miejsce. XD.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2022 o 13:19
@wawrzynkor
Na specjalistów, albo ogarniętych pracowników zawsze jest zapotrzebowanie. Raczej bym obstawiał, że januszexy się kończą, bo ludzie zaczynają dostrzegać różnicę, pomiędzy dobrą pracą, a zap...m jak murzyn na plantacji.
różnice pomiędzy pracą w januszexie i dobrą pracą w korpo:
U JANUSZA
- wstajesz 6 rano żeby dojechać
- pracujesz 8 godzin albo więcej
- wykonujesz polecenia "janusza"
- narzekasz, że gdzie indziej jest lepiej
- wracasz zmęczony o 18
- zapindalasz tak do starości
- guzik potem z tego masz
- no chyba, że garba na plecach
DOBRA PRACA w korpo:
- wstajesz 6 rano żeby dojechać
- pracujesz 8 godzin albo więcej
- wykonujesz polecenia wielu "januszy"
- narzekasz, że gdzie indziej jest lepiej
- wracasz zmęczony o 18
- zapindalasz tak do starości
- guzik potem z tego masz
- no chyba, że garba na plecach
@rentier
Praca, gdzie się dużo zarabia, wcale nie musi być dobrą pracą, zresztą sama kasa to nie wszystko. Dobrze zmotywowany pracownik, który lubi swoją pracę i ludzi z którymi pracuje, jest więcej wart dla firmy, niż taki, co przychodzi odbębnić ileś tam godzin i mieć w d.. to co robi.
A jeżeli ktoś ciężko pracuje i ma tylko od tego garba, to nic nie stoi na przeszkodzie, by szukać sobie tego "gdzie indziej, gdzie jest lepiej".
Wystarczy, żeby każdy pracownik dostawał całą swoją wypłatę i sam opłacał wszelkie podatki i składki.
Od razu skończyłoby się narzekanie na pracodawców, a zaczęło na państwo, że zabiera połowę przy samej wypłacie. I to byłaby prawda...
Tak, jasne szczujmy i plujmy na pracodawców. Wykorzystają to zaraz politycy dowalając kary, opłaty i obowiązki i uchwalając coraz bardziej restrykcyjne przepisy.
A potem będźmy bardzo zdziwieni że wszystko drozeje, a młodzi zamiast rozwijać gospodarkę wolą siedzieć na bezrobociu albo pracować jako urzędnik.
Biznesowe janki,najgorsze robale dreptające po ziemi.Dzięki nim wielu byłych więźniów ma pracę,ale są bardzo źle traktowani (znaczy się byli więźniowie).
Kończy się era pracownika. Jeszcze się posmiejemy.
@wawrzynkor Przy takiej sytuacji demograficznej? Chyba żartujesz. Co roku nawet kilkaset tysięcy ludzi więcej odchodzi z rynku pracy, niż na niego wchodzi.
A takie rzeczy to ludzie pisali już przy okazji pandemii. Też miało być gigantyczne bezrobocie i raj dla wyzyskiwaczy. Jakoś się nie sprawdziło i "Janusze byznesu" dalej czekają na tych dziesięciu na moje miejsce. XD.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2022 o 13:19
@wawrzynkor
Na specjalistów, albo ogarniętych pracowników zawsze jest zapotrzebowanie. Raczej bym obstawiał, że januszexy się kończą, bo ludzie zaczynają dostrzegać różnicę, pomiędzy dobrą pracą, a zap...m jak murzyn na plantacji.
@joseluisdiez
różnice pomiędzy pracą w januszexie i dobrą pracą w korpo:
U JANUSZA
- wstajesz 6 rano żeby dojechać
- pracujesz 8 godzin albo więcej
- wykonujesz polecenia "janusza"
- narzekasz, że gdzie indziej jest lepiej
- wracasz zmęczony o 18
- zapindalasz tak do starości
- guzik potem z tego masz
- no chyba, że garba na plecach
DOBRA PRACA w korpo:
- wstajesz 6 rano żeby dojechać
- pracujesz 8 godzin albo więcej
- wykonujesz polecenia wielu "januszy"
- narzekasz, że gdzie indziej jest lepiej
- wracasz zmęczony o 18
- zapindalasz tak do starości
- guzik potem z tego masz
- no chyba, że garba na plecach
@rentier
Praca, gdzie się dużo zarabia, wcale nie musi być dobrą pracą, zresztą sama kasa to nie wszystko. Dobrze zmotywowany pracownik, który lubi swoją pracę i ludzi z którymi pracuje, jest więcej wart dla firmy, niż taki, co przychodzi odbębnić ileś tam godzin i mieć w d.. to co robi.
A jeżeli ktoś ciężko pracuje i ma tylko od tego garba, to nic nie stoi na przeszkodzie, by szukać sobie tego "gdzie indziej, gdzie jest lepiej".
Wystarczy, żeby każdy pracownik dostawał całą swoją wypłatę i sam opłacał wszelkie podatki i składki.
Od razu skończyłoby się narzekanie na pracodawców, a zaczęło na państwo, że zabiera połowę przy samej wypłacie. I to byłaby prawda...
Tak, jasne szczujmy i plujmy na pracodawców. Wykorzystają to zaraz politycy dowalając kary, opłaty i obowiązki i uchwalając coraz bardziej restrykcyjne przepisy.
A potem będźmy bardzo zdziwieni że wszystko drozeje, a młodzi zamiast rozwijać gospodarkę wolą siedzieć na bezrobociu albo pracować jako urzędnik.
Biznesowe janki,najgorsze robale dreptające po ziemi.Dzięki nim wielu byłych więźniów ma pracę,ale są bardzo źle traktowani (znaczy się byli więźniowie).