Jak sie ktos nie myje to mu nie pomoze antyperspirant
Jak ktos sie myje to mu nie potrzebny anryperspirant
Jak ktos sie poci jak swinia to tez nie nie wiele pomoze bo nie wyturla sie w antyperspirancie :)
To jakiś fejk zachęcać do śmierdzenia. Ale akurat antyperspiranty nie są za zdrowe bo zatykają pory glinem czyli amelinum ;). Natomiast zwykłe mydło i woda perfumowana dadzą radę, kiedyś używano nawet olejków do ciasta i też było fajnie. Nie trzeba zaraz nie wiadomo jakich drogich perfum.
@Obyczajowy nie wiem jak to dziala u Ciebie, ale ja taki preparat stosuje jak tylko wyschnie mi skora po porannej toalecie. Nie gdy jest juz za pozno, czyli gdy spoce sie jak dzika swinka, bo to srodek to zapobiegania zjawisku a nie jego skutkom...A gdy na zewnatrz w okolicach 35 st C ma to szczegolny sens - i nie trzeba wychodzic na dwor, nawet przy klimatyzacji zawsze sie znajdzie miejsce gdzie mocniej powieje cieplem
Chyba przestaliśmy rozumieć pewne sprawy.
Pot jest elementem sytemu, który ma utrzymać właściwą temperaturę ciała. Blokowanie tego może skończyć się źle. Co jednocześnie nie znaczy że ma się śmierdzieć. Da się to pogodzić jeśli ma się odrobinę wyobraźni.
Podobnie idiotycznie reagujemy kiedy boli nas głowa, brzuch, ząb czy inne miejsce. Cyk, tabletka przeciwbólowa... Nie! Zdiagnozuj przyczynę bólu i usuń ją lub lecz. Najczęściej tabletki przeciwbólowe nie będą już potrzebne.
Lubimy zamiatać problemy pod dywan lub zasłaniać je przed sobą i innymi. A problemy lubią z czasem rosnąć.
Myć się też nie musimy. Kult mycia się został wypromowany przez lobby mydlarskie. A tak na poważnie to kto latem jeżdzi zatłoczonym autobusem ten wie, że mydło i dezodorat pomagają ludzkości przetrwać :)
Jak sie ktos nie myje to mu nie pomoze antyperspirant
Jak ktos sie myje to mu nie potrzebny anryperspirant
Jak ktos sie poci jak swinia to tez nie nie wiele pomoze bo nie wyturla sie w antyperspirancie :)
@Obyczajowy ale moze porolowac miejsca gdzie poci sie najbardziej, np. rece czy czolo
To jakiś fejk zachęcać do śmierdzenia. Ale akurat antyperspiranty nie są za zdrowe bo zatykają pory glinem czyli amelinum ;). Natomiast zwykłe mydło i woda perfumowana dadzą radę, kiedyś używano nawet olejków do ciasta i też było fajnie. Nie trzeba zaraz nie wiadomo jakich drogich perfum.
@antyfrajer Niestety, to nie jest fake.
No pewnie - smród spoconego ciała jest naturalny. Czemu ma przeszkadzać innym, np. w autobusie ?
@katem nie idzmy dalej ta droga bo jeszcze sie okaze, ze smrod rozkladajacej sie krwi albo kalu po niepodcieraniu tez jest naturalny...
Co innego plama z potu a co innego smierdziec tak, ze strach podejsc na odleglosc mniejsza niz 1,5m nie majac maski gazowej...
@Xar no i na takiego smierdziela dac antyperspirant.. miodzio mieszanka.. :D
Trzeba sie myc i tyle :D
@Obyczajowy nie wiem jak to dziala u Ciebie, ale ja taki preparat stosuje jak tylko wyschnie mi skora po porannej toalecie. Nie gdy jest juz za pozno, czyli gdy spoce sie jak dzika swinka, bo to srodek to zapobiegania zjawisku a nie jego skutkom...A gdy na zewnatrz w okolicach 35 st C ma to szczegolny sens - i nie trzeba wychodzic na dwor, nawet przy klimatyzacji zawsze sie znajdzie miejsce gdzie mocniej powieje cieplem
@Obyczajowy wpierw umyć, potem antyperspirant.
Papieru toaletowego też nie używaj. Ani toalet w sumie, tego patriarchalno-opresyjnego tworu - wal na chodnik.
fuuuu.... jak mi potem taka wlezie do tramwaju, to chociaż siedzę za zamkniętymi drzwiami kabiny, to się duszę od smrodku niektórych ludzi :(
Chyba przestaliśmy rozumieć pewne sprawy.
Pot jest elementem sytemu, który ma utrzymać właściwą temperaturę ciała. Blokowanie tego może skończyć się źle. Co jednocześnie nie znaczy że ma się śmierdzieć. Da się to pogodzić jeśli ma się odrobinę wyobraźni.
Podobnie idiotycznie reagujemy kiedy boli nas głowa, brzuch, ząb czy inne miejsce. Cyk, tabletka przeciwbólowa... Nie! Zdiagnozuj przyczynę bólu i usuń ją lub lecz. Najczęściej tabletki przeciwbólowe nie będą już potrzebne.
Lubimy zamiatać problemy pod dywan lub zasłaniać je przed sobą i innymi. A problemy lubią z czasem rosnąć.
W sumie puszczanie gazów też jest jak najbardziej fizjologiczną potrzebą. Może też się nie krępujmy?
to apel do meneli?
Ta "strona" na fejsie od jakiegoś czasu wydaje się być nieco oderwana od rzeczywistości. Nie wiem czy cytowanie takich kwiatków to najlepszy pomysł
Myć się też nie musimy. Kult mycia się został wypromowany przez lobby mydlarskie. A tak na poważnie to kto latem jeżdzi zatłoczonym autobusem ten wie, że mydło i dezodorat pomagają ludzkości przetrwać :)
Autorze dokształć się, i dopiero wtedy feruj wyroki
czyli feministka ma być nie tylko gruba i porośnięta sierścią, ale jeszcze śmierdząca?
Nie no spoko, chcą śmierdzieć to niech śmierdzą. Będzie wiadomo kogo unikać.
@amarthar Niechże jednak śmierdzą sobie w swoim towarzystwie, a z dala od innych ludzi.
@katem właśnie jak będą śmierdzieć to momentalnie będą z dala od innych ludzi.