@Zacny_Los - czy Tobie płacą za takie kłamstwa? skąd to wziąłeś. Pewnie bijesz do spotkania w Poznaniu, którego organizacja wyglądała tak:
1. Mentzen (lub Konfederacja) ogarnęli lokal
2. Właściciel lokalu dwa dni przed wydarzeniem dowiedział się, że to spotkanie Mentzena z sympatykami. Właściciel nie lubi Konfederacji więc nagle zerwał umowę
3. Mentzen ogarnął inny lokal, a cała heca wokół wydarzenia zrobiła mu dodatkową reklamę
dlatego stwierdzam, że kłamiesz. Nie rozumiem tylko po co
@piotrKrokodyl ad2 właściciel chyba powinien wcześniej ogarnąć komu wynajął, a nie po podpisaniu umowy. Raczej bym powiedział, że po prostu stwierdził po fakcie, że jednak ... Wynajmując lokal zawsze to ja przedstawiałem umowę, nigdy nie robił tego najemca, a nawet gdyby po prostu bym jej nie podpisał. Być może to tylko dowód anegdotyczny ktoś powie ale nie sądzę by i w tym przypadku właściciel mógł się tłumaczyć, że ktoś mu podsunął umowę i podpisał lol
Prawdopodobnie też mógł podpisać pełnomocnik lub pracownik w jego imieniu ale to też świadczy, że nie było przyjętych reguł jakim tłumaczył się właściciel, zasada powstała po podpisania, bo gdyby były jasno określone zasady to pracownik by ich nie złamał.
Nie mniej fakty są takie jak piszesz, a lewicę boli dlatego, że Mentzen nie toczył piany, że to ograniczenie wolności jak to ma w zwyczaju lewica, tylko przyznał, że właściciel miał do tego pełne prawo, miał pretensję o formę i czas. Lewica chce to zdarzenie porównać do zdarzeń typu "słynny drukarz i odmowa druku ulotek" a tu zonnk bo Mentzen nie poszedł do sądu tylko przyznał że jest to święte prawo przedsiębiorcy;)
Dlaczego kłamiesz ?? płacą tobie za to.
Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Zawarł ustną umowę i to druga strona zerwała tą umowę bo to prawaki i im to nie pasuje.
@Zacny_Los - czy Tobie płacą za takie kłamstwa? skąd to wziąłeś. Pewnie bijesz do spotkania w Poznaniu, którego organizacja wyglądała tak:
1. Mentzen (lub Konfederacja) ogarnęli lokal
2. Właściciel lokalu dwa dni przed wydarzeniem dowiedział się, że to spotkanie Mentzena z sympatykami. Właściciel nie lubi Konfederacji więc nagle zerwał umowę
3. Mentzen ogarnął inny lokal, a cała heca wokół wydarzenia zrobiła mu dodatkową reklamę
dlatego stwierdzam, że kłamiesz. Nie rozumiem tylko po co
@piotrKrokodyl ad2 właściciel chyba powinien wcześniej ogarnąć komu wynajął, a nie po podpisaniu umowy. Raczej bym powiedział, że po prostu stwierdził po fakcie, że jednak ... Wynajmując lokal zawsze to ja przedstawiałem umowę, nigdy nie robił tego najemca, a nawet gdyby po prostu bym jej nie podpisał. Być może to tylko dowód anegdotyczny ktoś powie ale nie sądzę by i w tym przypadku właściciel mógł się tłumaczyć, że ktoś mu podsunął umowę i podpisał lol
Prawdopodobnie też mógł podpisać pełnomocnik lub pracownik w jego imieniu ale to też świadczy, że nie było przyjętych reguł jakim tłumaczył się właściciel, zasada powstała po podpisania, bo gdyby były jasno określone zasady to pracownik by ich nie złamał.
Nie mniej fakty są takie jak piszesz, a lewicę boli dlatego, że Mentzen nie toczył piany, że to ograniczenie wolności jak to ma w zwyczaju lewica, tylko przyznał, że właściciel miał do tego pełne prawo, miał pretensję o formę i czas. Lewica chce to zdarzenie porównać do zdarzeń typu "słynny drukarz i odmowa druku ulotek" a tu zonnk bo Mentzen nie poszedł do sądu tylko przyznał że jest to święte prawo przedsiębiorcy;)
widzę że ktoś jest tu nie doinformowany
(nie lubie konfy ale Pana Sławka już tak)
@Kali2 Jaki plan ma "Sławek" to raczej wiadomo. Ciekawe co mu z tego wyjdzie. Przekonamy się o tym pewnie za ileś tam lat.
@Zacny_Los Geniusz z ciebie taki że nie wiesz o tym że umowa zawarta drogą elektroniczną to też umowa :)
Dlaczego kłamiesz ?? płacą tobie za to.
Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Zawarł ustną umowę i to druga strona zerwała tą umowę bo to prawaki i im to nie pasuje.