Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Tacy ludzie mają prawa wyborcze...

Nic więc dziwnego, że w Polsce jest tak, a nie inaczej.

www.demotywatory.pl
+
44 49
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
-2 / 4

Tu nie chodzi o prawa wyborcze tyko o to ile jest warta "darmowa edukacja". My wszyscy, płacący podatki składamy się na ten twór jakim jest bezpłatna edukacja, gdzie reformy w zasadzie ograniczają się do zmiany ilości klas i nazw szkół na poszczególnych etapach, dyskusji o pensjach i karcie nauczyciela.
Jak się długopis wpisze to nie trzeba od razu kupować nowy, czasem wystarczy wymienić wkład.
Może czas nauczyć ludz, że coś co jest "darmowe" takowym w istocie nie jest i w ten czy inny sposób należałoby to odpracować dla społeczeństwa, które nam tą edukację zapewniło.
Z jednej strony zostają debile którzy tego wykorzystać nie potrafią, a z drugiej strony uciekają lekarze za granicę.
To trochę tak jakby wziąć kredyty na dom spłacać go, a na końcu dowiedzieć się, że mieszka w nim sąsiad.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-1 / 5

Ten program raz, że ma tendencyjne pytania, dwa że prowadzący ma klątwę wiedzy, bo zna odpowiedzi wcześniej. A trzy – rozpoznawanie ze zdjęcia Piłsudskiego czy innych takich, ma się nijak do przydatnej wiedzy powszechnej.

Jaki realny wpływ na ogół Polaków ma rozpoznawalność Piłsudskiego z twarzy?
Ja nie rozpoznaję z twarzy większości obecnych polityków i nie uważam, żeby to był dla mnie jakiś problem. Nawet jak gościa nie rozpoznam na plaży na Helu, to co za strata?

Godzina rozpoczęcia powstania warszawskiego, jakie to ma znaczenie? Nawet dla warszawiaków zupełnie, ale to zupełnie żadne. Nie znam godzin rozpoczęcia się żadnego z powstań i wcale nie czuję się przez to gorszy ani taka wiedza mi nie była do niczego w życiu potrzebna.

W tym programie (matura to bzdura) wyszydzają nieznajomość zupełnie nieprzydatnych faktów, które może do Wielkiej Gry warto byłoby wykuć, ale nie do realnego życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2022 o 11:46

avatar 3noki
0 / 4

@Koszowy Tu raczej chodzi o to, że im mniej znasz faktów, tym łatwiej Tobą manipulować. Łatwo prowadzić ślepców.
dlatego lepiej pamiętać, że np. jak o kimś mówią, że: jest dobry, charyzmatyczny, kochający ludzi i naród, a przede wszystkim zwierzątka, nie je mięsa i ma artystyczną duszę, to nie myślę bezwarunkowo "o jaka miła osoba" , tylko czasem zastanowię się tym jaką mniejszość będzie chciał eksterminować.
Poznałem kiedyś Włoszkę, która nie tylko nie rozpoznałaby Wissarionowicza na zdjęciu, ale nie wiedziała kim był Stali oraz niewiele o samym komunizmie. Nie wiedziała co znaczy "parytet złota" w walucie oraz czym był układ z Bretton Woods. Oczywiście była socjalistką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 3

@3noki
Tylko pytanie: Jakich faktów? Bo wszystkiego wiedzieć się nie da. A tam w tym programie pytają o bzdety oraz wyrwane z kontekstu. Ja np. mam straszną blokadę na rozpoznawanie ludzi po twarzach i szczerze, pewnie bym się dał nabrać na podobieństwo Piłsudskiego do Stalina. Ktoś pomylił zdjęcie Karola Wojtyły z młodości ze zdjęciem Kaczyńskiego z młodości. Dla mnie rozpoznawanie tych twarzy ma zerowy wpływ na cokolwiek.

Podobnie godzina rozpoczęcia powstania warszawskiego. No dobra, teraz pamiętam, bo mi się zakotwiczyło na tym programie i na naszej dyskusji, ale jakbyś mnie do dzisiaj zapytał – to moja odpowiedź jest: Nie wiem i nie chcę wiedzieć, co za różnica? 17:17? 13:13 a może 14:27? Może być nawet 21:37. Walimnieto i w żaden sposób nie określa czy można czy nie można mną manipulować.

Albo Co to jest godzina W? Znów, wyrwane z kontekstu, jako pytanie na ulicy. I nagle mam skojarzyć, że to taka nazwa? To jest taki kurła szkolny system gnojenia ludzi. Tak jak w szkole, nauczyciel układa pytania, pod to co on myśli, a uczeń z całej ogromnej mózgownicy ma wyciągnąć dokładnie to, o czym myślał nauczyciel.

To tak jak ktoś pyta, czy wiem, kto wygrał ostatnie Mistrzostwa Świata. No jasne, że wiem. Ronnie O'Sullivan. A, sorry, tobie chodziło o szmaciankę kopaną? A to sorry, to mnie szmacianka kopana nie interesuje i wiem jedynie, że mistrzem polski chyba jest taki mąż celebrytki, która sprzedaje megadrogie czipsy, który uciekł ostatnio z Niemiec do Hiszpanii bo w Hiszpanii cieplej, a węgiel teraz drogi, a mu podobno zagraża taka gówniara z paletkom i mu dochody spadają.

Czy można mną łatwiej manipulować, bo zapytany na ulicy o godzinę W, nie skojarzę tego od razu z danym wydarzeniem, bo pytanie wyrwane z kontekstu tego, co obecnie robię (spaceruję sobie po ulicy)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-2 / 2

@Koszowy ale to są podstawy. Nikt nie pyta ich o datę wybuchu wojny między jakimiś afrykańskimi plemionami w kraju, o którego istnieniu nie masz pojęcia, czy o datę wkroczenia np. wojsk tatarskich do jakiejś wsi na południowym wschodzie, o której istnieniu dowiedziałeś się w momencie usłyszenia pytania.

Niewykształconymi/mniej oczytanymi łatwo manipulować. Przykładowo: ktoś sobie zagłosuje na polityka, bo przystojny, ale nie zna jego poglądów. Albo głosi, że Hitler powinien wrócić i "oczyścić świat", komunizm działa itd.

To samo powiesz o innych dziedzinach typu ekonomia, matma, angielski, polski? Potem taki "geniusz" uważa, że nie płaci podatków, nie umie powiedzieć słowa po angielsku i robi nam wstyd za granicą, a nawet po polsku wali takie błędy, że trudno zrozumieć, o co mu chodzi. No i tacy też mają prawa wyborcze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 0

@Cammax
>ale to są podstawy.

Ale podstawy czego? Podstawy steku bzdetów? Ja naprawdę nie wiedziałem do dzisiaj o której godzinie wybuchło powstanie warszawskie i nie uważam, żebym był z tego powodu jakkolwiek „niewykształcony/mniej oczytany, którym łatwiej mainipulować”, bo nie umiałbym na ulicy odpowiedzieć w sondzie na pytanie o godzinę wybuchu tego powstania. No kurła, są ciekawsze i przydatniejsze życiowo rzeczy.

Znam ten program od jego początków, z rzadka zaglądam na jakiś odcinek i ciągle natykam się na stronnicze podejście.

Raz, że pytania są bardzo często od czapy.
Dwa, jeśli nawet nie są od czapy, to są zadane z zaskoczenia i bez kontekstu.
Trzy, wiadomo że do programu zmontowane są wybrane fragmenty i mają kreować niezdrową sensację, jak to niby naród polski g. wie.

>To samo powiesz o innych dziedzinach typu ekonomia, matma, angielski, polski?

A czy ja coś mówiłem o dziedzinach? Oceniałem program MTB. Nie że historia jest nieważna. Ta z MTB jest nieważna i bzdetowata, a program denny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+2 / 2

@Cammax i tacy ludzie jak ty mają prawa wyborcze... Ludzie którzy nawet w minimalny sposób nie ogarniają logiki, a cała ich opinia ogranicza się do tego że ktoś kiedyś im powiedział że znajomość historii to podstawa. Później takie głąby klaskają uszami jak ministrem finansów zostanie historyk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-2 / 2

@rafal199 dlatego powinno się robić ludziom testy z wiedzy podstawowej zanim zagłosują. Zdasz- głos ważny, nie , to nie. Wystarczy sprawdzić im wiedzę w podstaw ekonomii (nikt nie wymaga przeprowadzania eksperckich analiz i prognoz, ale niech ktoś, kto uważa, że nie płaci podatków nie wybiera nam rządu), historii (też nikt nie wymaga wiedzy typu kiedy założno wieś o której pierwszy raz słyszysz w momencie zadania pytania. Ale podstaw. Historia jest ważna, by wyciągać wnioski. Później taki głąb nie wie, do czego prowadzą ustroje typu nazizm, czy komunizm), WOS (podstawowe pytania o politykę. To też jest ważne, bo potem wielu wyborców nawet nie umie wymienić jednego założenia programowego swojej partii. I to takiego ogólnego, typu czt partia jest konserwatywna, czy liberalna. albo uważa, że patriotyzm i nacjonalizm to to samo).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem