Od kontrolowania populacji much i komarów w domu to są moskitiery w oknach, no chyba, że ktoś mieszka w stodole. Pająki przydają się do wyłapywania meszek.
@polski_niewolnik Ja to mam wywalone na pająki. Widzę, że jest to jest. Mnie nie przeszkadza. Tylko rodzina robi hałas. Chociaż ostatnio córka nauczyła się łapać pająki i wynosić z domu. Głównie to kątniki.
Pająki to bardzo pożyteczne zwierzęta. Niestety ich wygląd jest skrajnie nieantropomorficzny, dlatego tak wielu ludzi reaguje na ich obecność lękiem bądź obrzydzeniem. W rzeczywistości, w naszej części świata bać się nie ma czego, bo nie ma u nas pająków groźnych dla człowieka, natomiast obrzydzenie jest nieuzasadnione, bo pająki są bardzo czystymi stworzeniami i nie roznoszą praktycznie żadnych chorób. To jednak są argumenty racjonalne, a większość ludzi ma problem z racjonalnością. W mojej rodzinie nikt nie krzywdzi pająków, a moje dzieci są tak wychowane, że traktują je wyłącznie z zainteresowaniem, ale nigdy obrzydzeniem czy bezmyślnym strachem.
@Quant_ no to bys sie zdziwil - martwicze zapalenie powiezi wywolane przez np. pustelnika brunatnego lub inne z tego rodzaju(brunatny raczej w Polsce nie wystepuje)
@starebaby_yebacpradem - jak na kogoś, kto innym zarzuca głupotę, wypadałoby się nieco lepiej zorientować w temacie. Wszystkie trzy gatunki, które wymieniasz, nie są groźne dla życia zdrowego człowieka. Ukąszenie sieciarza jaskiniowego może być co najwyżej bolesne i może powodować miejscową opuchliznę, ale nic ponadto. Poza tym jest to pająk bardzo rzadki i bardzo trudno go spotkać. Kolczak zbrojny jest nieco bardziej jadowity, ukąszenie jest bolesne i puchnie, a że ból potrafi się utrzymywać kilka dni, było kilka przypadków hospitalizacji. Jednak nie z powodu zagrożenia życia czy zdrowia, tylko celem obserwacji, bo lekarze nie wiedzieli co ukąsiło pacjenta. Natomiast wymienianie tygrzyka na liście "najbardziej groźnych" pająków jest już zwyczajnie śmieszne i świadczy dobitnie o tym, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Tygrzyk paskowaty jest całkowicie niegroźny dla ludzi. Już pospolity krzyżak jest "groźniejszy". Poza tym sam piszesz, że wymienione przez Ciebie gatunki są "najbardziej nieprzyjemne w skutkach". Poza tygrzykiem, można się z tym stwierdzeniem zgodzić, ale "najbardziej nieprzyjemne" i "groźne" to są zupełnie różne pojęcia. Nadepnięcie na klocka LEGO też jest nieprzyjemne. Nigdy w historii polskiej medycyny nie było przypadku zgonu człowieka po ukąszeniu przez rodzimego pająka. Natomiast przypadki wystąpienia groźniejszych odczynów anafilaktycznych u alergików, można liczyć na palcach. W świetle statystyk medycznych, zwykłe pszczoły są setki razy groźniejsze od pająków. Już nie mówiąc o psach. Podsumowując, w naszej dyskusji faktycznie ktoś wypisuje głupoty, ale obawiam się, że to nie jestem ja ;)
U mnie żaden nie przeżyje, ale zabijam ich humanitarnie. Dziadek mnie uczył, żeby palic ich żywcem z pajęczyną, ale nie mam do tego serca. Wole zabić, żeby nie cierpiał.
albo lubią w nocy wejść do ucha lub buzi
@Skar2k19 - a nawet do dupy! Tych, którym to się przydarzyło można poznać po tym, że wypisują bzdury na Demotywatorach ;)
Od kontrolowania populacji much i komarów w domu to są moskitiery w oknach, no chyba, że ktoś mieszka w stodole. Pająki przydają się do wyłapywania meszek.
@polski_niewolnik Ja to mam wywalone na pająki. Widzę, że jest to jest. Mnie nie przeszkadza. Tylko rodzina robi hałas. Chociaż ostatnio córka nauczyła się łapać pająki i wynosić z domu. Głównie to kątniki.
Ja mam taką zasadę z pająkami. One mi się nie pokazują, ja ich nie szukam. I tak żyjemy sobie szczęśliwie od kilku lat.
Kontroluja w lesie, na polach, i w stodole. A nie w mieszkaniu, lazience albo w kuchni.
Pająki to bardzo pożyteczne zwierzęta. Niestety ich wygląd jest skrajnie nieantropomorficzny, dlatego tak wielu ludzi reaguje na ich obecność lękiem bądź obrzydzeniem. W rzeczywistości, w naszej części świata bać się nie ma czego, bo nie ma u nas pająków groźnych dla człowieka, natomiast obrzydzenie jest nieuzasadnione, bo pająki są bardzo czystymi stworzeniami i nie roznoszą praktycznie żadnych chorób. To jednak są argumenty racjonalne, a większość ludzi ma problem z racjonalnością. W mojej rodzinie nikt nie krzywdzi pająków, a moje dzieci są tak wychowane, że traktują je wyłącznie z zainteresowaniem, ale nigdy obrzydzeniem czy bezmyślnym strachem.
@Quant_ no to bys sie zdziwil - martwicze zapalenie powiezi wywolane przez np. pustelnika brunatnego lub inne z tego rodzaju(brunatny raczej w Polsce nie wystepuje)
@Quant_ przy 820 gatunkach pająków zyjących w Polsce wyrózniamy kilka najbardziej groźnych i są to m.in
sieciarz jaskiniowy
kolczak zbrojny
tygrzyk
i to takie trzy najbardziej nieprzyjemne w skutkach. A i spora reszta tez jest jadowita tyle ze nie bardzo groźna.
takze jak nastepnym razem zanim napiszesz jakąś głupotę to sprawdź kilka razy.
@starebaby_yebacpradem - jak na kogoś, kto innym zarzuca głupotę, wypadałoby się nieco lepiej zorientować w temacie. Wszystkie trzy gatunki, które wymieniasz, nie są groźne dla życia zdrowego człowieka. Ukąszenie sieciarza jaskiniowego może być co najwyżej bolesne i może powodować miejscową opuchliznę, ale nic ponadto. Poza tym jest to pająk bardzo rzadki i bardzo trudno go spotkać. Kolczak zbrojny jest nieco bardziej jadowity, ukąszenie jest bolesne i puchnie, a że ból potrafi się utrzymywać kilka dni, było kilka przypadków hospitalizacji. Jednak nie z powodu zagrożenia życia czy zdrowia, tylko celem obserwacji, bo lekarze nie wiedzieli co ukąsiło pacjenta. Natomiast wymienianie tygrzyka na liście "najbardziej groźnych" pająków jest już zwyczajnie śmieszne i świadczy dobitnie o tym, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Tygrzyk paskowaty jest całkowicie niegroźny dla ludzi. Już pospolity krzyżak jest "groźniejszy". Poza tym sam piszesz, że wymienione przez Ciebie gatunki są "najbardziej nieprzyjemne w skutkach". Poza tygrzykiem, można się z tym stwierdzeniem zgodzić, ale "najbardziej nieprzyjemne" i "groźne" to są zupełnie różne pojęcia. Nadepnięcie na klocka LEGO też jest nieprzyjemne. Nigdy w historii polskiej medycyny nie było przypadku zgonu człowieka po ukąszeniu przez rodzimego pająka. Natomiast przypadki wystąpienia groźniejszych odczynów anafilaktycznych u alergików, można liczyć na palcach. W świetle statystyk medycznych, zwykłe pszczoły są setki razy groźniejsze od pająków. Już nie mówiąc o psach. Podsumowując, w naszej dyskusji faktycznie ktoś wypisuje głupoty, ale obawiam się, że to nie jestem ja ;)
https://i.imgur.com/phO81uu.jpeg
U mnie żaden nie przeżyje, ale zabijam ich humanitarnie. Dziadek mnie uczył, żeby palic ich żywcem z pajęczyną, ale nie mam do tego serca. Wole zabić, żeby nie cierpiał.
@timi14 ale rodzinka...
Tato! Co to znaczy "pająki kontrolują populację szkodników"??
Megaaaa bzduraaaa!!! Ktoś w to naprawdę wierzy???
Boję się dużych pająków, ale nie zabijam, bo np. much nienawidzę bardziej.