Dlatego mimo częstych przeprowadzek moim priorytetem jest zmywarka,choć nieraz nie ma na nią miejsca. Będąc u kogoś kto nie ma zmywarki, czuję się jak intruz po którym trzeba zmywać, więc kończę tylko na kawie. No chyba że jest alko, ale wtedy jestem znieczulony.
Dlatego mimo częstych przeprowadzek moim priorytetem jest zmywarka,choć nieraz nie ma na nią miejsca. Będąc u kogoś kto nie ma zmywarki, czuję się jak intruz po którym trzeba zmywać, więc kończę tylko na kawie. No chyba że jest alko, ale wtedy jestem znieczulony.
Akurat lubię zmywać naczynia. Nie wiem czemu, ale ta czynność mnie uspokaja.