Nikomu nie przeszkadzają wyszkolone psy, tylko te które latają luzem bez żadnej kontroli właścicieli i nie słuchają się nikogo, a niestety stanowią one zdecydowaną większość i to nie tylko na plażach.
@kibishi I takie, które leją i srają w piach, w którym potem spokojnie bawią się dzieci i na którym leżą inni plażowicze. A potem "ta wysypka to na pewno od słońca"
@misiunio1234 W życiu nie widziałem psa szczającego czy tym bardziej srającego pod wodą. A ludzi owszem, jedno i drugie, na kąpieliskach. Przyjemnych kąpieli :)
Nie przeszkadzają. Przeszkadzają właśnie te co latają bez kontroli, srają i sikają na plaży a właściciel nie sprząta tylko pali papierosy i pety daje w piasek. A potem gówniaki się w tym bawią
@Traehflow Z darcia mordy o byle gówno i przeszkadzanie innym, z pato-matek wywalających obsrane pampersy na plażę, sranie na wydmach i sikanie na plaży bo gówniak nago lata a pato-matka go nie pilnuje.
@kicunio1 to nie jest wina psa ( a nie kundla). Akita jest jedną z ras pierwotnych. I choć ślicznie wygląda na memach i zdjęciach, to jest to pies który wymaga pewnego i doświadczonego właściciela, bo jest z nim dużo więcej pracy niż np. z dalmatyńczykiem albo wyżłem.
Pies rasy pierwotnej ( jak i te agresywnych) powinny mieć inteligentnego właściciela, który ma nie tylko umiejętność wyszkolenia i opanowania psa, to przede wszystkim ma świadomość jak wielkim zagrożeniem dla zwierzęcia jest puszczenie go luzem w obcym miejscu, wśród obcych ludzi. Bo nawet dobrze wyszkolony pies, będzie miał w takich warunkach trudność, by zareagować na komendę.
to, co się stało to wyłącznie wina właścicieli, a nie tego że dziecko podeszło za blisko. Akita to pies obronny, ale wytresowany i wychowany - nawet nie ruszy się z miejsca, jeżeli jego właścicielowi nic nie grozi
Nikomu nie przeszkadzają wyszkolone psy, tylko te które latają luzem bez żadnej kontroli właścicieli i nie słuchają się nikogo, a niestety stanowią one zdecydowaną większość i to nie tylko na plażach.
@kibishi niestety niektórym trzeba to tłumaczyć bo potem https://www.wprost.pl/kraj/10798639/pies-pogryzl-dziesieciolatka-na-plazy-wlasciciele-chlopiec-podszedl-zbyt-blisko.html
@kibishi I takie, które leją i srają w piach, w którym potem spokojnie bawią się dzieci i na którym leżą inni plażowicze. A potem "ta wysypka to na pewno od słońca"
@misiunio1234 W życiu nie widziałem psa szczającego czy tym bardziej srającego pod wodą. A ludzi owszem, jedno i drugie, na kąpieliskach. Przyjemnych kąpieli :)
Nie przeszkadzają. Przeszkadzają właśnie te co latają bez kontroli, srają i sikają na plaży a właściciel nie sprząta tylko pali papierosy i pety daje w piasek. A potem gówniaki się w tym bawią
@Rambo211 i stad nazwa “gówniaki”?
@Traehflow Z darcia mordy o byle gówno i przeszkadzanie innym, z pato-matek wywalających obsrane pampersy na plażę, sranie na wydmach i sikanie na plaży bo gówniak nago lata a pato-matka go nie pilnuje.
@Rambo211 rozumiem, dziękuję
I dla tych, którym przeszkadzają parawany i parasole (a tu wielki namiot)
Powiedz to temu dzieciakowi, któremu kundel odgryzł kawałek ucha.
@kicunio1 to nie jest wina psa ( a nie kundla). Akita jest jedną z ras pierwotnych. I choć ślicznie wygląda na memach i zdjęciach, to jest to pies który wymaga pewnego i doświadczonego właściciela, bo jest z nim dużo więcej pracy niż np. z dalmatyńczykiem albo wyżłem.
Pies rasy pierwotnej ( jak i te agresywnych) powinny mieć inteligentnego właściciela, który ma nie tylko umiejętność wyszkolenia i opanowania psa, to przede wszystkim ma świadomość jak wielkim zagrożeniem dla zwierzęcia jest puszczenie go luzem w obcym miejscu, wśród obcych ludzi. Bo nawet dobrze wyszkolony pies, będzie miał w takich warunkach trudność, by zareagować na komendę.
to, co się stało to wyłącznie wina właścicieli, a nie tego że dziecko podeszło za blisko. Akita to pies obronny, ale wytresowany i wychowany - nawet nie ruszy się z miejsca, jeżeli jego właścicielowi nic nie grozi