Miałem taki przypadek. Musiałem wzywać serwisanta bo pralka po takim zajściu odmówiła poprawnej pracy. W ten sposób nauczyłem się prać skarpety w siatce.
@Jacek83218 a teraz sedno dlaczego jedne pralki wciągają skarpetki a inne nie.
Moja pralka ma 8 lat, niedawno zaszła konieczność wymiany łożysk bębna przez co trzeba wyjąć bęben z komory piorącej, jak na dłoni byłyby wszystkie wciągnięte skarpetki. Nie było żadnej.
Wiesz czemu? Bo bęben jest raptem 3mm od gumowego kołnierza.
W starszych pralkach to było 5-10mm. Dałoby się tam palec włożyć.
Im bliżej kołnierza jest bęben tym mniejsze prawdopodobieństwo połykania odzieży, ale zwiększa się ryzyko że bęben będzie o owy kołnierz ocierać.
Współczesne pralki mają kołnierze bardzo blisko bębna.
@rafik54321
Wiem o tym. Mam teraz nową pralkę, stara pozostała w dawnym mieszkaniu. Tu kołnierz bębna przylega znacznie lepiej, co też wyeliminowało konieczność prania w siatce. Chociaż poprzednia pralka też nie jest jakaś stara. Kupiona 6 lat temu.
Pralka Polar, czy Wiatka, obie z połowy lat 80tych, późniejsza Amica, współczesna Beko - nigdy nic nie wciągnęły. A przy 4 dzieciach te starsze prały codziennie.
U mnie po połknięciu jednej zatrzymała się na początku rury odpływowej. Potem nie potrafiła dobrze odwirowywać wody lub wcale tego nie robiła. Serwisant naprawił a ja od tego czasu używam tylko małych siatek do prania na skarpetki które świetnie się spisują. Ale dziękuje za rozwiązanie zagadki bo do tej pory nie wiedziałem jak to się stało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2022 o 18:19
Miałem taki przypadek. Musiałem wzywać serwisanta bo pralka po takim zajściu odmówiła poprawnej pracy. W ten sposób nauczyłem się prać skarpety w siatce.
@Jacek83218 a teraz sedno dlaczego jedne pralki wciągają skarpetki a inne nie.
Moja pralka ma 8 lat, niedawno zaszła konieczność wymiany łożysk bębna przez co trzeba wyjąć bęben z komory piorącej, jak na dłoni byłyby wszystkie wciągnięte skarpetki. Nie było żadnej.
Wiesz czemu? Bo bęben jest raptem 3mm od gumowego kołnierza.
W starszych pralkach to było 5-10mm. Dałoby się tam palec włożyć.
Im bliżej kołnierza jest bęben tym mniejsze prawdopodobieństwo połykania odzieży, ale zwiększa się ryzyko że bęben będzie o owy kołnierz ocierać.
Współczesne pralki mają kołnierze bardzo blisko bębna.
@rafik54321
Wiem o tym. Mam teraz nową pralkę, stara pozostała w dawnym mieszkaniu. Tu kołnierz bębna przylega znacznie lepiej, co też wyeliminowało konieczność prania w siatce. Chociaż poprzednia pralka też nie jest jakaś stara. Kupiona 6 lat temu.
Nie mam z tym problemu. Kupiłem pralkę ładowaną od góry.
Pralka Polar, czy Wiatka, obie z połowy lat 80tych, późniejsza Amica, współczesna Beko - nigdy nic nie wciągnęły. A przy 4 dzieciach te starsze prały codziennie.
pralka: omnomnom mniam ;).
Może by było lepiej, gdyby nikt tej gumy tam nie odkształcał?
U mnie po połknięciu jednej zatrzymała się na początku rury odpływowej. Potem nie potrafiła dobrze odwirowywać wody lub wcale tego nie robiła. Serwisant naprawił a ja od tego czasu używam tylko małych siatek do prania na skarpetki które świetnie się spisują. Ale dziękuje za rozwiązanie zagadki bo do tej pory nie wiedziałem jak to się stało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2022 o 18:19