Fejk ale prawdziwy, bardzo wiele młodych osób robi to "dla spokoju" ze strony rodziny... A potem i tak niesnanski z rodziną bo nie żyją tak jak "relygyjni" powinii.
@Assasinsninja co raz więcej jest ślubów cywilnych bez kościoła. Mają ślub cywilny i dzieci bez chrztu. Wojny są i będą. Mój znajomy przez to nie utrzymuje kontaktu z teściami. Typowe katotaliby a Jarek jest dla nich mężem stanu.
Dawniej ślub kościelny warto było brać, sam z żoną rok po ślubie zrobiliśmy sobie kościelny dla samej ceremonii, bo kościoły mają to do siebie, że są ładniejsze niż urzędy stanu cywilnego, a jak zapłacisz, to w kościele możesz zorganizować dosłownie wszystko, w urzędzie jednak przepisy wiele zabraniają.
Jednak gdy kilka lat temu zmieniły się przepisy i można wziąć ślub cywilny poza urzędem, nawet w kościele zamiast księdza można sobie wziąć urzędnika, to już według mnie ślub kościelny nie ma żadnego sensu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2022 o 13:22
@voot1 konkordat to tak się nazywa. Umowa z korporacja z Watykanu. Ślub kościelny, gdzie ksiądz przedstawia odpowiednie dokumenty. Oczywiście konkordat zawiera min. wpieprzanie się w wychowanie dzieci, religię w szkołach. Nie chce mi się cytować tego gówna. To powinno zostać zerwane, kler wypieprzony ze szkoły. Chcą nauczać niech robią to w kościołach. Zero dotacji dla kościoła, chcą się utrzymać, niech robią to z datków wiernych.
@seybr konkordat to pojęcie szersze, nie dotyczy tylko ślubów i tak jak piszę, dzisiaj już ślub konkordatowy nie ma sensu, bo możesz sobie do kościoła wziąć urzędnika i masz ślub cywilny, ale w kościele, bez udziału księdza, były już takie śluby w Polsce, zresztą nawet lepiej, możesz sobie urzędnika przywieźć np. na jakąś ładną polankę w lesie, nawet do swojego domu :)
Wcześniej był z tym problem, bo przed zmianą przepisów urzędnik mógł dać Ci ślub tylko w urzędzie, więc ludzie już z tych dwóch woleli kościół.
Nawet jeśli to fejk, to właśnie tak to powinno wyglądać. A nie, że ciągle w internecie płaczą, że zrobili taki a nie inny ślub, bo mama, ciocia, wujek, babcia chciała.
Wszyscy wielcy katolicy ale dla własnej przyjemności zagonią niewierzące potomstwo przed ołtarz żeby kłamały, że wierzą. I nie przeszkadza im fakt,że to niezgodne z ich własnymi doktrynami a ślub będzie nieważny w oczach kościoła, byleby móc się pochwalić,że się cyrk odbył.
Fejk ale prawdziwy, bardzo wiele młodych osób robi to "dla spokoju" ze strony rodziny... A potem i tak niesnanski z rodziną bo nie żyją tak jak "relygyjni" powinii.
@Assasinsninja co raz więcej jest ślubów cywilnych bez kościoła. Mają ślub cywilny i dzieci bez chrztu. Wojny są i będą. Mój znajomy przez to nie utrzymuje kontaktu z teściami. Typowe katotaliby a Jarek jest dla nich mężem stanu.
Dawniej ślub kościelny warto było brać, sam z żoną rok po ślubie zrobiliśmy sobie kościelny dla samej ceremonii, bo kościoły mają to do siebie, że są ładniejsze niż urzędy stanu cywilnego, a jak zapłacisz, to w kościele możesz zorganizować dosłownie wszystko, w urzędzie jednak przepisy wiele zabraniają.
Jednak gdy kilka lat temu zmieniły się przepisy i można wziąć ślub cywilny poza urzędem, nawet w kościele zamiast księdza można sobie wziąć urzędnika, to już według mnie ślub kościelny nie ma żadnego sensu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2022 o 13:22
@voot1 konkordat to tak się nazywa. Umowa z korporacja z Watykanu. Ślub kościelny, gdzie ksiądz przedstawia odpowiednie dokumenty. Oczywiście konkordat zawiera min. wpieprzanie się w wychowanie dzieci, religię w szkołach. Nie chce mi się cytować tego gówna. To powinno zostać zerwane, kler wypieprzony ze szkoły. Chcą nauczać niech robią to w kościołach. Zero dotacji dla kościoła, chcą się utrzymać, niech robią to z datków wiernych.
@seybr konkordat to pojęcie szersze, nie dotyczy tylko ślubów i tak jak piszę, dzisiaj już ślub konkordatowy nie ma sensu, bo możesz sobie do kościoła wziąć urzędnika i masz ślub cywilny, ale w kościele, bez udziału księdza, były już takie śluby w Polsce, zresztą nawet lepiej, możesz sobie urzędnika przywieźć np. na jakąś ładną polankę w lesie, nawet do swojego domu :)
Wcześniej był z tym problem, bo przed zmianą przepisów urzędnik mógł dać Ci ślub tylko w urzędzie, więc ludzie już z tych dwóch woleli kościół.
Nawet jeśli to fejk, to właśnie tak to powinno wyglądać. A nie, że ciągle w internecie płaczą, że zrobili taki a nie inny ślub, bo mama, ciocia, wujek, babcia chciała.
Jak się nie podoba, to mogą nie iść na ślub.
Wszyscy wielcy katolicy ale dla własnej przyjemności zagonią niewierzące potomstwo przed ołtarz żeby kłamały, że wierzą. I nie przeszkadza im fakt,że to niezgodne z ich własnymi doktrynami a ślub będzie nieważny w oczach kościoła, byleby móc się pochwalić,że się cyrk odbył.