Ale, że co nie ma karty dań i drinków i barman wciska, że maja tylko jeden rodzaj (jedna cenę) drinków bo jakby były 2 rodzaje to już jeden mógłby być droższy (czyli też najdroższy).
Historia mogła by być bardziej realna jakby lepiej to ująć.
Zresztą bardzo słaba historia bo kobieta mogła zamówić najdroższe danie a nie marnego drinka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2022 o 10:10
Zad nie facet -zamawiasz też najdroższego drinka,potem fłagrasy i inne na przekąskę.Potem "udajesz" się do wc-u siebie w domu.Niech baba zmywa naczynia do świtu.Pasożyty omijać z daleka.
Cóż jest opcja że to nie była męska solidarność, po prostu gość jest doświadczony i umie rozpoznać gołodupca :D
Objaw pierwszy - nosi "markowe" ciuchy i jedzie autobusem...
Ale, że co nie ma karty dań i drinków i barman wciska, że maja tylko jeden rodzaj (jedna cenę) drinków bo jakby były 2 rodzaje to już jeden mógłby być droższy (czyli też najdroższy).
Historia mogła by być bardziej realna jakby lepiej to ująć.
Zresztą bardzo słaba historia bo kobieta mogła zamówić najdroższe danie a nie marnego drinka.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2022 o 10:10
Może tylko z ciekawości spytała by zobaczyć minę gościa. W razie czego na samym końcu można powiedzieć, że każdy płaci za swoje :D
a niech zamawia najdroższe rzeczy, a potem cyk -> Osobne rachunki proszę
Przecież zawsze któryś drink jest najdroższy.
Zad nie facet -zamawiasz też najdroższego drinka,potem fłagrasy i inne na przekąskę.Potem "udajesz" się do wc-u siebie w domu.Niech baba zmywa naczynia do świtu.Pasożyty omijać z daleka.