Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
52 59
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar BOFH
0 / 10

Nie były to wybory demokratyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+3 / 5

@BOFH a jakie? Masz jakieś dowody że NSDAP fałszowało wybory?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
0 / 6

@rafal199
A musiało fałszować, żeby były niedemokratyczne? A zastraszanie opozycji, usuwanie opozycyjnych posłów z Reichstagu aresztowania przeciwników politycznych. Uważasz, że to są demokratyczne metody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+1 / 5

@BOFH akurat Hitler wygrał w demokratyczny sposób. Nie każdy dyktator dochodzi do władzy poprzez zamach stanu, czy sfałszowanie wyborów. Tak samo u nas, o ile wybory z 2019 i 2020 były bardzo podejrzane, to w 2015 PIS niestety uczciwie wygrało, bo omamiło ciemny lud.
Do czego zmierzam? Hitler tak samo omamił Niemców. Wmówił im, że kryzys nie był spowodowany wojną, którą wywołali Niemcy i Austriacy, a przez mniejszości narodowe, "wrogów narodu". Do tego wpajanie przekonania o wielkości Niemiec i wygrana gotowa. Taką samą retorykę ma PIS.

Kanclerzem został już wcześniej, bo w 1933 o ile się nie mylę. We wcześniejszych wyborach też miał spore poparcie. I nic nie musiał niestety fałszować. Dzięki temu mógł rozprawiać się z przeciwnikami.

U nas w sumie wybory też nie były demokratyczne idąc taką logiką. PISowcy używali takiej samej retoryki jak Hitler (dwie różnice: PIS nienawidzi Niemiec, a Hitler nienawidził Polaków. No i PIS za nadludzi uważa białych Polaków-katolików, którzy muszą oczywiście być hetero i popierać PIS. Hitler za nadludzi uważał Niemców, Austriaków, Szwedów, Norwegów i Duńczyków, w skrócie- rasę nordycką). PISowcy zakładali opozycjonistom podsłuchy. W 2020 była masa nieprawidłowości przy wyborach. PISowcy też zastraszają opozycję i ich rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

@BOFH Co ma to co się działo jak już zostali wybrani z tym jakie były wybory?????
Opowiadasz co było po wyborach i nie ma to nic wspólnego z tym że w demokratycznych wyborach ponad 33% ludzi ich poparło.
Więc zapytam jeszcze raz jakie masz dowody na to że wybory w których NSDAP uzyskała największe poparcie nie były demokratyczne?
Przeczytaj też jeszcze raz demota bo chyba go nie rozumiesz, a odnosi się on właśnie do tego co pisałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
+1 / 3

@rafal199,@Cammax
Ale wiesz, że na przestrzeni 1932-33 wybory odbywały się czterokrotnie. Ostanie demokratyczne odbyły się w listopadzie 1932 roku. W wyniku umowy koalicyjnej Hitler został kanclerzem i miały się odbyć wybory, które ogłoszono na 5 marca 1933 roku Pod koniec lutego tegoż roku, Hitler podpalił Reichstag i wymusił na Hindenburgu podpisanie dekretu „O ochronie narodu i państwa”, który na tydzień przed przedterminowymi wyborami do Reichstagu, zawieszał podstawowe prawa obywatelskie. Wtedy zaczęły się prześladowania, zamykanie gazet, aresztowania, rozbijanie wieców przeciwników politycznych przez NSDAP. Nie wiem, ja bym tego demokratycznymi metodami nie nazwał (ale ja truskawki cukrem posypuje).
Po wyborach aresztowano posłów KPD, dzięki czemu NSDAP powiększyła jeszcze przewagę w parlamencie. 14 lipca uchwalono ustawę, która zabraniała działalności innych partii niż NSDAP, w wyniku czego, w listopadowych wyborach 1933 roku, NSDAP była jedyną partią w parlamencie.
Na podstawie tych faktów, nie można powiedzieć, że w 1934 Hitler jako kanclerz był wybrany w demokratycznych wyborach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

@BOFH Lubisz dużo pisać nie na temat co? To jeszcze raz tylko zapytam. W jakich wyborach NSDAP pierwszy raz zdobyło na tyle duże poparcie że miało możliwość robić to wszystko o czym pisałeś?

Czytałeś (i się zastanawiałeś nad tym co czytasz) jeszcze raz tego demota? Bo wygląda że nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
-1 / 1

@rafal199
A ty nie potrafisz czytać, ze zrozumieniem? W wyborach w marcu 1933 roku, Które odbyły się z pogwałceniem prawa, więc nie można ich nazwać demokratycznymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

@BOFH W przeciwieństwie do ciebie tak ale już mi się odechciało bo jak twierdzisz że dopiero w marcu 1933 NSDAP zdobyło duże poparcie w wyborach to szkoda klawiatury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
-1 / 1

@rafal199
A kiedy miało takie, że mogłoby samo uchwalać ustawy? Napisz, może jakąś nagrodę dostaniesz, za nowe rewelacyjne odkrycia historyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

@BOFH Sprawdź w słowniku co to znaczy polityka i koalicje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
-1 / 1

@rafal199
A ty sprawdź w słowniku sobie słowa, wszystko, co oraz chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xajonek
+1 / 5

Ale za to były niskie podatki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irvis3000
+2 / 2

i pińćset plus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+5 / 5

A bliźniak naszego prezydenta położył brata na wawelu razem z królami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
+1 / 1

Cwany Adolf przed wyborami dał łatwy dostęp do radia.Czy czegoś wam to nie przypomina???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 3

Dokładnie. Mam wrażenie, że my o tym zapomnieliśmy i stąd od 2015 dyktatura u nas trwa. A trwa, bo sądzimy, że wolność i demokrację dano nam na zawsze. A dyktatury nie widzimy, bo nie ma publicznych egzekucji, nie widzimy nazizmu, bo nie ma ludobójstw, nie widzimy fundamentalizmu religijnego, bo stosy nie płoną. A kto wie co będzie w następnej kadencji PIS. Hitler też zaczynał od wrzeszczenia z mównic, że Niemcy to nadludzie, a Żydzi, Słowianie, Romowie, homoseksualiści, niepełnosprawni, chorzy psychicznie, to nie ludzie. Spodziewał się ktoś wtedy ludobójstw? A no właśnie. Czy dziś, gdy Kaczyński krzyczy, że Niemców należy nienawidzić, nie kryje się z tym, że chce odwetu za II WŚ ktoś serio wierzy, ze ten odwet nastąpi? Nie sądzę. A przykład Hitlera pokazuje dlaczego takie fundamentalizmy należy zwalczać w zarodku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem