Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Laviol
+12 / 16

No i okazało się, że jestem Japonką, bo mam porządek w szufladzie. Czego to się człowiek nie do wie o sobie na stare lata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Oroschi79
+2 / 6

@Laviol że do-wie ( dowie) piszemy razem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+4 / 4

@Oroschi79, a dzięki, nie zauważyłam, że wkradła się spacja :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tlatocetl
+3 / 5

@Oroschi79 ( dowie)? W jakim celu ta spacja za nawiasem otwierającym? Winno być (dowie)... ;) Początkowe "że" również pojawia się w nieznanym celu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 2

@Hermes_Trismegistos, oczywiście. Darzę je tak wielkim szacunkiem, że piszę ich nazwę wielką literą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
0 / 0

@Laviol Dokładnie, ktoś jest tutaj brudaskiem (mówię o autorze demota, nie o Tobie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Oroschi79 nie za dużo wymagasz od Japonki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
+23 / 25

Wodę z kranu można pić także u nas, wg przepisów w całej UE woda z kranu musi się nadawać do picia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 15

@JanMariaWyborow
Życzę powodzenia :) Ja już raz się pochorowałem po kranówie.
Woda może i jest dostarczana w porządku, ale po drodze do kranu są instalacje sprzed 30-40 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rozrywkowa
+11 / 13

@Koszowy a ja całe życie piję kranówę i nigdy nic mi nie było, ani nikomu kogo znam. Szczerze wątpię żeby to ona ci zaszkodziła, prawdopodobnie w tym czasie zjadłeś/wypiłeś coś innego co dało taki efekt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel89def
+6 / 6

@Rozrywkowa Ja też od wielu lat piję wodę prosto z kranu i nigdy nic mi nie było.

Choć faktycznie w jakimś starym domu sprzed 50 lat też pewnie bym już tego nie robił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+3 / 3

@Rozrywkowa @pawel89def
Bo to zależy od lokalizacji. Np. w moim poprzednim mieszkaniu była woda bardzo zakamieniona. Krany psuły się czasami w pół roku. Kafelki pod prysznicem były pokryte kamieniem. Ogólnie masakra kamienista. Liczniki też wymieniałem częściej niż należy, bo standardem było, że liczniki się psuły.

Dla odmiany, w tym mieszkaniu, gdzie mieszkam teraz, woda jest bardzo zardzewiała. Rok temu robiliśmy gruntowny remont po babci, bo wszystkie umywalki i klozety były całe czerwone. Rok minął, a umywalki już też mamy zabrudzone i nie można tego doczyścić. Żona próbuje różne środki i biała umywalka jest po prostu zażółcona z rdzy. Jedyne rozwiązanie to, kolorowe umywalki i kolorowe klozety, żeby nie było widać :( Za to nie jest kamienista i kamień się nie odkłada, a przynajmniej nie aż tak jak w poprzednim. Czajnik odkamieniam raz na kilka miesięcy a nie raz na kilka dni.

A zatrułem się jeszcze w trzecim z miejsc – w starej szkole budowanej w 1938 roku. Nie wiem z kiedy instalacja hydrauliczna.

Generalnie, woda wodzie nierówna. Liczy się skąd jest brana i jak dostarczana do mieszkań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2022 o 12:39

avatar JanMariaWyborow
+4 / 4

@Koszowy
Przepisy mówią, że musi się nadawać do picia. Może być ohydna w smaku, ale nie powinna być szkodliwa dla zdrowia.

Jeżeli nie nadaje się do picia, to znaczy że wodociągi + służby sanitarne nie wywiązują się ze swoich obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+3 / 3

@Koszowy a owoce i warzywa myjesz pod kranem, z którego leci woda po której się pochorowałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+2 / 2

@JanMariaWyborow

Więc jeszcze raz – woda pchana przez Spółkę dostarczającą wodę jest zapewne zdatna do picia wg standardów PL, ale może być raz, że paskudna, a dwa – po drodze są rury, za które już Spółka nie odpowiada. I nie wiadomo co ostatecznie ląduje w kranie. |

U mnie np. wymieniano wodociąg wzdłuż ulicy, ale już przyłącze do naszego bloku pozostało stare. Na pytanie, czy możemy dopłacić za wymianę do końca, odpowiedzieli że nie. Że teraz możemy sobie wniosek składać o zgodę na rozkopanie ponownie ulicy i zapłacić od nowa za asfaltowanie i inne takie. Więc pozostało nam przyłącze takie jakie było od 30 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-3 / 3

@Koszowy, robiliście gruntowny remont z wymianą rur, czy zostały stare?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+2 / 2

@JanMariaWyborow teoretycznie tak, jesli ktos lubi mocno chlorowana a czasem i z dodatkiem rdzy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

@pawel89def Kiedyś woda była mocno chlorowana i smakowała paskudnie. Najgorsza była na Śląsku i w Toruniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
-1 / 1

@szteker @Koszowy pochorował się od czego innego a twierdzi, że to woda z kranu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 0

@szteker
> a owoce i warzywa myjesz pod kranem, z którego leci woda po której się pochorowałeś?

Nie, bo to w szkole było. A tam owoców nie myłem, tylko podłączałem instalację niskoprądową.
Poza tym, wiesz, co innego trochę wilgoci na owocach, a co innego kilka szklanek wody.

@adamis62

> robiliście gruntowny remont z wymianą rur, czy zostały stare?

No więc napisałem, że przyłącze do bloku zostało stare, bo Spółka wodociągowa nie pozwoliła na zmianę podczas gdy rozwalili całą drogę, a teraz, jak już na nowo jest droga wyasfaltowana i chodniki wybrukowane, to nas nie stać na rozwalanie tego i robienie przyłącza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2022 o 9:47

P pawel89def
+1 / 1

@Koszowy Fakt, dużo zależy od lokalizacji.

Choć jeśli chodzi o twardą wodę, to wydaje mi się, że dla zdrowia to nawet lepsza. Ale osadzanie się kamienia faktycznie może być bardzo upierdliwe :/

A z ciekawości poszukałem informacji o zażelazionej wodzie i wydaje się, że z punktu widzenia zdrowia nie ma przeciwskazań do picia takiej wody, choć może faktycznie smakować ohydnie :P

Pochorować można się od zanieczyszczeń biologicznych, a w instalacji wodociągowej chyba ciężko o warunki do rozwoju jakichś bakterii, no ale jak widać na Twoim przykładzie, nie można tego wykluczyć. Ja za to raz się pochorowałem po napiciu się wody z górskiego źródełka, więc różnie to może być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zain
-1 / 9

Ale bullshit. Ludzie, jak się nie znacie, to nie publikujcie kłamstw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

Zazwyczaj gdy ktoś zarzuca innym kłamstwa to podaje co jest prawdą. Taki kolejny japoński zwyczaj, @Zain ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+14 / 14

Wyrzucają dotknięte produkty w sklepie, wyrzucają raz założone kapcie... bardzo pro-eko, bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

@Bubu2016 I jeszcze wszystko opakowane w plastik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trooyan
-2 / 4

Wode z kranu pic mozna ale na wlasna odpowiedzialnosc. Taka woda jest chemicznie oczyszczana i nigdy nie bedzie to woda tej jakosci co kupiona w butelce. Instalacje hydrauliczne nawet nowe nie sa czyszczone w srodku a przez nawet 2 czy 3 lata uzytkowania zbieraja sie w nich osady i bakterie. Nie bez powodu istnieja filtry do wody. Gdyby byla czysta nikt by takowych nie potrzebowal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Akurat bakterii być tam nie powinno, po to woda jest chlorowana lub ozonowana. Bakterie można mieć tylko w wodzie z własnych źródeł lub z zanieczyszczonej instalacji. Między innymi dlatego zaleca się ozonatory przy wlasnym ujęciu. Natomiast może być w wodzie sporo innych zanieczyszczeń. Większość z nich to TDS i ich skład powinien mieścić się w normach, ale są też różne nierozpuszczalne cząsteczki, które można oczyścić filtrem. Trudno oddzielić TDS wedle preferencji, w najgorszym wypadku można przepuścić przez odwróconą osmozę i do picia ponownie mineralizować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

@Trooyan Nie znasz się. Przed oddaniem do użytkowania wodociąg jest dezynfekowana a woda poddawana badaniom. Bez uzyskania odpowiednich parametrów biologicznych chemicznych wodociąg nie uzyska pozwolenia na użytkowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jorn
+1 / 1

Jak zwykle mieszanka banałów i bzdur.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+1 / 3

Kolejna lista o Japonii. Ile ich już było? Jak nie Japonia, to Korea. Wiem, że to fajne kraje, ale to już przesada. Średnio raz w tygodniu nowa lista nowych rzeczy o Japonii/Korei. O Dżibuti byście zrobili to bym obejrzał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
-1 / 1

Co za bzdury "zostawiając domowe kapcie"? stary, gówno wiesz o Japonii, w Japonii po domu chodzi się boso a do kibla, rzeczywiście zakłada się kapcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

To w końcu rzadko czy nierzadko się myje owoce?
Japończycy nie są eko. Jednorazowe kapcie, wywalają dobre jedzenie... Dziwny naród.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem