Zaraz zlecą się znaFcy co będą pitolić, że nic złego się nie stało, że OFE zostało rozpitolone. Uważam, że lepszym od OFE byłoby konto emeryckie, na którym lądowałyby składki, a takim kontem zarządza sam klient. Jeden warunek "nie może wyciągnąć kasy przed emeryturą". Może inwestować(fundusze, obligacje itd) a zysk jest nie opodatkowany. Wymusiłoby to, żeby ludzie się douczyli i ogarnęli to i owo... nie mielibyśmy imbecyli myślący, że Państwo ma własne pieniądze itd
Zaraz zlecą się znaFcy co będą pitolić, że nic złego się nie stało, że OFE zostało rozpitolone. Uważam, że lepszym od OFE byłoby konto emeryckie, na którym lądowałyby składki, a takim kontem zarządza sam klient. Jeden warunek "nie może wyciągnąć kasy przed emeryturą". Może inwestować(fundusze, obligacje itd) a zysk jest nie opodatkowany. Wymusiłoby to, żeby ludzie się douczyli i ogarnęli to i owo... nie mielibyśmy imbecyli myślący, że Państwo ma własne pieniądze itd
No jak na komuniste to aż dziwi ten sprzeciw wobec spółek rządowych.
No ale może w ogóle zakazać handlu i podróży zagranicznych? Co się będziesz do giełdy ograniczał?