Porcja ciekawostek na dziś Odrobina fajnych informacji
jeszcze nikomu nie zaszkodziła
(21 obrazków)
Kanadyjscy badacze obejrzeli 40 odcinków "The Dr. Oz Show" i stwierdzili, że prawie 40% porad medycznych nie jest opartych na dowodach, a 15% jest bezpośrednio sprzecznych z dowodami
Nowoczesna kamizelka została stworzona przez dostawcę pizzy, który został ranny w głowę i nogę po tym, jak dostawa pizzy zamieniła się w strzelaninę. Richard Davis, były żołnierz piechoty morskiej USA, opracował kamizelkę kuloodporną z wykorzystaniem kevlaru. Podczas testów strzelił sobie w klatkę piersiową 190 razy
Bez natychmiastowej defibrylacji resuscytacja jest skuteczna tylko w 5-8% przypadków. Jeśli więc Twoje serce zatrzyma się, a w pobliżu nie ma defibrylatora, który mógłby to zrobić w ciągu 3-5 minut, to prawdopodobnie umrzesz
Kierowcy F1 tracą około 5 kg wagi podczas każdego wyścigu
Tylko 2 procent ludzi naprawdę lubi swoją pracę. Reszta robi to, żeby przeżyć. Kiedy następnym razem usłyszysz, jak jakiś dupek na TIKTOK-u mówi ci, żebyś podążał za swoimi marzeniami i pasjami, pamiętaj, że prawdopodobnie należy on do tego bardzo małego odsetka ludzi, którzy mają ten luksus, by nie ponieść porażki
W XIX wieku zawody w łyżwiarstwie figurowym polegały na rysowaniu łyżwami obrazków podczas jazdy. Wymagało to precyzji i nie było tak szybkie jak współczesne łyżwiarstwo figurowe
Między milionem a miliardem jest ogromna różnica. Najprościej można to sobie wyobrazić w następujący sposób: milion sekund to ponad 11 dni. Miliard sekund to niecałe 32 lata
No zaraz, przecież w wielu miejscach czytałem, ze defibrylator wcale nie uruchamia zatrzymanego serca, a działa wyłącznie podczas migotania. W wypadku normalnej pracy może je wręcz zatrzymać. Co jest prawdą?
@Hermes_Trismegistos współczesne defibrylatory same analizują sytuację po podłączeniu, aktywują się gdy wykryją taką potrzebę - dlatego gdy przy resuscytacji jest w pobliżu defibrylator to warto prewencyjnie go podłączyć - w związku z czym defibrylator nie może zaszkodzić a może pomóc. I tak masz rację - głównie chodzi o migotanie.
@olivard Pomyliłeś defibrylator z aed, które faktycznie odczytuje i analizuje zapis pracy serca, a następnie mówi jakie czynności powinien podjąć ktoś kto prowadzi resuscytację, bądź mówi, że będzie wyładowanie i też sam dostosowuje moc wstrząsu elektrycznego. Defibrylator jest raczej manualnym urządzeniem, tylko do odczytu i wyładowania wykonanego również manualnie, używanego przez profesjonalny personel (choć mogło sie cos pozmieniać bo nie pracuje w takich warunkach że używam defibrylator, a ustatni raz w rękach miałem go 12 lat temu). AED pojawia sie w wielu miejscach i jest ich coraz więcej, co jest świetne, bo w przypadku osoby nie doświadczonej, a jednak na tyle odważnej i odpowiedzialnej że podejmie się próby ratowania ludzkiego życia, pięknie prowadzi przez caly proces. Oczywiste jest to, że z AED mocno wzrastają szansę na przeżycie osoby resuscytowanej. Musimy też pamiętać, że jest wiele mechanizmów zatrzymania serca. Przy asystolii, trzeba najpierw masażem wywołać migotanie i dopiero defibrylowac. Ale wracając do samego "faktu" z obrazka. Autor powinien mocno sie zastanowić po co pisze takie bzdury. Ktoś kiedyś może pomyśleć w przypadku kiedy inny człowiek będzie potrzebował pomocy "a ch..j, przecież mam tylko 3 procent szans, to po co się podejmować?" Sama statystyka też jest z dupy. Wielu pacjentów resuscytowanych bez defibrylator i leków może przyzyc zatrzymanie, ale tylko jeśli ktos podejmie próbę pomocy. Wiecie jaka jest bardziej prawdopodobna statystyka? Ilu pacjentów przeżyje bez resuscytacji? Też podam w procentach - 0%
Trochę brednie. Tekstylną kamizelkę kuloodporną wynaleźli Polacy : Jan Szczepanik i Kazimierz Żegleń gdzieś na przełomie XIX i XXw. Bazowały one na wielu warstwach jedwabiu, którego włókna były wtedy najmocniejszymi znanymi ludzkości. W 1965 pracownica koncernu DuPont, Stefanie Kwolek dokonała kolejnego przełomu i wpadła na pomysł zastosowania w kamizelkach Kevlaru. W tekście o dostawcy pizzy bardzo podoba mi się informacja, że został ranny w głowę i w nogę - co zainspirowało go do stworzenia kamizelki kuloodpornej, która nie chroni ani głowy ani nóg.
@nicoz Pewnie ktoś sprawdzał czy czyta się uważnie i czy jest się ogarniętym. A pani Kwolek też była z pochodzenia Polką o ile pamiętam :) lub przynajmniej miała polskie korzenie. I fakt, hełmy czy ochraniacze na nogi słabo radzą sobie z ochroną przed postrzałem.
Defibrylator ma umiarowić pracę serca w wypadku migotania komór, gdy serce pracuje tak szybko, że nie pompuje krwi. W przypadku gdy mamy do czynienia do zatrzymania krążenia w mechaniźmie asystoli (brak czynności elektrycznej i mechanicznej), faktyczne zatrzymanie pracy serca, używa się go do analizy rytmu i oceny zasadności użycia wyładowania.
@gryf26 tylko zwykły przechodzień nie ma kompetencji do tego, czy nastąpiło migotanie komór, czy zatrzymanie akcji serca, jeśli jest możliwość podłączenia defibrylatora to lepiej to zrobić, on sam wykryje i zdecyduje, czy defibrylować, czy nie. Prostota przekazu jest tu bardzo ważna.
Autor chyba miał na myśli AED, które faktycznie podnosi skuteczność pierwszej pomocy przy NZK. Po włączenie mówi nam co robić, dokonuję oceny rytmu i mechanizmu zatrzymania umożliwia nam wykonanie defibrylacji gdy to konieczne, zanim przybędzie odpowiedni zespół ratownictwa medycznego.
Resuscytacja nie pomaga bez defibrylatora? To dlaczego wszędzie mnie uczą, że resuscytować trzeba w każdym wypadku aż do przyjazdu karetki, bo to ratuje życie?
@C1VenomMX321 Bo galeria jak wszystkie tego typu powstała przez przetłumaczenie takiej samej zagranicznej, a tam ktoś zebrał kilka przypadkowych rzeczy wyczytanych w internecie, na obu poziomach nikt nie myślał czy info jest prawdziwe
@C1VenomMX321
Resuscytacja pomaga w każdym wypadku czy z użyciem AED czy bez. bardziej chodzi mi o rozróżnienie
dwóch pojęć. Pierwszym jest AED automatyczny defibrylator zewnętrzny, czyli niewielkie urządzenie dostępne takich miejscach jak galerie handlowe, dworce kolejowe, lotniska, które może użyć każdy jeśli zajdzie taka potrzeba. Po włączeniu instruuję nas co robić samo analizuje rytm serca i mówi nam jeśli potrzebne jest wyładowanie, nie jako samo prowadzi nas w tej resuscytacji do momentu przejęcia przez profesjonalistów.
Drugim jest profesjonalny defibrylator używany przez w karetkach szpitalach i śmigłowcach LPR-u,
które posiadają kardiomonitor pozwalający na wizualną ocenę rytmu. Pozwalają wykonać nie tylko defibrylację ale też kardiowersję.
Podsumowując AED to urządzeni dostępne dla każdego które mówi nam co robić samo ocenia rytm i decyduje o wyładowaniu a defibrylator to profesjonalne urządzenie za pomocą którego ratownicy sami wizualnie na monitorze oceniają rytm i podejmują stosowne działania.
AED nie jest niezbędne przy resuscytacji ale znacząco zwiększa szanse poszkodowanego, jeśli nie mamy do niego dostępu to prowadzimy rko bez niego,
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2022 o 23:23
Galon.... Sa dwa rodzaje "galonow". Jeden Amerykanski, o ktorym mowa w tekscie, drugi Brytyjski. 1 UK Galon (imperial gallon) to okolo 4,54 litra, co za tym idzie 1UK Gallon = 1.2 American Gallon
"Bez natychmiastowej defibrylacji resuscytacja jest skuteczna tylko w 5-8% przypadków". Dawno nie czytałem tak wielkiej i tak szkodliwej bzdury. Defibrylację stosuje się wyłącznie przy częstoskurczu komorowym oraz migotaniu komór i przedsionków i służy ona do wyrównania rytmu serca, a dokładniej w celu wyrównania rytmu zatokowego. Jedynym przypadkiem, w którym defibrylacji używa się u pacjenta bez tętna, to przypadek migotania komór bez tętna. Jest to stan, w którym komory serca wykują nieskoordynowane lekkie skurcze, jednak bez czynności skurczowej aorty, przez co krew nie przepływa przez tętnice pomimo, że komory się kurczą. W każdym przypadku, w którym serce po prostu się zatrzymało defibrylacji absolutnie się nie stosuje. Przytłaczająca większość przypadków resuscytacji dotyczy właśnie asystolii czyli zatrzymania akcji serca, a to oznacza, że w zdecydowanej większości resuscytacji nie używa się defibrylatora. Autor najwyraźniej naoglądał się durnych amerykańskich filmów, w których każdej resuscytacji towarzyszy nawalanie defibrylatorem. Tyle, że to nie ma nic wspólnego z wiedzą medyczną.
Kupa bzdur z przewagą kupy.
No zaraz, przecież w wielu miejscach czytałem, ze defibrylator wcale nie uruchamia zatrzymanego serca, a działa wyłącznie podczas migotania. W wypadku normalnej pracy może je wręcz zatrzymać. Co jest prawdą?
@Hermes_Trismegistos współczesne defibrylatory same analizują sytuację po podłączeniu, aktywują się gdy wykryją taką potrzebę - dlatego gdy przy resuscytacji jest w pobliżu defibrylator to warto prewencyjnie go podłączyć - w związku z czym defibrylator nie może zaszkodzić a może pomóc. I tak masz rację - głównie chodzi o migotanie.
@olivard Pomyliłeś defibrylator z aed, które faktycznie odczytuje i analizuje zapis pracy serca, a następnie mówi jakie czynności powinien podjąć ktoś kto prowadzi resuscytację, bądź mówi, że będzie wyładowanie i też sam dostosowuje moc wstrząsu elektrycznego. Defibrylator jest raczej manualnym urządzeniem, tylko do odczytu i wyładowania wykonanego również manualnie, używanego przez profesjonalny personel (choć mogło sie cos pozmieniać bo nie pracuje w takich warunkach że używam defibrylator, a ustatni raz w rękach miałem go 12 lat temu). AED pojawia sie w wielu miejscach i jest ich coraz więcej, co jest świetne, bo w przypadku osoby nie doświadczonej, a jednak na tyle odważnej i odpowiedzialnej że podejmie się próby ratowania ludzkiego życia, pięknie prowadzi przez caly proces. Oczywiste jest to, że z AED mocno wzrastają szansę na przeżycie osoby resuscytowanej. Musimy też pamiętać, że jest wiele mechanizmów zatrzymania serca. Przy asystolii, trzeba najpierw masażem wywołać migotanie i dopiero defibrylowac. Ale wracając do samego "faktu" z obrazka. Autor powinien mocno sie zastanowić po co pisze takie bzdury. Ktoś kiedyś może pomyśleć w przypadku kiedy inny człowiek będzie potrzebował pomocy "a ch..j, przecież mam tylko 3 procent szans, to po co się podejmować?" Sama statystyka też jest z dupy. Wielu pacjentów resuscytowanych bez defibrylator i leków może przyzyc zatrzymanie, ale tylko jeśli ktos podejmie próbę pomocy. Wiecie jaka jest bardziej prawdopodobna statystyka? Ilu pacjentów przeżyje bez resuscytacji? Też podam w procentach - 0%
@magik64 Śmiesznie to brzmi. "Pomyliłeś defibrylator z aed(Automated External Defibrillator)"
Ale fakt, AED ma o wiele więcej funkcji niż typowy defibrillator
"Chłopcowi"??! Serio??
Trochę brednie. Tekstylną kamizelkę kuloodporną wynaleźli Polacy : Jan Szczepanik i Kazimierz Żegleń gdzieś na przełomie XIX i XXw. Bazowały one na wielu warstwach jedwabiu, którego włókna były wtedy najmocniejszymi znanymi ludzkości. W 1965 pracownica koncernu DuPont, Stefanie Kwolek dokonała kolejnego przełomu i wpadła na pomysł zastosowania w kamizelkach Kevlaru. W tekście o dostawcy pizzy bardzo podoba mi się informacja, że został ranny w głowę i w nogę - co zainspirowało go do stworzenia kamizelki kuloodpornej, która nie chroni ani głowy ani nóg.
@nicoz Pewnie ktoś sprawdzał czy czyta się uważnie i czy jest się ogarniętym. A pani Kwolek też była z pochodzenia Polką o ile pamiętam :) lub przynajmniej miała polskie korzenie. I fakt, hełmy czy ochraniacze na nogi słabo radzą sobie z ochroną przed postrzałem.
Chodzi o jad tylko jednego gatunku skorpiona - Leiurus quinquestriatus
Defibrylator ma umiarowić pracę serca w wypadku migotania komór, gdy serce pracuje tak szybko, że nie pompuje krwi. W przypadku gdy mamy do czynienia do zatrzymania krążenia w mechaniźmie asystoli (brak czynności elektrycznej i mechanicznej), faktyczne zatrzymanie pracy serca, używa się go do analizy rytmu i oceny zasadności użycia wyładowania.
@gryf26 tylko zwykły przechodzień nie ma kompetencji do tego, czy nastąpiło migotanie komór, czy zatrzymanie akcji serca, jeśli jest możliwość podłączenia defibrylatora to lepiej to zrobić, on sam wykryje i zdecyduje, czy defibrylować, czy nie. Prostota przekazu jest tu bardzo ważna.
Autor chyba miał na myśli AED, które faktycznie podnosi skuteczność pierwszej pomocy przy NZK. Po włączenie mówi nam co robić, dokonuję oceny rytmu i mechanizmu zatrzymania umożliwia nam wykonanie defibrylacji gdy to konieczne, zanim przybędzie odpowiedni zespół ratownictwa medycznego.
Resuscytacja nie pomaga bez defibrylatora? To dlaczego wszędzie mnie uczą, że resuscytować trzeba w każdym wypadku aż do przyjazdu karetki, bo to ratuje życie?
@C1VenomMX321 tez sie nad tym zastanawialam. Bardzo dobre pytanie ...
@C1VenomMX321 Bo galeria jak wszystkie tego typu powstała przez przetłumaczenie takiej samej zagranicznej, a tam ktoś zebrał kilka przypadkowych rzeczy wyczytanych w internecie, na obu poziomach nikt nie myślał czy info jest prawdziwe
@C1VenomMX321
Resuscytacja pomaga w każdym wypadku czy z użyciem AED czy bez. bardziej chodzi mi o rozróżnienie
dwóch pojęć. Pierwszym jest AED automatyczny defibrylator zewnętrzny, czyli niewielkie urządzenie dostępne takich miejscach jak galerie handlowe, dworce kolejowe, lotniska, które może użyć każdy jeśli zajdzie taka potrzeba. Po włączeniu instruuję nas co robić samo analizuje rytm serca i mówi nam jeśli potrzebne jest wyładowanie, nie jako samo prowadzi nas w tej resuscytacji do momentu przejęcia przez profesjonalistów.
Drugim jest profesjonalny defibrylator używany przez w karetkach szpitalach i śmigłowcach LPR-u,
które posiadają kardiomonitor pozwalający na wizualną ocenę rytmu. Pozwalają wykonać nie tylko defibrylację ale też kardiowersję.
Podsumowując AED to urządzeni dostępne dla każdego które mówi nam co robić samo ocenia rytm i decyduje o wyładowaniu a defibrylator to profesjonalne urządzenie za pomocą którego ratownicy sami wizualnie na monitorze oceniają rytm i podejmują stosowne działania.
AED nie jest niezbędne przy resuscytacji ale znacząco zwiększa szanse poszkodowanego, jeśli nie mamy do niego dostępu to prowadzimy rko bez niego,
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2022 o 23:23
Galon.... Sa dwa rodzaje "galonow". Jeden Amerykanski, o ktorym mowa w tekscie, drugi Brytyjski. 1 UK Galon (imperial gallon) to okolo 4,54 litra, co za tym idzie 1UK Gallon = 1.2 American Gallon
Ten Ronaldo… Już mógł temu chłopcu dorzucić tę koszulkę.
@Traehflow , chłopcowi
@adamis62 a tak :)
"Bez natychmiastowej defibrylacji resuscytacja jest skuteczna tylko w 5-8% przypadków". Dawno nie czytałem tak wielkiej i tak szkodliwej bzdury. Defibrylację stosuje się wyłącznie przy częstoskurczu komorowym oraz migotaniu komór i przedsionków i służy ona do wyrównania rytmu serca, a dokładniej w celu wyrównania rytmu zatokowego. Jedynym przypadkiem, w którym defibrylacji używa się u pacjenta bez tętna, to przypadek migotania komór bez tętna. Jest to stan, w którym komory serca wykują nieskoordynowane lekkie skurcze, jednak bez czynności skurczowej aorty, przez co krew nie przepływa przez tętnice pomimo, że komory się kurczą. W każdym przypadku, w którym serce po prostu się zatrzymało defibrylacji absolutnie się nie stosuje. Przytłaczająca większość przypadków resuscytacji dotyczy właśnie asystolii czyli zatrzymania akcji serca, a to oznacza, że w zdecydowanej większości resuscytacji nie używa się defibrylatora. Autor najwyraźniej naoglądał się durnych amerykańskich filmów, w których każdej resuscytacji towarzyszy nawalanie defibrylatorem. Tyle, że to nie ma nic wspólnego z wiedzą medyczną.
@Quant_ Też się nad tym zastanawialiśmy. Dziękuję za konkrety.
@Quant_ i powinni ten szkodliwy badziew usunąć a debila zbanować żeby nie szkodził społeczeństwu