Irytujące trochę jest parcie na ekologię i medialne peany na temat ścieżek rowerowych przy równoczesnym braku obowiązku tworzenia tras rowerowych podczas budowy/przebudowy dróg szybkiego ruchu (przebudowa S8 skończyła się niedawno, a tamtejszy pas drogowy jest o wiele szerszy niż trasa). Często opisywane w mediach sukcesy w infrastrukturze dla rowerów są totalną fikcją jak wyznaczenie ścieżki na części chodnika lub wyznaczenie liniami pasa dla rowerów na szerokich jezdniach, gdzie wcześniej można było jeździć w identyczny sposób, tylko bez wyznaczającej linii. Wzdłuż autostrad i dróg ekspresowych często są drogi techniczne, ale z bliżej nieznanych mi powodów, takie drogi co kilka kilometrów kończą się po jednej stronie trasy i zaczynają po drugiej, co uniemożliwia ich wykorzystanie przez rowerzystów. Od Tomaszowa Maz. do Warszawy S8 na całej długości ma pas awaryjny i ten rowerzysta był tam bezpieczniejszy niż na większości innych dróg na tej trasie.
@zenonbak Gdyby tylko istniała nawigacja, w której można sobie wybrać środek transportu i która doprowadziłaby nas bezpiecznie do celu... No nie wiem, jakieś google maps na rower czy coś... A nie, zaraz...
A poza tym to drogi techniczne, jak sama nazwa wskazuje, są do utrzymania tej drogi, a nie do ruchu publicznego, choćby rowerem i bardzo dobrze, że są zamknięte. Herezji z ostatniego zdania nawet nie chce mi się komentować...
@misiunio1234 Jasne, przejedź raz w życiu rowerem odcinek Spała-Rawa Mazowiecka, to pogadamy. Ruchliwa droga, na której nie mieszczą się dwa busy obok siebie jest normalnie stworzona do jazdy rowerem. Wrzuć google maps trasę rowerową z Tomaszowa do Warszawy i pozrzucaj ludzika parę razy, a zobaczysz jak fajnie się tam jeździ rowerem i nie pisz głupot proszę.
@misiunio1234 Po pasie awaryjnym raczej się w normalnych warunkach nie jeździ samochodem. Co Ci tam niby zagraża? Masz ponad dwa metry przestrzeni, gdzie nic nie jeździ. Jakbym musiał np. w nocy pokonać tę trasę rowerem, to bym się 30 sekund nie zastanawiał gdzie będzie bezpieczniej. Jedyne ryzyko jakie bym rozważał, to czy mnie psy nie zgarną, a nie gdzie jest bezpieczniej pod względem ryzyka rozjechania przez samochód. Do tego trasę S8 remontowano niedawno i nikt nie wpadł na to, żeby zrobić ścieżkę rowerową.
To wygląda na to, że jakby zamówił taksówkę to wyszłoby mu taniej :) I szybciej.
A kto to jest "najbliższy członek rodziny"?
Plot twist, dziewczyna sie rozmyśliła widząc gościa bez samochodu
Irytujące trochę jest parcie na ekologię i medialne peany na temat ścieżek rowerowych przy równoczesnym braku obowiązku tworzenia tras rowerowych podczas budowy/przebudowy dróg szybkiego ruchu (przebudowa S8 skończyła się niedawno, a tamtejszy pas drogowy jest o wiele szerszy niż trasa). Często opisywane w mediach sukcesy w infrastrukturze dla rowerów są totalną fikcją jak wyznaczenie ścieżki na części chodnika lub wyznaczenie liniami pasa dla rowerów na szerokich jezdniach, gdzie wcześniej można było jeździć w identyczny sposób, tylko bez wyznaczającej linii. Wzdłuż autostrad i dróg ekspresowych często są drogi techniczne, ale z bliżej nieznanych mi powodów, takie drogi co kilka kilometrów kończą się po jednej stronie trasy i zaczynają po drugiej, co uniemożliwia ich wykorzystanie przez rowerzystów. Od Tomaszowa Maz. do Warszawy S8 na całej długości ma pas awaryjny i ten rowerzysta był tam bezpieczniejszy niż na większości innych dróg na tej trasie.
@zenonbak Gdyby tylko istniała nawigacja, w której można sobie wybrać środek transportu i która doprowadziłaby nas bezpiecznie do celu... No nie wiem, jakieś google maps na rower czy coś... A nie, zaraz...
A poza tym to drogi techniczne, jak sama nazwa wskazuje, są do utrzymania tej drogi, a nie do ruchu publicznego, choćby rowerem i bardzo dobrze, że są zamknięte. Herezji z ostatniego zdania nawet nie chce mi się komentować...
@misiunio1234 Jasne, przejedź raz w życiu rowerem odcinek Spała-Rawa Mazowiecka, to pogadamy. Ruchliwa droga, na której nie mieszczą się dwa busy obok siebie jest normalnie stworzona do jazdy rowerem. Wrzuć google maps trasę rowerową z Tomaszowa do Warszawy i pozrzucaj ludzika parę razy, a zobaczysz jak fajnie się tam jeździ rowerem i nie pisz głupot proszę.
@zenonbak Pewnie, jazda pasem awaryjnym drogi ekspresowej zdecydowanie bardziej bezpieczna. Sam głupot więcej nie pisz
@misiunio1234 Po pasie awaryjnym raczej się w normalnych warunkach nie jeździ samochodem. Co Ci tam niby zagraża? Masz ponad dwa metry przestrzeni, gdzie nic nie jeździ. Jakbym musiał np. w nocy pokonać tę trasę rowerem, to bym się 30 sekund nie zastanawiał gdzie będzie bezpieczniej. Jedyne ryzyko jakie bym rozważał, to czy mnie psy nie zgarną, a nie gdzie jest bezpieczniej pod względem ryzyka rozjechania przez samochód. Do tego trasę S8 remontowano niedawno i nikt nie wpadł na to, żeby zrobić ścieżkę rowerową.
Gdy korzeń swędzi, nawet gliniarz z drogi Cię nie przepędzi
Chciał jak najszybciej i wybrał rower???
A konto łaski okazało się fakiem. Bach bum tss...
Dobra okazja, żeby wspomnieć, że w Polsce rzeczywiście trudno się jeździ na dłuższe dystanse na rowerze.