OOOOOOOOOo jak mi jej nie szkoda. A tak poza tym, to co bandziory mają w głowach? Uważają, że będą jedynymi nieśmiertelnymi gangsterami? Escobara zastrzelili mimo potęgi jaka zbudował, i miliardów jakie zdobył. Skończył jak zaszczute zwierzę bez kasy i przyjaciół.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2022 o 22:47
@profix3 @Eaunanisme
Obydwa komentarze prowokują do pytania, co macie w głowach i czy potraficie przeprowadzić analizę? Fawela - dzielnica nędzy. W samej Brazylii prawie 13 mln ludzi mieszka w fawelach - za Wikipedią. Jak myślicie, dlaczego Meksykanie próbują przedostać się do USA?
Rodzisz się i żyjesz w świecie, gdzie przemoc jest wpisana w codzienność, a bycie gangsterem daje szansę na inne - lepsze bytowo - życie. Jest książka oraz film pt. "Miasto Boga". Wartościowy obraz.
@kotkameleon Może wyraziłem się nieprecyzyjnie, ale mój komentarz miał mieć wydźwięk nieco krytyczny wobec postawy @profix3. Wiadomo, że nikt, kto wchodzi do mafii nie będzie przecież przeprowadzać wspomnianej przeze mnie dogłębnej analizy ryzyka i stwierdzi - "Nie no. Nie opłaca mi się iść do mafii, bo zginę młodo, albo skończę jak zaszczute zwierzę bez kasy i przyjaciół".
@profix3
Czyżby oprócz gangsterki stały przed nią otworem inne ścieżki kariery? Pewnie mogłaby zostać lekarzem, inżynierem czy mikrobiologiem - wystarczyło tylko chcieć???
Czy to nie było tak że miała wybór między bujaniem się z gangusami (bo tatuś tak robił) albo zostaniem tanią qurefką a maksymalnie sprzątaczką na południu Teksasu
@BrickOfTheWall
Prubujesz nadać jej sku.....ństwu cechy etycznego dylematu. Dosyć to żałosne. Wybur między biednym, uczciwym życiem a zostaniem bestialską gangsterką to żaden dylemat. To tylko dowód jej zbydlęcenia.
@BrickOfTheWall
Wiem, wiem, bandziora nie ma sensu namawiać do przyzwoitości. Szkoda strzępić ryja. :)
Musisz jednak wiedzieć, że większość ocenia twój wybór jako c#ujowy właśnie i ktoś ci kiedyś zdjęcia jak w tym democie zrobi.
@mustermann
Jeżeli chodzi o ocenianie innych to ja również z całego serca życzę sobie by każdy żyjący w biedzie cieszył się ze swojej moralności a nie zdobywał kasę moim kosztem.
@BrickOfTheWall
To już było tak głupie, że trudno o komentarz z dystansem.
To że masz kilkanaście milionów majątku ( bo masz, prawda?) nie znaczy, że cokolwiek na mnie płacisz.
@BrickOfTheWall
Oceniam tylko twoje komentarze.
Raczej mało prawdopodobne jest, że ktokolwiek żyje twoim kosztem - raczej spodziewam się, że ty kradniesz i należnych podatków nie płacisz.
EoT.
@mustermann
Wytłumaczę powoli bo chyba za szybko pisałem ostatnio.
Mój punkt widzenia to punkt widzenia osoby będącej w stanie utrzymać się przy życiu na jako-takim poziomie. Istnieje również punkt widzenia osoby która choćby stawała na głowie to powyżej minimum egzystencjalnego nie przeskoczy.
Ja chciałbym by ta osoba syciła się swoją moralnością i nie wykonywała gwałtownych ruchów mogących zaburzyć moje stabilne życie. Z jej punktu widzenia moralność odchodzi na dalszy plan w starciu z pustym garem i dziurami w odzieży.
Kolejna klęska meksykańskiej policji, nic nowego.
edit. Chodzi o to, że wcześniej powinni ją przesłuchać na komendzie, a może nawet ułaskawić jak "Mase" w przypadku dobrej współpracy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2022 o 12:26
OOOOOOOOOo jak mi jej nie szkoda. A tak poza tym, to co bandziory mają w głowach? Uważają, że będą jedynymi nieśmiertelnymi gangsterami? Escobara zastrzelili mimo potęgi jaka zbudował, i miliardów jakie zdobył. Skończył jak zaszczute zwierzę bez kasy i przyjaciół.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2022 o 22:47
@profix3 A czego się spodziewać? Dogłębnej analizy ryzyka? No bo przecież nie tak prozaicznej rzeczy, jak rozsądku?
@profix3 @Eaunanisme
Obydwa komentarze prowokują do pytania, co macie w głowach i czy potraficie przeprowadzić analizę? Fawela - dzielnica nędzy. W samej Brazylii prawie 13 mln ludzi mieszka w fawelach - za Wikipedią. Jak myślicie, dlaczego Meksykanie próbują przedostać się do USA?
Rodzisz się i żyjesz w świecie, gdzie przemoc jest wpisana w codzienność, a bycie gangsterem daje szansę na inne - lepsze bytowo - życie. Jest książka oraz film pt. "Miasto Boga". Wartościowy obraz.
@kotkameleon Może wyraziłem się nieprecyzyjnie, ale mój komentarz miał mieć wydźwięk nieco krytyczny wobec postawy @profix3. Wiadomo, że nikt, kto wchodzi do mafii nie będzie przecież przeprowadzać wspomnianej przeze mnie dogłębnej analizy ryzyka i stwierdzi - "Nie no. Nie opłaca mi się iść do mafii, bo zginę młodo, albo skończę jak zaszczute zwierzę bez kasy i przyjaciół".
@profix3, bo przestępcy w ogromnej wiekszości, to zwyczajni idioci.
@profix3
Czyżby oprócz gangsterki stały przed nią otworem inne ścieżki kariery? Pewnie mogłaby zostać lekarzem, inżynierem czy mikrobiologiem - wystarczyło tylko chcieć???
Czy to nie było tak że miała wybór między bujaniem się z gangusami (bo tatuś tak robił) albo zostaniem tanią qurefką a maksymalnie sprzątaczką na południu Teksasu
@BrickOfTheWall
Prubujesz nadać jej sku.....ństwu cechy etycznego dylematu. Dosyć to żałosne. Wybur między biednym, uczciwym życiem a zostaniem bestialską gangsterką to żaden dylemat. To tylko dowód jej zbydlęcenia.
@mustermann
wybór nie wybur.
@mustermann
Jak zgodnie twierdzą wszyscy co spróbowali: "klepanie biedy w poczuciu moralnej wyższości to c#ujowa sprawa".
@BrickOfTheWall
Wiem, wiem, bandziora nie ma sensu namawiać do przyzwoitości. Szkoda strzępić ryja. :)
Musisz jednak wiedzieć, że większość ocenia twój wybór jako c#ujowy właśnie i ktoś ci kiedyś zdjęcia jak w tym democie zrobi.
@mustermann
Jeżeli chodzi o ocenianie innych to ja również z całego serca życzę sobie by każdy żyjący w biedzie cieszył się ze swojej moralności a nie zdobywał kasę moim kosztem.
@BrickOfTheWall
To już było tak głupie, że trudno o komentarz z dystansem.
To że masz kilkanaście milionów majątku ( bo masz, prawda?) nie znaczy, że cokolwiek na mnie płacisz.
@BrickOfTheWall
Oceniam tylko twoje komentarze.
Raczej mało prawdopodobne jest, że ktokolwiek żyje twoim kosztem - raczej spodziewam się, że ty kradniesz i należnych podatków nie płacisz.
EoT.
@mustermann
Wytłumaczę powoli bo chyba za szybko pisałem ostatnio.
Mój punkt widzenia to punkt widzenia osoby będącej w stanie utrzymać się przy życiu na jako-takim poziomie. Istnieje również punkt widzenia osoby która choćby stawała na głowie to powyżej minimum egzystencjalnego nie przeskoczy.
Ja chciałbym by ta osoba syciła się swoją moralnością i nie wykonywała gwałtownych ruchów mogących zaburzyć moje stabilne życie. Z jej punktu widzenia moralność odchodzi na dalszy plan w starciu z pustym garem i dziurami w odzieży.
Ale z tym złotym kałasznikowem to już przegięła