@PIStozwis wiesz, spora czesc tych pracownikow zatrudniala sie majac informacje, ze w niedziele nie pracuja, a tu nagle dostaja nowe warunki pracy pod plaszczykiem po prostu innego harmonogramu. Nie jest to fair w stosunku do pracownikow. Bylo fair gdy warunki zatrudnienia byly stale i niezmienne np. w 2015, a teraz jest to niefajne
@PIStozwis
Nie znajdą. Jeszcze straszą że odejdą do konkurencji jak nie dostaną podwyżki. Już teraz połowa kas jest nieobsadzona w niektórych sklepach za to wiszą olbrzymie banery z ofertą zatrudnienia się w Biedronce.
@Xar Praca ma to do siebie, że warunki pracy się zmieniają. Otwierają nowe działy, produkty, zmieniają godziny pracy(w Lidlu niedaleko zmienili sklep na całodobowy)... Poza tym od dawna wiadomo, ze sklepy starają sie ominąć zakaz jak mogą i niedziele bez handlu są kruche i w każdym momencie mogą runąć. Jeśli ktoś nie jest na tyle bystry by dodać 2 do 2, to może jednak powinien iść na zasiłek na niskie IQ. Spora część starszego personelu zatrudniała się z myślą, ze w niedziele popracują, a w piątek wezmą wolne(ja np. zatrudniłam się w mojej pracy wiedząc, ze bedę pracować w święta i jakby ktoś mi odebrał tą możliwość zarobienia dodatkowej kasy, to bym się wkurzyła.)
@zzzsss Czemu nie? i tu i tu wolne. Za to w niedziele mniej się dzieje. W sumie żadne z ciekawych zajęć(shogi, treningi itd.) nie ma zajęć w niedziele, za to mają w poniedziałki i lepiej odpocząć w dzień treningu, czy móc na niego iść, niż siedzieć na kanapie w domu. Albo w tygodniu iść na wykłady.
@Livanir Nie upieram się że mam rację
Po prostu intuicja mi podpowiada że za pracę w niedziele powinno być coś dobrego ekstra.
Inna sprawa że moim zdaniem w niedziele powinny być sklepy otwarte.
poczta biblioteka w niedziele czynna ? może tak urząd jakiś żeby załatwić potrzebne sprawy bo na tygodniu czynne do 15 albo niech postawią kapliczkę żeby się modlić haha
Prosta sprawa - gdyby ludzie nie chcieli robic zakupow w niedziele to by sklepy sie nie otwieraly bo byloby to nieoplacalne. Wiec ludzie glosuja portfelem. Mysle, ze sprawa wyjasniona
@Xar
To oczywiste. Gdyby zakaz nie był nieżyciowy i bezsensowny to sklepy nie robiłyby wszystkiego, aby go ominąć, bo im by się to zwyczajnie nie opłaciło. Ludzie chcą i potrzebują robić zakupy w niedzielę to oczywiste. Państwo ośmiesza się tylko utrzymując nieżyciowe zakazy, które społeczeństwo omija, jak sie tylko da.
Niech już wreszcie tapatola skończy rządzić. Zakas handuw niedzielę to głupota której nikt nie chce. Ani klienci, bo w sklepak które obchodzą zakaz ciągle kolejki, ani sprzedawcy, bo szukają na siłę sposobów jak obejść ten durny zakaz.
Za 3 ziko nie wróci żadna.
Szkoda że tylko dla dzieci.
Nic z tego nie wyszło. Pracownicy zagrozili że odejdą z pracy albo pójdą na zwolnienia czy urlopy na żądanie a nie za bardzo jest ich kim zastąpić.
@Jacek83218 Chętni się znajdą. A Ci, którym się nie chce pracować na bruk.
@PIStozwis wiesz, spora czesc tych pracownikow zatrudniala sie majac informacje, ze w niedziele nie pracuja, a tu nagle dostaja nowe warunki pracy pod plaszczykiem po prostu innego harmonogramu. Nie jest to fair w stosunku do pracownikow. Bylo fair gdy warunki zatrudnienia byly stale i niezmienne np. w 2015, a teraz jest to niefajne
@PIStozwis
Nie znajdą. Jeszcze straszą że odejdą do konkurencji jak nie dostaną podwyżki. Już teraz połowa kas jest nieobsadzona w niektórych sklepach za to wiszą olbrzymie banery z ofertą zatrudnienia się w Biedronce.
@Jacek83218 Tak samo jak winnych sklepach tego typu. W handlu zawsze był niedobór ludzi.
@Xar Praca ma to do siebie, że warunki pracy się zmieniają. Otwierają nowe działy, produkty, zmieniają godziny pracy(w Lidlu niedaleko zmienili sklep na całodobowy)... Poza tym od dawna wiadomo, ze sklepy starają sie ominąć zakaz jak mogą i niedziele bez handlu są kruche i w każdym momencie mogą runąć. Jeśli ktoś nie jest na tyle bystry by dodać 2 do 2, to może jednak powinien iść na zasiłek na niskie IQ. Spora część starszego personelu zatrudniała się z myślą, ze w niedziele popracują, a w piątek wezmą wolne(ja np. zatrudniłam się w mojej pracy wiedząc, ze bedę pracować w święta i jakby ktoś mi odebrał tą możliwość zarobienia dodatkowej kasy, to bym się wkurzyła.)
Nie znam żadnej biblioteki czynnej w niedziele.
@MIKKOP Inter Marche
Za pracę w niedziele stawka roboczogodziny powinna być razy dwa to byłoby sporo chętnych. Natomiast zakaz pracy w niedziele to patol
@zzzsss masz albo nadgodziny 100% platne albo dzien wolny w tygodniu - decyduje pracodawca. Proste jak konstrukcja cepa
@Xar no właśnie o to chodzi. Dzień za dzień to się pracownikowi nie kalkuluje. Powinien być do wyboru tylko dodatek 100%
@zzzsss Czemu nie? i tu i tu wolne. Za to w niedziele mniej się dzieje. W sumie żadne z ciekawych zajęć(shogi, treningi itd.) nie ma zajęć w niedziele, za to mają w poniedziałki i lepiej odpocząć w dzień treningu, czy móc na niego iść, niż siedzieć na kanapie w domu. Albo w tygodniu iść na wykłady.
@Livanir Nie upieram się że mam rację
Po prostu intuicja mi podpowiada że za pracę w niedziele powinno być coś dobrego ekstra.
Inna sprawa że moim zdaniem w niedziele powinny być sklepy otwarte.
i o to chodzi! co komu zakupy w niedziele przeszkadzały?
poczta biblioteka w niedziele czynna ? może tak urząd jakiś żeby załatwić potrzebne sprawy bo na tygodniu czynne do 15 albo niech postawią kapliczkę żeby się modlić haha
@Skar2k19 https://www.google.com/maps/place/Poczta+Polska/@53.1236937,18.0011343,17z/data=!4m9!1m2!2m1!1sbydgoszcz+urzad+pocztowy+3!3m5!1s0x470313bc1fd579b9:0x395f9306f367934b!8m2!3d53.1238147!4d18.0039682!15sChpieWRnb3N6Y3ogdXJ6YWQgcG9jenRvd3kgMyIDiAEBWhwiGmJ5ZGdvc3pjeiB1cnphZCBwb2N6dG93eSAzkgELcG9zdF9vZmZpY2WaASRDaGREU1VoTk1HOW5TMFZKUTBGblNVTnBkamhJYWpOUlJSQUI
No to juz poznales. Nie ma za co :-)
Prosta sprawa - gdyby ludzie nie chcieli robic zakupow w niedziele to by sklepy sie nie otwieraly bo byloby to nieoplacalne. Wiec ludzie glosuja portfelem. Mysle, ze sprawa wyjasniona
@Xar
To oczywiste. Gdyby zakaz nie był nieżyciowy i bezsensowny to sklepy nie robiłyby wszystkiego, aby go ominąć, bo im by się to zwyczajnie nie opłaciło. Ludzie chcą i potrzebują robić zakupy w niedzielę to oczywiste. Państwo ośmiesza się tylko utrzymując nieżyciowe zakazy, które społeczeństwo omija, jak sie tylko da.
Niech już wreszcie tapatola skończy rządzić. Zakas handuw niedzielę to głupota której nikt nie chce. Ani klienci, bo w sklepak które obchodzą zakaz ciągle kolejki, ani sprzedawcy, bo szukają na siłę sposobów jak obejść ten durny zakaz.