"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "ekoreligia" gdzie to wyznawcy wieżą, że jak kilkaset milionów Europejczyków przesiądzie się z własnego samochodu na rower to uratują planetę podczas gdy miliardy Azjatów czy Afrykanów będą ją coraz bardziej zatruwać mając wszelakie działania ekologiczne tam gdzie światło nie dochodzi oraz mnożąc się na potęgę.
"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "konspiacjoreligia" gdzie to wyznawcy wierzą, że wszystko co robią naukowcy i media to jeden wielki spisek, który ma za zadanie zniewolić, oskubać i zabić wierzącego.
Nie jest to takie proste. Nadal ludzie jak mają problemy i nie są sobie z nimi w stanie poradzić to uciekają w religię.
Nie wszystko ogranicza się do samej nauki bo jest jeszcze psychika. Przykładowo dużo osób nagle zaczyna być religijnymi jak się dowie że ma nowotwór i zostało im kilka lat życia.
„Przykładowo dużo osób nagle zaczyna być religijnymi jak się dowie że ma nowotwór i zostało im kilka lat życia.”
Czy są na to dowody, że rzeczywiście tak jest?
@Sok_Jablkowy Nie wiem czy są jakieś ogólne badania. Ja swoją opinię opieram na podstawie tego jak to wygląda na jednym oddziale onkologicznym bo tylko takie mam informacje.
"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "konspiacjoreligia" gdzie to wyznawcy wierzą, że wszystko co mówią naukowcy i media to jeden wielli spisek, który ma zniewolić, oskubać i zabić wierzącego.
To jest typowe myślenie życzeniowe. Zbyt wielu jest ludzi, którzy omijają szerokim łukiem naukę, tak ja napisałeś,że nauka okrąża religię. Nauka nie jest łatwa do zrozumienia, religię wystarczy przyjmować na wiarę i nie trzeba mózgu wysilać.
@cheng54_ już komputery obliczyły, że to tylko kwestia czasu. Nauka daje zbyt dobre odpowiedzi, które trafiają do ogółu dzięki mediom. Religia jest przeżytkiem, tylko w czasach głodu i wojen jej się dobrze wiedzie. W obecnym dobrobycie napawanie się cierpieniem i straszenie jest nieskuteczne.
@okiem_inteligenta po pierwsze: które media masz na myśli? Czy np. Radio Maryja albo TV Trwam będzie kogoś przekonywać o wyższości nauki nad religią?
Po drugie: obecny dobrobyt i brak wojny - zarówno pierwsze jak i drugie nie są tak powszechne jak ubóstwo, wojna i kryzysy. Stąd większość ludzi olewa oglądanie programów popularno-naukowych, czytanie książek bazujących na wiedzy naukowej czy np. pójście do muzeum. A to, że nauka daje odpowiedzi, nie znaczy, że jest wielu słuchających lub te odpowiedzi rozumiejących - niestety :(
"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "ekoreligia" gdzie to wyznawcy wieżą, że jak kilkaset milionów Europejczyków przesiądzie się z własnego samochodu na rower to uratują planetę podczas gdy miliardy Azjatów czy Afrykanów będą ją coraz bardziej zatruwać mając wszelakie działania ekologiczne tam gdzie światło nie dochodzi oraz mnożąc się na potęgę.
@Nighthawk7
"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "konspiacjoreligia" gdzie to wyznawcy wierzą, że wszystko co robią naukowcy i media to jeden wielki spisek, który ma za zadanie zniewolić, oskubać i zabić wierzącego.
Nie jest to takie proste. Nadal ludzie jak mają problemy i nie są sobie z nimi w stanie poradzić to uciekają w religię.
Nie wszystko ogranicza się do samej nauki bo jest jeszcze psychika. Przykładowo dużo osób nagle zaczyna być religijnymi jak się dowie że ma nowotwór i zostało im kilka lat życia.
@rafal199
„Przykładowo dużo osób nagle zaczyna być religijnymi jak się dowie że ma nowotwór i zostało im kilka lat życia.”
Czy są na to dowody, że rzeczywiście tak jest?
@Sok_Jablkowy Nie wiem czy są jakieś ogólne badania. Ja swoją opinię opieram na podstawie tego jak to wygląda na jednym oddziale onkologicznym bo tylko takie mam informacje.
@Sok_Jablkowy
Polecam: https://www.jstor.org/stable/3509880
W skrócie: istnieje silna korelacja
"Religia" ma się bardzo dobrze tylko cały czas ewoluuje. Przykładowo obecnie wiara w dawnych "Bogów" upada, natomiast bardzo dobrze rozwija się choćby "konspiacjoreligia" gdzie to wyznawcy wierzą, że wszystko co mówią naukowcy i media to jeden wielli spisek, który ma zniewolić, oskubać i zabić wierzącego.
To jest typowe myślenie życzeniowe. Zbyt wielu jest ludzi, którzy omijają szerokim łukiem naukę, tak ja napisałeś,że nauka okrąża religię. Nauka nie jest łatwa do zrozumienia, religię wystarczy przyjmować na wiarę i nie trzeba mózgu wysilać.
@cheng54_ ba, mózg nawet jest niejaką przeszkodą;)
@cheng54_ już komputery obliczyły, że to tylko kwestia czasu. Nauka daje zbyt dobre odpowiedzi, które trafiają do ogółu dzięki mediom. Religia jest przeżytkiem, tylko w czasach głodu i wojen jej się dobrze wiedzie. W obecnym dobrobycie napawanie się cierpieniem i straszenie jest nieskuteczne.
@okiem_inteligenta po pierwsze: które media masz na myśli? Czy np. Radio Maryja albo TV Trwam będzie kogoś przekonywać o wyższości nauki nad religią?
Po drugie: obecny dobrobyt i brak wojny - zarówno pierwsze jak i drugie nie są tak powszechne jak ubóstwo, wojna i kryzysy. Stąd większość ludzi olewa oglądanie programów popularno-naukowych, czytanie książek bazujących na wiedzy naukowej czy np. pójście do muzeum. A to, że nauka daje odpowiedzi, nie znaczy, że jest wielu słuchających lub te odpowiedzi rozumiejących - niestety :(