@Gekon86 no no stoi jak kloc drewna. Zwróć uwagę na postawę Monroe. Staje na palcach i napina łydki, podkreśla nogi sposobem ułożenia dłoni na udzie - kieruje wzrok na nie. Drugą - kieruje wzrok na tabliczkę. Ana nie operuje świadomie ciałem, ot, ustaw się tak i tak, potrzymaj kartkę.
@agronomista a znasz różnicę między seksapilem, a atrakcyjnością, czy urodą?
@Cascabel widzę że mam doczynienia ze znawczynia/znawca napinania łydek:) wybacz mi, ale mogę mieć swoje zdanie w tym temacie, prawda? Także moje zdanie znasz.
Ana jest śliczną dziewczyną, powiedziałabym że nawet jest ładniejsza niż Marylin, która miała lekkiego zeza rozbieżnego. Różnica jednak polega na tym że dosłownie każde zdjęcie Monroe jest naturalnie seksowne, a wady przerobione są w zalety. Ułożenie palca, jej swoboda w tych dziwnych pozycjach, napięcie łydek, zmrużone lekko oczy. Jej uśmiech nie jest dziewczęcy, jest kuszący, zawsze. Tego nie da się podrobić, szczupłą figurą czy pofarbowanymi na blond włosami.
Może i podobna, ale nawet na zdjęciu widać, że nie ma tego seksapilu co ona i stoi jak kloc drewna, który ktoś ustawił.
@Laviol Dokładnie.
@Laviol jeżeli Ana de Armas stoi jak kloc drewna to musisz mieć naprawdę wypaczony gust kobiecości.
@Laviol ja jako facet tego braku seksapilu nie dostrzegam. Przynajmniej po tym zdjęciu.
@Gekon86 no no stoi jak kloc drewna. Zwróć uwagę na postawę Monroe. Staje na palcach i napina łydki, podkreśla nogi sposobem ułożenia dłoni na udzie - kieruje wzrok na nie. Drugą - kieruje wzrok na tabliczkę. Ana nie operuje świadomie ciałem, ot, ustaw się tak i tak, potrzymaj kartkę.
@agronomista a znasz różnicę między seksapilem, a atrakcyjnością, czy urodą?
@Cascabel widzę że mam doczynienia ze znawczynia/znawca napinania łydek:) wybacz mi, ale mogę mieć swoje zdanie w tym temacie, prawda? Także moje zdanie znasz.
Żadne.
Nie moje gusta, ale jest piękniejsza niż Monroe i lepsze kształty :)
Aż dziwne, ze nie gra jej murzynka.
@stefanzcmentarza bo gra ją Kubanka...
Ana jest śliczną dziewczyną, powiedziałabym że nawet jest ładniejsza niż Marylin, która miała lekkiego zeza rozbieżnego. Różnica jednak polega na tym że dosłownie każde zdjęcie Monroe jest naturalnie seksowne, a wady przerobione są w zalety. Ułożenie palca, jej swoboda w tych dziwnych pozycjach, napięcie łydek, zmrużone lekko oczy. Jej uśmiech nie jest dziewczęcy, jest kuszący, zawsze. Tego nie da się podrobić, szczupłą figurą czy pofarbowanymi na blond włosami.
Może i trochę podobna z twarzy ale to wszystko. Figura w stosunku do MM kiepska i nie ma tego czegoś. Seksapilu zero.