Dokładnie tak wyobrażam sobie swoją emeryturę - będę się opiekować kotami skazanymi na samotność, starość i śmierć w schronisku (we współpracy z lokalnymi fundacjami). Taki system świetnie funkcjonuje, bo jednoczy seniorów z młodszymi wolontariuszami, widzę to na przykładzie działania naszej osiedlowej grupy.
Widać, że to nie w Polsce. Obecne ceny żywności czy karmy... utrupiłyby finansowo zwykłego Janusza przy takiej gromadce. Dziękujemy ci, rakotworze pis, że oprócz ludzi więcej też będą cierpieć zwierzęta.
Ladny wilczarz irlandzki (po lewej)
Psy spędziŁY...
A może ten zwyrol lubi patrzeć jak umierają?
Co to znaczy "niepotrzebnych nikomu psów"? Niepotrzebny nikomu to może być zepsuty czajnik (albo rząd pis). Chyba chodziło o "porzuconych" psów
Dokładnie tak wyobrażam sobie swoją emeryturę - będę się opiekować kotami skazanymi na samotność, starość i śmierć w schronisku (we współpracy z lokalnymi fundacjami). Taki system świetnie funkcjonuje, bo jednoczy seniorów z młodszymi wolontariuszami, widzę to na przykładzie działania naszej osiedlowej grupy.
Widać, że to nie w Polsce. Obecne ceny żywności czy karmy... utrupiłyby finansowo zwykłego Janusza przy takiej gromadce. Dziękujemy ci, rakotworze pis, że oprócz ludzi więcej też będą cierpieć zwierzęta.