No dobra! Ale nie wiemy ile żyć ma jeden sprzęt. trudno się dziwić, że Rosjanie łatwo w tej wojnie nie mają!
No i RT podało wczoraj, że Rosja zniszczyła setki pocisków do HIMARSów i haubic M777.
Tak całkiem serio to wojna jest wstrętna. A propaganda wojenna jest jak bita śmietana na kupie gnoju.
@daclaw
Prawda jest niestety dość brutalna, w Ukrainie nie ma dużych wybuchów w magazynach broni, bo pomijając średnią zdolność wywiadowczą ruskich, te duże magazyny broni nie istnieją.
Dzięki temu Putin w najbliższych wyborach zgarnie 496 milionów głosów (Rosja nawet anektując całą Ukrainę będzie miała 188 milionów mieszkańców, licząc razem z niemowlętami).
@snickers88 troche poszukałem i na dzień dzisiejszy liczby podane przez autora demota się zgadzają. Wniosek prosty- ruski kołchoz leży i kwiczy przykryty kupą gnoju, na którym jest bita śmietana, jak zauważył @koszmarek66.
Niestety propaganda u Putina ma się całkiem dobrze.
I jedna i druga strona bawi się w propagandę. Ukraińcy też potrafią przywalić danymi od czapy - choćby z ofiarami śmiertelnymi i rannymi po stronie rosyjskiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2022 o 14:22
@Ashardon, wywiad angielski twierdzi, że liczby ruskich strat podawane przez Ukrainę są i tak o połowę za niskie. Wg. ich wiedzy rosja straciła ponad 80tys. żołnierzy (gruz 200i 300).
Nie wiem czemu Was to dziwi. Już podczas drugiej wojny światowej ruskie sołdaty podawali dane o swoich sukcesach z tyłka. M.in. po wejściu do niemieckiej służby czołgów Tiger i Panther, radzieccy czołgiści choćby rozwalili kartonową atrapę, to do dowództwa podawali, że zestrzelili jeden z tych ww. modeli niemieckich. Koniec końców statystyki zniszczeń wśród niemieckich czołgów (wg raportów radzieckich) przerastały liczbę wyprodukowanych egzemplarzy. Dziwić się później, że czerwonoarmisci aż uginali się pod ciężarem odznaczeń
Prawdziwość tych informacji (a raczej jej brak)
tak po prawdzie nie ma większego znaczenia.
Nikt cywilizowany i tak nie uwierzy w ani jedno słowo od ruskich władz.
A ruski naród uwierzy we wszystko, co im powie ich władza.
Te informacje są przeznaczone dla ich ludności, a oni i tak we wszystko uwierzą.
"Słuchacz docelowy" będzie zadowolony, a inni słuchacze nie mają dla nich znaczenia.
Tak samo u nas robią PiSiory.
Podają totalne bzdury, bo ich nie interesuje to, ze nikt normalny w to nie wierzy.
Ich interesuje to, że ich elektorat w to wierzy.
Moze chodzilo o to ze sami sobie tyle zniszczyli a nie ukraincom?
Mają rozmach, w tym tempie to oni całą armię USA i UE razem wzięte rozwalą na tej ukrainie.
No dobra! Ale nie wiemy ile żyć ma jeden sprzęt. trudno się dziwić, że Rosjanie łatwo w tej wojnie nie mają!
No i RT podało wczoraj, że Rosja zniszczyła setki pocisków do HIMARSów i haubic M777.
Tak całkiem serio to wojna jest wstrętna. A propaganda wojenna jest jak bita śmietana na kupie gnoju.
@koszmarek66 Jakieś pociski niewątpliwie się wczoraj zniszczyły na Krymie na skutek zderzenia z celem.
@daclaw
Prawda jest niestety dość brutalna, w Ukrainie nie ma dużych wybuchów w magazynach broni, bo pomijając średnią zdolność wywiadowczą ruskich, te duże magazyny broni nie istnieją.
To jedno, ale z drugiej strony, nie wiadomo do końca kto i ile przekazał.
Dzięki temu Putin w najbliższych wyborach zgarnie 496 milionów głosów (Rosja nawet anektując całą Ukrainę będzie miała 188 milionów mieszkańców, licząc razem z niemowlętami).
A skad wiesz ile czego dali ? Noeoficjalnie?!!
@snickers88 troche poszukałem i na dzień dzisiejszy liczby podane przez autora demota się zgadzają. Wniosek prosty- ruski kołchoz leży i kwiczy przykryty kupą gnoju, na którym jest bita śmietana, jak zauważył @koszmarek66.
Niestety propaganda u Putina ma się całkiem dobrze.
Zestrzelili na zapas. Proste.
I jedna i druga strona bawi się w propagandę. Ukraińcy też potrafią przywalić danymi od czapy - choćby z ofiarami śmiertelnymi i rannymi po stronie rosyjskiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2022 o 14:22
@Ashardon, wywiad angielski twierdzi, że liczby ruskich strat podawane przez Ukrainę są i tak o połowę za niskie. Wg. ich wiedzy rosja straciła ponad 80tys. żołnierzy (gruz 200i 300).
Zaczynam mieć wrażenie, że nie wszystkie informacje jakie otrzymujemy na temat wojny, są w 100% zgodne z prawdą.
Nie wiem czemu Was to dziwi. Już podczas drugiej wojny światowej ruskie sołdaty podawali dane o swoich sukcesach z tyłka. M.in. po wejściu do niemieckiej służby czołgów Tiger i Panther, radzieccy czołgiści choćby rozwalili kartonową atrapę, to do dowództwa podawali, że zestrzelili jeden z tych ww. modeli niemieckich. Koniec końców statystyki zniszczeń wśród niemieckich czołgów (wg raportów radzieckich) przerastały liczbę wyprodukowanych egzemplarzy. Dziwić się później, że czerwonoarmisci aż uginali się pod ciężarem odznaczeń
Zasada 150% normy wiecznie żywa
A kto ci uwierzy kacapie, chyba tylko bezmózgi?
Prawdziwość tych informacji (a raczej jej brak)
tak po prawdzie nie ma większego znaczenia.
Nikt cywilizowany i tak nie uwierzy w ani jedno słowo od ruskich władz.
A ruski naród uwierzy we wszystko, co im powie ich władza.
Te informacje są przeznaczone dla ich ludności, a oni i tak we wszystko uwierzą.
"Słuchacz docelowy" będzie zadowolony, a inni słuchacze nie mają dla nich znaczenia.
Tak samo u nas robią PiSiory.
Podają totalne bzdury, bo ich nie interesuje to, ze nikt normalny w to nie wierzy.
Ich interesuje to, że ich elektorat w to wierzy.
Zestrzelili? Chyba z procy.
Widzę, że niedługo dorównają TVP w prawdomówności
Co do Mi-24 MiG-29 to może być prawda. Kto ich wie, ile zestrzelili swoich.
tam jest jasno napisane, NA ukrainie, nie ze ukrainskie - nisza co jest, ruskie czy ukrainskie wazne ze sie propaganda zgadza
Z rozpędu powinien jeszcze podać liczbę zabitych i rannych Rosjan po swojej stronie - 750.000. Taki mają przelicznik.